Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[misiek767]

Jak w temacie , dojeżdżam do świateł do skrzyżowania daje na luz obroty spadają do 900 i tuż przed 900 zaczyna się dławić . Czasami jest to mocniej odczuwalne czasami mniej .Przy mocniejszym przypadku drgania odczuwalne są na karoserii , widać też że wskazówka obrotomierza zaczyna drgać tuż przed 900 obrotami . Trwa to zazwyczaj około 1 sekundy

[patrycjuszek]

http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=81901

[misiek767]

wszystko fajnie ale ja to mam bez klimy , więc to raczej nie to

[slawek1001]

Myślę jednak, że to może być jednak egr odłaczyć go bład jak Ci się pojawi to na chwilę a wykluczysz przynajmniej jedna przyczynę. Ja do końca nie załatwiłem sprawy ale po zaslepieniu francowatego ustrojstawa auto się nawet lepiej zbiera nie zamula po dodaniu gazu reaguje bardzo szybko i może subiektywnie do tego podchodzę ale na 100% autko jest żwawsze. Co do Twojego problemu to chyba więcej dowiesz się na forum szajswagena turana tam o ile pamietam był podobny problem do Twojego, a ze względu na to że szmelców za odry jest więcej i wiecej wiadomości tam znajdziesz. Pozdrawiam.

[nowaczek_2000]

Witam,
mam ten sam problem.
Silnik wpada w wibracje przy dojeżdżaniu do świateł na luzie lub gdy auto się toczy z prędkością około 10-15km/h, a także po dodaniu gazu, gdy obroty spadają do około 1000 obrotów.Samochód ma 146 tyś przebiegu, przy 120 tyś wymieniony rozrząd i przepustnica.
Miesiąc temu zregenerowana turbina (dostało się jakieś ciało obce i zwichrowało łopatki).
Przed turbiną auto na hamowni wykazało 120 koni i 280nm, czyli znacznie poniżej normy.
Spalanie po mieście około 10-11 litrów, najlepszy wynik w trasie 8l.
Niestety żaden mechanik nie jest w stanie zdiagnozować problemu.
Może ktoś zna rozwiązanie lub przynajmniej podpowie gdzie szukać nie wymieniając przy tym połowy samochodu.
Będę wdzięczny za każdą sugestię

[misiek767]

nowaczek_2000 powiedz mi od kiedy masz ten problem .

[nowaczek_2000]

Niestety nie jestem w stanie powiedzieć od kiedy tak się dzieje.
Auto kupiłem używane prawie 4 lata temu i większość czasu jeździ nim żona.
Objaw zauważyłem jakiś rok temu.
Zastanawiam się czy może jest to związane z przepustnicą, którą wymieniłem lub ze sprzęgłem. Silnik pracuje nierówno gdy auto toczy się na luzie z prędkością około 10km/h zarówno do przodu jak i do tyłu.
Silnik drży również gdy na postoju dodam gazu i obroty spadają do około 1000 obrotów.
Powyżej i poniżej tej wartości jest ok.
Posiadam jeszcze vw z tym samycm silnikiem i tam nie ma takich objawów.

[misiek767]

ja mam w swoim przebieg 45tys km więc chyba trochę za wczas na awarie typu przepustnica ,
ale zastanawiam się nad szczelnością układu dolotowego ," intercooler węże ", może przeczyszczenie przepustnicy coś pomoże.

[lexus]

PRZEPUSTNICę łatwo sprawdzić na słuch;.Po zgaszeniu silnika słychać po chwili jak się wyłącza,taki cichy pisk, jak coś jest nie tego to ją słychać nawet na włączonym silniku,czasami może stanąć tak że nie ma praktycznie objawów [bo jest całkowicie otwarta] TAK BYŁO U MNIE

[misiek767]

powiedz mi jak długo powinno być słychać ten pisk po zgaszeniu silnika? , bo ja zdążę wyjść z auta ,zamknąć go i do tego pozamykać garaż .

[lexus]

około 10-15sek

[misiek767]

dzisiaj podczas cofania na luzie z górki (prędkość 5-10km) zaczęło go telepać , zastanawia mnie co odpowiada za utrzymanie obrotów , jak by to był komputer to może zmiana mapy by coś dała oprócz oczywiście przyrostu mocy?

[ Dodano: 20-05-2014, 20:43 ]
poczytałem trochę i to chyba pompki http://tdi.pl/forum/index.php/topic,3294.0.html

[ Dodano: 08-06-2014, 20:07 ]
postanowiłem przeprowadzić ostatni test :
zalałem gorszego paliwa czyli tego normalnego (chodzi o oktany )"zawsze tankowałem na BP to droższe paliwo" , i o dziwo po zatankowanie tego niby gorszego samochód zaczął mniej szarpać i to o jakieś 70% , problem nie ustał do końca ale zrobiłem tylko 500km

[ Dodano: 05-10-2014, 20:00 ]
odgrzewamy kotleta czy może ktoś poradził sobie z tym telepaniem

[leszek044]

[emil_d]

[lexus]

ja trochę jeżdziłem ,bo wyłączyłem kostkę która do niej dochodziła i nie widziałem że coś jest nie tak ale wymieniłem bo jechałem zagranicę i się bałem że coś mnie spotka