Problem z hamulcami 1.8 16V |
Autor |
Wiadomość |
pyransc
Nowy Forumowicz
Auto: Galant VII 2.0 V6-24 (150KM)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Mar 2013 Posty: 6 Skąd: NS
|
Wysłany: 25-11-2013, 18:27 Problem z hamulcami 1.8 16V
|
|
|
Witam,
jestem posiadaczem Carismy 1.8 16V 96r,
mam mały problem z hamulcami.
Objawy są takie że hamulec łapie dopiero przy drugim naciśnięciu pedału. Za pierwszym prawie wcale nie stawia oporu.
Zaczęło się tak dziać kiedy wymieniłem tarcze i klocki z tyłu. Okazało się wtedy że tył był zablokowany i w ogóle nie hamował. Po jego odblokowaniu, nastąpiły właśnie problemy z hamowaniem.
Dodam że gdy zaślepi się tylne hamulce, pedał działa normalnie tzn. auto hamuję za pierwszym wciśnięciem hamulca, tyle że hamuję tylko przodem.
Podejrzenia padają na pompę hamulcową (tą ze zbiorniczkiem), jest to wersja auta z abs i nowa pompa kosztuję ok. 1000zł, powiem szczerze że nie za bardzo widzi mi się tyle wydawać.
Chciałem kupić używaną pompę z allegro ale kompletnie nie wiem jaką wybrać żeby pasowała.
z serwisu: http://serwis-tv.com
Macie pomysł dlaczego się tak dzieję? Albo pomożecie wybrać odpowiednią pompę? |
Ostatnio zmieniony przez pyransc 23-08-2018, 13:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 25-11-2013, 18:52
|
|
|
Może wystarczy odpowietrzyć układ hamulcowy |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
pyransc
Nowy Forumowicz
Auto: Galant VII 2.0 V6-24 (150KM)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Mar 2013 Posty: 6 Skąd: NS
|
Wysłany: 25-11-2013, 18:58
|
|
|
robertdg napisał/a: | Może wystarczy odpowietrzyć układ hamulcowy |
Zapomniałem o tym napisać, to pierwsze co zrobiłem i to porządnie na kilka sposobów. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 25-11-2013, 19:01
|
|
|
I leciał czysty płyn |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
pyransc
Nowy Forumowicz
Auto: Galant VII 2.0 V6-24 (150KM)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Mar 2013 Posty: 6 Skąd: NS
|
Wysłany: 25-11-2013, 19:04
|
|
|
Tak czysty, dość dużo razy go odpowietrzałem, płyn musiałem dolewać. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 25-11-2013, 19:11
|
|
|
Odpowietrzałeś z węzykiem na odpowietrzniku i widziałeś że nie ma bąbelków
W jaki sposób rozruszałeś zaciski |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
pyransc
Nowy Forumowicz
Auto: Galant VII 2.0 V6-24 (150KM)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Mar 2013 Posty: 6 Skąd: NS
|
Wysłany: 25-11-2013, 19:19
|
|
|
Odpowietrzony jest dobrze na 100%.
Zacisków ja nie ruszałem, robił to znajomy mechanik.
Z tego co mi mówił, to strasznie było wszystko sparzone i chyba od nowości nikt tu nic nie robił. W jaki sposób je rozruszał nie wiem. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 25-11-2013, 19:27
|
|
|
Trudno zgadnąc, bo skoro powiadasz, że po zaślepieniu tylnych zacisków hamulce działają jak nalezy to pozostaje albo wada w zacisku albo wada w tarczach/klockach |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
pyransc
Nowy Forumowicz
Auto: Galant VII 2.0 V6-24 (150KM)
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Mar 2013 Posty: 6 Skąd: NS
|
Wysłany: 25-11-2013, 19:37
|
|
|
A co byś powiedział o pomyśle wymiany pompy hamulcowej? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 25-11-2013, 19:45
|
|
|
Łatwiej sprawdzić jakie ciśnienie daje na tylne zaciski, sekcje są krzyżowe więc trochę dziwne, aby padło tylko w tylnej częsci (zakładam, że masz ABS) |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 26-11-2013, 08:20
|
|
|
Ja myślę, że raczej dalej są zapowietrzone. Jeśli z tyłu były by bębny, to być może mogło by być coś źle poskładane - wyregulowane ale przy tarczach to raczej mało prawdopodobne. |
|
|
|
 |
remi
Forumowicz
Auto: Lancer VIII 1,8 Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 810 Skąd: wałbrzych
|
Wysłany: 26-11-2013, 18:08
|
|
|
pyransc, nie wiem jaka różnica jest u Ciebie między pierwszym a drugim naciśnięciem. Ja też mam niewielką różnicę od czasu jak kupiłem auto. Zapowietrzone nie są na 100 procent, wszystko chodzi, jest rozruszane, ale drugie naciśnięcie mam i tak lepsze. Też kiedyś z tym walczyłem i nic nie zdziałałem. Ja stawiam na podjechaną pompę, jednak nie sprawdzałem tego nigdy, bo różnica jest niewielka i aż strach powiedzieć ale się przyzwyczaiłem do tego. |
|
|
|
 |
AidsD
Mitsumaniak

Auto: Space Star 1.6 MPI Comfort
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 18 Mar 2015 Posty: 1866 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: 15-02-2019, 12:16
|
|
|
Tak się podpinam pod temat. Powiedzcie mi jaki rocznik/wersja nadwozia/silnika miała z przodu tarcze o średnicy 288mm i czy pompa/serwo jest różna w różnych modelach Cari?
Pytam o to bo mam problem z hamulcami u siebie w MSS. Mam tarcze 288 i jest problem z odwodzeniem klocków (stawiają nieznaczny opór podczas kręcenia kołem). I wstępnie typuje puchnięcie wężyka elastycznego albo niewyrabiającą pompę. Oczywiście tłoczek i wszystko przesmarowane chodzi miękko i można go wcisnąć palcami ale po pierwszym hamowaniu już pojawia się opór. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21949 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 15-02-2019, 14:28
|
|
|
Tarcze o średnicy 281 mm, nie 288 mm, miały SS po lifcie, czyli po 2002 r. |
|
|
|
 |
AidsD
Mitsumaniak

Auto: Space Star 1.6 MPI Comfort
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 18 Mar 2015 Posty: 1866 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: 18-02-2019, 09:36
|
|
|
Hugo, okej mój błąd fakt 281
ale jesteś pewny, że to było w MSS po lifcie?
Wszystko mi podaje, że siedziała tam tarcza 256 mm.
I do tego w poliftach nadal była 14" felga, a 281 ledwo wchodzą w 15" |
|
|
|
 |
|