Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[majer.19]

interesuje mnie zakup Galanta z 97 roku proszę o pomoc gdyż bd to moje pierwsze auto a nie bardzo znam się na tym , nie chcę popełnić błędu i kupić auta które na dzień dobry oddać będę musiał do warsztatu ;/Uparłem się jakoś na Galanta i nic innego nie wchodzi już chyba w rachubę samochód zarówno piękny jak i szybki zawrócił mi w głowie xD proszę o opinie co do tego modelu Cena w ogłoszeniu to 7900zł




typ
Mitsubishi Galant VI, Sedan / Limuzyna
rocznik
1997
przebieg
230.000
rodzaj paliwa
benzyna + gaz
silnik
1997 cm³ (Moc 136 KM / 100 kW)
skrzynia
manualna
status
sprowadzony / zarejestrowany
przegląd / OC
marzec 2014 / październik 2014
kraj pochodzenia
Niemcy
kraj rejestracji
Polska


Cechy zewnętrzne:
alufelgi, szyberdach, światła przeciwmgłowe
Bezpieczeństwo:
ABS, poduszki powietrzne, immobiliser
Komfort:
el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, centralny zamek, radio, wspomaganie kierownicy, tapicerka welurowa
Historia:
garażowany
Opis pojazdu
Witam, mam na sprzedaż Mitsubishi Galanta. Rok produkcji 1997 lecz rejestracja 08.1998. Przebieg obecnie około
230 tys km. Samochód posiadam od około pół roku niestety z powodów osobistych jestem zmuszony go sprzedać.
Instalacja gazowa założona w 2010 roku sterownik Stag 4 + wtryskiwacze Magic Jet, butla w kole o pojemności 40
litrów (wchodzi 32l) wlew ukryty pod klapką od benzyny. Auto bardzo dobrze wyposażone
- 4x Air bag
- Wsp. kier.
- 4x el. szyby
- 4x el. lusterka
- Climatronic
- El. Szyberdach
- Halogeny
- Abs
- dobrej klasy audio z sześcioma głośnikami
- Centralny zamek
Samochód delikatnie obniżony sprężynami -30 h&r, felgi widoczne na zdjęciach to repliki Advanów z oponami
205/50 R17. Dodatkowo posiadam felgi z prawie nowymi oponami zimowymi. Do samochodu dokładam końcowy
wydech firmy WM motorsport który naprawdę bardzo ładnie komponuje się z autem.
W moich rękach w aucie zostało wymienione sporo części m.in.
- 3 szt łożyska kół
- przegub prawy
- olej Valvoline Max Life, filtry
- doprowadzony do porządku układ wydechowy
- serwis instalacji gazowej
- świece
- opony tył
- łączniki stabilizatora + gumy tył
- tarcze przód + klocki
- klocki tył + okładziny hamulca ręcznego +czyszczenie zacisków
- jeden drążek kierowniczy + geometria
Poprzedni właściciel z tego co wiem wymieniał rozrząd, amortyzatory i sprzęgło.
Na chwilę obecną wymiany wymaga koronka od ABSu


[img][/img]
[img][/img]
[img][/img]

[majdanos]

ogolnie to ladny z zewnatrz ale w srodku stardand.zwroc uwage na tylne nadkola bo lubia parciec.najlepszy by byl czujnik grubosci lakieru jak nie masz to zobacz czy klar nie jest matowy na tylnich nadkolach oraz czy prog nadkoli jest rowny..ogolnie jak bys sie wybral po niego to mozesz sprawdzic czy nie ma bedow ecu.jedyne czego potrzebujesz to spinacz badz kawalek drutu sprawdz czy tarcze nie bija bo to dosc czeste przed liftem.poczekaj az silnik ostygnie i uruchom go jesli w przeciagu powiedzmy 3 min nie bedzie slychac klepania popychaczy zaworow to jest w miare git.spytaj sie jakim olejem jest zalany i ocen wycieki z bloku :)geometrie czy byla robiona czy nie sprawdz puszczajac kierownice przy np 50 km na godzine i zobacz czy samochodu nie sciaga w jakoms strone oraz czy na zakretach opony przy malych predkosciach nie piszcza 4 elektryczne lusterka :O nowosc

[robertdg]

To auto kiedyś należało do http://forum.mitsumaniaki...profile&u=23823
Nowy nabywca coś się długo nie nacieszył, wstaw jeszcze link do ogłoszenia

[majer.19]

To link http://otomoto.pl/C30953767.html?output=web
Pisze że jest właścicielem 6 mieś

[MmzTattoo]

Ten gal stoi już u szwagra na podwórku. Żałuj że nie kupiłeś stan świetny

[xjacobs]

jeśli stan świetny oznacza dziury w podłodze wielkości pięciozłotówki no to rzeczywiście

ja tego samochodu nie oglądałem, słowa właściciela przez telefon wystarczyły

[MmzTattoo]

"dziury w podłodze wielkości 5 zł" ruda wyszła na belkach ale podłoga nie ruszona ale uwierz że to są detale które nie ważą nad zakupem samochodu wszystko jest do zrobienia wystarczą chęci.

[xjacobs]

dla mnie ważą dlatego go nie kupiłem
chęci... i piniondze...