Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

nashkarol · Wysłany: 16-03-2013, 23:37 **Cari 1.8 GDI - kontrolka silnika i vmax 120km/h**

Witam

Podczas jazdy poza miastem Cari oszalała ... Jechałem stałą prędkością ok 110km/h obroty mniej wiecej 3tys. Zabieram się do wyprzedzania, a tu brak mocy ... Im mocniej wciskam gaz, tym bardziej samochód się dławi i zwalnia ... Do tego zapaliła się kontrolka silnika (pomarańczowa)... Zjechałem na pobocze i pogazowałem ją trochę i na postoju wchodziła max do 5tys. obrotów i strzelało z wydechu itp cuda ... Zgasiłem auto, postało z 10 min i po odpaleniu wróciło do normy ... Na jakieś 20 km i znów to samo ... Jazda max 120km/h i delikatny gaz, bo każde gwałtowne wciśnięcie gazu skutkowało spadkiem mocy ...

Co to może być ? Katalizator przypchany ?

Dodam, że od dawna borykam się z problemem odpalania na dwa razy jak auto postoi z godzinę, może to też ma jakiś wpływ.

Cari 1.8 GDI 2000r. po lifcie

robertdg · Wysłany: 17-03-2013, 07:31

Najlepiej podłaczyć pod kompa i odczytać błąd

nashkarol · Wysłany: 17-03-2013, 08:02

Ale objawy na co moga wskazywac ? Dodam, ze spalanie na.komputerze skoczylo z 7 na ponad 12 ... Jak utrzymuje stala predkosc, kontrolka silnika gasnie, gdi eco zapala sie i po wyzerowaniu spalania chwilowego wraca do tych ok 7 ... Ale jak przycisne, to z kontrolkami na odwrot (gdieco gasnie, zapala sie kontrolka silnika) i zaczyna sie dusic ... Wlalem do ok pol baku srodek do czyszczenia ukladu paliwowego i bez zmian, dzisiaj przejechalem ok 10km i znow zaczal sie dusic ... Dusi sie na kazdym biegu od ok 2,5-3 tys obrotow i trzeba zmieniac bieg, bo tak szarpie ...

Hugo · Wysłany: 17-03-2013, 09:43

nashkarol · Wysłany: 17-03-2013, 12:09

Tylko ze ja nie mam gdzie podjechac na komputer ... Z miesiac temu jak mialem okazje podlaczyc komputer, w zwiazku z tym odpalaniem na dwa razy, to mechanik powiedzial ze komputer nie pokazuje zadnych bledow

ze to raczej cofajace sie paliwo, ewentualnie pompka w baku ma problemy z nabiciem cisnienia przy pierwszym odpaleniu. Wyciagnalem dzisiaj fajkocewki i na dwoch na sprezynkach byl zielony nalot, przrczuscilem i zamienilem miejscami ale nic sie nie zmienilo. Swiec nie mialem czym wykrecic ...
Teraz to nawet na postoju nie kreci do odciecia, tylko blokuje przy ok 5tys. i strzela z wydechu, przerywa strasznie i po chwili przytrzymania nogi na gazie zapala sie kontrolka silnika ...

robertdg · Wysłany: 17-03-2013, 16:22

Może być problem z przepustnicą, układem zapłonowym,, sterowaniem zapłonem oraz wiele innych, jak masz czas, multimetr, kilka porządnych kluczy/śrubokrętów, to możesz częśc osprzętu elektronicznego silnika manualnie przetestować wedle manuala, jednakże diagnostyka ECU powinna od razu coś podpowioedzieć.

plecho1 · Wysłany: 17-03-2013, 19:43

Sprawdzenie samych błędów to minimum które nie zawsze wystarcza do diagnozy, najlepiej sam kup kabel i program do diagnostyki, tu masz o tym temat http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=40568

nashkarol · Wysłany: 17-03-2013, 20:11

Powiem szczerze, ze nie chce inwestowac w kable i programy, poniewaz nie planuje trzymac Cari dluzej niz do lata ... Niestety podjalem juz decyzje, ratuje sie piszac na forum, bo jak wiadomo niektore przypadlosci sie powtarzaja i byc moze ktos mial juz podobny przypadek

gigant87 · Wysłany: 17-03-2013, 20:19

Tak czy tak musisz sam podziałać, np sprawdzić pompę WC.

