Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Obroty biegu jałowego
Autor Wiadomość
Lord Howe 
Nowy Forumowicz


Auto: Lancer, 2004, 1,6 Pb
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Kwi 2014
Posty: 10
Skąd: Praga
Wysłany: 06-04-2014, 11:02   Obroty biegu jałowego

Witam Wszystkich mitsumaniaków,
jestem nowo zarejestrowanym użytkownikiem ale forum czytam od paru lat.
Przyszedł czas i na mnie gdyż „moi” mechanicy rozłożyli ręce.
Wczoraj czytałem cały dzień forum ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem dlatego otwieram ten wątek.
Od początku: Lancer 2004, kombi, 1,6, benzyna.
1. Kilka dni temu podczas jazdy obroty zaczęły spadać do 400 i zaczęła zapalać się i gasnąć kontrolka ciśnienia oleju.
2. Warsztat: sprawdzenie ciśnienia oleju, wymiana czujnika, wyczyszczenie przepustnicy celem podniesienia obrotów.
3. Obroty podniosły się do 1,2k-1,4k na biegu jałowym i za nic nie da się ich obniżyć. Wykonywana była oczywiście tzw. Adaptacja tak szczegółowo opisana na forum. Czyszczony silnik krokowy.
Sprawdzone zostało czy nie zasysa gdzieś dodatkowego powietrza. Filtr powietrza wymieniony.
4. Przejechałem ok. 800km z tym problemem, dalej to samo tylko pali dużo więcej. Pali się oczywiście kontrolka engine z kodem który nie zapisałem ale opisanym w komputerze „jako prędkość obrotów biegu jałowego”
Czy któryś z szanownych kolegów miał podobny problem i wie jak go rozwiązać?
Pozdrawiam
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23637
Skąd: KSSE
Wysłany: 06-04-2014, 13:53   

Może silniczek krokowy wyzionąl ducha, skoro wczesniej obroty spadały a mechanicy wyczyscili przepustnice z krokowym, mogli go delikatnie przeregulować i stąd tym razem objaw podniesionych obrotów. warto przy okazji sprawdzić sensor temperatury silnika dla ECU.
Odwiedź podforum regionalne http://forum.mitsumaniaki.pl/index.php?c=53 poszukaj polecanego warsztatu ;-)
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Lord Howe 
Nowy Forumowicz


Auto: Lancer, 2004, 1,6 Pb
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Kwi 2014
Posty: 10
Skąd: Praga
Wysłany: 06-04-2014, 14:33   

Dzisiaj jeszcze raz powtórzyłem procedurę "Adaptacji" oczywiście brak efektów.
Nie za bardzo rozumiem zwrot kolegi który ją pisał aby otworzyć przepustnice sterowaną elektronicznie należy wcisnąć pedał gazu do oporu przy włączonym zapłonie?
Kiedy należy to wykonać?
Na wolnych obrotach bez obciążenia ma 1,4k przez 15min a pod obciążeniem (klima, nawiew, ogrzewanie)spadają do 900 i są stabilne. Podczas jazdy po mieście, po wysprzęgleniu obroty wariują 1,6k-1,2k. Gdzie jest ten sensor temperatury?
Wydaje mi się, że nic w silniczku nie regulowali, co tam można regulować?
_________________
Timeo Danaos et dona ferentes
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23637
Skąd: KSSE
Wysłany: 06-04-2014, 16:09   

Czujnik jest wkręcony w okolicach obudowy termostatu,

Oznaczony numerem 10803
Co do krokowego, to może im sie rozleciał przy demontażu i go poskładali, Trzeba sprawdzić czujnik temperatury i sterowanie krokowego
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Lord Howe 
Nowy Forumowicz


Auto: Lancer, 2004, 1,6 Pb
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Kwi 2014
Posty: 10
Skąd: Praga
Wysłany: 06-04-2014, 16:50   

U mnie wygląda mniej więcej tak jak na obrazku.

Wiesz może gdzie go szukać no i jak go sprawdzić?

[ Dodano: 06-04-2014, 16:59 ]
Wie ktoś jakie powinno być ciśnienie powietrza ( chyba w przepustnicy) które wskazuje komputer po podłączeniu. U mnie wskazuje 26kPa.
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23637
Skąd: KSSE
Wysłany: 06-04-2014, 17:05   

Zdjęcie dla silnika 1,6 masz w moim poprzednim poście, Ty wrzuciłes zdjęcie sterowania paliwowego i emisji spalin dla DOHC
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Lord Howe 
Nowy Forumowicz


Auto: Lancer, 2004, 1,6 Pb
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Kwi 2014
Posty: 10
Skąd: Praga
Wysłany: 07-04-2014, 13:38   

Czujnik był sprawdzony.
Powiedz do czego służą te trzy wężyki gumowe zaznaczone strzałkami (żółty pasek, niebieski pasek, czerwony pasek) oraz czy jest sens regulować obroty tą śrubą zaznaczoną kółkiem ze strzałką.
Reguluje się ampulem, wcześniej trzeba odkręcić nakrętkę chyba 8'ą nasadową.
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23637
Skąd: KSSE
Wysłany: 07-04-2014, 18:59   

Tej śrubki nie ruszaj, przewody są od podciśnien sterują EGR-em, zaworem ciśnienia paliwa, etc., sprawdź silnik krokowy i jego sterowanie, później szukaj dalej.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Iwonka 
Forumowicz

Auto: był Lancer kombi 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 10 Maj 2008
Posty: 183
Skąd: Łódź
Wysłany: 08-04-2014, 20:44   

w 1.6 jest jeszcze sruba regulacji biegu jalowego, na plaski srubokret. Mozna sprobowac ja wkrecic, wtedy obroty powinny spasc
_________________
pozdrawiam
Iwona
 
 
Lord Howe 
Nowy Forumowicz


Auto: Lancer, 2004, 1,6 Pb
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Kwi 2014
Posty: 10
Skąd: Praga
Wysłany: 11-04-2014, 20:36   

Gdzie jest ta śruba? Możesz wstawić zdjęcie lub schemat?

