Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[sacao]

Witam. Jako ze moj pierwszy post to czesc wszystkim

Mam problem z Pajero II 3.0 V6 24V i nie udalo mi sie znalezc odpowiedzi na forum.

Pajero przerywa . Dodajesz gazu i jest tak jak by gubil iskre lub nie dostawal paliwa.
Szarpie i pyrka ( strzela z wydechu) na kazdym biegu i w kazdym zakresie obrotow.
Jak ruszam delikatnie to czasem nie ma tego efektu ale jak tylko depne ciezej to odrazu przerywa.

Zostalo zrobione /sprawdzone :

Nowe swiece
nowy filtr powietrza , paliwa
nowe kable zaplonowe.

Cewki daja iskre ladnie
paliwo dochodzi do silnika elegancko
wtryski czyszczone STP w sumie litr na caly bak poszedl
Pompa wyjmowana i dziala ok
wykasowane bledy z ECU niestety elektromechanik mi nie powiedzial ktore nr bledow byly.
przepustnica czysczona
wszystkie wtyczki przy dolocie przesmarowane
weze podcisnien wygladaja na cale
cewki nie spekane

Objaw ktory zauwazylem to zalewa swiece chyba jest to 5 i 6 ale nie jestem pewny
Jedyne co mi wykluczyl elektromechanik to ze padl wtrysk a ja to najbardziej obstawiam.

Ma ktos jeszcze jakies propozycje ? Na co jeszcze moge popatrzyc ?

[ppkss4_]

może sprawdź cisnienie na listwie wtryskowej. z tego co piszesz gdy jest małe zapotrzebowanie na paliwo to jest w miare ok lecz przy gwałtownym wciśnięciu gazu sie dusi/ przerywa. pompę paliwa sprawdziłeś a moze zawór za listwą wtryskową nie trzyma cisnienia? tylko dlaczego zalewa świece ? sprawdź czy nie gubi iskry (moze przy pomocy lampy stroboskopowej podczas pracy silnika ? tylko nie wiem czy to nie glupi pomysł.)

[sacao]

ppkss4_ - teraz bedę mieć chwile czasu to sprawdzę ta listwę i zawór.Pompa sprawdzana tylko czy podaje paliwo czy nie.

Iskra sprawdzana jak już pisałem wcześniej.Wyciągam zalaną świece, wycieram i piękną iskrę daję wiec wątpię ze gubi.Raczej obstawiam ze z jakiegoś powodu ten jeden wtrysk leje ale z tego co dwóch różnych mechaników stwierdziło to wtrysk ok.
Każdy z nich skasował błędy z ECU ( niestety nie wiem jakie były) i wszystko było OK 2-3 dni, po czym powrót do pyrkania.


Ogólnie to na zimnym silniku nie przerywa, a jak tylko chwyci temperaturę i dodam mocniej gazu to już przerywa.
Od paru dni są także wystrzały z wydechu ( nie dopala paliwa w jednym garze i wyrzuca w wydech najwidoczniej ) .Doszła też strata mocy.

4 miesiąc już mnie to męczy i mam dość. Pomocy !

[piotr277]

Ja tylko ze swojego doświadczenia napiszę, że jak miałem podobny objaw (tj. rozgrzany silnik, mocniejsze wciśnięcie gazu przy niskich obrotach powodowało szarpanie) to winne były przewody zapłonowe, które musiały gdzieś dawać przebicie. Po wymianie - jak ręką odjął. Aha - nie wiem jakie masz przewody zapłonowe - NIE POLECAM Sentech - wytrzymały circa about 18 miesięcy (czyli ok 6 miesięcy dłużej niż gwarancja).

[starszyziutek]

Witam.
Sprawdź czójnik temperatury, taki z dwoma kablami, chyba pierwszy od strony wiatraka na samej górze.

[Pajerov6]

[Georg]

Z reguły, takie objawy daje usterka w układzie wysokiego napięcia - jest to typowe wypadanie zapłonów, najbardziej odczuwalne na niskich obrotach przy dużym otwarciu przepustnicy. Do weryfikacji są elementy układu wysokiego napięcia, jako pierwsze - świece, fajki, kable. Dość często zdarza się uszkodzenie izolacji cewki zapłonowej.
Dobrze jest nie zwlekać z naprawą - nie spalana mieszanka zagraża katalizatorowi ...jeśli jest.
- Pozdrawiam

[sacao]

Nawrót choroby

Pierwszy raz jak mi się tak działo, okazało się że była pęknięta fajka od kabla zapłonowego, mechanikowi się nie chciało najwidoczniej wszystkich uchwytów od kabelków odkręcać i wciskając fajkę ją uszkodził ( przepraszam ze nie napisałem wtedy co było problemem, za dużo forów do ogarniania).

Teraz mam nawrót choroby i zostało już zrobione : nowe świece, nowe kable, nowa uszczelka na łącznik ssącego, nowa cewka od tłoków 3 i 6 , wymiana szczotek w alternatorze ( okazało się że też padł) niestety choroba wciąż trwa auto się dławi i chodzi na 4 tłokach. Wyświetla błąd 53.
Ja znalazłem że to błąd zapłonu na 3 i 6 tłoku ( dlatego wymieniałem po kolei elementy odpowiedzialne za zapłon),
Póki co wiem tyle ze jak ściągnę fajkę z 4 świecy i zrobię przebicie na obudowę to odpala na 6 tłoków.

Ma ktoś jeszcze jakąś sugestie gdzie grzebać ?

[ Dodano: 21-06-2016, 08:31 ]
Sprawa zamknięta.

Winny okazał się moduł dający prąd na cewki ( ten obok przepustnicy)