Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
ASX 1.6 BENZYNA - wart zakupu ?
Autor Wiadomość
skiman 
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1,8 DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 14
Skąd: polska
Wysłany: 29-07-2014, 10:14   

tydzien temu zrobilem 1-no dniowy wypad nad Baltyk bo musialem pojechac po corke, zrobilem 1087 km z tego ok polowe autostrada (140 +10 km/h bo tyle wolno:)startujac na pelnym baku ,spalilem 67,1 l bo 10 l dotankowalem po drodze co dalo mi srednia rzeczywista 6,17 ,komp mi pokazal 6,2 a wiec idealnie tak ze mam przetestowane ze na krajowkach (do 120/h +teren zabudowany) spala ok 5/100 a na autostradzie (praktycznie stala predkosc 150/h i troche wyprzedzania do 190/h) ok 7,2/100 .Stad moja ciekawosc ile mozna przejechac na rezerwie bo szczegolnie na autobanie nie chcialbym sie obudzic z "reka w nocniku" :)
 
 
juras2013 
Mitsumaniak


Auto: ASX 1.6 Blue-Sky
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 84
Skąd: Wa-wa
Wysłany: 29-07-2014, 11:01   

Najbezpieczniej założyć ze zostaje max. 10 l w baku i teraz kombinuj stylem jazdy żeby jak najwięcej przejechać na tym.
Wydaje mi się, że to jedyne realne kryterium które można zastosować żeby ręka w nocniku nie wylądowała...

Pzdr.
_________________

 
 
skiman 
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1,8 DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 14
Skąd: polska
Wysłany: 29-07-2014, 11:19   

jesli faktycznie mozna przyjac ze 10 l to raczej nie ma strachu jadac "normalnie" na autostradzie bo tankowanie jest czesciej jak co 140km
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 29-07-2014, 18:20   

Kilka rzeczy:
- po prostym na pewno da się dalej zajechać niż pod górkę (i nie chodzi o spalanie tylko przemieszczenia się paliwa w baku)
- rezerwa przy równej jeździe po prostym się później zaświeci niż przy kręceniu po zakrętach (burza w baku). Często u mnie można zrobić szybki winkiel (np. rondo) i rezerwa się zaświeci, potem 20km dalej równej jazdy zgaśnie... Zaświecie się za kolejne 20-50km...

Więc jak ktoś zrobi winkiel wzbudzając rezerwę to w baku może być pewnie z 5l więcej niż normalne rezerwa wtedy eco driving i może 200km się zrobi. Za to na autostradzie z butem w podłodze to się może okazać, że po 50km na pochyłem zjeździe/podjeździe "ręka w nocniku".
 
 
skiman 
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1,8 DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lip 2014
Posty: 14
Skąd: polska
Wysłany: 30-07-2014, 09:29   

oczywiscie ze sie z toba zgadzam ,wszystko pomimo wszystko nalezy robic z glowa a nie z automatu i jesli zacznie mrygac kontrolka rezerwy a komp pokazuje ze do przejechania jest jeszcze z 200 km to wiadomo ze jest cos nie tak i lepiej na atostradzie nie zabawiac sie "nocnikiem"
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 30-07-2014, 11:21   

krzychu napisał/a:
- po prostym na pewno da się dalej zajechać niż pod górkę (i nie chodzi o spalanie tylko przemieszczenia się paliwa w baku)
Polemizowałbym :)
Co prawda nie w kontekście ASX (ale Ty krzychu też nie masz doświadczeń z ASX a raczej opierasz swoje wnioski na bazie Lancera i innych pojazdów) tylko samochodów, które użytkowałem czy też posiadałem.

Z moich obserwacji wynika, że samochód jadący pod górkę, stojący na pochyłości (tył niżej) pokazuje więcej paliwa niż samochód zjeżdżający czy stojący na pochyłości przodem w dół, czy też np. w trakcie mocniejszego hamowania.
Wnioskuję, że konstrukcja "pływaka" czy co to tam mierzy i pokazuje ilość paliwa w baku została tak zaprojektowana, że w trakcie pochylenia pojazdu (przód wyżej) paliwa jest "jakby" więcej. Być może też miejsce ssania paliwa zostało tak zaprojektowane (byłoby to logiczne) by w przypadku jazdy pod strome wzniesienia przypadkiem paliwa nam nie zabrakło z powodu jego przelania w tylną część zbiornika. W przypadku jazdy w dół paliwa może nam "zabraknąć" bo ewentualnie dokulamy się do płaskiego.

Takie samo zjawisko obserwuję w motocyklu - zdarzało się, że na zjazdach lub na postoju na bocznej stopce kolejna cegiełka wskaźnika paliwa gasła by na prostych czy na podjazdach zaświecić się ponownie :)
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
sla 
Forumowicz


Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 27 Mar 2005
Posty: 2882
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30-07-2014, 11:36   

JCH napisał/a:

Z moich obserwacji wynika, że samochód jadący pod górkę, stojący na pochyłości (tył niżej) pokazuje więcej paliwa niż samochód zjeżdżający czy stojący na pochyłości przodem w dół,

Mam podobne obserwacje
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.