 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Zamknięty przez: Bizi78 07-01-2018, 23:30 |
Granat z beżem w wydaniu V6 |
Autor |
Wiadomość |
Bartekkita
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 1190 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-05-2013, 00:18 Granat z beżem w wydaniu V6
|
|
|
Miał być po 2000, manualu, avance, jest 99 tiptronic i Nardi
Historia zakupu - za wiedzę się płaci
Od początku byłem zdecydowany na V6 w manualu, ale z posuchy na rynku wybrałem się oglądać 2.0. Przekonałem się, że na pewno chce Galanta i do tego V6. Potem był wyjazd do Garwolina(400 km w jedną stronę dla mnie) zdjęcia były zarąbiste, wzór felg taki jak najbardziej pasuje mi do Galanta i jeszcze fiolet, który wtedy wydawał się niesamowity. Był to przez te okoliczności jedyny Galant, którego oceniałem z gorącą głową i stwierdzeniem to się wszystko da naprawić na pewno! I gdybym pojechał sam to i tak bym go nie kupił. Na miejscu załamka, auto po kanapce, podnoszę maskę a tam uśmiecha się do mnie beztrosko ucięty przewód od spryskiwaczy. Pytam czy koło zapasowe jest - no jest! - no to oglądam Panie ale to na 5 śrub jest i to 16 - a kto by się takich rzeczy czepiał. Myślę, że dopełniłem obrazu auta.
Szybka decyzja wrócę przez Radom przynajmniej jeszcze jeden obejrzę. Na miejscu piękny srebrny avance tyle, że bez skóry i z tipem. Auto w nienagannym stanie, lakierowany 1 element, praktycznie bez rdzy, cena ok! No to jedziemy i tu rozczarowanie, nie ciągnie mi to jak przystało na V6. Zdecydowałem, że chce jeszcze obejrzeć manuala. Wsiadam do poczciwej Cariny E 2.0, wciskam w deche i jedna myśl: ten Gal to nie to. Zapadła decyzja jadę jeszcze do Katowic, tam był elegance, ale Nardi i manual. Niestety powstrzymały mnie śniegi i późna pora, odpuszczam, wracam do Wrocławia, pojadę za dwa dni akurat mam wolne. No i utknąłem za Kępnem. Ósemka zablokowana, zaspy na pół metra próba objechania raz zakończyła się fiaskiem, za drugim razem zamókł gdzieś alarm, odciął zapłon. 2 w nocy dalej pada, śnieg po kolana, a na 6 do pracy. Musiałem porzucić auto i z buta na stację jakieś 4 km, jeszcze godzina czekania i ruszyłem w 3h podróż do Wrocławia PKP. Pozbieranie tego galimatiasu do kupy trwało 4 dni i w sobotę ruszyłem do Katowic.
Gdzieś za Opolem telefon, Galant z Radomia się sprzedał(miałem go mimo wszytko wziąć jakby Nardi okazał się klapą). Podłamany docieram do Katowic, a tam piękne Nardi. Znowu się zakochałem, manual chodził jak marzenie. Niestety autko miało swoje wady i dość wysoką cenę. Dzisiaj bym się pewnie targował wtedy z bólem serca odpuściłem. Tak mi szkoda było, że złamałem naczelną zasadę kupującego i zadzwoniłem z drogi do właściciela by uzupełnił płyn, bo szkoda mi było tej pięknej sztuki.
