Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[byq69]

Witam wszystkich mitsumaniaków.
Tydzień temu okazyjnie kupiłem galanta 2.5 V6 z 97r. z sekwencją w automacie z przebiegiem 300k. Jestem bardzo zadowolony z auta sprawuje się świetnie. Aż do dziś.
Znajomy poprosił mnie o sholowanie jego auta 15 km bo skrzynia biegów rozsypała mu się w fordzie. Z lekkim zawahaniem postanowiłem mu pomóc(w końcu silnik 163KM nie powinien mieć problemów, z drugiej strony automat z takim przebiegiem...). Po dojechaniu na miejsce z autem na lince zauważyłem, dziwne rytmiczne cykanie, którego wcześniej nie było jakby na którymś pasku(nie znam się zbytnio na mechanice,odgłos dochodzi gdzieś z okolic silnika).
OK myślę sobie ważne że nic się nie stało jeździ przyspiesza jest cacy pójdę w tygodniu do mechanika pewnie jakaś drobnostka.
Ruszyłem w trasę 25 km wszystko ok - był to bardzo spokojny odcinek bez rwania przyspieszeń, następnie wjechałem na autostradę, a że lubię wyścigi to but w podłogę wziuum przyspieszenie 7 tysięcy obrotów i... obroty spadają, po czym zgasł... palą się kontrolki akumulatora i oleju oraz miga kontrolka obok trybu N- neutral. Wrzuciłem N jak prosił awaryjki zjazd na bok macha w góre. Już się bałem, że zabrakło oleju ale jest tyle samo co przedwczoraj.
Odpaliłem go i teraz już spokojnie 130 tempomat tak pokonałem 30km. Potem zjazd z autostrady i postanowiłem go sprawdzić czy sytuacja się powtórzy. Automat zaczął dziwnie zmieniać biegi,inaczej niż dotychczas(wcześniej nie było problemów redukcja, reakcja na pedał gazu niemalże wzorowa). Tymczasem im mocniej gaz tym wciskałem tym bardziej z opóźnieniem łapał lub w ogóle nie reagował na depnięcie w pedał.
Zajechałem skrzynie czy motor? Prowadzić go do mechanika czy już raczej przygotować na złom?

[Owczar]

Sprawdzałeś olej w skrzyni? Wymrugaj błędy skrzyni bo prawdopodobnie z nią coś jest nie tak.

[i9i]

Olej ładny czerwony i nie śmierdzi spalenizną? Konwerter nie wyje (szumi)?

[byq69]

Przed chwilą ruszyłem po mieście i.. ku mojej uciesze wszystko wróciło do normy. Tak czy siak w tygodniu zostawię go u znajomego mechanika i jak już dowiem się co było to napisze. Pytanie do posiadaczy Galantów w tej wersji - czy to normalne, że przy zmianie biegów jest lekkie szarpnięcie? O ile przy płynnym dodawaniu gazu jest prawie nie odczuwalne to przy kicku już można poczuć mocniejsze szarpnięcie przy redukcji. Znajomy przejechał się moim Galantem i stwierdził, że to wina oleju w skrzyni i warto wziąć pod uwagę jego wymianę.

Jeszcze pytanie dodatkowe skoro już powstał temat a nie mogę znaleźć odp w sieci. Czy kick down ma różne poziomy redukcji? Zaobserwowałem, że czasami redukuje do 4000obrotów i ciągnie do 6000obrotów, a nieraz redukuje do 5000 i ciśnie do 7000. Od czego to zależy?

[deejay]

Cytat:

Znajomy przejechał się moim Galantem i stwierdził, że to wina oleju w skrzyni i warto wziąć pod uwagę jego wymianę.

I tutaj bym sie skupił na problemie , im cieplejszy olej to problem bedzie sie nasilał

[robertdg]

Może skrzynia potrzebuje resetu ECU AT gdyż ciągnąc inne auto mozliwe, że załapała jakieś informacje o większym obciązeniu i do tego się przuczyła. Można ściągnąc kleme z aku, przyuczyć obroty http://forum.mitsumaniaki...p=607690#607690 pojeździć trochę i sprawdzić jak jest

[Krzyzak]

olej obowiązkowo do wymiany
na forum jest opisane, jak to zrobić dynamicznie - czyli z wymianą całego oleju a nie tylko 4 litrów z skrzyni