Ciepła ciężko pali, nie wkręca się na obroty |
Autor |
Wiadomość |
EmilRotu
Mitsumaniak
Auto: Carisma 1997r. 1.8 85KW
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 38 Skąd: Stromiec
|
Wysłany: 08-02-2014, 22:17 Ciepła ciężko pali, nie wkręca się na obroty
|
|
|
Witam,
Mam poważny problem z moją Carismą. A mianowicie: jak Carisma jest zimna pali normalnie na dotyk, chodzi bardzo dobrze i równo. Nawet po rozgrzaniu pracuje bardzo dobrze. Problem pojawia się po zgaszeniu samochodu. Jak próbuję go odpalić po kilkuminutowej przerwie (od razu po zgaszeniu odpali normalnie) to auto ciężko pali i nie wkręca się w ogóle na obroty. Jest wrażenie jakby pracował na 2 cylindrach. Po dodaniu gazu gaśnie, na wolnych obrotach też. Nawet po przełączeniu na gaz jest to samo. Po odczekaniu kolejnych kilka minut Carisma działa troszkę lepiej i trzymając ją na gazie przez chwilę "przepala się" i działa prawidłowo (nie ma żadnych problemów w czasie jazdy) aż do ponownego zgaszenia. Jak Carisma wystygnie całkowicie problem znika. bardzo proszę o jakiekolwiek porady co to może być.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 08-02-2014, 22:25
|
|
|
Wypadałoby sprawdzic układ paliwowy Pb/LPG bo mogą wystapić nieszczelności i stąd problemy z odpalaniem |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
EmilRotu
Mitsumaniak
Auto: Carisma 1997r. 1.8 85KW
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 38 Skąd: Stromiec
|
Wysłany: 08-02-2014, 23:26
|
|
|
Ale na lpg jest to samo więc wątpię że to wina układu paliwowego. Może ma to coś wspólnego z tym że ostatnio zaczęła mi także wariować temperatura silnika. Jak dodawałem gazu to temperatura spadała jak zdejmowałem nogę z gazu temperatura podnosiła się do 90 stopni. Ale to wydaje mi się była przyczyna tego że ubyło mi płynu chłodniczego, po uzupełnieniu nie zauważam już tego problemu. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 09-02-2014, 10:42
|
|
|
Nie jest powiedziane, że to LPG nie jest przyczyną takiego zachowania, dlatego warto to sprawdzić |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
EmilRotu
Mitsumaniak
Auto: Carisma 1997r. 1.8 85KW
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 38 Skąd: Stromiec
|
Wysłany: 10-02-2014, 14:35
|
|
|
Sprawa się wyjaśniła. Jedna z cewek się popsuła i nie dawała iskry. Jak ostygła chodziła jak trzeba a jak się rozgrzała zaczynała wariować. Wymiana załatwiła sprawę. Dzięki |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 10-02-2014, 15:43
|
|
|
Proponuję pozmniejszać przerwę na świecach o około 20%, to ulży układowi wysokiego napięcia podczas pracy na LPG i dzięki temu dłużej posłuży. |
|
|
|
 |
EmilRotu
Mitsumaniak
Auto: Carisma 1997r. 1.8 85KW
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 38 Skąd: Stromiec
|
Wysłany: 13-02-2014, 09:08
|
|
|
Jak to mówią: nie chwal dnia przed zachodem słońca. Niestety dziś jadąc do pracy zajechałem do sklepu i po wyjściu Carisma odmówiła posłuszeństwa. Takie same objawy jak wcześniej... Już nie wiem co jest grane |
|
|
|
 |
|