Potem był długi przestój-kicha na rynku, odrzuciłem ze 3 auta dzięki waszej pomocy po samych zdjęciach. 2 stoją do tej pory Nastał czas ostatniego, jak się później okazało wyjazdu. Wyjazd do Bielska, Pani sprzedaje prywatnie były ich samochód-ukochany, ale teraz stoi rok nieużywany, niepotrzebny. Pani się nie zna stąd atrakcyjna cena. Jedziemy. Pierwsze wrażenia średnie, no ale w końcu samochód stał nie ma cudów. Oglądam dokładnie rdzy sporo, ale wszystko powierzchowne jakby z tego roku. Już w głębi plan na wakacje zamiast do pracy to miesiąc z Galem w garażu. Odpalam silnik no i niestety check engine z SRS'em nie gasną, na koniec rundka z czujnikiem lakieru. Zamiast obiecanej stłuczki z przodu, znowu jakaś kanapka. Szpachla na słupkach >1000 um, tyl też, obie strony. Auto bez OC, bez przegladu, na takich kapciach, że bałbym się 250 km do Wrocka wracać. W domu na chłodno podsumowałem koszty, nie było opcji. W drodze powrotnej zaliczyłem legendę handlarzy Galantami, czyli Pana z Gliwic. Ale o tym już było Na deser podjechałem do Bytomia obejrzeć bezwypadkową Mazdę 6 z robionym dachem i spawanym zawieszeniem (No, ale po co Pan tak pod ten samochód zagląda przecież można na serwis). No i przyszła załamka spędziłem dwa bite dni, sprawdziłem czym mogę zastąpić Gala, znowu nic ni znalazłem.
jak kupiłem swojego:
gdyby nie ww historie(może ktoś przebrnął przez ten elaborat), pewnie nie pojechałbym go obejrzeć. Ale był jasny a marzył mi się taki(nawet oglądałem aukcje z fotelami w beżowej skórce), był Nardi, no i na miejscu. Wystarczyło mi 10 min, by zobaczyć, że to zupełnie inny Galant niż tamte. Każda śrubka zalana olejem, by nie rdzewiała(super rozwiązanie działa i widać, że nie zardzewiałe, bo to co psiknięte to podejrzane) oryginalny lakier poza jednym elementem, znana historia tego auta prawie od podszewki, papiery na stłuczki do wglądu. Po przejażdżce stwierdziłem, że ten automat jakoś tak żwawiej chodzi Umówiłem się na serwis Pan odłożył samochód. W czwartek wizyta na diagnostyce, wszystko ok(nie wiedziałem, że trzeba zgłosić chęć otrzymania wydruku, więc nie mam ;/ ), spisanie umowy i Gal zmienił właściciela.
o samochodzie:
Jest to wersja Nardi Torino, na rynek Szwajcarski, V6, kombi z tiptronikiem. Rok produkcji 12.1998(tak przynajmniej rozkodował Juiceman) pierwsza rejestracja w Prima Aprilis 99.
Wyposażenie:
wszystko co można było otrzymać w Galancie poza: elektrycznie składanymi lusterkami, seryjną navi, brak subwoofera w bagażniku.
dodatkowo:
-Dołożona navigacja jeszcze w Szwajcarii. Demontowany ekran w miejsce zegarka, coś tam widać na zdjęciach z zewnatrz. Obecnie chodzi z płytą z mapą polską, ale 06/07. Muszę zakręcić się za nową. Jak ktoś wie gdzie to proszę o namiary.
-czujniki parkowania tył
-czujniki parkowania przód, na teraz o ich obecności świadczą tylko czujki na zderzaku tzn nie działają.
Plany były ambitne, myślałem o zderzakach od avanca, felgach na biało, ale zaczynam go kochać takim jaki jest Odłożone na kiedyś.
Do zrobienia:
-nowe opony letnie
-wymiana klocków tył, przejrzenie całego układu
-rdza na prawym kielichu pod rurkami od klimy, nadkola
-pranie podsufitki
-wymiana filtra paliwa - ten jest już strasznie pordzewiały
-zabezpieczenie podwozia przed zimą
-płyny ustrojowe + filtry
-końcówka wydechu bez pierdziawy
-przykleić uszczelkę prawej obrysówki
-w bagażniku, delikatnie puścił zgrzew na dl 5 cm, muszę to oczyścić z błota i zasylikonować, bo delikatnie sie poci
 |
_________________ Jest:
Citroen C4 Coupe VTS 2.0 177KM - Ryszard, 2017 - ???
Paulinowy - Saab 93 1.8t 01.2014r. - ???
