Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

borecki · Wysłany: 16-09-2005, 16:03 **RAJD WIELKIEJ BRYTANII (WRC)**

Petter Solberg wygrał shakedown do Rajdu Walii i liczy na kolejne zwycięstwo w jedynym rajdzie WRC na Wyspach Brytyjskich. Colin McRae uzyskał 14. czas ...

W okolicach Felindre odbył się shakedown do Rajdu Wielkiej Brytanii. Mimo iż kolejny raz rajd odbywał się w wrześniu, nad trasą rajdu panowała typowa pogoda - deszcz i mgła. Najszybszy na odcinku tesowym był Petter Solberg z czasem 2:26.7 minut. Norweg wygrał w Wielkiej Brytanii w 2002 roku swój pierwszy rajd WRC. W 2003 roku wygrywając w Swansea sięgnął po tytuł mistrza świata. W zeszłym roku po pasjonującej walce podczas ostatniego etapu pokonał Sebastiena Loeba. Półtorej sekundy za Solbergiem nim uplasował sie Marcus Grönholm. Zwycięzca Rajdu Finlandi liczy na dobry wynik w Wielkiej Brytanii.

Kolejne dwa miejsca zajęli kierowcy Citroenów. Trzeci czas zanotwał Francois Duval, a czwarty przypadł Manfredowi Stohlowi w Xsarze WRC z OMV. Stohl potwierdza tym samym swoją tradycyjnie silną formę na rajdzie Wielkiej Brytanii, gdzie osiągnął już wiele sukcesów w samochodzie grupy N oraz WRC. Piąty czas Toni Gardemeistera okazał się nieco lepszy od szóstego czasu Sebastiena Loeba. Jadący po mistrzostwo świata kierowca Citroena po dwóch drugich miejscach w Walii, wreszcie chce stanąć na najwyższym miejscu podium.

Colin McRae rozpoczął spokojnie. Jadący w Fabii WRC Szkot zanotował 14. czas, 6,5 sekundy za Solbergiem.

1. Solberg (Subaru) 2m26.7s
2. Gronholm (Peugeot) 2m28.2s
3. Duval (Citroen) 2m29.0s
4. Stohl (Citroen) 2m29.4s
5. Gardemeister (Ford) 2m29.8s
6. Loeb (Citroen) 2m29.9s
=. Atkinson (Subaru) 2m29.9s
8. Rovanpera (Mitsubishi) 2m30.3s
9. Galli (Mitsubishi) 2m31.0s
10. Solberg (Ford) 2m31.1s
11. Kresta (Ford) 2m31.4s
= . Schwarz (Skoda) 2m31.4s
13. Sarrazin (Subaru) 2m32.0s
14. McRae (Skoda) 2m33.3s
15. Latvala (Ford) 2m33.5s
16. Martin (Peugeot) 2m33.7s
17. Warmbold (Ford) 2m34.5s
18. Higgins (Ford) 2m35.0s
= . Bernardi (Peugeot) 2m35.0s
20. Meeke (Subaru) 2m37.4s
21. Pons (Citroen) 2m40.0s
22. Wilson (Ford) 2m41.6s

źródło: www.rallyonline.pl

[ Dodano: Pią Wrz 16, 2005 4:06 pm ]
Po dwóch odcinkach Rajdu Walii prowadzi ... Sebastien Loeb. Marcus Grönholm stracił na drugim oesie ponad minutę i już raczej nie włączy się do walki o zwycięstwo ...

Na pierwszym odcinku dnia najszybszy był Marcus Grönholm. Fin walczący o vice-mistrzostwo był na 23 kilometrach Brechfa 1 o 4,6 sekundy szybszy od Sebastiena Loeba. Kolejne 0,8 sekundy dalej uplasował się Petter Solberg. Reszta stawki już zdecydowanie odpada. "Best of the rest" jest po OS1 Harri Rovanperä z stratą 18,9s do zwycięzcy próby. Bardzo dobrze radził sobie na OS1 Chris Atkinson. Junior Subaru uzyskał piąty czas na oesie, 22 sekundy za Grönholmem. Francois Duval traci nieznacznie do kierowcy Subaru i jest szósty. Ostatnie dwa punktowane miejsca zajmują Markko Märtin oraz Toni Gardemeister. Colin McRae swój debiut rozpoczął o 15. czasu, który był o 41 sekund gorszy od zwyciezcy próby. McRae był nawet wolniejszy od swojego protegowanego Krisa Meeke, który poraz pierwszy jechał Subaru Imprezą WRC.

