Przydźwięk przy puszczonym sprzęgle |
Autor |
Wiadomość |
krzysieg
Forumowicz

Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 575 Skąd: Jelenia góra
|
Wysłany: 28-06-2014, 22:01 Przydźwięk przy puszczonym sprzęgle
|
|
|
Witam
Dzisiaj zauważyłem że coś lekko popiskuje pod maską , na postoju .
Wciskam sprzęgło i przestaje , czasem nawet po puszczeniu już nie piszczy .
Wystarczy lekko nacisnąć - zanim poczuje opór czyli w zakresie luzu pedału sprzęgła .
Już z 2 lata temu było to samo i pomogło .... wymiana paska alternatora, ale to raczej był przypadek czyli samo przestało piszczeć i teraz znowu zaczęło . |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 28-06-2014, 22:21
|
|
|
Jezeli wtedy był to pasek alternatora to teraz też warto go sprawdzić, jezeli to nie pomoże to przysłychać się pracy łozyska oporowego |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
krzysieg
Forumowicz

Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 575 Skąd: Jelenia góra
|
Wysłany: 28-06-2014, 22:33
|
|
|
Pasek był trochę za luźny ,a że nie jest stary podciągnołem tak że ma 1 cm luzu góra dół , ale to nic nie dało .
Zastanawiam się czy jest dostęp do tego łożyska żeby nasmarować , pewnie na krótko pomoże ale będzie wiadomo że to to . |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 28-06-2014, 22:35
|
|
|
Zdemontuj pasek alteratora to będziesz miał 100% pewnośc przy sprawdzeniu, jeżeli się okaże, że to z łozyska oporowego to trzeba je aymienic - konieczny demontaż skrzyni biegów |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
krzysieg
Forumowicz

Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 575 Skąd: Jelenia góra
|
Wysłany: 29-06-2014, 18:05
|
|
|
Po otwarciu maski po prawej stronie z przodu widać dźwignie wychodzącą z obudowy sprzęgła , która ma połączenie z wysprzegnikiem .
Po wyjęciu bolca wysprzeglika , ta dźwignia chodzi luźno , wygląda tak jakby miała naciskać na wysprzęglik a myślałem że jest odwrotnie .
Może mi ktoś napisać krótko po kolei co na co naciska jak działa .
Na innym forum wyczytałem że może popiskiwać przez to że ten bolec dotyka dźwigni , nie ma smaru na tym styku i popiskuje .
Przesmarowałem bolec z obu stron i wgłębienie w tej dźwigni .
Po zdjęciu kwadratowej gumy która jest wokoło dźwigni obudowy sprzęgła , prysnąłem białym smarem wgłąb .
Odpaliłem nie piszczy , pojeździłem żeby sprawdzić czy coś nie popsułem , wróciłem posłuchałem na postoju i jak na razie nie popiskuje . |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 29-06-2014, 18:45
|
|
|
Bolec z wysprzęglika naciska na łape sprzęgłową, łapa sprzęgłowa w obudowie skrzyni oparta jest na czymś w rodzaju łebka soczewkowego, na końcu łapy sprzęgłowej znajduje sie łozysko oporowe, kazdy z tych elementów połaczonych może popiskiwac |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
mechanior
Forumowicz
Auto: colt 75km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Cze 2014 Posty: 51 Skąd: lublin
|
Wysłany: 30-06-2014, 21:13
|
|
|
krzysieg z tym smarowaniem po elementach sprzęg. to uważaj jak nachlapiesz czegoś
tłustego może ci się ślizgać.Samo łożysko jeżeli ci raz popiskuje leciutko a czasami
sie wycisza to proces do padnięcia całkowitego jest jeszcze dość długi.Jeżeli jeżdzisz
głownie na miejscu i w niedalekie trasy to jeżdzij i obserwuj temat.nie pchaj się od razu
pochopnie w wymiany,koszty tej naprawy z cześciami są b. duże.Ja kiedyś w takiej sytuacji( łozysko raz odzywało sie a czasami nie było slychać)zrobiłem peugotem ok40000
km.sprzedałem auto sąsiadowi on jeżdzil tym cudem ze dwa lata, sprzedał i wiem że on
tego też nie naprawiał.Wniosek taki jeżdzij i patrz czy stan łożyska nie jest coraz gorszy.
Będziesz wtedy słyszał ciągły gwizd (pedał wciśnięty i nie wciśnięty)Wtedy nie masz innej opcji musisz wyjąc skrzynie wymieniać łożysko tarczę sprzęgła? a może docisk?
wszystko zależy od stanu elementów.przemyśl to ! |
_________________ mechanior |
|
|
|
 |
krzysieg
Forumowicz

Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 575 Skąd: Jelenia góra
|
Wysłany: 03-07-2014, 22:04
|
|
|
Już wiem skąd jest to popiskiwanie .
Po cofnięciu wysprzęglika i poruszaniu łapą sprzęgłową wg. mnie ma za duży luz .
Gdy wysprzęglik jest na swoim miejscu , naciskając nawet lekko palcem na łapę popiskiwanie
się zwiększa lub ustaje zależnie z której strony nacisnę .
Psiknięcie tym sprajem pod łapę chyba coś pomogło bo wcześniej słyszałem
dopiero po otwarciu drzwi a teraz po otwarciu maski |
_________________
 |
|
|
|
 |
mechanior
Forumowicz
Auto: colt 75km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Cze 2014 Posty: 51 Skąd: lublin
|
Wysłany: 04-07-2014, 18:13
|
|
|
to normalna sprawa lapa trze po obudowie łożyska.opisywalem ten problem komuś przy colcie 92-96(temat dziwny odglos).Jest lato elementy sie jeszcze bardziej rozgrzewaja, słychać nawet lekkie skrzypienie to jest własnie z tego tarcia lapy po obudowie łożyska -metal suchy trze
o metal)nawet jak tam coś podsmarujesz to na bardzo krótko jest tam tak duża temp.
że to zaraz spłynie i za chwile będzie znowu sucho.Nie przejmuj się tym to jest normalka! |
_________________ mechanior |
|
|
|
 |
krzysieg
Forumowicz

Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 575 Skąd: Jelenia góra
|
Wysłany: 04-07-2014, 18:39
|
|
|
Oglądałem na coltmani jest temat w którym są zdjęcia jak to wygląda od środka .
Myślę że może jeszcze popiskiwać w miejscu styku łapy ze śrubą zakończoną kulką gdzie łapa się opiera .
Na pewno łapa o coś dotyka i to powoduje popiskiwanie , myślę że to drobiazg i nie ma sensu dobierać się do sprzęgła i nic się przez to nie stanie .
Ale może da się w prosty sposób pozbyć tego popiskiwania , jeśli smar to odporny na temperaturę np. grafitowy ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
mechanior
Forumowicz
Auto: colt 75km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Cze 2014 Posty: 51 Skąd: lublin
|
Wysłany: 04-07-2014, 22:00
|
|
|
Nie tego nikt nie smaruje i nie ma naprawdę takiej potrzeby!Daj naprawdę sobie spokój! |
_________________ mechanior |
|
|
|
 |
krzysieg
Forumowicz

Auto: Colt CJ1A 00'r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 24 razy Dołączył: 18 Lut 2011 Posty: 575 Skąd: Jelenia góra
|
Wysłany: 11-08-2014, 21:06
|
|
|
Po tym jak pisałem ten temat , przejechałem ok 1000km i nic nie piszczy na puszczonym sprzęgle , może te przesmarowanie coś dało może samo przeszło....
Przy naciskaniu sprzęgła pojawiły się piski trzeszczenie .
Zdjąłem bolec z siłownika sprzęgła ,nasmarowałem go z obu stron , łapę sprzęgła odchyliłem w lewo i z prawej strony w miejscu gdzie się opiera o śrubę zakończoną kulką nasmarowałem .
Użyłem smaru wysokotemperaturowego silikonowego w tubce do tłoczków i cylinderków hamulcowych .
Po tym już sprzęgło chodzi cicho , pomogło . |
_________________
 |
|
|
|
 |
|