Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Biegam bo chcę, biegam bo lubię
Autor Wiadomość
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24293
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 11-07-2013, 10:25   

wczoraj trochę pobiegałem (ok. godzinki) z synkiem i dziś potwornie bolą mnie kolana
co robić? bieg rekreacyjny, bo przecież wiadomo, jak może biegać 3 latek, żeby za mną nadążyć
 
 
tomusn 
Mitsumaniak


Auto: Colt Z34A 6AMT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Maj 2005
Posty: 3974
Skąd: Żnin
Wysłany: 11-07-2013, 10:32   

yaro1976 napisał/a:
niech mi jeszcze ktoś powie że sport to zdrowie
jak nie jak tak?
_________________
Tomek
Colt :( Colt :| Colt :)
 
 
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 11-07-2013, 12:05   

Sport to zdrowie! ale utracone...
Jak to powiedział mi kiedyś trener Kozłowski (po zwichnięciu przez mnie ręki w łokciu (kumplem mnie podciął na pełnym biegu, przewróciłem się do tyłu z obrotem i spadłem na prostą rekę.. która się wygięła w drugą stronę :( ) pokazując mi bliznę od kostki do kolana szeroką na jakieś 2cm :D :D

A co do buló.. .bulu... ekhm.. bólu kolan, to warto najpierw przygotować mięśnie i więzadła - nie od razu godzinkę Krzyzak!
PS Nie obraź się, ale może za ciężki jesteś - wielu początkujących zamiast najpierw chodzić i schudnąć trochę dietą.. to dobijają kolana na maksa biegając ważąc 90kg przy wzroście 165cm i słabiutkiej technice biegu..
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24293
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 11-07-2013, 12:25   

ja sobie poskakałem po placu zabaw dla dzieci - fakt, że musiałem robić różne uniki, bo przecież jest tam mnóstwo zabawek
wg mnie ważę dobrze - 75-78kg przy 180 cm
 
 
Iron.Falcon 
Mitsumaniak
Brummi Fahrer


Auto: Galant 2.4 GDI
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 427
Skąd: Bad Rothenfelde
Wysłany: 11-07-2013, 12:36   

ja zacząłem cały cykl niecałe 3 lata temu.... przy wzroście 174cm waga chodziła mi w okolicy 95kg - była masakra.
Wpierw były marszobiegi, 4-5 tygodniowo. Wolnym tempem biegłem ile dałem radę... później szybki krokiem maszerowałem chwile aby się zregenerować i znów starałem się biec. Po około 2-3 miesiącach pokonywałem swój odcinek 5km biegnąc całkiem przyzwoitym tempem. Po pół roku ważyłem 84kg, po roku 78. W tej chwili sztywno trzymam się w przedziale 73-75
Nim zaczniecie biegać koniecznie należy wyposażyć się odpowiednie obuwie, a przynajmniej wkładki do biegania - drugich kolan nikt Wam nie da ! No i w miarę możliwości nie biegamy po betonie.

PS dla potrzebujących motywacji mogę wrzucić foto przed i po ;-)
 
 
 
 
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 11-07-2013, 12:49   

Krzyzak napisał/a:
wg mnie ważę dobrze - 75-78kg przy 180 cm

Ja ważę tak 73kg, ale te 78kg mógłbym ważyć :) wzrost ten sam.

Iron.Falcon napisał/a:
PS dla potrzebujących motywacji mogę wrzucić foto przed i po

Szacun Panie - wrzucaj! Może będziemy mieli mniej kłopotów z otyłością i zdrowiem :)
_________________
- Lancer 1.8 SB (2010) 143PS LPG, Giulietta 1.4 (2012) 120PS LPG, BMW 528i (2016) 245PS
 
 
Iron.Falcon 
Mitsumaniak
Brummi Fahrer


Auto: Galant 2.4 GDI
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 01 Cze 2013
Posty: 427
Skąd: Bad Rothenfelde
Wysłany: 11-07-2013, 13:14   

RalfPi napisał/a:
Szacun Panie - wrzucaj! Może będziemy mieli mniej kłopotów z otyłością i zdrowiem


nie pamiętam dokładnie ale gdzieś 93-95 kg


tu było już w okolicy 75 kg


to zdjęcie sprzed kilku tygodni
 
 
 
 
stary alfer 
Mitsumaniak
Szkiełko i oko.


Auto: Już inne
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 5211
Skąd: Szczecin
Wysłany: 11-07-2013, 22:01   

Krzyzak napisał/a:
co robić?


Darek, to prawdopodobnie wynik braku regularnego treningu.

Przy większej ilości ruchu, wzmocnisz mięśnie i ból kolan minie.
_________________
Dwie zasady gwarantujące sukces:
1. Nigdy nie mów nikomu wszystkiego,
2. ...