Drugi oes dnia okazał się pechowym dla Marcusa Grönholma. Problemy z hamulcami kosztowały kierowcę Peugeota prawie 80 sekund. W generalce Fin spadł na 18. pozycję. Swoją szansę wykorzystał niespodziewanie rodak Grönholma. Harri Rovanperä w Mitsubishi Lancerze WRC był najszybszy na drugiej próbie Trawscoed 1 - 18.56km. Drugi czas ex aequo zanotowali Sebastien Loeb oraz Petter Solberg, 3 sekundy za Rovanperą. Czwarty czas zanotował starszy brat Pettera Henning w prywatnym Focusie WRC. Dobrą formę Mitsubishi potwierdził Gigi Galli z piątym czasem. Chris Atkinson uzyskał tym razem tylko siódmy czas, ale w generalce awansował na czwartą pozycję w generalce za Rovanperą. Rozkręca się Colin McRae, który zanotował 12. czas. W generalce Szkot wciąż jest na 15. pozycji.

1. S. Loeb / D. Elena Citroen 0:24.12,0
2. P. Solberg / P. Mills Subaru + 0:00,8
3. H. Rovanperä / R. Pietiläinen Mitsubishi + 0:11,3
4. C. Atkinson / G. Macneall Subaru + 0:31,2
5. F. Duval / S. Smeets Citroen + 0:33,7
6. T. Gardemeister / J. Honkanen Ford + 0:38,2
7. H. Solberg / C. Menkerud Ford + 0:38,9
8. M. Märtin / M. Park Peugeot + 0:40,6
9. A. Warmbold / M. Orr Ford + 0:43,2
10. R. Kresta / J. Tomanek Ford + 0:44,1

źródło: www.rallyonline.pl

[ Dodano: Pią Wrz 16, 2005 8:16 pm ]
Wyniki po 1 etapie rajdu:

1. S. Loeb / D. Elena Citroen 1:18.12,0
2. P. Solberg / P. Mills Subaru + 0:09,9
3. H. Rovanperä / R. Pietiläinen Mitsubishi + 0:31,5
4. M. Grönholm / T. Rautiainen Peugeot + 1:11,1
5. F. Duval / S. Smeets Citroen + 1:12,4
6. C. Atkinson / G. Macneall Subaru + 1:21,3
7. H. Solberg / C. Menkerud Ford + 1:21,9
8. M. Märtin / M. Park Peugeot + 1:26,7
9. T. Gardemeister / J. Honkanen Ford + 1:27,1
10. G. Galli / G. D Amore Mitsubishi + 1:34,2

Colin na 13 pozycji... zobaczymy jak dalej mu pojdzie, 2 kierowcow mitsubishi mamy w pierwszej 10 poi co, a ROVANPERÄ ladnie jedzie.

Rafal_Szczecin · Wysłany: 16-09-2005, 20:37

Francuski kierowca Sebastian Loeb (Citroen Xsara), podobnie jak i w poprzednich startach, dominuje na trasie samochodowego Rajdu Anglii, który jest dwunastą z szesnastu eliminacji mistrzostw świata.

Objął po pierwszym dniu prowadzenie i wyprzedza Norwega Pettera Solberga oraz Fina Harriego Rovanperę.

Loeb już w niedzielę na mecie Rajdu Anglii może zdobyć tytuł mistrza świata. Aby tak się stało, musi zdobyć w tej eliminacji o minimum osiem punktów więcej niż Fin Marcus Groenholm (Peugeot 307).

