Stukanie przy hamowaniu/przyśpieszaniu |
Autor |
Wiadomość |
Kojec
Mitsumaniak

Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2011 Posty: 204 Skąd: Kąty wrocławskie
|
Wysłany: 18-02-2013, 18:53 Stukanie przy hamowaniu/przyśpieszaniu
|
|
|
Cześć.
Mam problem ze swoim miśkiem, byłem na diagnostyce i nic nie znaleźli. A problem jest ze stukaniem, za każdym razem słyszę puknięcie w okolicy nóg pasażera przy ruszeniu i hamowaniu, czasem na jakiejś nierówności puknie :/ Pomóżcie podsuwając kierując gdzie szukać.
Z góry dzięki |
_________________
 |
|
|
|
 |
milo
Mitsumaniak

Auto: galant 2.0 td 2001r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 3452 Skąd: BP
|
Wysłany: 18-02-2013, 19:10
|
|
|
Bardzo możliwe że luz na wahaczu dolnym na sworzniu najlepiej rozpiąć sworzeń i wszystko będzie czuć pod ręką na aucie ciężko to wykryć wręcz nie możliwe tak u mnie było nawet na badaniach nic nie wykryli a stukało |
_________________ Jest ryzyko jest zabawa
三菱ギャラン
Yamaha FZ 750
Lancer 1,8 d
Galant 1,8 td
Galant 2,0 td
 |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
Kojec
Mitsumaniak

Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sie 2011 Posty: 204 Skąd: Kąty wrocławskie
|
Wysłany: 19-02-2013, 16:00
|
|
|
więc misiu będzie zarejestrowany do mechanika :/ |
_________________
 |
|
|
|
 |
jeremy
Mitsumaniak

Auto: Pajero Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 16 Lis 2012 Posty: 77 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 12-03-2013, 21:53
|
|
|
cześć
Kojec napisał/a:
Mam problem ze swoim miśkiem, byłem na diagnostyce i nic nie znaleźli. A problem jest ze stukaniem, za każdym razem słyszę puknięcie w okolicy nóg pasażera przy ruszeniu i hamowaniu, czasem na jakiejś nierówności puknie :/ Pomóżcie podsuwając kierując gdzie szukać.
ja mam pajero sport nie wiem bo piszesz ze przy hamowaniu też coś stuka, u mnie tylko przy ruszaniu bardziej gwałtownym. Przy wymianie wewnętrznych osłon przegubów odwrotnie wsadziłem jedną część- zębatkę, przypomina to słoneczko i ma kontakt z kielichem i kulkami.Wszystko wypełniłem smarem i nastała cisza.
Możne sprawdź w jakim stanie są te manszety, możne to już przegub a raczej jego łabędzi śpiew |
_________________ Jeżeli 5kg młotek nie pomógł to musi to być problem z elektryką.
 |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 12-03-2013, 21:56
|
|
|
Może łożysko na końcu amortyzatora? Ciężko je wybadać na sucho bo sprężyny ciągną. |
|
|
|
 |
mohinder
Forumowicz
Auto: Outlander PHEV 2016r
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sty 2013 Posty: 445 Skąd: Limerick
|
Wysłany: 13-03-2013, 01:11
|
|
|
Miałem dokładnie taki sam efekt kiedys w skodzie. Okazał się luźny zacisk hamulcowy. Dokręciłem śruby i problem zniknął. Nie robiłeś nic z hamulcami przypadkiem i dokręciłeś śruby palcami i może zapomiałeć dokręcić? Hamować będzie normalnie tylko będzie jeden stuk i przy ruszaniu też bedzie jeden stuk. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 13-03-2013, 08:20
|
|
|
elektryk napisał/a: | Może łożysko na końcu amortyzatora? | Nie ma czegoś takiego w Galancie EA. |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 13-03-2013, 09:48
|
|
|
Hugo napisał/a: | elektryk napisał/a: | Może łożysko na końcu amortyzatora? | Nie ma czegoś takiego w Galancie EA. | W takim razie może "ten mechanizm" który jest na końcu amortyzatora przednich kół, w miejscu w którym z reguły jest łożysko. |
|
|
|
 |
pa_pi
Mitsumaniak Piotrek

