Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[CA4A 1.6] CA0 zawiódł w trasie
Autor Wiadomość
Ficu865
[Usunięty]

  Wysłany: 12-02-2007, 13:02   [CA4A 1.6] CA0 zawiódł w trasie

Witam

Kilka dni temu wracam z urlopu wypakowany bagażami, psami i kotem, narzeczoną, nagle...
Podczas przyspieszania dziwne stuki spod maski. Od razu postój na stacji weyfikacja co i jak, na wolnych zero stukania. Podejrzewałem pasek klinowy, później kable, sprawdziłem wszystko co się dało i nic nie znalazłem. Do Krk zostało mi 10km więc stwierdziłenm że muszę dojechać.

Jak się okazało nie dojechałem. Kilka km później stukanie ustało, natomiast auto wogóle nie przyspieszało. Patrze w lusterko a za mną wielka chmura siwych spalin, rzu oka na wskaźniki temp na czerwonym polu!!!

Szybki wjazd na kolejną stację, wyłączam silnik maska w górę odkręcam korek od chłodnicy, jak się spodziewałem para jak z lokomotywy.
Decyzja uzupełnię wodę odczekam aż się ostudzi i spróbuję jechać dalej, do domu już niedaleko.

Po odczekaniu jakichś 30 min. przekręcam kluczyk... kręci ale nie odpalił. Z tłumika tylko duża chmura dymu, jeszcze jedna próba to samo. Koniec silnik padł :cry: :cry: :cry:

Jako że nie było daleko zadzwoniłem po Taxi, podcholował mnie do domu więc ok ale co teraz?

Chłopaki ostatnio na spocie też stwierdzili że to uszczelka, jednak mam złe przeczucia że mogło pójść coś jeszcze...

W najbliższym czasie zadzwonie do mech i zapytam co i jak ale wcześniej może Wy mi doradzicie?

Miał ktoś coś takiego? CO jeszcze wywnioskowaliście z mojej opowieści?
I tak wogóle wiem że wymiana tej uszczelki wiąże się z planowaniem głowicy a to też nie jest proste...

Będe wdzięczny za odpowiedzi

Pzdr...
Ostatnio zmieniony przez karolgt 19-10-2007, 01:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
pudel
[Usunięty]

Wysłany: 12-02-2007, 13:33   

Cytat:
Patrze w lusterko a za mną wielka chmura siwych spalin, rzu oka na wskaźniki temp na czerwonym polu!!!

Teraz pytanie, bo może to być bardzo istotne. To był siwy/niebieskawy dym czy biała para?
 
 
Ficu865
[Usunięty]

Wysłany: 12-02-2007, 13:39   

pudel napisał/a:
Teraz pytanie, bo może to być bardzo istotne. To był siwy/niebieskawy dym czy biała para?


Wiesz ciemno było to ciężko stwierdzić ale na parkingu jak zapalałem to siwy. Raczej ciemny niż jasny. Dodam że na bagnecie od oleju zauważyłem chyba to była woda z chłodnicy bo ewidentnie były kropelki oddzielone od oleju.
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 12-02-2007, 14:01   

Ficu865 napisał/a:
Podczas przyspieszania dziwne stuki spod maski.


To mi sie nie podoba...
Tak czy inaczej glowice musisz zdjac.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Ficu865
[Usunięty]

Wysłany: 12-02-2007, 14:11   

Hubeeert napisał/a:
Ficu865 napisał/a:
Podczas przyspieszania dziwne stuki spod maski.


To mi sie nie podoba...
Tak czy inaczej glowice musisz zdjac.


Na spocie thomb mi wytłumaczył ze przez dziurę w uszczelcę wydostawał się gaz który powodował takie stuki. Może i to to.

Nie dodałem chyba że stukało tylko w czasie jazdy. Jak auto stało, dodawałem gazu było ok. Czasami przy gwałtownym wciśnięciu pedała może raz cos było słychać...
W każdym bądź razie stukało podczas przyspieszania, przy ok 2200 obr/min.
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 12-02-2007, 14:16   

Mozemy sie tu jeszcze doktoryzowac dlugo. :wink: Pierwsza czynnosc - zdjecie glowicy - samochod i tak nie jezdzi prawda? Potem ocena szkod.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
thomb
[Usunięty]

Wysłany: 12-02-2007, 14:17   

Ficu865 napisał/a:
Na spocie thomb mi wytłumaczył...

Małe sprostowanie - to był Wojmi :wink: ale uważnie się przysłuchiwałem ...
 
