Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[CA1A 1.3] Dalej coś nie tak
Autor Wiadomość
Marcin190
[Usunięty]

  Wysłany: 28-01-2007, 14:36   [CA1A 1.3] Dalej coś nie tak

Wyczyscilem kopułkę, wyczyściłem przepustnice był w niej straszny syf taki czarny smołowaty następnie zapaliłem auto i przy dodaniu gazu się dusił trzeba powoli dodawać gazu i wtedy jest ok. Co zauważyłem, że jak zasłonię ręką wlot powietrza ten efekt ustępuje, tak jakby była za uboga mieszanka przy wysokich obrotach...reszta w normie wszystko działa co to może być??
:?: :?: :?: :?: :?:
Ostatnio zmieniony przez harpagan 25-10-2007, 11:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 28-01-2007, 14:57   

A Kolega posiada LPG?
Ostatnio zmieniony przez kamilek 28-01-2007, 15:04, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
Marcin190
[Usunięty]

Wysłany: 28-01-2007, 15:03   

Nie mam LPG, świece nowe kable też (orginały jedno i drugie) płyny i olej wporządku, kopułka z palcem przeczyszczona bez wilgoci. spalanie też w normie na 100km. no martwi mnie ten fakt bo nie umiem się rozpedzić musze odjąć gazu i powolo dodawaći wtedy jest ok:(
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 28-01-2007, 15:04   

Prawdopodobnie masz nieszczelny dolot. Sprawdź szczelność "trąby słonia" i innych wężyków, rurek, podciśnień itd.
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
Marcin190
[Usunięty]

Wysłany: 28-01-2007, 15:06   

co to jest ta "trąba słonia"?
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 28-01-2007, 15:07   

To jest ta "rura", co idzie od filtra powietrza do przepustnicy.
 
 
 
Marcin190
[Usunięty]

Wysłany: 28-01-2007, 15:25   

no możliwe, że gdzieś dostaje sie lewy luft bo jak chodzi o wtryski to na zewnątrz są suche. Mozliwe, że jest gdzieś coś nieszczelne
Dzieki za pomoc

[ Dodano: 28-01-2007, 20:56 ]
czy prócz tego cos mogło paść, chce wiedzieć jak najwięcej wiec pytam:)a kto pyta nie błądzi :lol:
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 28-01-2007, 22:07   

Od czego miało niby coś paść? Zajmij się dolotem i dopiero po tym będzie można dalej kombinować. Ale raczej nic innego nie padło. Po "zrobieniu" dolotu powinno być OK.
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
gabor
[Usunięty]

Wysłany: 28-01-2007, 22:26   

przeplywomierz?? tak mi p :idea: rzyszlo do glowy
 
 
kaeres
[Usunięty]

Wysłany: 29-01-2007, 08:08   

Przeciez po czyszczeniu przepustnicy trzeba regulowac obroty.
Opis masz na stronie Krzyzaka.
 
 
Marcin190
[Usunięty]

Wysłany: 29-01-2007, 17:08   

Więc sprawa wygląda tak. Wyczyściłem przepustnicę dolot jest ok:) ale dalej nie pali jak powinien czyli przerywa. Jak mu zamknołem dłonią dopływ powietrza przed filtrem to wszystko gra wkręca się od razu na obroty. Wygląda na to, że coś jest z filtrem paliwa był wymieniany jakieś 3.5tyś km temu, ale może być tak zasyfiony, że silnik nie dostaje odpowiedniej ilości benzyny przy gwałtownym otwarciu przepustnicy, raczej wykluczam przepływomierz...Co Wy na to?
Z góry dzieki
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 29-01-2007, 18:28   

Marcin190 napisał/a:
filtrem paliwa był wymieniany jakieś 3.5tyś km temu

Nie sądzę, żeby w tak krótkim czasie zapchał się. No chyba, że lubisz wyjeżdżać rezerwę do końca :)
Sprawdziłeś DOKŁADNIE ten dolot? W jaki sposób go sprawdzałeś?
PS. Zauważyłeś jakieś zmiany w spalaniu?
 
 
 
Marcin190
[Usunięty]

Wysłany: 29-01-2007, 18:38   

sprawdzilem go tak: żeby wykluczyć, że coś jest nie tak z kolektorem ssącum zdjołem rure od powietrza i zatkałem reką kolektor silnik się wyłączył, sprawdzilem wszystkie węzyki wszystko dobrze i mocno poprzykręcałem widać, ze jest wszystko ok. Sam już głupi jestem co to może być. Pali na 100 dobrze, odpala od pierwszego razu, oleju nie bierze, nigdzie nie ma wycieków. No powiem, że mnie to już zaczyna wkurzać. To jest jakiś prozaiczny problem auto ma przejechane raptem 89tys to na colta jest nic. Własnie pytanie na rurze "trąbie słonia" jak to mówią jest taka dziwna puszka przymocowana co to jest??Przepływomierz?αiΩ
 
 
kamilek 
Mitsumaniak


Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1107
Skąd: Legionowo
Wysłany: 29-01-2007, 18:44   

To, że silnik zgasł po zasłonięciu filtra to mnie nie dziwi. Wg mnie masz gdzieś drobne pęknięcie np. w wężyku od podciśnienia. Powoduje to dławienie się silnika na wysokich obrotach (za dużo powietrza), ale pęknięcie jest na tyle małe, że silnik "nie wyżywi się" powietrzem tylko z tego pęknięcia i zgaśnie. Taka moja teoria.
Sprawdź szczególnie wężyk idący do regulatora ciśnienia paliwa.
_________________
Długa historia jeszcze nie mojego Galanta - 100% gotowy, teraz jak nowy :)

Galant E33 - koniec przygody

"Galant E15 - teraz już nie robią takich samochodów miał 20lat ale takiego komfortu to już nigdy później nie widziałem" - by Burst
 
 
 
Marcin190
[Usunięty]

Wysłany: 29-01-2007, 21:19   

Co to jest ta puszka na gumowej rurze od filtra powietrza do kolektora??tam jest przepływomierz? :?:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.