Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 20:00 |
falujące obroty |
Autor |
Wiadomość |
przemo76
Forumowicz
Auto: outlander 04
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Lip 2013 Posty: 53 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 16-12-2013, 13:28 falujące obroty
|
|
|
mam taki problem z falującymi obrotami.
odpalam rano i silnik chodzi równiutko, ruszam i zaczyna się owe falowanie nawet do tego stopnia że przy wysprzęglaniu często gaśnie.
dzieję to i na benzynie i lpg
przepustnicę czyściłem |
|
|
|
 |
nytsug
Mitsumaniak

Auto: Outlander + Pajero
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 453 Skąd: LUBLIN - okolice
|
Wysłany: 16-12-2013, 14:38
|
|
|
Zobacz czy nie dzieję się to gry skręcasz kierownicą - jeśli tak wina wspomagania. |
|
|
|
 |
przemo76
Forumowicz
Auto: outlander 04
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Lip 2013 Posty: 53 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 16-12-2013, 15:08
|
|
|
jak już sie wyrównają i kręcę kierownicą to obroty trochę rosną |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 16-12-2013, 22:40 Re: falujące obroty
|
|
|
przemo76 napisał/a: | odpalam rano i silnik chodzi równiutko, ruszam i zaczyna się owe falowanie nawet do tego stopnia że przy wysprzęglaniu często gaśnie. | Mnie by pasowała usterka silniczka krokowego. |
|
|
|
 |
qbas62
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander 2,4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Lis 2011 Posty: 63 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 18-12-2013, 09:13
|
|
|
Witam. Przemo, a jaki masz silnik, czy to sie dzieje tylko w czasie jazdy, czy tez na postoju. pozdrawiam. |
|
|
|
 |
przemo76
Forumowicz
Auto: outlander 04
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Lip 2013 Posty: 53 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 18-12-2013, 13:46
|
|
|
2,4 mivec
na postoju, a przy każym wysprzęglaniu obroty spadają do ok 300 i potem odbijają w górę
a zanim samochód sie nie nagrzeje to często potrafi przy tych spadających obrotach zgasnąć.
miałem kiedyś awarię silniczka krokowego w astrze ale tam nie było falowania obrotów na biegu jałowym, tylko gaśnięcie silnika podczas wysprzęglania |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 18-12-2013, 14:13
|
|
|
przemo76 napisał/a: | przy każym wysprzęglaniu obroty spadają do ok 300 i potem odbijają w górę
a zanim samochód sie nie nagrzeje to często potrafi przy tych spadających obrotach zgasnąć.
miałem kiedyś awarię silniczka krokowego w astrze ale tam nie było falowania obrotów na biegu jałowym, tylko gaśnięcie silnika podczas wysprzęglania | Jak silniczek jest uszkodzony tak że nie otwiera się wogóle to silnik będzie gasnąć, jak zacina się w jakieś pozycji albo czujnik położenia silniczka (lub przepustnicy) podaje w pewnym zakresie złe wartości, to mógłby być taki objaw że nie gaśnie do zera. |
|
|
|
 |
przemo76
Forumowicz
Auto: outlander 04
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Lip 2013 Posty: 53 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 18-12-2013, 14:16
|
|
|
podpięcie pod obd wystarczy?
czy może trzeba po kolei wyjmować i sprzwdzać jakimiś miernikami?
mam nadzieję że uda sie to zlokalizować bez wymienianaia wszystkiego po kolei |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 18-12-2013, 14:59
|
|
|
przemo76 napisał/a: | podpięcie pod obd wystarczy?
czy może trzeba po kolei wyjmować i sprzwdzać jakimiś miernikami? | Samo OBD może być mało, wydaje mi się że ja nie podiąłbym się diagnozować tylko w oparciu o to. Co do sprawdzania miernikami, to ja miałem u siebie w O1 2.0 silniczek który na stole wydawał się sprawny, a w samochodzie były problemy. |
|
|
|
 |
qbas62
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander 2,4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Lis 2011 Posty: 63 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 18-12-2013, 15:40
|
|
|
Witam. Ja też mam 2,4 i tez zagazowanego, też miałem falujące obroty, kiedyś nawet mi zgasł rozgrzany, i zdarzało sie na zimnym przy ruszaniu. I tak, ustało wszystko po wymianie świec (dwie były totalnie wypalone) i regulacji zaworów (jakies zawory były podparte-tak okreslił mechanior). Teraz cyka jak zegareczek. W naszym silniku nie ma osobnego silniczka krokowego, jest tylko przepustnica sterowana elektronicznie za pośrednictwem silniczka. Mnie wcześniejsze czyszczenie przepustnicy nic nie dało. Dopiero powyższe zabiegi przyniosły skutek.Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
przemo76
Forumowicz
Auto: outlander 04
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Lip 2013 Posty: 53 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
 |
qbas62
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander 2,4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Lis 2011 Posty: 63 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 18-12-2013, 18:05
|
|
|
nie wiem od czego. tez to widzialem ale u siebie czegoś takiego nie znalazłem. może w mivecach nie ma tylko w zwykłych 2,4 (bez mivec, a temu z allegro coś się pomieszało) takie też są.pozdrawiam (znalazłem-to z allegro to zawór EGR a nie silnik krokowy). |
|
|
|
 |
przemo76
Forumowicz
Auto: outlander 04
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Lip 2013 Posty: 53 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 18-12-2013, 20:06
|
|
|
jest tak:
odpalam rano samochód pracuje równiutko puki nie ruszę wystarczy przejechać kawałek i nawet przy zmianie 1-2 już obroty lecą na łeb na szyję i potrafi zgasnąć i zaczyna się falowanie
jak się obroty uspokoją jest ich ok 600 chyba mało trochę, czy to może mieć jakieś znaczenie? |
|
|
|
 |
qbas62
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander 2,4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Lis 2011 Posty: 63 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 18-12-2013, 22:34
|
|
|
Chyba pozostaje komp. ale tak jak pisalem sprawdź świece. sam zresetuj kompa przez odłączenie aku, po ponownym połączeniu komp się uczy i może gasnąć, może załapie właściwe nastawy. pozdrawiam. |
|
|
|
 |
przemo76
Forumowicz
Auto: outlander 04
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Lip 2013 Posty: 53 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 01-01-2014, 12:28
|
|
|
qbas62 napisał/a: | Chyba pozostaje komp. ale tak jak pisalem sprawdź świece. sam zresetuj kompa przez odłączenie aku, po ponownym połączeniu komp się uczy i może gasnąć, może załapie właściwe nastawy. pozdrawiam. |
odłączyłem aku a po ponownym podłączeniu i odpaleniu samochodu jak pisałeś gaśnie jakby nie miał wolnych obrotów co robić? |
|
|
|
 |
|