 
Ficu865
[Usunięty]

Wysłany: 12-02-2007, 14:31   

thomb napisał/a:
Ficu865 napisał/a:
Na spocie thomb mi wytłumaczył...

Małe sprostowanie - to był Wojmi :wink: ale uważnie się przysłuchiwałem ...


Faktycznie sorry pomyłka :wink:

TO był Wojmi :oops:
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 12-02-2007, 15:20   

Nie ma co gdybać głowica w górę na pewno..... ale po makabrycznym przegrzaniu do weryfikacji:
- tloki (owalizacja)
- pierścienie - praktycznie obowiązkowa wymiana
- płaskość i szczelność głowicy
- płaszczyzna bloku

do wymiany wszystkie uszczelnienia z zaworowymi na czele
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
Ficu865
[Usunięty]

Wysłany: 12-02-2007, 15:34   

Bartek napisał/a:
Nie ma co gdybać głowica w górę na pewno..... ale po makabrycznym przegrzaniu do weryfikacji:
- tloki (owalizacja)
- pierścienie - praktycznie obowiązkowa wymiana
- płaskość i szczelność głowicy
- płaszczyzna bloku

do wymiany wszystkie uszczelnienia z zaworowymi na czele


Potrafisz przewidzieć koszt?
 
 
wojmi1 
Mitsumaniak
lancer kombi i gal


Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 1579
Skąd: Oswiecim-Piotrowice
Wysłany: 12-02-2007, 15:54   

Proponuje inne podejscie niz Bartek, :
1 glowice zdjac - to napewno
2 zrobic ordung z zaworami uszczelnic podocierac wyczyscic gore tlokoe kopule glowicy tylko delikatnie bo
jak zrobisz zadziory to bed<ziesz mial samozaplon
3 odkrecic miske olejpowa sprawdzic luzy na panewkach- podobne odglosy robia panewki tez
4 sprawdzic gladzie wzrokowo- bo hol--- wie
5 sprawdzic szczelnosc pierscieni - nafta nad tlok ale pierw pokrecic zapisac poziom zostawic na noc
6 linial w dlon i sprawdzis plaszczyzne bloku i glowicy jezeli odchyl nie duzy -- to nie szlifowac
7 kupic sruby do glowicy nowe, pasek rozrzadu filtry ewentualnie uszczelniacze zaworow, uszczelke pod glowice i klawiature
UNIKAC SZLIFOW I INNYCH DRASTYCZNYCH MODNYCH CZYNNOSCI - lepiej zalozyc grubsza uszczelke i dac nowe sruby :lol:

[ Dodano: 12-02-2007, 15:56 ]
kopula glowicy- to kopula cylindra- gorna przestrzen nad cylindrem w glowicy :mrgreen:
_________________
lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33
 
 
 
gregorbu
[Usunięty]

Wysłany: 12-02-2007, 15:59   

Ficu865 napisał/a:
Potrafisz przewidzieć koszt?

- tloki - jeśli padnięte, pewnie ok. 1.000 PLN
- pierścienie - praktycznie obowiązkowa wymiana - dobry zamiennik w granicach 200 PLN
- obróbka głowicy - w granicach 600 PLN
- uszczelniacze zaworowe - ori Hyundai ok. 30 PLN

Uwaga: ceny nie w ASO
 
 
Rafal_Szczecin 
Mitsumaniak


Auto: Volvo Amazon, Skoda Superb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 89 razy
Dołączył: 15 Kwi 2005
Posty: 9211
Skąd: s kątowni
Wysłany: 12-02-2007, 16:12   

proponuje dac glowice do sprawdzenia ( czy czasem nie ma pekniec, koszt niewielki - cos kolo 40-50 zl , a moze duzo powiedziec )
 
 
wojmi1 
Mitsumaniak
lancer kombi i gal


Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 1579
Skąd: Oswiecim-Piotrowice
Wysłany: 12-02-2007, 16:23   

Zrob po pierwsze sekcje zwlok bo Cie wszyscy beda straszyc :wink:
i opisz co sie stalo
_________________
lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33
 
 
 
serKlakier 
Forumowicz

Auto: Lancer 92r 1.5 12v+ Galant 2.5
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 134
Skąd: Brzostek
Wysłany: 12-02-2007, 16:30   

U mnie jak padała uszczelka pod głowicą, temat się gdzieś znajdzie na forum szukając problemów z temperaturą, to koszt całej imprezy z paskiem rozrządu i pąpą wodną wyszedł mnie koło 700pln z FV (bez było by coś taniej) . Jak coś to moge Ci polecić warsztat.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.