[ Dodano: 11-04-2014, 21:16 ]
Szczunek dla kolegi Roberta.
Nie wiem jak przyznać punkt za pomoc.
Racja w 200%

Od początku
-Pierwsze czyszczenie w warsztacie mechanicznym polegało chyba na odkręceniu od przepustnicy przedmuchaniu i przemyciu.
- Zaczęły się problemy.
- Silnik po wymontowaniu wylądował u elektryka. Rozebrał go ( podobno potrzeba wiedzy, narzędzi i wiedzy) wyczyścił i wyregulował.
- Sprawdził sterowanie ( podobno gdzieś nie było kontaktu)
- Obroty wróciły do normy ( tj na biegu jałowym mniej niż 1k)


Robert,
wydaje mi się, że teraz po uruchomieniu zimnego silnika te oboty spadają za wolno.
To znaczy.
Po odpaleniu zimnego mają ok 1.2k jak stoję.
ruszm
po chwili jazdy i pierwszym zatrzymaniu zwiększają się do 1,6k
dalej już mają ok 1,2k.
no i długo, długo trzymają się 1,2k.
Po o 20km spadają do ~950
Czy to tak powinno być?

Jeszcze raz dziękuję.

P.S
Ktoś napisał wcześniej, że tzw. Adaptacja nie ma sensu.
Zgadzam się w 100%.
Kiedyś wcześniej wymieniałem akumulator jak było wszystko dobrze, po wymianie obroty były większe ale po przejeczaniu paru kilometrów wszystko wróciło do normy.
Teraz po ponownym zamontowaniu krokowego nikt już "Adaptacji" nie robił, zaczęło działać.

Pozdrawiam
maniaków
_________________
Timeo Danaos et dona ferentes
 
 
mitch2007 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer Kombi 1.6 2003r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Mar 2013
Posty: 12
Skąd: Poznań
Wysłany: 12-04-2014, 07:47   

moim zdaniem i tak za wysokie te obroty , ja mam około 700... ( oczywiście na rozgrzanym silniku)
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23637
Skąd: KSSE
Wysłany: 12-04-2014, 08:10   

Obroty biegu jałowego za wysokie, mozesz jeszcze pojeździć trochę i sprawdzić jak się to bedzie zachowywało, tutaj znajduje się odpowiedni manual http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=3446 mozna się nim posiłkowac przy próbie rozwiązania problemu, zawarta jesttam większośc informacji
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 12-04-2014, 08:26   

Lord Howe napisał/a:

Ktoś napisał wcześniej, że tzw. Adaptacja nie ma sensu.
Zgadzam się w 100%.
Kiedyś wcześniej wymieniałem akumulator jak było wszystko dobrze, po wymianie obroty były większe ale po przejeczaniu paru kilometrów wszystko wróciło do normy.
Teraz po ponownym zamontowaniu krokowego nikt już "Adaptacji" nie robił, zaczęło działać.


I pewnie dlatego masz 950, a nie około 800.... Zrób adaptację albo poczekaj to pewnie się samo unormuje...
 
 
rudi88 
Forumowicz


Auto: Lancer kombi 1.6+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 262
Skąd: to przypełzło?
Wysłany: 17-11-2015, 14:18   

Podepnę się pod temat.
Szukam silniczka krokowego. W tej chwili nigdzie nie ma używanego do lancera 1.6.
Podejdzie krokowiec od innego modelu? W space starze jest inna przepustnica ale być może krokowiec taki sam. Niestety nie mam jak sprawdzić.
 
 
Cramer87 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Cze 2012
Posty: 23
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 19-04-2017, 11:53   

Witajcie

Czy komuś udało się rozwiacac problem z za wysokimi obrotami biegu jałowego?

U mnie rowniez problem pojawił sie po przeczysczeniu przepustnicy i czujnika cisnienia na silniku w 1.6 ?
Obroty ok 1500 rpm i za nic nie chca spadnąć.
Wczoraj wyjąłem przepustnice odkreciełm silnik krokowy, czujnik polozenia, a takze coś jakby sprezyna, ktorej obudowa byla przykrecona jedna srubką. Wyczyscilem wszystko i zlozylem. Podłączylem takze silnik krokowy pod wtyczke i widac jego minimalne ruchy podczas wł/wył zapłonu.
Niestety nic nie pomogło, wiec zacząłem rownież wkręcać srubkę od regulacji obrotów. W tej chwili jest wkrecona prawie na maxa, i to rowniez nie pomogło. Przy wykrecaniu jej obroty sie zwiększają.


Czy da sie jakos zdjagnozowac czy silnik krokowy jest w porządku (np. max ruch, moze zmierzyc opornosc)?
Jaki wplyw na obroty ma czujnik ciśnienia ?
Gdzie mozna kupic ewentualnie uszczelke przepustnicy poza ASO? (w intercarsie nie widze)
Jak powinna byc ustawion srubka od regulacji obrotów? ( Jesli wkrecimy ją na max o ile nalezy ją wykrecić)?

Czy ktoś mógły mi pomoc?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.