Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EA2A/W 2.0] Znikający płyn chłodniczy
Autor Wiadomość
Witek vel Mysza 
Forumowicz
Artysta rzeźbiarz


Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16v '97
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 24 Wrz 2013
Posty: 587
Skąd: Płock
Wysłany: 29-01-2014, 19:09   

Łysy88 napisał/a:
U mnie też znika płyn.
no to wcale nie znikał tylko kapał pod auto.
_________________
LPG niszczy silniki! Tylko tym którzy na nim nie jeżdżą...
Mitsumaniaku, zobacz mojego GALANTA!
 
 
plecho1 
Mitsumaniak

Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 10313
Skąd: Świdnik
Wysłany: 29-01-2014, 21:04   

Wcale nie musi kapać, jeśli nieszczelność jest niewielka i płyn ucieka kiedy jest pod ciśnieniem do tego od razu odparowuje, to można wcale nie zauważyć wycieku.
 
 
Łysy88 
Mitsumaniak
Pasjonata


Auto: Mitsubishi Galant EA5W Avance!
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 592
Skąd: Otwock
Wysłany: 29-01-2014, 21:28   

plecho1 ma rację. Dopiero jak się ciepłym samochodem na kanał wyjechało to można było zauważyć nieszczelność. Pod autem ogólnie nie było widać plam na postoju.
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10731
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 30-01-2014, 11:07   

Łysy88 napisał/a:
plecho1 ma rację. Dopiero jak się ciepłym samochodem na kanał wyjechało to można było zauważyć nieszczelność. Pod autem ogólnie nie było widać plam na postoju.

Potwiedzam. Jak raz nalałem do pełna w chłodnicy pod korek, i pełny zbiorniczek, i jak mi się zagrzł porzdnie to wtedy widziałem nieszcelność pod cisnineniem,
Ale tak miałem zawsze neizbedne minimum, dno zbiorniczka, cisnienie niewielki i tak jeziłem i doelwałem.
Pomogła wymiana chłodnicy.
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
Witek vel Mysza 
Forumowicz
Artysta rzeźbiarz


Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16v '97
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 24 Wrz 2013
Posty: 587
Skąd: Płock
Wysłany: 30-01-2014, 18:07   

Marcino napisał/a:
Ale tak miałem zawsze neizbedne minimum, dno zbiorniczka, cisnienie niewielki i tak jeziłem i doelwałem.
Pomogła wymiana chłodnicy.
Bez fantazjowania Panowie :) Galant nie ma zbiorniczka ciśnieniowego. A to niezbędne minimum to pewnie było na poziomie dziury w chłodnicy, stąd bardziej nie ubywało.
_________________
LPG niszczy silniki! Tylko tym którzy na nim nie jeżdżą...
Mitsumaniaku, zobacz mojego GALANTA!
 
 
kurzaj 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant EA2A 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 7
Skąd: Opole
Wysłany: 02-02-2014, 16:59   

Witam ponownie :)

Nagrzewnica sprawdzona, wszystko wydaje się być w porządku. W aucie jest sucho, a z nawiewów nie czuć płynu chłodniczego.

Co do głowicy wydaje mi się, że można ją wykluczyć, bo tak jak napisałem na początku, auto nie kopci (tylko para wodna), olej jest czyty i też w drugą stronę - płyn chłodniczy jest czysty. Przy takiej ilości znikającego płynu myślę byłyby jakieś ślady.

Dla przypomnienia - płyn dolewałem w październiku. Na sylwestra jechałem w góry więc sprawdziłem wszystko przed wyjazdem i do tego momentu nic nie zeszło. Po powrocie zaczął ubywać więc kupiłem 5l butlę i teraz zostało mi coś koło litra.

Wygląda jakby pozbywał się go nagle i dużo. Może komuś coś przychodzi do głowy jak i dlaczego? I czy wspomniany odgłos - przepływającej przez rury cieczy - przy odpalaniu zimnego silnika (ostatnio też zauważyłem, że przy ruszaniu z 1, dopóki się nie nagrzeje) może mieć z tym związek?
 
 
Witek vel Mysza 
Forumowicz
Artysta rzeźbiarz


Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16v '97
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 24 Wrz 2013
Posty: 587
Skąd: Płock
Wysłany: 02-02-2014, 17:13   

U mnie też bulgocze i nic nie ubywa.

Może ktoś Ci ukradł płyn kranikiem przy chłodnicy? :)
_________________
LPG niszczy silniki! Tylko tym którzy na nim nie jeżdżą...
Mitsumaniaku, zobacz mojego GALANTA!
 