Auto: Galant 2.0 16 V + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 123 Skąd: Olkusz / Krzywopłoty
|
Wysłany: 13-03-2013, 09:57
|
|
|
Mam prośbę zrób taki manewr, lekka górka pozwól aby auto delikatnie toczyło się do tyłu przyhamuj, puść, przyhamuj, puść, słyszysz stuki ? jeżeli tak to banan do wymiany luz na gałce od banana, u mnie w 3 stacjach diagnostycznych nie potrafili wyczaić gdzie stuka dopiero trafiłem na gościa co mu się chciało bardziej niż innym odpowiednio podparł samochód i wyszło |
_________________ Piotrek
Dzięki Ci ... za to forum ...
Ursus - dziękuję
Mój Galant!
 |
|
|
|
 |
i_Lolek
Mitsumaniak

Auto: Galant E33a
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 214 Skąd: Radom
|
Wysłany: 02-06-2013, 09:25
|
|
|
miałem podobny problem, a na stacjach diagnostycznych nie wykryli skąd dobiega to pukanie, a byłem na trzech. w jednej najnowszej prywatnej stacji, chłopak przyłożył się solidnie do wyszukania problemu i kazał mi wymienić sworzeń na wahaczu.
wymieniłem i było tak samo.
wreszcie sam odkryłem luz. kiedy samochód stał niepodniesiony, szarpnąłem za sprężynę, chwytając ją mniej więcej w połowie jej wysokości. kiedy samochód był podniesiony, żadnego luzu nie dało się wyczuć.
amortyzatory na diagnostyce wykazały, że mają 85%. więc je wykluczyłem i to był błąd.
bo dobrze trzymały, ale w prawym był luz na prowadnicy. orginalne Hyundaioskie, kupione przez poprzedniego właściciela w ASO. Po wymianie na KYB problem znikł.
Ale zanim kupisz amortyzator, to lepiej go zdejm i upewnij się czy jest luz na prowadnicy.
ja miałem ten problem w Hyundaiu, ale możliwe że takie hocki klocki dzieją się też w Mitsubishi. |
_________________ Jedyną prawdą jest to, że wszyscy kłamią |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 02-06-2013, 21:10
|
|
|
Ja poproszę o jakieś wytłumaczenie powoli, z której strony amortyzator się wyrabia, jak to zdiagnozować i czy wystarczy wymienić same amortyzator czy jakąś inną współpracującą z nim część. |
|
|
|
 |
i_Lolek
Mitsumaniak

Auto: Galant E33a
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 214 Skąd: Radom
|
Wysłany: 02-06-2013, 22:40
|
|
|
elektryk napisał/a: | Ja poproszę o jakieś wytłumaczenie powoli, z której strony amortyzator się wyrabia, jak to zdiagnozować i czy wystarczy wymienić same amortyzator czy jakąś inną współpracującą z nim część. |
mój amortyzator (orginalny z ASO) miał po roku luz na prowadnicy.
u mnie jest on z kołnierzem, który to kołnierz trzyma sprężynę.
http://www.motointegrator...y-kayaba-334237
jeżeli wymontujesz amortyzator, to ta srebrna część, która wsuwa się w tą czarną, nie ma prawa gibać się na boki. może tylko i wyłącznie wsuwać się i wysuwać. jeżeli jest luz na prowadnicy, będzie się również gibać na boki. wtedy taki amortyzator odzywa się podczas ruszania, hamowania, oraz na nierównym asfalcie, tzw. kocich łbach. |
_________________ Jedyną prawdą jest to, że wszyscy kłamią |
|
|
|
 |
adasko225
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Mar 2016 Posty: 3 Skąd: krakow
|
Wysłany: 02-09-2016, 22:28
|
|
|
Czesc
Mam problem z moim Lancerem mianowicie jak jade w korku albo i samochod sie toczy gdzies tak 15 km/h i nacisne hamulec to słysze takie dziwne strzelanie z przodu. Jak jade szybciej i mocne nacisnę hamulec takich objawów nie ma. dzieje sie to tylko przy bardzo wolnej jeździe i powolnym hamowaniu. i jak trzymam hamulec tak delikatnie na wpół wcisnięty jak samochod sie toczy z górki również słychac charakterystyczne strzelanie. ma ktoś jakiś pomysł? ( wahacz wymieniłem, później myslałem ze to gałka na wahaczu też wymieniłem i dalej to samo) |
_________________ szybko i wsciekle |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 05-09-2016, 12:20
|
|
|
adasko225, zaciski hamulcowe do regeneracji i czyszczenie oraz ogólny przegląd hamulców. |
|
|
|
 |
|