Czołówka klasyfikacji po pierwszym dniu:

1. Sebastien Loeb-Daniel Elena (Francja/Citroen Xsara) 1:18.02,0
2. Petter Solberg-Philip Mills (Norwegia, W. Brytania/Subaru Impreza) strata 9,9 s
3. Harri Rovanpera-Risto Pietilainen (Finlandia/Mitsubishi Lancer) 31,5
4. Marcus Gronholm-Timo Rautiainen (Finlandia/Peugeot 307 WRC) 1.11,1
5. François Duval-Sven Smeets (Belgia/Citroen Xsara WRC) 1.12,4
6. Chris Atkinson-Glenn MacNeall (Australia/Subaru Impreza) 1.21,3
7. Henning Solberg-Cato Menkerud (Norwegia/Ford Focus) 1.21,9
8. Markko Martin-Michael Park (Estonia, W. Brytania/Peugeot 307) 1.26,7
9. Toni Gardemeister-Jakke Honkanen (Finlandia/Ford Focus) 1.27,1
10. Gigi Galli-Guido d'Amore (Włochy/Mitsubishi Lancer) 1.34,2

(www.wp.pl)

borecki · Wysłany: 17-09-2005, 12:42

Kierowca fabryczny Forda Toni Gardemeister zostal zdyskawalifikowany po 1 etapie Rajdu Walii. Podczas wazenia wyszlo ze jesgo Focus WRC jest o 4 kg za lekki. a szkoda... Toni plasowal sie na 9 pozycji w generalce ok. 7s przed Gallim.

Rafal_Szczecin · Wysłany: 17-09-2005, 12:48

• Citroën liczy na kolejne zwycięstwo

Dwunasta runda Rajdowych Mistrzostw Świata FIA – Wales Rally GB, czyli Rajd Wielkiej Brytanii (w skrócie Rajd GB), który odbędzie się w nadchodzący weekend, to jeden z najstarszych rajdów w kalendarzu. Barw zespołu Citroëna, prowadzącego w klasyfikacji producentów, bronić będą załogi Sébastien Loeb/Daniel Elena oraz François Duval/Sven Smeets, które tak doskonale spisały się w niedawnym Rajdzie Niemiec, odnosząc podwójne zwycięstwo.

Francuski zespół dwukrotnie ukończył Rajd Wielkiej Brytanii na 2 miejscu: w roku 2003, kiedy celem było zapewnienie zespołowi tytułu mistrza świata w klasyfikacji producentów oraz w 2004, gdy Sébastien Loeb stracił prowadzenie mniej więcej 10 km przed metą ostatniego OS-u. W tym roku zespół przygotował się do startu na wyspie wyjątkowo starannie i nie ukrywa, że celem jest awans o jedno miejsce na mecie, co oznaczałoby zwycięstwo w tej rundzie.

Już w zeszłym roku Rajd GB odbył się, po raz pierwszy w swej historii, w połowie września, a nie w listopadzie, który był jego tradycyjną datą od roku 1959. W Walii, gdzie odbywa się rajd, jest to moment przełomowy dla pogody. Zmiana daty praktycznie wyeliminowała możliwość opadów śniegu, co zdarzało się w poprzednich latach. Ale pogoda pozostała wielką niewiadomą. Załogi mogą napotkać zarówno ciepłą, niemal jeszcze letnią pogodę, jak i jesienny chłód i opady albo, co bardzo prawdopodobne, mieszankę jednego i drugiego!

Odcinki specjalne są niemal identyczne jak przed rokiem. Poprowadzono je szerokimi duktami leśnymi. "Walijskie OS-y są szybkie," mówi dyrektor techniczny zespołu pan Xavier Mestelan-Pinon. "Przypominają trochę Finlandię, tyle że bez licznych hop i szczytów. Gdy jest sucho kamienista nawierzchnia zapewnia niezłą przyczepność, ale gdy spadnie deszcz, staje się błotnista i wyjątkowo śliska. Temperatury mogą być bardzo zróżnicowane. Optymalne ogumienie może być zatem w zależności od warunków albo bardzo miękkie, albo najtwardsze z możliwych."

Kwestia opon jest niezwykle istotna. Aby być konkurencyjnym w każdych warunkach, należałoby wybrać przed rajdem możliwie szeroki wybór różnych rodzajów ogumienia. Jednak zgodnie z przepisami, każdy kierowca może wybrać do użycia podczas rajdu tylko 70 opon. Jeżeli zatem kierowca wybierze opony każdego rodzaju, będzie miał do dyspozycji ograniczoną ich liczbę. Z drugiej strony, jeżeli pogoda nie będzie się zmieniać, okaże się, że właściwie cały rajd należałoby przejechać na jednym typie opon, a wtedy szybko ich zabraknie. Tak właśnie było w zeszłym roku, gdy wskutek chłodnej pogody i śliskiej nawierzchni optymalnym wyborem na cały rajd była opona miękka. Tyle, że przed startem nikt tego nie wiedział…

Wiele zależy zatem od zaufania do prognoz pogody, od przyjętej strategii, ale i od szczęścia. Bo tak naprawdę każda strategia może albo przynieść sukces, albo katastrofę. Tak więc dla zespołów rajd zaczyna się już w poniedziałek, 12 września, na kiedy wyznaczono termin rejestracji opon, na których pojadą załogi w czasie rajdu.

