Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Operacja ratowanie felgi
Autor Wiadomość
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 24-08-2013, 14:37   Operacja ratowanie felgi

Jako ze w dniu wczorajszym ukochana kobita niechcacy zaliczyla blizsze spotkanie nowej 19''-stki w Avenie z kraweznikiem


wypadalo sie o felunek zatroszczyc i odreanimowac aby to paskudne otarcie zniwelowac jak tylko sie da. W ruch poszedl zatem wczesniej przetestowany zestaw do naprawy felg i po niecalych 2 h efekt wyszedl calkiem niezly :D Jakby przylozyc sie bardziej (niestety brak czasu w tak piekna pogode jaka byla dzisiaj w SE), wyszloby tip top. Nastepnym razem przyloze sie lepiej hehehehe :D , teraz chodzilo glownie o zamaskowanie paskudztwa w jak najwiekszym stopniu.



Po wstepnym szlifowaniu



Filler do alusow nalozony



Po utwardzeniu powiezchnia zeszlifowana i przygotowana do lakierowania (podklad i klar)



Pacjent przygotowany do operacji :mrgreen:



Prawie gotowe



I po zabiegu :mrgreen: Pacjent gotowy do drogi....
_________________
Pozdrawiam

Dominik
Ostatnio zmieniony przez mitsu00 26-08-2013, 12:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Lucas123w 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 977
Skąd: Rumia
Wysłany: 24-08-2013, 22:15   

Dałeś radę to ogarnąć :D dobrze że rozwodu nie było :P :P
W Polsce to ja nie wiem czy sam bym takiego niskiego profilu nie dojechał przez kilka miesięcy :D
_________________
 
 
Tomek 
Mitsumaniak
forumowy ekspert


Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 11092
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 26-08-2013, 08:35   

pięknie, ale czy dla ułatwienia roboty nie lepiej było zdjąć koło z auta?
_________________
02132/KMM
Obecnie w mojej stajence:
Infiniti Q50S Red Sport (09.2023 - ?)
Fiat Ducato L4H3 2.3 '15 - (09.2020 - ? )
FZ1 Yamaha Fazer '07 - (08.2021 - ? )


Były:
EA5A - Czarne Avance '01 - (02.2010 - 11.2013)
CJ4A - (08.2010 - 04.2011)
EA5W - Granatowy Elegance '02 - (11.2013 - 08.2014)
CA4A - Błękitne Malibu '95 - (01.2013 - ? )
DA5A - Czarny Avance - podejście drugie '04 - (05.2015 - 10.2018)
ER-5 - Niebieskie Kawasaki '99 - (06.2014 - 02.2021)
URL=https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=109619]E70 BMW X5 40d '12 - (08.2019 - 11.2021)




 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 26-08-2013, 09:14   

i oponę, która ma "ochronę rantu"? :wink:
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 26-08-2013, 12:11   

mkm napisał/a:
i oponę, która ma "ochronę rantu"? :wink:
Teoretycznie tak, ale mam specjalny zestaw pilnikow do tego celu o roznym ksztalcie i gradacji + specjalny kolniez do wlozenia miedzy felge a opone. W tym przypadku to wystarczylo+auto na podnosnik aby ulatwic sobie prace.
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
seba314 
Forumowicz

Auto: Pajero IV 3.2DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 270
Skąd: Stargard
Wysłany: 26-08-2013, 12:33   

mitsu00, ja natomiast zamiast rozpilowywac i wygladzac ten ubytek nalozyl bym Devcon lub Belsone do aluminium( stosowane przy klejeniu aluminiowych blokow badz glowic gdzie panuje podwyzszone cisnienie), oba kleje posiadaja w swym skladzie metaliczne wypelniacze a konsystencja pozwala na takie aplikacje. po wyschnieciu i utwardzeniu mozna obrabiac mechanicznie i dopiero wtedy pilowanie i malowanie.
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 26-08-2013, 16:38   