Był:
Misiek - Galant, 1999 kombi, Avance, Nardi Torino. 05.2013 - 01.2018 |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13-05-2013, 23:54
|
|
|
Bartekkita napisał/a: | gdyby nie ww historie(może ktoś przebrnął przez ten elaborat), pewnie nie pojechałbym go obejrzeć. Ale był jasny a marzył mi się taki(nawet oglądałem aukcje z fotelami w beżowej skórce), był Nardi, no i na miejscu. Wystarczyło mi 10 min, by zobaczyć, że to zupełnie inny Galant niż tamte. Każda śrubka zalana olejem, by nie rdzewiała(super rozwiązanie działa i widać, że nie zardzewiałe, bo to co psiknięte to podejrzane) oryginalny lakier poza jednym elementem, znana historia tego auta prawie od podszewki, papiery na stłuczki do wglądu. Po przejażdżce stwierdziłem, że ten automat jakoś tak żwawiej chodzi Umówiłem się na serwis Pan odłożył samochód. W czwartek wizyta na diagnostyce, wszystko ok(nie wiedziałem, że trzeba zgłosić chęć otrzymania wydruku, więc nie mam ;/ ), spisanie umowy i Gal zmienił właściciela. |
Auto mi znane |
|
|
|
 |
fj_mike
Mitsumaniak

Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 6516 Skąd: Gdynia/Aagotnes
|
Wysłany: 14-05-2013, 06:28
|
|
|
Gratuluję zatem
Bartekkita napisał/a: | może ktoś przebrnął przez ten elaborat |
Po to się opisuje historię auta. Ciekawie się czytało |
_________________ Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike
Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły by Owczar
 |
|
|
|
 |
Bartekkita
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 1190 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-05-2013, 11:47
|
|
|
deejay napisał/a: |
Auto mi znane |
tak właściciel wspominał, ale wolałem to usłyszeć od Ciebie, nie lubię niedomówień
myślę, że niedługo znowu u Ciebie zawita na drobiazgową diagnostykę, ale pierw ogarnę nowe opony Chyba, że masz też wyważarkę to przyjadę je założyć do Ciebie?
fj_mike napisał/a: |
Po to się opisuje historię auta. Ciekawie się czytało
|
dziękuje i bardzo się cieszę mimo tego, że ją skracałem to i tak zeszło mi 2 godziny pisania, a widzę o ilu rzeczach zapomniałem.
myślicie, że warto dołożyć do filtra paliwa np Bosha(koszt ok 100 zl) czy kupić jakiegoś koreanca za 40 zl? Wszyscy doradzają mi tańszą część, ale jakoś nie mogę się przekonać. |
_________________ Jest:
Citroen C4 Coupe VTS 2.0 177KM - Ryszard, 2017 - ???
Paulinowy - Saab 93 1.8t 01.2014r. - ???
Był:
Misiek - Galant, 1999 kombi, Avance, Nardi Torino. 05.2013 - 01.2018 |
|
|
|
 |
D1VenO
Forumowicz

Auto: galant avance, civic, delsol
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Paź 2009 Posty: 341 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-05-2013, 13:05
|
|
|
BOSHA to sie wywala do kosza |
|
|
|
 |
Fragu
Mitsumaniak Łukasz

Auto: jest
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 50 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 6077 Skąd: okolice Bydgoszczy
|
Wysłany: 14-05-2013, 14:29
|
|
|
Bartekkita, gratulacje!! wreszcie Ci się udało kupić..niech się dzielnie sprawuje...ja narazie jestem daleko w polu :/
no i jasne skory..moja zona by mnie drugi raz pokochala jakbym takiego znalazl |
_________________ Zdania są jak tyłek - podzielone.
_______________________________________
FIESTA ST150 |
|
|
|
 |
Bartekkita
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 1190 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-05-2013, 22:12
|
|
|
Fragu napisał/a: | Bartekkita, gratulacje!! wreszcie Ci się udało kupić..niech się dzielnie sprawuje...ja narazie jestem daleko w polu :/
no i jasne skory..moja zona by mnie drugi raz pokochala jakbym takiego znalazl |
dzięki jak pisałem wyżej da się znaleźć jasną skórę na aukcjach, na tablicy był komplet(albo foteli, albo wszystko z plastikami włącznie, nie pamiętam) za 600 zł, niestety fotele nie miały wyszywek SRS z boku po czym wnioskuje, że skoro inne mają tzn, że przy tym zestawie miałbyś tylko 2 poduchy(chyba, że poduchy siedzą gdzieś w słupkach-nie wiem), był też Legnum z Anglii na części ktoś chciał za całość 5000 coś, pewnie same fotele też by sprzedał
no i powodzenia w nabywaniu Gala warto czekać |
_________________ Jest:
Citroen C4 Coupe VTS 2.0 177KM - Ryszard, 2017 - ???