Na pytania odpowiadają...
…Guy Fréquelin…

W tym roku czekają was jeszcze 2 rajdy asfaltowe. Jak w świetle tego ocenia pan podwójne zwycięstwo Citroëna w Niemczech?
"Dzięki bezbłędnej jeździe obu naszych załóg bardzo szybko zdobyliśmy w tym rajdzie dużą przewagę nad rywalami i dowieźliśmy ją do mety, co pozwoliło nam odzyskać prowadzenie w klasyfikacji producentów. Okazało się po raz kolejny, że możliwości naszych załóg i naszych samochodów, wyposażonych w ogumienie Michelin, są na nawierzchniach asfaltowych ogromne. To mówi dużo o naszych szansach w pozostałych dwóch rajdach asfaltowych. Oczywiście trudno przewidzieć, jak potoczy się rywalizacja na Korsyce czy w Katalonii. Charakterystyka tych rajdów jest zupełnie inna niż Rajdu Niemiec, w dodatku te dwa rajdy różnią się znacznie między sobą. Pogoda może nie być tak łaskawa jak w Niemczech. Nie chciałbym także nie doceniać możliwości naszych rywali. Jestem więc jak zwykle ostrożnym optymistą!"

François Duval pokazał w Niemczech, że stać go na wiele. To bardzo ważne z punktu widzenia taktyki zespołu…
"Jestem bardzo zadowolony z jego postawy. Na niemieckich OS-ach czuł się doskonale. Potrafił dotrzymać kroku Sébastienowi, którego szybka jazda nie była przecież zaskoczeniem. To bardzo dobry znak! Ponadto François potrafił podporządkować się całkowicie dyscyplinie w zespole, chociaż bez żadnych wątpliwości był w stanie sięgnąć po swoje pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach świata. Z zadowoleniem obserwujemy, że dokłada starań, by coraz lepiej komunikować się z zespołem i integruje się z nim. Widać, że ma motywację i jest coraz bardziej profesjonalny. Bardzo jestem ciekaw, jak pójdzie mu na pierwszych OS-ach w Walii. Na pewno nie będzie mu łatwo. Przede wszystkim nie chcę, by podejmował zbyt duże ryzyko. Jestem przekonany, że będzie mocnym punktem zespołu."

Każda z dwóch ostatnich edycji Rajdu Wielkiej Brytanii miała szczególne znaczenie dla Citroëna. Jakie nadzieje wiąże pan z tegoroczną imprezą?
"W roku 2003 naszym celem było zdobycie tytułu mistrzowskiego w klasyfikacji producentów, przed rokiem Sébastien walczył o tytuł mistrzowski wśród kierowców. Po dwóch drugich miejscach, w dwóch kolejnych latach, można sobie życzyć tylko zwycięstwa, które wreszcie chcielibyśmy dodać do listy sukcesów naszego zespołu. Tak więc bardzo chcielibyśmy wygrać Rajd Wielkiej Brytanii. Wiedząc, że nasze samochody spisują się na luźnych nawierzchniach z każdym rajdem coraz lepiej i znając wartość opon Michelin wierzymy, że stać nas na walkę o zwycięstwo. Ale trzeba pamiętać, że przebieg rywalizacji będzie zależał w dużej mierze od poniedziałkowego wyboru opon na rajd i od pogody, która potrafi być w Walii bardzo kapryśna o tej porze roku. Musimy też pamiętać, że naszym celem jest zdobycie jak największej ilości punktów…"

