Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[wilk88]

Witam,

Czasami zdarza się, że Gal przy odpalaniu wskakuje na wysokie obroty (ok. 1500/1700) ale trwa to tylko sekundę (przy samym odpaleniu) i od razu spada do normy. Wygląda to tak jakbym przy odpaleniu nacisnął pedał gazu. Przy takim odpalaniu zawsze zakopci na niebiesko, też takim jednym strzałem i już dalej nie kopci.
Takie odpalanie zdarza się rzadko i niekoniecznie na zupełnie zimnym silniku, ostatni raz kiedy to miałem to samochód stał zaledwie 2h od ostatniej jazdy. Co to może być? Szukałem w internetach i znalazłem, że być może czujnik temperatury cieczy, ale jako że się nie znam to pytam szpeców

[milo]

[Owczar]

Mi to mimo wszystko wskazuje na spalanie oleju po odpaleniu.

Uporałeś się już z puszczaniem oleju przez turbinę?

[wilk88]

Milo, czujnika nie sprawdziłem jeszcze a w dolocie standardowo syf od oparów olejowych. Ostatnio czyściłem dolot i IC jakieś 2 lata temu.

Owczar, no właśnie wszystko wskazuje, że turbinę mam dobrą od zawsze. Hula dobrze, nie hałasuje, ostatnio oddałem gala do dość porządnego większego warsztatu w celu prześwietlenia go dokładnie i jedyne co im wyszło to, że huczą mi łożyska w skrzyni. Turbina niby jest ok, sam już nie wiem, mojego wiewióra powinien wziąć na warsztat jakiś mitsumaniak... a do Wawy i Wrocławia daleko

Podsumowując 3 mechaników mówiło, że mojej turbinie nic nie dolega...2 kiepskich, trzeci wg mnie porządny.

Mogą być jakieś inne przyczyny spalania oleju przy odpaleniu?

[milo]

[wilk88]

Okaże się czy ubywa, bo miałem dość długo wyciek oleju z uszczelniaczy i zawsze trochę ubywało... wycieku pozbyłem się w końcu u tego porządnego mechanika (o którym wspomniałem wcześniej) i dopiero od wczoraj cieszę się jazdą bez zostawiania plam

Taki zabieg o którym mówisz już kiedyś przeprowadziłem, zrobiłem sobie nawet domowej produkcji filtr odmy ale w rezultacie opary olejowe i tak się z niego wydostawały i zabrudzały mi całą prawą stronę silnika więc filterka się pozbyłem a odmę włożyłem na swoje miejsce