Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Wspomaganie - ciężko "chodzi" kierownica
Autor Wiadomość
JayChyl 
Mitsumaniak

Auto: EA5A 01' Avance TipTr.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 691
Skąd: Łomża
Wysłany: 05-02-2013, 04:00   Wspomaganie - ciężko "chodzi" kierownica

Witam

W związku z tym, że 100% tematów dotyczy buczenia/piszczenia itp. pompy wspomagania, wycieków, wymiany oleju wspom. - postanowiłem założyć nowy temat dotyczący TYLKO problemu ciężkiej pracy kierownicy podczas obracania jej.

Nie wiem tak naprawdę czy to problem, jednak kilku znajomych stwierdziło, że kierownica faktycznie "chodzi" znacznie ciężej niż w ich innej marki samochodach. Sam też po zakupie 1,5 roku temu stwierdziłem, że ciężej chodzi niż w Colcie CA0 i do tej pory tak jeżdżę. Przyzwyczaiłem się. Kolejni stwierdzili, że chodzi ciężej niż w ich Galantach Kombi EA5A przedliftowych (97-99) (2 osoby).

Dziwne jest to, że nie słychać żadnych niepokojących dźwięków z pompy wspomagania czy z całego układu np podczas kręcenia kierownicą na postoju przy odpalonym silniku. Od pół roku jeżdżę z pocącą się maglownicą przy prawej stronie na uszczelce (harmonijce) obok drążka kierowniczego. Jednak niezależenie od tego czy auto było zaraz po zakupie - czy jakiś czas po pojawieniu się pocenia/wycieku oleju - opór podczas kręcenia kierownicą jest taki sam. Przy zakupie poziom oleju wspomagania na wł. silniku był na 1/2. Niedawno sprawdziłem poziom oleju i na WYŁĄCZONYM silniku był na minimum, a po włączeniu silnika i pokręceniu kierownicą w każdą stronę na maxa - olej w zbiorniczku podnosił się do jakieś 1/3 poziomu. Zgodnie z instrukcją to normalne zjawisko. Podczas sprawdzania oleju na pracującym silniku nie widać, żeby olej bulgotał, pienił się itp. Kolor oleju jest czerwonawy/buraczkowy. Dopełniłem więc do max Castrol ATF Dex II jak się nie mylę. Weszło tylko jakieś 100ml. Oczywiście nic to nie zmieniło. Dodam jeszcze, że nie wymieniałem jeszcze żadnych wahaczy itp. Kilka dni temu też miałem dziwne zjawisko - chyba po wjeździe w kałużę. Po zrobieniu 2-3km z rana chciałem skręcić w lewo przy 20km/h i zaparkować, to po skręceniu kierownicy w lewo poczułem silny opór, trwający może 2 sekundy, tak jakby wspomaganie było pół-wyłączone. Zgasiłem. Ponownie odpaliłem, dolałem oleju (tak jak opisałem wcześniej) - nic więcej podobnego podczas dalszej jazdy nie wystąpiło. Pierwszy raz się tak zdarzyło od 1,5 roku - i to tylko przez 1-2 sekundy)

Co może być grane, czy ktoś przerabiał wcześniej coś podobnego? Nie przeszkadza mi fakt, że kierownica ciężej chodzi, niż w innych galantach, jednak martwi mnie to, czy od takiego "ciężkiego chodzenia" coś może się posypać w całym układzie. od 1,5 roku jazdy jest ok więc.. już nie rozumiem.
 
 
mackbeth 
Mitsumaniak


Auto: JK04 M9R 2.0dCI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 686
Skąd: Wrocław/Łęknica
Wysłany: 05-02-2013, 06:34   

Ciekawe...
Ja miałem okazję jeździć swoim EA2W 99', EA5A 99', EA2A 2003' We wszystkich miałem wrażenie że wspomaganie rzeczywisćie jest takie sobie. u brata w Civicu starym to kiera już chodzi 2x lżej..... a we wszystkich tych autach miałem pewność że wszystko jest 100% sprawne. Siedzac natomist za kierownicą EA5W Deejay'a z 01' to kierownica chodzi niemal jak w punto w trybie city... lekko, i sprężynuje aż.... odbija elegancko, u mnie natomioast tak nie do końca...

U mnie osobiście wszystko jest ok, nawet wszelkie elementy zawieszenia mam tak nasmarowane, że nie ma mowy o przytartym ciężko chodzącym sworzniu czy coś..

nie wiem, moze różnica jest w samej maglownicy albio "mocy" pompy wspomagania?

