Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

misiu_wisi · Wysłany: 21-02-2014, 20:43 **Komputer automatu - Sigma '91 - co to za wersja?**

Mam chyba nietypowy problem z moją Sigmą (91, 24v), bo nie znalazłem odpowiedzi nawet po całkiem dogłębnym przestudiowaniu działu technicznego Sigma.
Od jakiegoś czasu skrzynia chodzi w trybie awaryjnym, co samo w sobie nie jest wcale nietypowe

. Ale chcąc temu zaradzić postanowiłem wymienić najprawdopodobniej walnięty komputer skrzyni (mam sprawny z innej sigmy z 95r.), a tu zonk! ten z mojej Sigmy ma wejścia na trzy wtyki i to jeszcze w innym kształcie niż ten sprawny... To jakiś inny model tych komputerów? Skąd taki wziąć? W necie nic nie znalazłem. Może ktoś z szanownych forumowiczów zajmuje się naprawą tych kompów albo poda namiary ewentualnego sprzedawcy?
Jeśli to coś pomoże, to jutro mogę zamieścić zdjęcie tego kompa i podać jego numery.
Pozdrawiam

angelos · Wysłany: 21-02-2014, 21:00

Dokładnie. Bodajże do 11.1992 były komputery z trzema wtyczkami, a później z dwoma. A jakie dokładnie są objawy? Zapytaj może Sławka(nick: Slaw ) może będzie coś miał

lukasz12 · Wysłany: 21-02-2014, 22:43

misiu_wisi · Wysłany: 31-03-2014, 16:00

Panowie,
dzięki za porady. Komputer na trzy wtyczki sprawny zdobyłem po jakimś czasie szukania, ale nie rozwiązało to do końca problemu.
Po podłączeniu nowego kompa zdarzyło się, że skrzynia 'załapała' podczas jazdy i przełączała biegi normalnie, ale po chwili wróciła w tryb awaryjny, nadal więc nie wiem, czym to jest spowodowane? Wygląda to na jakieś zaśniedziałe styki przy samj skrzyni, które czasem łapią kontakt... Ma ktoś pomysł co z tym robić? Może telefon do jakiegoś magika-hobbysty na Dolnym Śląsku, który zna się na rzeczy i się zajmie? Bo w 'normalnych' warsztatach to albo natychmiast odmawiają albo rzucają jakieś śmieszne kwoty za regenerację całej skrzyni (a po co regenerować, jak sama skrzynia jest ok?). Także odechciewa się żyć

angelos · Wysłany: 31-03-2014, 16:56

lukasz12 · Wysłany: 31-03-2014, 19:04

misiu_wisi · Wysłany: 02-04-2014, 13:00

Błędy zczytałem już wcześniej, skrzynia nie dawała żadnego sygnału, więc optymistycznie uznałem, że to musi być komp. Niestety z nowym kompem na złączu dalej cisza, nic nie mryga... (inne styki dają sygnał, więc to nie wina złącza czy diody).
Co z tym fantem można zrobić? Próbować coś samemu czy oddać do fachowca? Jak ktoś zna w dolnośląskim speca od sigm to proszę o kontakt...
W ostateczności myśle o podmianie automatu na wyciągnięty z 12V z 1995r., czy to dałoby się zrobić bez wielkiego kombinowania?

lukasz12 · Wysłany: 02-04-2014, 13:45

Jeste pewien ze dobra wtyczka?? Jesli na obu komputerach nie daje znaku zycia sprawdz bezpieczniki. Myslalem ze na pierwszym komputerze nie dawal znaku zycia, a na drugim zmienia biegi ale np. 1 na 3 albo 2 3 4. Sigmowa skrzynia ogolnie jest z okresu przejsciowego czyli czesciowo sterowania jest hydraulicznie - jazda w przod, luz, wsteczny. Natomiast przelaczanie biegow i modulacja cisnienia sa juz porednio sterowane komputerem. Ergo - bez komputera masz jazde do przodu na 3 biegu i wsteczny oraz neutral. Jesli ktos nie zna Mitsu z tamtego okresu wiele nie wymysli. Proponowalbym sciagniecie schematow z forum i sprawdzenie zasilania oraz masy na wtyczkach od skrzyni.

