Krajalnica |
Autor |
Wiadomość |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 17-11-2013, 12:28 Krajalnica
|
|
|
Święta za pasem - poszukiwanie prezentów czas zacząć
Padło na krajalnicę Macie? Używacie? Co doradzacie?
Metalowa? Plastikowa?
Użycie oczywiście domowe - do krojenia chleba własnego wypieku;), wędlin (niekoniecznie własnego wyrobu;)) jakiś serów itp itd ... |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
i9i
Mitsumaniak Szary Obywatel

Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 46 razy Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 2219 Skąd: Kerkrade
|
Wysłany: 17-11-2013, 12:39
|
|
|
Marcin-Krak napisał/a: | Macie? Używacie? Co doradzacie? |
Ja mam starą plastikową, po Niemcu (wujaszek jeszcze z Reichu przytargał). Więc stwierdzę, że nie musi być najdroższa. Kup taką co pasuje do wystroju i wystarczy |
_________________ Pozdrawiam
Adrian
Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje
 |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 17-11-2013, 12:42
|
|
|
i9i napisał/a: | Ja mam starą plastikową, po Niemcu |
Tez takową posiadam, ale już swoje lata ma i pora na nowszy model - choć pewnie on nie przeżyje tyle |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21010 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 17-11-2013, 12:44
|
|
|
Problem z krajalnicą jest taki, że trzeba ją po każdym użyciu sprzątać .
Moja leży gdzieś w otchłani szafki .
Co do marki to muszę się do niej dogrzebać. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 17-11-2013, 13:25
|
|
|
Ja bym tam wolał porządny nóż do chleba (są specjalnie wysoko hartowana z piłką tylko do chleba bo się je ciężko potem ostrzy), a do reszty można np. ceramiczny nóż jeden mały, drugi według uznania. A jak nie ceramiczny (krojenie tylko na desce drewnianej, nie podważać, kości itd odpadają) to porządne zwykłe. Wiele osób nigdy w ręce nie trzymało porządnego noża...
A z krajalnicą jest jeszcze ten problem, że jest niebezpieczna... |
|
|
|
 |
gulgulq
moderator Służbowo. Na statek.

Auto: i30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Kwi 2006 Posty: 6448 Skąd: Rzeszów/Ropczyce
|
Wysłany: 17-11-2013, 14:24
|
|
|
Bizi78 napisał/a: | Problem z krajalnicą jest taki, że trzeba ją po każdym użyciu sprzątać |
otóż to
ciężko ładnie pokroić wędlinę, warzywa (pomidory)
u rodziców jeszcze jak mieszkałem po tygodniu powędrowała na półkę
lepiej jak radzi krzychu dobry komplet porządnych noży |
_________________ wspieramrozwoj.pl
sprawdzpodatki.pl
naszhandel.pl
kupujepolskieprodukty.pl |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24319 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk

|
Wysłany: 17-11-2013, 21:02
|
|
|
Mam jakiegoś Zelmera - nie pamiętam, kiedy była ostatnio używana. Wszystko teraz można kupić pokrojone albo poprosić o pokrojenie na miejscu. |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 17-11-2013, 21:51
|
|
|
krzychu napisał/a: | Ja bym tam wolał porządny nóż do chleba (są specjalnie wysoko hartowana z piłką tylko do chleba bo się je ciężko potem ostrzy), |
Posiadam taki od kilku lat. Może nie jest to ten z najwyższej półki, ale faktycznie fajna sprawa.
Przekonujecie mnie do zakupu noży - tylko znów kolejny problem. Jakiej firmy? Czy kupowanie czegoś, co np pojawia się od czasu do czasu na różnego rodzaju gruponach może być coś warte?
Krzyzak napisał/a: | Wszystko teraz można kupić pokrojone albo poprosić o pokrojenie na miejscu. |
Chleb, który sam piekę się nie pokroi Wędlinę często kupuję w kawałku, bo dłużej jest świeża itd... |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
RalfPi
Mitsumaniak
Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 3185 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 17-11-2013, 21:56
|
|
|
krzychu napisał/a: |
A z krajalnicą jest jeszcze ten problem, że jest niebezpieczna... |
Ale co robi? Wybucha?
Tak samo nożem można sobie obciąć palucha jak i krajalnicą.
U Teściów pracowała jedna z 12 lat, ale się zmęczyła przy krojeniu zmrożonego chleba (uzwojenia się przegrzały i pewnie lakier elektroizolacyjny się "rozpuścił"). |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24319 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk

|
Wysłany: 17-11-2013, 21:56
|
|
|
Marcin-Krak napisał/a: | Wędlinę często kupuję w kawałku | rozumiem - u mnie najczęściej gości dziczyzna... siostrzeniec i szwagier mają remingtony
odzwyczaiłem się od plastiku |
|
|
|
 |
gulgulq
moderator Służbowo. Na statek.