Czy ktoś jeszcze ma takie odczucia?
_________________
三菱 ギャラント様式 スポーツエディション
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23638
Skąd: KSSE
Wysłany: 05-02-2013, 07:48   

Zawsze mozna pojechac do speców od układów kierowniczych, wepna manometr w układ i określą czy prawidłowo, czy trzeba sie szykowac na wydatki, jak prawidłowo, to nalezy posprawdzac sworznie wahaczy, etc.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Juiceman 
Mitsumaniak
Murgrabia Juice


Auto: Galant Wagon 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 8679
Skąd: Wrocław/Ostrzeszów
Wysłany: 05-02-2013, 08:19   

mackbeth napisał/a:

Czy ktoś jeszcze ma takie odczucia?


Kiedyś w starym galu wywaliła mi się pompa wspomagania, musiałem wymienić przez tydzień miałem tryb city włączony.... później wróciło wszystko do normy ( na szczęście... )
_________________
Witaj Gość!!! Obejrzyj mojego Galanta Kombi 2.5 V6 - i Skomentuj =)

***********************************

Galant Kombi 2.5 V6
Carisma EXE 1.8 GDI
 
 
 
komarsnk 
Mitsumaniak
mocno uzależniony

Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 1908
Skąd: Kraków
Wysłany: 05-02-2013, 08:41   

JayChyl, może to trywialne ale przypadkiem pasek Ci się nie ślizga? Bo można tylko tak rozumieć 2 sekundową przerwę w działaniu po wjeździe w kałużę.
_________________
Galant EA5A '02 Avance A/T LPG STAG-4+Gurtner Black+Hana Gold
Był: Galant EA5W '97 M/T
Był: Ford Scorpio 2.5 TDVM '92
Był: Ford Sierra 2.0 OHC '91
Był: Opel Ascona 1.6 S Coupe '85 bandyta :)
 
 
JayChyl 
Mitsumaniak

Auto: EA5A 01' Avance TipTr.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 691
Skąd: Łomża
Wysłany: 05-02-2013, 15:28   

U mnie kiera też odbija elegancko, co prawda mam lekko krzywy banan z prawej strony, więc przy końcowej fazie odbicia już nie odbija porządnie z jednej strony, ale to wina banana (banan = wahacz gięty).

Oczywiście przed uderzeniem kiera chodziła tak samo, tyle, że dobijanie było w pełnym zakresie.

Jeżeli chodzi o sworznie wahaczy -słyszałem, że po wymianie trzeba przejechać kilka tysięcy km, aby wszystko się ustabilizowało, bo zaraz po wymianie kiera chodzi BARDZO CIĘŻKO. Więc być może u mnie po prostu nie są wytłuczone po polskich dziurach (samochód w szwajcarii jeździł może z 6-7 lat), po całkowitym stanie widać, że przebieg na 97% oryginalny (teraz mam 195000km) przy zakupie było 177600.

Zresztą u nas od 2 lat są nowe nawierzchnie (więc może 15-20% całkowitego przebiegu jeździłem po totalnych dziurach). Bo jak to inaczej wytłumaczyć.
Poszukam po prostu kogoś, kto ma manometr (serwis) i niech sprawdzą czy all ok.
 
 
Dread87 
Mitsumaniak


Auto: Gal EA6A 2.0TD>SWAP 2,5V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 915
Skąd: Tychy
Wysłany: 06-02-2013, 08:58   

Ja zauważyłem, ze jadąc po kostce brukowej, kierownica pracuje tak lekko ze mogłaby byc kierowana małym palcem u nogi. Na innych nawierzchniach ciężko pracuje. U ojca w Cari kierownica w każdych warunkach pracuje tak samo lekko.
_________________

Zobacz mojego Galanta TUTAJ - WIECEJ ZDJĘĆ
www.pajacyk.pl
www.polskieserce.pl
 
 
 
mackbeth 
Mitsumaniak


Auto: JK04 M9R 2.0dCI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 686
Skąd: Wrocław/Łęknica
Wysłany: 06-02-2013, 09:37   

JayChyl napisał/a:
co prawda mam lekko krzywy banan z prawej strony, więc przy końcowej fazie odbicia już nie odbija porządnie z jednej strony,


U mnie banany raczej mam proste, a kiera z obu kierunków sama do zera nie chce odbijac...

JayChyl napisał/a:
po wymianie trzeba przejechać kilka tysięcy km, aby wszystko się ustabilizowało,


Ja przejeździłem po wymianie whaczy i końcówek dużo km, do tego mam tyle oliwy w sworzcniach, że chodza jak w masełko:)
A z tą kierą to mam tak od kupna...

Ciekaw jestem twoich pomiarów... ale ja spotkałem się z tym w kilku auatch, a punktem odniesienia jest dla mnie auto Deejay'a gdzie kierownica na każdej nawierzchni chodzi mega lekko i to odbija sama od razu do zera...

Aha, i oczywiscie wszytskie auta miały 17' na 215, co ma też znaczenie...

Nie wiem, moze ten typ tak ma albo to sygnalizacja jednak jakieś usterki...?
_________________
三菱 ギャラント様式 スポーツエディション
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.