Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Mis_Uszatek · Wysłany: 11-07-2013, 12:40 **Wariującą elektronika**

Wariującą elektronika

Mam Outlandera od 2,5 roku (rocznik 2010, 2,0 Deasel). Od samym początku borykałem się z problemem z elektroniką.

Mianowicie:
- nagle cała elektronika samochodu zaczyna wariować
- mrugają różne lampki kontrolne na głównym panelu
- wyświetlacz komputera kolejno pokazuje komunikaty awaryjne (problem z światłami, problem z hamulcami, otwarta klapa silnika…) słychać dość głośne tykanie pod tablicą z zegarami
- obrotomierz czasami drga w rytm trykania ale same obroty auta są stabilne
- podczas tej akcji nie jestem w stanie włączyć czegokolwiek – nawet świateł awaryjnych

Całe zajście trwa przeważnie kilka sekund i wszystko wraca do normy – raz zdarzyło się iż auto uspokoiło się dopiero po zatrzymaniu i wyłączeniu zapłonu.

Oczywiście z problemem byłem w ASO i tam panowie na kolejnych wizytach:
1. Wymienili centralkę alarmu
2. Rozebrali plastiki, podobno znaleźli nie dokręconą masę i ją uziemili
3. Znaleźli wadliwy przekaźnik który wymienili

Ale po 1,5 roku problem tydzień temu znów się pojawił. Auto na trasie zwariowało jak kiedyś.

Czy ktoś spotkał się z tym problemem? Lub może coś poradzić bo ASO póki co działa na zasadzie eliminowania podejrzanych elementów i nie mają pojęcia co może być przyczyną.
Dzięki za odpowiedz.

rezon · Wysłany: 11-07-2013, 13:21

Spróbuj przeczyścić styki akumulatora i sprawdzić podpięcia głównych kabli prądowych do skrzynki bezpieczników oraz skrzyni biegów (masa). Jak Ci wariuje elektronika, to co się dzieje ze światłami, radiem? przygasają, gra normalnie czy przerywa?

[ Dodano: 11-07-2013, 13:22 ]

Mis_Uszatek · Wysłany: 27-05-2014, 22:48

Witam ponownie...

problem z autem powrócił....

dalej męcze ASO w Gdyni pomimo końca gwarancji...

Jakieś pół roku temu problem się pojawił ponownie i panowie w ASO w końcu skontaktowali się z jakimś "supportem" w Warszawie. Odnaleźli gdzieś w Polsce podobny problem i wymienili stacyjkę.

i przez pół roku był spokój

Jakoś od 3 tygodni samochód wariuje jak nigdy wcześniej.
Elektronika dostaje szajby prawie co drugi dzień - dokładnie tak samo jak kiedyś. Ponownie wróciłem do ASO w Gdyni a panowie tak jak kiedyś... zaczeli od sprawdzenia uziemienia i kazali obserwować.... ale ile można obserwować?! problem jest od samej nowości auta od momentu wyjechania z salonu...

Podsumowując mam tylko jedną prośbę:
czy ktoś zna lub ma namiary na jakiegoś fachowca/magika zajmującego się elektroniką/elektryką samochodową w okolicach Gdyni/Wejherowa/Gdańska?

a może ktoś ma jakaś dobrą radę?
a może zna jakieś dobre inne forum na którym mógłbym znaleźć pomoc?

borsak1 · Dodano: 28-05-2014, 08:38

emil_d · Wysłany: 28-05-2014, 09:01

[ Dodano: 28-05-2014, 08:38 ]

michu300 · Wysłany: 28-05-2014, 14:09

WItam,

Szukałbym po kablach. Najpierw tam gdzie mogli w coś ingerować przed wydaniem samochodu z salonu. Naprawy ASO nie zlikwidowały problemu, ale na pewno mają jakiś wspólny mianownik - musieli nieświadomie dotknąć problemu za każdym razem jak coś grzebali i dlatego występował on dość losowo.

rezon · Wysłany: 28-05-2014, 20:39

tokyo · Wysłany: 28-05-2014, 22:45

Witam
To nie bedzie regulator.
Masz albo uwalony Etacs czyli komp pod kierownica lub zasilanie z glownej skrzynki bezpiecznikowej lub luzna kostka w dolnej czesci komputera odpowiadajaca za magistrale CAN pomiedzy sterownikami.
Mialem podobny problem z autem walczylem 2 tyg i wymienilem etacs.
Pozdrawiam

paweldm · Wysłany: 28-05-2014, 23:38

Jakby ci się chciało jechać w okolice Starogardu Gdańskiego, to w Kokoszkowy jest dobry elektryk samochodowy. Wygogluj nazwę firmy Gazelek mają swoja stronę internetową, tam znajdziesz nr tel i może coś pomoże.

rezon · Wysłany: 29-05-2014, 07:32

michu300 · Wysłany: 29-05-2014, 08:44

Nie może być sytuacji, że przez 1.5 roku komputer chodzi dobrze, a potem zaczyna wariować. Wymieniają jakiś przekaźnik, czy coś i znowu parę miesięcy jest OK. Na 100% to jest kwestia jakiegoś złącza, albo przetartego kabla. Może jakieś złącze dostaje wilgoci, może jest utlenione itpd, itp. Bardzo niewdzięczna diagnostyka.

Georg · Wysłany: 29-05-2014, 11:54

borsak1 · Wysłany: 29-05-2014, 14:21

A ja mam pytanie do Panów włóczących się po ASO, po co wy tam w ogóle jeździcie, nie dość że płacicie za przeglądy jak za złoto to jeszcze gdy się coś uwali macie taką gwarancję ze śmiechu jest to warte. Gdybym korzystał z ASO nie wyjechałbym z tamtą do póki usterka nie byłaby usunięta, płacę wymagam.

tokyo · Wysłany: 05-06-2014, 01:30

Witam
Michu300 jak sobie nie poradziles to będę w trojkacie poznan kutno wloclawek za 2 tyg mam tam kilka miskow do zrobienia.
Będę miał wszystkie kompy do mitsubishi. Możemy zobaczyć i przeprowadzić diagnostykę z przeprogramowanie, nic to nie będzie Ciebie kosztowac.,a może cos da się zrobić.

marcello · Wysłany: 17-07-2014, 22:20

Witam,

Podłączę się do wątku, (mimo, że wcześniej zacząłem nowy ale bez żadnego rezultatu:-(

Kilkanaście dni temu moje auto OII 2.0 DID 08` odmówiło posłuszeństwa, po zatrzymaniu się nie chciał ponownie odpalić. Po przekręceniu kluczyka rozrusznik kręcił ale silnik nie zapalał, ciągle pracował wentylator chłodnicy a na zegarach wyświetlały się komunikaty o awariach systemów ABS, Świec żarowych, AWD etc. Auto trafiło do ASO, tam po długiej diagnozie i wielu próbach odpalili silnik natomiast komunikaty nie zgasły, stwierdzono uszkodzenie ETACS. Znalazłem drugi (z demontażu) o identycznych numerach i dostarczyłem do ASO, tam go zamontowali ale problem niestety nie minął. Podobno przeprowadzili kodowanie Etacsa a komputer (MUTIII) nie wykazuje błędów, natomiast komunikaty nie zgasły, dodatkowo nie działają światła i wentylator chłodnicy. Pracownicy ASO rozkładają ręce.
Panowie bardzo proszę o podpowiedź co powinni jeszcze zrobić lub proszę o namiary na jakiegoś fachowca, który da radę uporać się z problemem.

Pozdrawiam