Paulinowy - Saab 93 1.8t 01.2014r. - ???
Był:
Misiek - Galant, 1999 kombi, Avance, Nardi Torino. 05.2013 - 01.2018 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21935 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 14-05-2013, 22:36
|
|
|
Bartekkita napisał/a: | chyba, że poduchy siedzą gdzieś w słupkach-nie wiem | W fotelach. |
|
|
|
 |
sveno
Mitsumaniak

Auto: Galant V6 Avance SE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 58 razy Dołączył: 20 Paź 2010 Posty: 5141 Skąd: Nowy Sącz/Winterthur
|
Wysłany: 15-05-2013, 00:13
|
|
|
Bartekkita napisał/a: | za 600 zł, niestety fotele nie miały wyszywek SRS | zapewne z Legnuma, nie miały tez pewnie elektrycznego sterowania? |
_________________ Życie jest zbyt krótkie, by jeździć Dieslem
Gość --->"Rekińczyk"<---
"spotykając innego uzytkownika Gala to tak
jakby się kogoś znajomego spotkało - nie umiem tego wytłumaczyć
i nie doświadczyłem tego jeżdżąc innymi markami" by dzordz8

 |
|
|
|
 |
gawron
Mitsumaniak gawron

Auto: Galant 01' 2.5v6 Avance Sedan
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Sie 2011 Posty: 681 Skąd: Radom
|
Wysłany: 15-05-2013, 08:45
|
|
|
Piekne wnętrze z łezką w oku wspominam swojego w takim zestawieniu Gratuluje zakupu i życze zadowolenia z bezaawaryjnej jazdy |
|
|
|
 |
Pajero_Alpine
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Pajero IV
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Kwi 2013 Posty: 11 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-05-2013, 20:47
|
|
|
Piękne zestawienie kolorystyczne! |
|
|
|
 |
Bartekkita
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 1190 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 17-05-2013, 01:10
|
|
|
dziękuję za wszelkie pozytywne komentarze, słyszeć coś takiego od MM to naprawdę miłe
Cytat: | zapewne z Legnuma, nie miały tez pewnie elektrycznego sterowania? |
nie pamiętam naprawdę ogłoszenie wyglądało bardzo podobnie do tego http://tablica.pl/oferta/...html#38afb7d562
Galant był dziś u Deejay'a(serdecznie pozdrawiam) po przejrzeniu do wymiany doszedł prawy prosty wahacz i pasek od alternatora, bo trochę popiskuje. |
_________________ Jest:
Citroen C4 Coupe VTS 2.0 177KM - Ryszard, 2017 - ???
Paulinowy - Saab 93 1.8t 01.2014r. - ???
Był:
Misiek - Galant, 1999 kombi, Avance, Nardi Torino. 05.2013 - 01.2018 |
|
|
|
 |
mackbeth
Mitsumaniak

Auto: JK04 M9R 2.0dCI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 16 Lip 2010 Posty: 686 Skąd: Wrocław/Łęknica
|
Wysłany: 17-05-2013, 06:29
|
|
|
Auto i przeze mnie wczoraj obejrzane Gratuluje, dbaj o nie No i myscia i wosku w najbliższym czasie nie oszczędzaj (wiem wiem, mój był bardziej brudny ale to do weekendu) |
_________________ 三菱 ギャラント様式 スポーツエディション
 |
|
|
|
 |
Bartekkita
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 1190 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 20-05-2013, 01:16
|
|
|
Cytat: | wiem wiem, mój był bardziej brudny ale to do weekendu) |
tu się niestety nie mogę zgodzić No mój też był dziś na myjni
Sobotę spędziłem na grzebaniu przy Galu. Postanowiłem przejrzeć hamulce, a jak się do nich dobrałem to stwierdziłem też, że je przeczyszczę, a jak już przeczyściłem to uznałem, że wypadałoby je pomalować. A oto efekty:
niewiele widać, ale taki urok tej felgi
przy przeglądzie hamulców wyszła też niemiła niespodzianka gdyż uszczelnienie tylnych cylinderków do niczego się nie nadaje i jestem zmuszony szukać zestawu naprawczego, gdyż do tłoczków przyczepić się nie można. Klocki są jeszcze całkiem ok
zrobiłem też pierwsze zaprawki, po zdjęciu dolotu powietrza ukazały mi się dwa ogniska korazji, sprawdziłem też pod mocowaniami chłodnicy i gumkami, ale tam wszystko było ok. Oczyściłem i zakonserwowałem też kanty tylnych drzwi. Niestety uszczelka nie przylega w tych miejscach ściśle do drzwi stąd rdza. W planach mam też zasylikonowanie jej.