…Sébastien Loeb…

Bardzo chciałeś wygrać twój “domowy” Rajd Niemiec po raz czwarty z rzędu…
"Wola zwycięstwa jest najlepszą motywacją w każdym rajdzie. Jak już mówiłem, rozpocząłem bardzo szybkim tempem, które bardzo mi odpowiadało, a które zarazem pozwalało mi nie przekraczać pewnej granicy bezpieczeństwa. Fakt, że François był tuż za mną, nie był dla mnie niespodzianką. Niektóre, nawet długie odcinki kończyliśmy z identycznym wynikiem z dokładnością do sekundy. Jego jazda i osiągnięcia w Rajdzie Niemiec zarówno przed rokiem, jak i ostatnio mówią same za siebie. Nie wiadomo było, jak czuje się psychicznie, ale swoją postawą chyba rozwiał wszelkie wątpliwości. Zwycięstwo w tym rajdzie było szczególną przyjemnością. Podobnie jak w Monte Carlo czy w Argentynie czułem doping publiczności. Owacje, jakie otrzymaliśmy od naszych fanów w parku serwisowym były naprawdę fantastyczne! Cieszę się, że sprawiłem im dużo satysfakcji. Wielką radość sprawił nam także wynik zespołu. Podwójne zwycięstwo w rajdzie to najlepsza i wyjątkowo zasłużona nagroda za wysiłek i pracę…"

Czy po zmianie daty wciąż lubisz Rajd Wielkiej Brytanii?
"W zeszłym roku trudno było zauważyć, że rajd odbywa się we wrześniu, a nie jak wcześniej w listopadzie! Może nie było aż tak zimno, ale odcinki były śliskie, jak zawsze. Przyjemność jazdy w tym rajdzie czerpię przede wszystkim z szybkich odcinków specjalnych, gdzie można wykorzystać całą szerokość drogi, gdzie nie ma kolein zmuszających do jazdy torem wyznaczonym przez konkurentów. Niewielka przyczepność zmusza do jazdy na wyżynach umiejętności. Ale gdy ma się do dyspozycji tak doskonale przygotowany samochód, jak nasza Xsara, jazda w takim rajdzie to prawdziwa frajda, chociaż niełatwo jest znaleźć właściwe tempo. Jedyną rzeczą, która nie podoba mi się w tym rajdzie – o czym zresztą mówiłem już w zeszłym roku – jest to, że można go przegrać w poniedziałek przed startem, popełniając błąd w ilości wybranych opon poszczególnych rodzajów."

Zeszłoroczne drugie miejsce było rozczarowaniem. Czy w tym roku liczysz na rewanż? Jaka pogoda odpowiadałyby ci najbardziej?
"Czy liczę na rewanż? I tak i nie. Chociaż już dwukrotnie zwycięstwo wymykało mi się z rąk, w obu przypadkach rajd kończył się sukcesem dla Citroëna. Tym razem naprawdę chcę wygrać. Jeżeli chodzi o pogodę, odpowiadałoby mi, gdyby było ślisko. Wtedy jest prawdziwa zabawa! Ale w poprzednich rajdach okazywało się, że opony Michelin dają nam większą przewagę nad rywalami wtedy, gdy jest ciepło, a nawierzchnia jest bardziej przyczepna, zwłaszcza podczas drugich przejazdów. Tak więc w sumie wolałbym, aby było sucho, oczywiście pod warunkiem, że trafimy z odpowiednio wybranymi na rajd ilościami opon!"

…oraz François Duval.

Powróćmy na chwilę myślami do Rajdu Niemiec…
"Zwykle wypadam dobrze w rajdach asfaltowych. Przed startem byłem pewny, że będę w stanie wykonać moje zadanie, a więc jechać szybko i trzymać się czołówki. Od dłuższego czasu nie miałem podobnego poczucia komfortu podczas rajdu i nie jechałem tak szybkim tempem od startu. To był wyjątkowo udany rajd. Sébastien i ja toczyliśmy wspaniały pojedynek aż do chwili, gdy podjęliśmy logiczną decyzję, aby dowieźć znakomity wynik do mety. Od tego momentu było już łatwiej…"

To będzie twój piąty start w Rajdzie GB. Jaka jest twoja opinia o tym rajdzie?
"To wyjątkowo trudny rajd, nawet jeżeli na pozór jest inaczej. Gdy pada deszcz, jak się często dzieje, odcinki są bardzo śliskie. Trafienie w idealny punkt hamowania jest niezwykle trudne, tym trudniejsze, im więcej samochodów przejechało przed nami. Gdy nawierzchnia wysycha, staje się znacznie bardziej przyczepna. Pogoda potrafi się zmienić bardzo szybko, dlatego wybór opon to niełatwa sprawa…"

