Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[CA0] - Zacisk "plywa"
Autor Wiadomość
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 17-02-2007, 11:37   [CA0] - Zacisk "plywa"

Witam

po raz kolejny pisze odnosnie stukow z przodu w moim Colcie podczas delikatnego hamowania.

Mialem kupowac caly zestaw naprawczy do zacisku, ale 5 min wczesniej zadzwonilem do mechanika ktory powiedzial ze to na 100% nie to i zeby przyjechac, bo szkoda zebym to bezsesnu wymienial. Wzielismy samochod na podnosnik, on wsiadl i jechal, a drugi mechanik obserwowal hamulce. Okazalo sie ze w lewym kole (tym co stuka) caly zacisk "pływa" po prostu rusza sie lekko na boki i lekko gora-dol.

Mechanik powiedzial ze to albo cos z lozyskami, albo krzywa tarcza. Tarcze toczylem 2-3 tygodnei temu, wiec pozostaja lozyska, w czwartek umowilem sie na ich wymiane juz, koszt lozysk to w JC 150 zl.

Pisze tego posta bo chcialem zeby ktos sie wypowiedzial czy powodem takiego "plywajacego zacisku" moga byc wlasnie wywalone lożyska?

btw. Jak pojechalem do mechanika to oczywiscie jak na zlosc nic nie stukalo, dopiero 5-10 min przejażdżki polegajacej na rozpedzaniu sie i hamowaniu (rozgrzaniu hamulcow) spowodowalo ze znowu pojawily sie stuki.
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21939
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 17-02-2007, 11:43   

Ja bym się przyjrzał uważniej zaciskowi a później łożyskom. Jeśli to łożysko to podnieś auto z lewej strony, chwyć koło i musisz poczuć luz! Jeśli to zacisk to luzu nie wyczujesz.
 
 
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 17-02-2007, 11:45   

no wlasnie chodzi o to ze luz na lozysku byl juz dokrecany (sporo tego poprzednio dokrecil) i nie pomoglo.

A z zaciskiem co? jego mocowanie?
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21939
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 17-02-2007, 11:47   

karolgt napisał/a:
A z zaciskiem co? jego mocowanie?
Tak. Wykręć go, sprawdź czy nie ma luzu na tulejkach, po których "pływa". Tak samo zwróć uwagę na śruby mocujące. Ewentualnie czy sam zacisk nie jest pęknięty.
 
 
Ficu865
[Usunięty]

Wysłany: 17-02-2007, 12:17   

karolgt napisał/a:
Wzielismy samochod na podnosnik, on wsiadl i jechal, a drugi mechanik obserwowal hamulce


Jak to zrobiliście?? hehe Niezłe spece :badgrin:
 
 
Adaho_krak 
moderator


Auto: Megane GTline
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 3214
Skąd: Kraków
Wysłany: 17-02-2007, 12:57   

karolgt napisał/a:
po raz kolejny pisze odnosnie stukow z przodu w moim Colcie podczas delikatnego hamowania.


to częsta przypadłość w samochodach z hamulcami tarczowymi jedyna opcja wymienić kompletny zacisk w moim poprzednimm autku VW Passat też stukało zrobiłem ze stukaniem 50 000 km i nic się nie działo pooglądaj zacisk czy nie jest gdzieś pęknięty i tyle a łożysko po co wymieniąć skoro nie ma luzów i nie huczy jak i tak niewiele pomoże na stuki natomiast jeśli bardzo Cię drażni to stukanie PODGŁOŚ RADIO :) :badgrin:

POZDRO
_________________
Nigdy nie mów, że czegoś się nie da zrobić. Ponieważ zawsze znajdzie się taki ktoś, co nie będzie wiedział, że tego się nie da zrobić, I TO ZROBI !!!

Renault Megane Gtline
Piszę poprawnie po polsku
. - Przynajmniej się staram :)

Adam 00302/KMM
 
 
maciej 63 
Forumowicz


Auto: COLT 1.6 cjo 98r bistro
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 163
Skąd: sława
Wysłany: 17-02-2007, 15:50   

a tą tarcze to jak toczył tokarz to napewno prosto i jesccze jedno to nie 126p w naszych
autkach nie ma czegoś takiego jak dociąganie łożyska nakrętką i kasowanie w ten sposób jego luzu do mitsu trzeba DOBREGO mechanika
powodzenia
 
 
Ficu865
[Usunięty]