 
Łysy88 
Mitsumaniak
Pasjonata


Auto: Mitsubishi Galant EA5W Avance!
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 592
Skąd: Otwock
Wysłany: 02-02-2014, 17:18   

kurzaj napisał/a:
Wygląda jakby pozbywał się go nagle i dużo. Może komuś coś przychodzi do głowy jak i dlaczego? I czy wspomniany odgłos - przepływającej przez rury cieczy - przy odpalaniu zimnego silnika (ostatnio też zauważyłem, że przy ruszaniu z 1, dopóki się nie nagrzeje) może mieć z tym związek?



U mnie bulgocze jak jest już mało płynu, od razu po dolaniu bulgotanie cichnie.
 
 
MmzTattoo 
Mitsumaniak


Auto: 2003 Eclipse GS 2.4 automat
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 05 Cze 2013
Posty: 194
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wysłany: 02-02-2014, 23:01   

Jak postoi trochę (dzień dwa) to podnieś samochód wczołgaj się i zobacz przy czujniku pod kolektorem ssącym jak przejedziesz do mechanika i silnik się nagrzeje to odparuje i nic nie widać. U szwagra tak jest w galu ;)
_________________
Eclipse 2.4 03 obecnie http://forum.mitsumaniaki...der=asc&start=0
Carisma 1.6 97 liftback- sprzedana
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24339
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 03-02-2014, 09:11   

W 2.0 jest mniej miejsc, gdzie może uciekać płyn. Bo w V6 pod aparatem zapłonowym są 2 rurki (dalej do nagrzewnicy biegną) i tam dość często padają oringi.
Ale do sprawdzenia jest każde połączenie w systemie - ja to robiłem tak, że tuż po jeździe podkładałem rękę pod spód każdego węża, opaski itd. i patrzyłem, gdzie jest choć trochę mokre.
 
 
kurzaj 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant EA2A 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 7
Skąd: Opole
Wysłany: 03-02-2014, 09:49   

Witek vel Mysza napisał/a:
Może ktoś Ci ukradł płyn kranikiem przy chłodnicy? :)

Zaczynam coraz bardziej w to wierzyć :)

Krzyzak napisał/a:
Ale do sprawdzenia jest każde połączenie w systemie

Problem w tym, że auto już oglądałem + było dwa razy u mechanika (m.in. w ten weekend), gdzie zostało porządnie nagrzane i obejrzane i nic :?

Płyn znowu został uzupełniony, zobaczymy ile wytrzyma. Chyba będę musiał co każdą najmniejszą jazdę, przed i po, sprawdzać poziom płynu i ewentualnie wtedy sprawdzać wszystkie węże i połączenia.
 
 
Łysy88 
Mitsumaniak
Pasjonata


Auto: Mitsubishi Galant EA5W Avance!
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 592
Skąd: Otwock
Wysłany: 07-02-2014, 22:28   

Witek vel Mysza napisał/a:
A dużo tego płynu znika? Może jak przegonisz auto to dopiero? Może wskazywać to na problem z korkiem chłodnicy i wywali płyn przez wyrównawczy. Zanim zwalisz głowicę sprawdź co koledzy wyżej pisali. I napisz czy nie paruje od wewnątrz przednia szyba, bardziej niż zwykle i zastanów się czy nie wyczuwasz dziwnego, charakterystycznego dla płynu, posmaku w ustach wewnątrz auta po odpaleniu nawiewu.


Ja dziś zauważyłem jakby wyciek spod korka chłodnicy...Korek rozumiem ma jakiś zawór co by nadmiar puścić do wyrównawczego?
 
 
Witek vel Mysza 
Forumowicz
Artysta rzeźbiarz


Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16v '97
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 24 Wrz 2013
Posty: 587
Skąd: Płock
Wysłany: 08-02-2014, 08:19   

Łysy88 napisał/a:
Korek rozumiem ma jakiś zawór co by nadmiar puścić do wyrównawczego?
Dokładnie.
_________________
LPG niszczy silniki! Tylko tym którzy na nim nie jeżdżą...
Mitsumaniaku, zobacz mojego GALANTA!
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10731
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 08-02-2014, 09:05   

Witek vel Mysza napisał/a:
Marcino napisał/a:
Ale tak miałem zawsze neizbedne minimum, dno zbiorniczka, cisnienie niewielki i tak jeziłem i doelwałem.
Pomogła wymiana chłodnicy.
Bez fantazjowania Panowie :) Galant nie ma zbiorniczka ciśnieniowego. A to niezbędne minimum to pewnie było na poziomie dziury w chłodnicy, stąd bardziej nie ubywało.

Nie chodzi o zbiorniczek wyrównawczy a o ciśnienie w chłodnicy, jak wyżej pisze jest korek ciśnieniowy na chłodnicy
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
Łysy88 
Mitsumaniak
Pasjonata


Auto: Mitsubishi Galant EA5W Avance!
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 592
Skąd: Otwock
Wysłany: 08-02-2014, 11:49   

Więc jeżeli korek się zablokował to będzie wytwarzało się za wysokie ciśnienie w układzie?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.