Ogarniam prawy ALT
 
 
misjonarz. 
Mitsumaniak
\KSG/


Auto: Subaru OBK III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2007
Posty: 1444
Skąd: zabrze
Wysłany: 12-07-2013, 07:04   

tylko nie przeciążaj kolan. Nie godzina, tylko 10 - 15 min truchtu i reszta spacerku. W maiarę czasu obciążenie zwiększać.
_________________
http://kabaret.tworzymyhistorie.pl/

Gość zobacz mojego misia

ex colt 1,8 gti '90
ex rover 218 SD '94
ex EA2W SE '98
ex EA5W '00
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24293
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 12-07-2013, 08:04   

poczytałem i faktycznie zalecają nie przeciążać
pewnie teraz ruchu będzie - przez młodego - coraz więcej
 
 
londolut 
jradmin Colt


Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 8958
Skąd: skątowni
Wysłany: 12-07-2013, 08:28   

Krzyzak, jak chcesz, żeby tzw rozruch przebiegał mniej boleśnie to kup kapsułki z kolagenem.
_________________
Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie :finga:

 
 
stary alfer 
Mitsumaniak
Szkiełko i oko.


Auto: Już inne
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 5211
Skąd: Szczecin
Wysłany: 18-07-2013, 18:20   

Po 4 mies. przerwy z powodu naderwanego mięśnia uda, wracam do walki ;)

4 dzień z rzędu przede mną. Zakwasy bardzo ciekawe, ale walczę ;)

Dodatkowym atutem jest zaniedbana przeze mnie trasa obfitująca w biegaczki ;)

Żona nie czyta :P ;)
_________________
Dwie zasady gwarantujące sukces:
1. Nigdy nie mów nikomu wszystkiego,
2. ...


Ogarniam prawy ALT
 
 
Efa! 
Mitsumaniak
queen of Off Topic


Auto: Toyota Corolla kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 02 Maj 2005
Posty: 3528
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 18-07-2013, 22:26   

Jak Wy możecie lubić bieganie? Od lat próbowałam. W końcu wcześniej trenowałam pływanie, sporo jeździłam rowerem, kilka lat temu chodziłam na spin. A bieganie to dla mnie TORTURA. Płuca pieką, oddech pali, nie daję rady. No jak sobie z tym radzić? Może mój organizm nie jest do tego stworzony???
Zakwasy mi nie groźne - je zawsze można przeżyć. Ale to palenie w klatce piersiowej... nie do zniesienia.
_________________
Oto jak sobie zaśpiewałam do kawałka Leszka Falińskiego z Dżemu:
https://youtu.be/Jl4lvnKijX8
A tu Hymn Mitsumaniaków: http://www.akbi.pl/image/mitsu_hymn.mp3
Mój zespół SUBRA: www.fb.com/subraleo
 
 
stary alfer 
Mitsumaniak
Szkiełko i oko.


Auto: Już inne
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 5211
Skąd: Szczecin
Wysłany: 18-07-2013, 22:37   

Efa! napisał/a:
Ale to palenie w klatce piersiowej... nie do zniesienia.


Płuco nie jest porządnie przewentylowane ;)

W trakcie biegu oddycha się ustami, ja oddycham jak ryba do około 2 km, potem otwiera mi się "zapadka" i mogę w końcu porządnie zaciągnąć powietrze.

Każda aktywność fizyczna jest inna. Kilka lat temu wróciłem do sportu po 5-6 letniej przerwie. Godzina gry w koszykówkę na dwie dziury nie była dla mnie problemem. W grudniu 2011 postanowiłem trochę pobiegać.
Przebiegłem może z 500 m i prawie wyzionąłem ducha ;)
Troszkę jest inaczej...
_________________
Dwie zasady gwarantujące sukces:
1. Nigdy nie mów nikomu wszystkiego,
2. ...


Ogarniam prawy ALT
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 19-07-2013, 09:00   

Ja niestety muszę na chwilę (mam nadzieję) odpuścić :( Pojawił się dość mocny ból w nodze - dziwne, bo boli mnie jakby kość piszczelowa i to przejście łydki w kostkę, zarówno w trakcie biegania jak i dzień, dwa dni po.
Już w trakcie poniedziałkowego biegania lewa noga zachowywała się jakby była z drewna, zero czucia podłoża a w dodatku ból. To przestaje być przyjemne :roll: (o ile rozpatrujemy zmęczenie jako przyjemność ;) )
Efa! napisał/a:
Jak Wy możecie lubić bieganie?
Fakt, to dziwne. Też nigdy nie byłem pasjonatem biegania. Teraz mnie jakoś wzięło (może to mnóstwa ludzi spotykanych w lesie, gdzie chodzę z psem - biegają młodzi, starzy, biegają wcześnie rano, w środku dnia czasem też widzę, wieczorem....) i nawet lubię to zmęczenie, słabość w nogach po :) Tylko co z tego skoro mam ciąg na bieganie - głowa by chciała a organizm się buntuje :(
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.