Wysłany: 17-02-2007, 16:20   

maciej 63 napisał/a:
mitsu trzeba DOBREGO mechanika


Wódki mu dać proponuję uczynić to zdanie mottem tego miesiąca :)
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21939
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 17-02-2007, 16:26   

maciej 63 napisał/a:
w naszych
autkach nie ma czegoś takiego jak dociąganie łożyska nakrętką i kasowanie w ten sposób jego luzu
No więc co się robi? :shock:
 
 
maciej 63 
Forumowicz


Auto: COLT 1.6 cjo 98r bistro
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 163
Skąd: sława
Wysłany: 18-02-2007, 12:36   

dociąga się raz przy montażu i koniec to jest łożysko kulkowe a regulacje luzu przez dociąganie stosuje się w stożkowych servis manual - front axle 26-10 część nr5
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21939
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 19-02-2007, 13:50   

karolgt może warto spróbować wymienić zacisk. Link
 
 
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 22-02-2007, 21:49   

w czwartek wszystko rozbiore i sie okaze co i jak,

[ Dodano: 22-02-2007, 21:29 ]
ok, rozberane, zmierzone i piasta z lozyskiem do wymiany :( jutro zadzwonie do Japaneze po ile u niego takie czesci.

i 2 pytania:
- czy piasta lewa i prawa sa takie same?

bo zastanawiam sie nad kupieniem 2 uzywanych piast z innego colta i jesli 1 bedzie rownie zla to wloze ta 2, ale to dopiero jak dowiem sie o cenie nowej piasty.
 
 
 
piotruś 
Forumowicz
,DZIECI KWIATY.''

Auto: ford S-Max.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 243
Skąd: ZGIERZ
Wysłany: 23-02-2007, 23:19   

Karolgt daj sobie spokój - bo się narazisz tylko na koszty -miałem identyczne obiawy i podobnie jak ty postępowałem .jestem na 100% pewny żę twoje tarcze musisz wymienić osiągneły już minimum swojej grubości (i wytrzymałości )nawiasem mówiąc po przetoczeniu , dlatego właśnie puki nie rozgrzały się tarcze nie zauważyłeś tych obiawów a na ciepłych tak -są za cienkie i się wyginają podczas hamowania kolejnym etapem będzie - pulsowanie pedału hamulca
- grzanie się tarcz (zaczną się robić kolorowe niebieskie)
- wystepowanie drgania kierownicy
najlepie wypożycz tarcze od innego eclipse i sprawdz na swoim aucie 10 min roboty. ale myślę że możesz juz teraz wcisnąć POMÓGŁ.
 
 
 
 
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 23-02-2007, 23:24   

problem w tym, ze wszystko w czwartek zostalo dokladnie sprawdzone i zmierzone. mechanik zalozyl na amortyzator taki magnes z uchwytem, od niego kawalek metalu i na koncu "zegar" czyli taki zegarek z ktorego wystaje bardzo czuły drucik reagujący na każde,minimalne dotkniecie. (nie wiem jak sie ten przyrzad nazywa dlatego opisalem łopatologicznie:D) i bez tarcz dotykajac samej piasty "zegar" wskazywał odchylenia i to spore (wg mechanika, dokladnie nie pamietam juz ile to bylo).

Takze, to nie tarcze.

Probuje sie do japaneze dodzwonic ale cos nie odbieral dzisiaj komorki ;/

jak cena bedzie zabojcza to wtedy kupie uzywane piasty (i moze tez tarcze).

pozdr.
 
 
 
piotruś 
Forumowicz
,DZIECI KWIATY.''

Auto: ford S-Max.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 243
Skąd: ZGIERZ
Wysłany: 24-02-2007, 10:56   

Kolego to o czym piszesz to podstawa po przetoczeniu tarcz czy piast - mechanik zmieżył ci tylko bicie poosiowe (podobnie jak się robi wyważanie kół ) ale ja napisałem o grubości tarczy a to co innego - co do jego pomiarów to jeśli by zrobił poprawnie to powinien zmieżyć już na samej tarczy (dlatego m.innymi dokładniejsze jest szlifowanie tarcz już na samochodzie ) a propo średnicówki do mieżenia tych spraw podziałka jest setnych mm.i mikronach w zależności od skali dokładności .z drugiej strony jeśli mechanik twierdzi że wszystko jest z jego strony ok. to poproś go o przetoczenie tych piast -wtedy dopłacisz może 25- zł za toczenie i po zmontowaniu założy jeszcze raz czujnik jeśli zrobi dobrze wskazówka będzie tylko drgała minimalnie .ale sądze że prędzej się on z tego wycofa .reasumując poszukaj na forum lub zadaj pytanie JAKA MINIMALNA GRUBOŚĆ TARCZYw twoim modelu lub w katalogach dla tych którzy się tylko tym zajmują .samo sprawdzenie dokonać możesz sam lub na miejscu w warsztacie gratis mieżąc sówmiarką ślusarską . nie proponował bym ci iść z tym do tego gościa bo będzie cukrował i powie że jest w normie jeśli w ogule zna norme katalogowe mitsubishi eclipse jeśli nie znajdziesz odpowiedzi to postaram się sprawdzić w moim mieście .
 
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.