Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Czarcik]

Jak poważne zmiany pociągnie za sobą wsadzenie do kombiaka silnika 24v z sedana?

na razie wiem że konieczna będzie wymiana komputera sterującego, chłodnicy i części lub całej instalacji gazowej. a co jeszcze?

chcę wiedzieć jak to wygląda, to będę wiedział jak drogo to wyniesie, bo na razie mam dojście do silnika za 1,5k, komputera za 150, chłodnica za 200, a za mój silnik w rozliczeniu by poszedł za 1,2k, przy czym teraz jego remont wyniesie mnie i tak grubo ponad 1k.

Jak poważne zmiany pociągnie za sobą wsadzenie do kombiaka silnika 24v z sedana?

na razie wiem że konieczna będzie wymiana komputera sterującego, chłodnicy i części lub całej instalacji gazowej. a co jeszcze?

chcę wiedzieć jak to wygląda, to będę wiedział jak drogo to wyniesie, bo na razie mam dojście do silnika za 1,5k, komputera za 150, chłodnica za 200, a za mój silnik w rozliczeniu by poszedł za 1,2k, przy czym teraz jego remont wyniesie mnie i tak grubo ponad 1k.

[Kristo]

@ Czarcik ja miałem ponad rok temu podobny wybór - wymiana silnika czy remont. Wybrałem kapitalny remont, mimo że koszt 2x większy od wymiany (i też mnie korciło, żeby podmienić na 24V). Długo nad tym myślałem i pytałem wielu osób i podjąłem taką decyzję na podstawie kilku przesłanek:
- na używany silnik nie ma żadnej prawdziwej gwarancji (znajomy taryfiarz wymienił bo było taniej niż remont i po 4 mies. zremontował ten wymieniony bo też był padlina )
- na remont silnika dostałem rok pełnej gwarancji
- myślę, że kupić używany silnik w idealnym stanie do auta, którego produkcję wstrzymano 11 lat temu jest tak naprawdę bardzo trudno
- ponieważ musiałem dokupić 1-ną głowicę (moja była pęknięta) i kupowałem ją z takiego silnika co był właśnie na sprzedaż w całości (miał być cały w stanie b. dobrym) to widziałem, w jakim stanie okazał się on po zdjęciu tejże głowicy, gdzie z 2 głowic jedna była zajechana i sama niebawem byłaby źródłem problemów
- no i ostatnia sprawa swap z 12V na 24 wymaga sporo dodatkowych klamotów (nie znam pełnej listy) a 24V w serwisowaniu jest dużo droższy - od rozrządu począwszy (przecież nie zostawisz chyba starego cholera wie ile na nim było jeżdżone) przez aparaturę zapłonową do świec itd.
Rozważ czy remont jak piszesz za ~1k nie będzie w efekcie tańszy i bezpieczniejszy
Pozdrawiam
Krzysiek

@ Czarcik ja miałem ponad rok temu podobny wybór - wymiana silnika czy remont. Wybrałem kapitalny remont, mimo że koszt 2x większy od wymiany (i też mnie korciło, żeby podmienić na 24V). Długo nad tym myślałem i pytałem wielu osób i podjąłem taką decyzję na podstawie kilku przesłanek:
- na używany silnik nie ma żadnej prawdziwej gwarancji (znajomy taryfiarz wymienił bo było taniej niż remont i po 4 mies. zremontował ten wymieniony bo też był padlina )
- na remont silnika dostałem rok pełnej gwarancji
- myślę, że kupić używany silnik w idealnym stanie do auta, którego produkcję wstrzymano 11 lat temu jest tak naprawdę bardzo trudno
- ponieważ musiałem dokupić 1-ną głowicę (moja była pęknięta) i kupowałem ją z takiego silnika co był właśnie na sprzedaż w całości (miał być cały w stanie b. dobrym) to widziałem, w jakim stanie okazał się on po zdjęciu tejże głowicy, gdzie z 2 głowic jedna była zajechana i sama niebawem byłaby źródłem problemów
- no i ostatnia sprawa swap z 12V na 24 wymaga sporo dodatkowych klamotów (nie znam pełnej listy) a 24V w serwisowaniu jest dużo droższy - od rozrządu począwszy (przecież nie zostawisz chyba starego cholera wie ile na nim było jeżdżone) przez aparaturę zapłonową do świec itd.
Rozważ czy remont jak piszesz za ~1k nie będzie w efekcie tańszy i bezpieczniejszy
Pozdrawiam
Krzysiek

[Krzyzak]