Jak przebiegły testy przed rajdem? Jakiego wyniku się spodziewasz?
"Podczas testów było sucho i wszystko przebiegło OK. Jestem zadowolony z ustawień, jakie udało nam się znaleźć. Doskonale czuję samochód. Idealnie rozumiemy się z moim nowym pilotem Svenem. Myślę, że będę w stanie pojechać szybciej, niż w poprzednich rajdach szutrowych, czym przysłużę się dobrze zespołowi. Będę zadowolony, jeżeli uda mi się ukończyć rajd w pierwszej piątce. Będę uważnie obserwował poczynania Markko Märtina i spróbuję dotrzymać mu kroku. On zwykle dobrze czuje się w takich rajdach. Ale przede wszystkim nie wolno mi popełnić błędu …"

(www.rajdy.hoga.pl)

borecki · Wysłany: 17-09-2005, 22:19

Wyniki po 2 etapie:

Kolejny raz w tym sezonie nie ma mocnych na Sebastiena Loeba. Wydaje się, że wszyscy jadą na maksimum swoich możliwości, a Sebastien Loeb jedzie w wyższej lidze niż reszta stawki.

Loeb był najszybszym kierowcą również podczas drugiej dzisiejszej pętli. Na OS 10 za Loebem uplasowali się Grönholm i Solberg. Czwarty czas zanotował Francois Duval, który ucieka dalej Markko Märtinowi. Estończyk stracił swój poranny impet i traci czas. Podobnie jak rok temu bardzo dobrze radzi sobie Manfred Stohl. Kierowca OMV World Rally Team uzyskał szósty czas na oesie i awansował na miejsce punktowane. Teraz Austriakowi brakuje tylko 15 sekund do siódmego miejsce - Gigi Galliego. Colin McRae wciąż traci minimalnie, ale jednak do swojego podopiecznego Kris Meeke, a z tyłu naciskają go już Mark Higgins oraz Antony Warmbold w prywatnych Fordach Focusach WRC.

Na kolejnej próbie ponownie najszybszy był Sebastien Loeb, a tuż za nim oes ukończył jego kolega z zespołu Francois Duval. Marcus Grönholm wciąż atakuje i traci już tylko 7 sekund do Harriego Rovanpery, który zajmuje ostatnie miejsce na podium. Bardzo dobre czasy notuje 19-letni Jari-Matti Latvala. Młody Fin na co dzień startuje w mistrzostwach Wielkiej Brytanii i przez to zna bardzo dobrze te odcinki specjalne. Na Epynt 2 kierowca prywatnego Forda Focusa WRC zanotował szósty czas.

Ostatni oes pętli również wygrał Loeb. Podwójne zwycięstwo oesowe Citroena przełamał Marcus Grönholm z drugim czasem na oesie za kierowcą z Alzacji. Bardzo dobrze ponownie pojechali Manfred Stohl i Jari-Matti Latvala. Stohl uzyskał czwarty czas, w młody Fin szósty. Między nimi z startą prawie 12 sekund do zwycięzcy próby zmieścił się Petter Solberg, który traci już prawie 55 sekund do Loeba. Colin McRae uzyskał 10. czas na oesie i awansował też na 10. pozycję w generalce, gdyż problemy miałe jego podopieczny Kris Meeke. Za Colinem jednak czyha Mark Higgins.

Przed kierowcami dzisiaj jeszcze jednej SuperOS w Cardiff.

1. S. Loeb / D. Elena Citroen 2:14.07,9
2. P. Solberg / P. Mills Subaru + 0:54,5
3. M. Grönholm / T. Rautiainen Peugeot + 1:28,8
4. F. Duval / S. Smeets Citroen + 1:51,9
5. H. Rovanperä / R. Pietiläinen Mitsubishi + 1:52,5
6. M. Märtin / M. Park Peugeot + 2:24,3
7. G. Galli / G. D Amore Mitsubishi + 2:44,0
8. M. Stohl / I. Minor Citroen + 2:58,7
9. R. Kresta / J. Tomanek Ford + 3:34,2
10. C. McRae / N. Grist Skoda + 3:49,1

źródło: www.rallyonline.pl

JCH · Wysłany: 18-09-2005, 13:42

Koniec imprezy - zginął pilot

Organizatorzy Rajdu Wielkiej Brytanii zdecydowali się zakończyć imprezę po wypadku podczas przejazdu 15. odcinka specjalnego, w którym zginął pilot Estończyka Markko Martina (Peugeot 307 WRC), 39-letni Brytyjczyk Michael Park.