Auto: i30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Kwi 2006 Posty: 6448 Skąd: Rzeszów/Ropczyce
|
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 18-11-2013, 07:09
|
|
|
Marcin-Krak napisał/a: | Przekonujecie mnie do zakupu noży - tylko znów kolejny problem. Jakiej firmy? | Z takiego reklamowego bełkotu to Fiskars się sprawdza (łacze to nawet z przykrymi doświadczeniami).
Jak nie będziesz miał dalszych pomysłów to zawsze jest w czym wybierać jeżeli chodzi o skarpetki, dezodoranty, etc |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 18-11-2013, 07:57
|
|
|
Marcin-Krak napisał/a: |
Przekonujecie mnie do zakupu noży - tylko znów kolejny problem. Jakiej firmy? Czy kupowanie czegoś, co np pojawia się od czasu do czasu na różnego rodzaju gruponach może być coś warte?
|
To zależy. Teraz można kupić za 30zł ceramiczne. Mają swoje mocne i słabe strony, ale są piekielnie ostre na początku i jak się z nimi ostrożnie obchodzi to służą długo. Ostrzenie jest problematyczne (najlepiej szlifierka taśmowa) więc można co rok dwa wydać to 30zł na nowy. Ostatni kupiłem w Lidlu 2 takie fajne. Mam jeszcze wcześniejszy z kinghofa. Po roku nadal bardzo ostry, ale przy obieraniu ziemniaków nie rani już w palec Tylko, że ja z żoną robimy nim wszystko tylko np. odkładamy nie do zlewu tylko obok żeby go nie uszkodzić, tniemy tylko na drewnianej desce itd... A teściowa w pół roku tragedia ułamany koniec, poszczerbiony itd...
A z drugiej strony warto pierwsze nauczyć się ostrożności na ceramiczny bo tanio wyjdzie.
A dobre noże to na pewno japońskie ze stali VG10 (bardzo twarde), obłożone miększą stalą na wzór damasceński. Ale takie noże na allegro kosztują 500-700zł sztuka... Swoją drogą oprócz tego do chleba (który ma być tylko po prostu mocno zahartowany więc może być spokojnie za 50zł max) to 2 drogie wystarczą jedne mały, a drugi szefa kuchni (są 2 odmiany tego noża) do którego się trzeba przyzwyczaić lub trochę mniejszy uniwersalny (dla mniej wprawnego operatora). A no i do takiego noża to warto nauczyć się jak ostrzyć... Na pewno sobie takie sprawię kiedyś. Dodatkowo z uchwytem z drewna Pakka
[ Dodano: 18-11-2013, 08:46 ]
RalfPi napisał/a: | krzychu napisał/a: |
A z krajalnicą jest jeszcze ten problem, że jest niebezpieczna... |
Ale co robi? Wybucha? |
Nie, można sobie odciąć palec. Nożem trochę ciężej. No i na nożu się jest skupionym, a na krajalnicy ktoś (czytaj kobieta) może mieć potrzebę robić 2 rzeczy na raz.
A tutaj jeszcze filmik z japońskim nożem VG10
http://www.youtube.com/watch?v=-U1m-9byGxk |
|
|
|
 |
fj_mike
Mitsumaniak

Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 6516 Skąd: Gdynia/Aagotnes
|
Wysłany: 18-11-2013, 11:47
|
|
|
Brat właśnie kupił sobie taki nóż. Jest mega zadowolony.
http://www.japanesechefsk...scusSeries.html
Wybrał wersję 170mm. |
_________________ Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike
Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły by Owczar
 |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14375 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 18-11-2013, 16:40
|
|
|
U rodziców krajalnica jest odkąd pamiętam i cały czas bardzo intensywnie używana. Co ciekawe, może przez 10 lat raz była ostrzona. I co ciekawe, nikt się nią nigdy nie skaleczył, a nożem skaleczyłem się kilka razy
Marcin, jeśli zdecydujesz się jednak na krajalnice to plecam Alexis. Rodzice mają z 10 lat, jeden z niewielu produktów zelmera produkowany jeszcze w PL w niezmienionej formie. |
|
|
|
 |
|