seba314 napisał/a:
mitsu00, ja natomiast zamiast rozpilowywac i wygladzac ten ubytek nalozyl bym Devcon lub Belsone do aluminium( stosowane przy klejeniu aluminiowych blokow badz glowic gdzie panuje podwyzszone cisnienie), oba kleje posiadaja w swym skladzie metaliczne wypelniacze a konsystencja pozwala na takie aplikacje. po wyschnieciu i utwardzeniu mozna obrabiac mechanicznie i dopiero wtedy pilowanie i malowanie.
Niestety nie pamietam skladu chemicznego uzytego przezemnie fillera, ale jest to specjalny wypelniacz do naprawiania ubytkow wlasnie w aluminium. Twardnieje doslownie momentalnie i wazne aby szybko go aplikowac na uszlodzonym miejscu. Po god inke mozna juz powiezchnie obrabiac i na koniec malowac
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
seba314 
Forumowicz

Auto: Pajero IV 3.2DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 270
Skąd: Stargard
Wysłany: 26-08-2013, 17:07   

mitsu00, czyli poszłeś w dobrym kierunku, jakoś nie doczytałem się o tym wypełniaczu we wcześniejszej wypowiedzi, te o których wspomniałem mają taką zaletę, że po nałożeniu i wstepnym uformowaniu kształtu odbudowywanego można po zwilżeniu reki w wodzie jeszcze paluszkami super dogładzić przez co oszczędzamy póżniej czas na szlifowanie jak i samego kleju idzie mniej, jedkakże efekt twojej pracy jest fajny, nie widać
śladu po ubytku
pozdrawiam również z sąsiedniego państwa tylko trochę wyżej na mapie
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 26-08-2013, 18:04   

mitsu00, ale tu by się przydało trochę szczegółów, ponieważ "filler" to wypełniacz, więc nie wiadomo czy używałeś środków o którym wspomina seba314, czy np. szpachli z alu, która także się sprawdza na rantach :wink:
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 26-08-2013, 18:06   

seba314 napisał/a:
te o których wspomniałem mają taką zaletę, że po nałożeniu i wstepnym uformowaniu kształtu odbudowywanego można po zwilżeniu reki w wodzie jeszcze paluszkami super dogładzić przez co oszczędzamy póżniej czas na szlifowanie jak i samego kleju idzie mniej, jedkakże efekt twojej pracy jest fajny, nie widać
śladu po ubytku
W takim razie mowimy o dokladnie tym samym materiale. W instrukcji mojego tez producent sugeruje ze mozna doformowac zwilzonym palcem. Ja juz jednak nie zdazylem w kilku miejscach :twisted: bo cholerstwo doslownie 15 sek po nalozeniu stwardzialo tak ze doksztalcic sie nie dalo. Ale pozniejsza obrobka zrobila swoje i wyszlo gites majonez :lol:

mkm sprawdze sklad chemiczny w wolnej chwili i podam co i jak, ale wydaje mi sie ze to ten sam material co seba314 sugeruje.

P.S Balem sie ze trzeba bedzie wywazyc kolo ponownie z racji faktu ze tak duze kola sa dosc wrazliwe i trudne do wywazenia po podobnych przygodach, ale wszystko jest OK. Test do 170 km/h wyszedl dobrze, zadnych drgan na kierownicy :mrgreen:

This is da stuff:
http://www.etechshop.net/...utty-10cm-tube/
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 26-08-2013, 18:52   

seba314, a Tobie chodziło o Belsone czy Belzona?
 
 
seba314 
Forumowicz

Auto: Pajero IV 3.2DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 270
Skąd: Stargard
Wysłany: 26-08-2013, 19:21   

mkm, chodziło oczywiście o Belzone, takie moje małe zboczenie zawodowe kiedy we firmie jezykiem urzedowym jest angielski :D