misiu_wisi · Wysłany: 03-04-2014, 16:18

Dzięki za szybką odpowiedź!
Wtyczka dobra, robiłem wszystko według wątku odczytywanie błędów, czyli 'PIN 6 - komputer automatycznej skrzyni biegów' no i jak napisałem nic nie świeci...
Na nowym kompie skrzynia zaskoczyła do tej pory dwa razy (przełączał biegi i działał overdrive), a tak to po staremu, tylko 3 bieg. I jeszcze jedno - komp mocno się grzeje. Normalnie to bym tego nie zauważył, ale w trasie poza miastem (30 km) poczułem dziwny swąd - raczej nie przepalonej elektroniki, coś innego. Możliwe, że jest jakieś zwarcie na instalacji czy coś?
Bezpieczniki oczywiście sprawdzę, chodzi o te w nogach kierowcy po lewej stronie

lukasz12 · Wysłany: 03-04-2014, 17:35

misiu_wisi · Wysłany: 03-04-2014, 19:04

Bezpieczniki sprawdziłem, są w porządku.
Lampki zawsze świeciły się normalnie, mogę przełączać z ECO na PWR i wył/wł O/D (oczywiście wtedy nic się nie dzieje;)) Pozostaje chyba sprawdzić wtyki przy skrzyni?
Jest jakaś przyczyna grzania się kompa, czy to jest normalne?

[ Dodano: 15-04-2014, 15:10 ]
mała aktualizacja w temacie:
przy skrzyni nie było czasu na razie pogrzebać, za to objawiła się kolejna ciekawostka - z podłączonym nowym komputerem zaczął jeździć na... jedynce. Natomiast stary komp dalej uczciwie w trybie awaryjnym. Czyli chyba jednak jakiś problem mechaniczny skrzyni... I jeszcze jedno - automat z kombiaka '95 12V nada się tu na części albo podmianę? Były jakieś różnice między skrzyniami z 12V a 24V?

kwazar1 · Wysłany: 21-08-2014, 09:47

Cześć

Problem ze skrzynia dalej aktualny? Jaki masz numer na tym kompie z dwoma wtyczkami?

misiu_wisi · Wysłany: 06-10-2014, 20:29

Sorry za spóźnioną odpowiedź, ale problem nadal niestety aktualny. Akurat nie mogę sprawdzić nr kompa, ale był wyciągnięty z rocznika 93 - jeśli to coś da.
Póki co Misiek więcej stoi i się kurzy niż jeździ...

adpiekar · Wysłany: 08-10-2014, 20:38

Rozkręcałeś ten sterownik? Kondesatory w porządku są? W moim jak wbił się awaryjny tryb, po prostu kondesator się wylał na płytki i też był swąd niesamowity w kabinie. Ale dałem dobremu elektronikowi sterownik i wymienił kondesatory pomostkował kablami ubytki i jest do tej pory ok. No ok do końca nie jest bo stoi już tzry tygodnie z pękniętą głowicą.

kwazar1 · Wysłany: 10-10-2014, 07:55

Pytałem się o kompa z dwoma wtyczkami, bo sam szukam do mojego Galanta. Też mam, miałem, trudno określić problem ze skrzynią. Źle przełączała biegi, po nagrzaniu wsteczny nie działał itp. Zmieniłem skrzynię, stan idealny. Założyłem, oczywiście nowy olej, filtr. Próba. Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty chwila jazdy i tryb awaryjny. Nie wiedziałem co jest, zamieniłem pyty sterowania, to samo. Urlop się skończył więc już nie grzebałem. Nacisnąłem OD i tak przez 1,5 miesiąca jeździłem na trzech biegach. Przełączała normalnie, w górę jak i w dół. Dwa dni temu jechałem w Bieszczady i myślę sobie spróbujemy, włączyłem OD wskoczył 4-ty bieg i jeździ normalnie. Żadnego trybu awaryjnego, zmienia w górę w dół. Nie wiem co się stało, podejrzewam, że coś było przytkane. Może u Ciebie będzie podobnie. Pojeździj z wyłączonym nadbiegiem, mi pomogło.