Wyczyściłem i skleiłem również zgrzew w bagażniku, teraz czekam na ulewę, aby ocenić efekt mojej pracy. |
_________________ Jest:
Citroen C4 Coupe VTS 2.0 177KM - Ryszard, 2017 - ???
Paulinowy - Saab 93 1.8t 01.2014r. - ???
Był:
Misiek - Galant, 1999 kombi, Avance, Nardi Torino. 05.2013 - 01.2018 |
|
|
|
 |
Bartekkita
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.5 V6 kombi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 1190 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 04-07-2013, 11:45
|
|
|
Z racji ciężkiego dla studenta okresu Misiek poszedł trochę w odstawkę. Na szczęście nie wymagałem od niego w tym czasie dużo, a i pochodził ze w miarę sprawdzonego źródło, więc jakoś wybaczył.
W końcu mam czas i nawet przymus w nim pogrzebać. Muszę się wam pochwalić. To już na 99% pewne jadę z moją drugą połówka Galem na objazd do Czarnogóry Obiecuję fotorelację, z Galem w roli głównej
-Misiek został gruntownie posprzątany, tj wyszorowałem wodą z ludwikiem wszystkie plastiki, niestety poprzedni właściciel średnio przykładał wagę do ich czystości, znalazłem jeszcze w piwnicy zapas starych preparatów Shella do konserwacji kokpitu. Efekt zamierzony, plastiki wyglądają schludnie i przy okazji nie świecą się za bardzo. Obecnie jestem na etapie wyboru środków do czyszczenia i pielęgnacji skóry. Miśka czeka jeszcze mycie z nakładaniem wosku konserwującego, w końcu jedzie na południe Europy trzeba go przygotować Natomiast na minus jest pranie podsufitki i dywaników, obecnie jest takie zatrzęsienie chętnych, że ciężko wynegocjować rozsądną cenę, ale jeszcze poszukam.
-udało mi się namierzyć płyty do nawigacji(jest ich niestety 11) cena za jedną to 100 zł lub 50 zł jak kupie => 4. Oferta całkiem przyzwoita moim zdaniem(myślę, że 4-5 płyt spokojnie zaspokoi moje plany wyjazdowe), znalazłem też mapy, które powinny pasować w necie za darmochę, spróbuje się tym pobawić na dniach i wtedy zdecyduję)
-zalany nowy olej Mobil Peak Life 5w50 + filtr oczywiście
-nowy płyn hamulcowy również Mobil DOT-4
-zakupiłem nowe świece jutro będę zmieniał
natomiast Misiek ma parę swoich fochów. I tu pytanie czy miał, ktoś z was podobne historię? Nie otwiera/zamyka mi prawych przednich drzwi z centralnego oraz wczoraj przestała się otwierać szyba pasażera, ale tylko z jego przycisku od kierowcy działa wszystko jak należy. Wielu już rozbierało boczki od drzwi jakieś wskazówki? |
_________________ Jest:
Citroen C4 Coupe VTS 2.0 177KM - Ryszard, 2017 - ???
Paulinowy - Saab 93 1.8t 01.2014r. - ???
Był:
Misiek - Galant, 1999 kombi, Avance, Nardi Torino. 05.2013 - 01.2018 |
|
|
|
 |
|
|