[ Dodano: 26-08-2013, 19:34 ]
a w ogóle Devcon i Belzona to nie są zadnymi szpachlami, są to profesjonalne kleje dwuskładnikowe do specjalnych zastosowań gdzie jako baza jest to kombinacja żywicy, cząstek metalicznych i specjalnych środków poprawiających bardzo ważny parametr jeśli chodzi o kleje a jest to tzw. zwilżalność no i oczywiście utwardzacz do twego wszystkiego.
zaletą jest jak już wspomniałem, że jest odporny na podwyższone ciśnienie, po nałożeniu można go wygładzać zwilżoną dłonią i przez to dokładnie odwzorować kształt powierzchni
rekonstruowanej. Te dwie firmy to mistrzostwo świata ale jeszcze np: Loclite też jest w czołówce

[ Dodano: 26-08-2013, 19:53 ]
mitsu00, tak na oko to bardzo podobny ten twój klej do tych opisanych, tylko jednoskładnikowy chyba, co? pewnie najpierw ugniatasz w dłoni aż sie ogrzeje, wtedy robi sie jakby rzadszy czy tam płynniejszy no i dopiero kładziesz, formujesz i gładzisz.
ogólnie tego typu kleje stosuje sie do wypełnienia ubytków w metalicznych elementach zamiast technologii napawania, wspawywania i jakiej jeszcze kolwiek. po utwardzeniu daje niemal taką sama wytrzymałość wiązania z podłożem jak materiał jednorodny na wskros przekroju. z tego co wiem wystepuja też w wersji do brązu oraz stali i żeliwa
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 26-08-2013, 19:58   

seba314 napisał/a:
mkm, chodziło oczywiście o Belzone, takie moje małe zboczenie zawodowe kiedy we firmie jezykiem urzedowym jest angielski :D

[ Dodano: 26-08-2013, 19:34 ]
a w ogóle Devcon i Belzona to nie są zadnymi szpachlami, są to profesjonalne kleje dwuskładnikowe do specjalnych zastosowań gdzie jako baza jest to kombinacja żywicy, cząstek metalicznych i specjalnych środków poprawiających bardzo ważny parametr jeśli chodzi o kleje a jest to tzw. zwilżalność no i oczywiście utwardzacz do twego wszystkiego.
zaletą jest jak już wspomniałem, że jest odporny na podwyższone ciśnienie, po nałożeniu można go wygładzać zwilżoną dłonią i przez to dokładnie odwzorować kształt powierzchni
rekonstruowanej. Te dwie firmy to mistrzostwo świata ale jeszcze np: Loclite też jest w czołówce

[ Dodano: 26-08-2013, 19:53 ]
mitsu00, tak na oko to bardzo podobny ten twój klej do tych opisanych, tylko jednoskładnikowy chyba, co? pewnie najpierw ugniatasz w dłoni aż sie ogrzeje, wtedy robi sie jakby rzadszy czy tam płynniejszy no i dopiero kładziesz, formujesz i gładzisz.
ogólnie tego typu kleje stosuje sie do wypełnienia ubytków w metalicznych elementach zamiast technologii napawania, wspawywania i jakiej jeszcze kolwiek. po utwardzeniu daje niemal taką sama wytrzymałość wiązania z podłożem jak materiał jednorodny na wskros przekroju. z tego co wiem wystepuja też w wersji do brązu oraz stali i żeliwa
Na pewno zatem w linku ktory podalem jest ten sam produkt, poniewaz jest to tez 2-skladnikowy material aktywowany ugniataniem miedzy palcami i nastepnie nakladany bezposrednio na zniszczona powierzchnie. Po 30 min jest twardy jak skala i mozna juz doszlifowywac do ksztaltu rantu na feldze i lakierowac.
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
seba314 
Forumowicz

Auto: Pajero IV 3.2DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Mar 2013
Posty: 270
Skąd: Stargard
Wysłany: 26-08-2013, 22:30   

mitsu00 napisał/a:
Na pewno zatem w linku ktory podalem jest ten sam produkt,
podobny ale Devconu i Belzony nie ugniatasz tylko trza wymieszac, co do tych 30 min to tylko czas schniecia powierzchniowego ale napewno twoj klej wymaga ok.12 godzin aby uzyskać pełną wytrzymałość ale to już informacja dla ciebie jak bedziesz robił nastepne felgi, hehe :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.