Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

JCH · Wysłany: 19-09-2013, 17:16

Bateria już zakupiona, tamtą dało się zwrócić więc spoko

W razie gdyby ktoś potrzebował to w Katowicach jest firma EASY-TOUCH, którą z czystym sumieniem mogę polecić - szybki, rzeczowy kontakt, znaleźli baterię, można było na miejscu dopasować :thumbright:

Teraz dysk.
I tu pytanie chyba do Ciebie krzychu - kupiłem tego WD My Book Live 2TB, którego polecałeś. Podłączyłem, coś tam poustawiałem... :-k

No i puściłem pierwszą kopię zapasową. Pierwsza.... no to niech będzie wszystko (wszystkie pliki i foldery). Jak zapuściłem wczoraj wieczorem to do rana skopiowało się ok. 18 GB. Zostało mi jeszcze ok. 50 GB oraz druga partycja (mniej więcej tyle samo). W tym tempie to potrwa tak z tydzień. Tak ma być (za pierwszym razem) czy coś źle robię albo coś jest "nie halo" :?:

Laptop w tej chwili podpięty jest do routera kablem.

[ Dodano: 19-09-2013, 18:50 ]
Wyłączyłem zaporę i antywira i jest lepiej, szybciej

[ Dodano: 19-09-2013, 20:18 ]

Cytat:

Wyłączyłem zaporę i antywira i jest lepiej, szybciej

Było. Przez chwilę :evil:

Dalej kupa

Menedżer Windows pokazuje mi wykorzystanie sieci tak średnio pomiędzy 1-2% (ze 100 Mb/sek) :!:

Gdzie może być wąskie gardło, które blokuje ruch :?:

krzychu · Wysłany: 20-09-2013, 06:54

A jakie to masz pliki? Duże czy mnóstwo małych? Router masz 1Gbit czy zwykły 100 Mbit?

Antywirusy niektóre skutecznie ograniczają transfer. Jakie masz zużycie procesora? Czasem wyłączenie nie powoduje przerwania analizy niestety.

U mnie na 1Gbicie przy braku wsparcie przez mój laptop dla jumboframe leci do 40MBps czyli jakieś 320Mbps... Ale nawet przy założeniu, że masz router 100Mbps powinno skopiować w jakieś ~2h to 68GB...

Czasem problem może być w samym okablowaniu i np. router negocjuje podłączenie na 10Mbps zamiast na 100Mbps bo ktoś nie zrobić przeplotu w skrętce tylko zacisnął po kolei...

JCH · Wysłany: 20-09-2013, 08:04

Router D-Link DIR-600. To jest chyba tylko 100 Mbit bo w parametrach jest opis "LAN port x4 10/100 Mbps. Kable - oryginalne, te które były w pudełkach. Zużycie procesora ok. 30-40%

Ale widzę, że wąskim gardłem jest oprogramowanie, które tworzy kopię zapasową - WD SmartWare. To ono tak wolno realizuje kopiowanie.
W momencie jak zainicjowałem kopiowanie plików tak po prostu "z ręki", z folderu do folderu to poszło błysk

Wykorzystanie sieci w Menedżerze Windowsa wzrosło momentalnie do 80-90%. Foldery po 10 GB kopiowały się w kilka minut.

Zobaczę jak się będzie zachowywać to oprogramowanie przy kolejnych kopiach (jest możliwe określenie harmonogramu tworzenia kopii). Być może kolejne kopie będą już szybsze bo wyobrażam sobie, że dociągnie tylko nowe pliki i te pliki, które uległy zmianie.

krzychu · Wysłany: 20-09-2013, 08:11

No ja nie używam oprogramowań to kopii zapasowych. Wolę robić to ręcznie przy użyciu np. total comandera. Tam jest kilka narzędzi do synchronizacji katalogów ręcznie itd...

Zresztą ja mam taką strukturę u siebie na dysku, że np. mam 2-3 foldery na komputerze, gdzie mam rzeczy które podlegają kopii zapasowej. Raz za jakiś czas total comander zaznaczam te foldery F5 i daję zastąp starsze.... Wtedy dodatkowo zostają na dysku sieciowym pliki, które już usunąłem z komputera.

Takie rozwiązanie daje mi większą kontrolę nad tym co robię, oprogramowanie może mieć jakąś inną logikę niż ja myślę i czasem może coś się nie zachować itd itp.

JCH · Wysłany: 20-09-2013, 08:33

krzychu · Wysłany: 20-09-2013, 08:35

JCH · Wysłany: 26-11-2013, 21:35

Tamte sprawy ogarnięte a teraz pojawił się taki problem:
:arrow:

zaczął chodzić wiatrak w laptopie, praktycznie na okrągło. Zaglądam do menedżera zadań a tam ok. 50% (czasem więcej) zabiera proces: Windows search filter host i program svchost.exe

Co ciekawe procesów z programem svchost.exe jest uruchomionych kilka/kilknaście (w tej chwili 17). Czy tak ma być :?:

Dla przypomnienia:
- Windows Vista Home Premium
- Intel Core 2 Duo 1,5 GHz
- 2 GB RAM
Skanowanie Avastem nic nie wykrywa, skanowanie MalwareBytes też nic nie wykrywa (ale może to i dobrze

)
Google podpowiada, że można wyłączyć (w opcjach indeksowania plików, bo ten proces niby tego dotyczy) indeksowanie plików XML. Wyłączyłem ale jakby pomaga tylko na chwilę. No ale to żadna metoda bo jeszcze tydzień temu wiatrak nie szalał

Pomaga też ubijanie usługi Windows Search ale to też nie metoda, bo po ponownym uruchomieniu usługa się włącza automatycznie (no i nie o to chodzi...)

Jakieś pomysły :?:

Ma ktoś Vistę Home i podobne jazdy :?:

matus-p · Wysłany: 26-11-2013, 21:43

Nie masz czasami włączonej automatucznej aktualizacji?
Jeśli tak to ją wyłącz

RalfPi · Wysłany: 26-11-2013, 22:45

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1957105.html
Tu jest coś na ten temat..
Pozdrowienia!

JCH · Wysłany: 26-11-2013, 22:46

Z tym problemem spotkałem się też niedawno na Windows XP. Tam pomogło zrobienie Windows Update przez przeglądarkę.

Tutaj mam cały czas ustawione "Sprawdź aktualizacje ale pozwól mi wybrać czy je pobrać i zainstalować".

edit_1:
To była odpowiedź na posta kolegi matus-p

Zaraz poczytam o tym "agencie do aktualizacji" ..... może to to :roll:

edit_2:
Trochę pokręciłem, bo program, który obciążał tak bardzo procesor to SearchFilterHost.exe a nie svhost.exe. Aczkolwiek tych svchostów uruchomionych jest 17 :shock:

W międzyczasie, zanim pobrałem tego "Agenta Aktualizacji", na którego wskazywał link podany przez Ralfpi zrobiłem tak:
- zmieniłem sposób aktualizacji na "Nigdy nie sprawdzaj czy są aktualizacje"
- wymusiłem sprawdzenie aktualizacji ręcznie - wskazał jedną aktualizację (jakieś pakiety językowe do Framework) - pobrałem i zainstalowałem
- uruchomiłem ponownie kompa i przestawiłem sposób aktualizacji na dotychczasowy (sprawdź ale nie pobieraj i nie instaluj)
....
I na razie spokój

Agenta aktualizacji nie instalowałem.... Zobaczymy jutro....