Masz opisane na forum wszystko.
Takie problemy ludzie mieli m.in. gdy pompa WC nie domagała.

Na podstawie samych objawów, to tak jak wróżenie z fusów.

Poczytaj tematy ludzi, którzy mieli podobne usterki.

Temat do zamknięcia - po raz kolejny te same objawy.

plecho1 · Wysłany: 17-03-2013, 20:42

Najlepiej zorientuj się, czy ktoś w Twoim regionie może ma kabel i program i poczytaj temat odnośnie pompy wysokiego ciśnienia, o którym już Ci wspomniałem w innym temacie.

nashkarol · Wysłany: 17-03-2013, 20:49

Z tego co udalo mi sie ustalic, to w linii prostej (chociaz przy tym silniku to dosyc trudne), przy tych obiawach nalezy sprawdzic pompe paliwa w baku i pompe wc, swiece, fajkocewki i przrwijalo sie rowniez kilka razy stwierdzenie katalizator i sonda lambda (to w zwiazku z wzrostem chwilowym spalania). Zalamalo mnie to, ze pytalem w trzech motoryzacyjnych o ceny pompki paliwa, ktora jest w baku i ceny wahaja sie od 600-1200zl ... to jakas paranoja :/ od tego chcialem zaczac, bo to wydaje mi sie, ze przez ta pompke rowniez mam te problemy z odpalaniem jak postoi troche. Chyba kupie uzywana za stowke, bo innej opcji nie widze.
Dwie fajkocewki troche podejrzanie wygladaja, bo byly zasniedziale i odkleila sie ta czesc na samym dole, ktora wchodzi na swiece ... Nie wiem czy wystarczy to podkleic, czy to nie ma zadnego wplywu ...
Niby Cari mega zadbana od pierwszego wlasciciela, a takich cyrkow sie nie sppdziewalem

robertdg · Wysłany: 17-03-2013, 20:54

Nowy wkład pompki w zbiorniku kosztuje do 200zł, obecnie na allegro jest cały zespół pompki z pływakiem za niespełna 400zł, nowy. Skromnym zdaniem odpuśc walke w ciemno i zajedź na diagnostyke komputerowa.

nashkarol · Wysłany: 17-03-2013, 21:11

No wlasnie w tym sek, tak jak pisalem wczesniej, mieszkam w takim miescie ze kazdy zaklad jak slyszy GDI to podchodzi z dystansem (pewnie wynikajacym z braku doswiadczenia z owym silnikiem). Jak nic sie nie poprawi, to odstawie auto do elektryka i niech sie bawi, bo juz rece opadaja ... Serwis, do ktorego mam kilkadziesiat km przez telefon stwierdzil, ze samo podpiecie pod kompa, to koszt 170zl ale jesli chodzi o uklad paliwowy, to moze nic nie wykazac :/
kurde tak chcialem miec Misia, a on mi takie fochy strzela ... Nie chce pakowac w niego kasy, potrzebuje auta w miare niezawodnego do codziennej eksploatacji i pewnie skonczy sie na jakims niemcu w dieslu

szkoda mi Cari, bo jej stan jest super, no ale miejmy nadzieje ze usterka bedzie do zlokalizowania i naprawienia bez ogromnych kosztow

robertdg · Wysłany: 17-03-2013, 21:19

Nawet nieużywane auta ulegają pewnej degradacji, niezawodny niemiec to tylko stereotyp, każde auto odzwierciedla stan taki jak właściciel o nie dba, nie miej pretensji do eksploatacji auta, śmiało wymieniaj w ciemno na koncu policz wszystko względem opłacalności trafnej diagnozy - My tylko staramy się ukierunkowac na prawidłowe kroki a nie na gre w ciemno.

nashkarol · Wysłany: 17-03-2013, 21:37

Ale ja tego nie neguje i jestem tego samego zdania, ze wszystko swego wymaga ... Ja po prostu cale zycie jezdzilem na niemieckich autach, o kazde auto dbalem jak zawsze i odwdzieczalo sie pieknie

o Cari rowniez dbam, a ona mi robi ciagle na zlosc ... Dzieki za porady, nie chce ciagnac dalej moich prywatnych przemyslen, jak cos uda sie rozwiklac, to dam znac