Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Przemasdw]

Odstawiłem kiedyć swoją Carismę do warsztatu by wymienić między innymi wymieniony w temacie element. Mechanik powiedział, że poduszki nie pasują.
Teraz muszę wymienić amortyzatory i wg katalogu (sprawdzała zaufana osoba) to są jedyne poduszki które powinny pasować.
Zakupione poduszki wizualnie różnią się od dogorywających.
Poniżej zdjęcia, i proszę o podpowiedź czy nowe części będą pasowały.
To co aktualnie jest:
http://zapodaj.net/58e748bbb2ec8.jpg.html
To co ma być:
http://zapodaj.net/a902e1d3fbb1f.jpg.html
http://zapodaj.net/3adfd1c5e2879.jpg.html
http://zapodaj.net/69b5d5bd28c2d.jpg.html
+ nowy amorek:
http://zapodaj.net/4e3403c22fc3b.jpg.html

Ogólnie to mojego modelu jest problem z częściami bo to jakaś przejściowa wersja, wydałem sporo kasy na części i chcę mieć pewność czy samochód nie spędzi więcej czasu bo trzeba będzie szukać części. Miał ktoś podobną sytuację i podzieli się doświadczeniami?

[robertdg]

Są dwie wersje do przedlifta i polifta, temat był już wałkowany, ot choćby w ostatnim czasie http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=87596
Na twoim miejscu bym nie kombinował a załozył dedykowane podpory, są dostępne zarówno na allegro jak i w ASO

[mechanior]

Robertdg widziałem to twoje cudo ,nic wspanialszego nie można sobie wyobrażić.
Możesz darować sobie to zaproszenie jest już nieaktualne PA!

[Przemasdw]

[robertdg]

Tutaj masz wersja dla liftu http://allegro.pl/carisma...4269276765.html
Zadzwoń zapytaj o komplet

[adaśko]

a ja mam w swojej cari poliftowej całe przednie amorki i poduszki od wersji przedliftowej i sprawdza sie znakomicie i nie musze się martwic że padnie mi to głupie łożysko ślizgowe także da się to zrobic ale wtedy trzeba zmieniać cały komplet amorki plus poduszki kompletne.

[glina]

ale rocznik 99 czy pozniejszy?

[adaśko]

rocznik mojej cari 2000

[rasiak1980]

można wsadzić różnią sie tylko jedną częścią mocowaniem w wersji przed liftem jest zintegrowane łożysko w środku w polifcie jest otwór w którym osadza sie plastikowe (co ciekawe) łożysko oporowe ja już to przerabiałem u mnie pukało na małych nierównościach z łożyska zostało coś na kształt półksiężyca i wybiło mi owal w tym otworze w mocowaniu sprężyny w którym osadza się łożysko, wszystko wymieniłem poskręcałem wedle serwisówki kluczem dynamometrycznym i jeździłem przez kolejne 4 lata do sprzedaży bez problemów. tam jest ważny moment z którym dociągamy śrubę od amorka jak spróbujemy zrobić to pneumatycznym kluczem udarowym bo tak zazwyczaj jest mechanikom łatwiej to w momencie dokręcenia to łożysko już jest uszkodzone

[Przemasdw]

Problem załatwiony, odstawiłem samochód do właściwego majstra który zrobił co należy i samochód teraz prowadzi się bajeczka.
Wcześniej to był dupa nie mechanik.