źródło: wp.pl

Hubeeert · Wysłany: 18-09-2005, 13:45

Rafal_Szczecin · Wysłany: 18-09-2005, 14:40

tak niestety to prawda co napisal JCH.

Organizatorzy Rajdu Wielkiej Brytanii zdecydowali się zakończyć imprezę po wypadku podczas przejazdu 15. odcinka specjalnego, w którym zginął pilot Estończyka Markko Martina (Peugeot 307 WRC), 39-letni Brytyjczyk Michael Park.

Jako końcowe uznano wyniki po 14. odcinku specjalnym. Zwycięzcą Rajdu Wielkiej Brytanii został Francuz Sebastien Loeb (Citroen Xsara WRC), drugie miejsce zajął Norweg Petter Solberg (Subaru Impreza WRC), trzecie Fin Marcus Groenholm (Peugeot 307 WRC).

Estoński kierowca rajdowy Markko Martin (Peugeot 307 WRC) uderzył w drzewo prawą stroną samochodu.

Michael Park był jednym z najbardziej doświadczonych pilotów rajdowych świata. Karierę sportową rozpoczął w 1994 roku, gdy został pilotem znanego kierowcy angielskiego Marka Higginsa. Później startował w załodze m.in. z Richardem Burnsem i Colinem McRae.

Od 2000 roku był partnerem Estończyka Markko Martina. Początkowo startowali prywatną Toyotą Corollą, później zostali kierowcami fabrycznymi zespołów Subaru i Forda. W sezonie 2005 przeszli do ekipy Peugeota.

(www.onet.pl)

(zdjecie zaczerpniete z www.rallyonline.pl)
to nie jest szczesliwy weekend dla sportowcow, najpierw odszedl Arkadniusz Gołaś a teraz Michael Park.
Mam nadzieje ze Park razem z Gołasiem otworzyli i weszli do bram sportu gdzie dalej kontynyuja swoja sportowa kariere lecz juz tam na gorze...

[']

polsaler · Wysłany: 18-09-2005, 19:39

['] smutno mi jak diabli !!! A jeszcze miesiąc temu widziałem na własne oczka jak razem z Markko cieszyli si na mecie rajdu Finlandii

JCH · Wysłany: 18-09-2005, 20:20

Rafal_Szczecin · Wysłany: 18-09-2005, 20:44

Loeb rezygnuje z zwycięstwa

Po tragicznych wydarzeniach podczas Rajdu Walii w wielkim geście Sebastien Loeb zrezygnował z swojego zwycięstwa ...
Po wycofaniu się zespołu Peugeota z rajdu, a tym samym też Marcusa Grönholma Sebastien Loeb mógł już być pewien obrony tytułu mistrza świata. Aby w ten sposób nie obronić swojego tytułu podczas wyjazdu z serwisu Loeb dwie minuty za wcześnie podbił kartę drogową i spadł na trzecią pozycję w rajdzie. Tym samym to smutne zwycięstwo przeszło w ręce Pettera Solberga. Drugie miejsce zajął Francois Duval

(www.rallyonline.pl)

Jackie · Wysłany: 18-09-2005, 20:56

K0stek · Wysłany: 18-09-2005, 21:17

Kierowcy rajdowi to jednak honorowi ludzie. Loeba nigdy nie lubiłem bo... nie, ale teraz bardzo zyskał w moich oczach.

borecki · Wysłany: 18-09-2005, 21:33

piwkotom · Wysłany: 20-09-2005, 17:28

moj wspollokator pojechal ne ten rajd, jak wroci to wkleje pare co ciekawszych zdjec

[']

[ Dodano: Pon Paź 03, 2005 2:28 pm ]
Taaaaa juz wkleilem, takie lipne zdjecia jak zrobil to wstyd komukolwiek pokazac, wiec sorki