Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[davyjohn]

Cześć
Mam w "okolicy" trzy sztuki, które chciałbym w wolnej chwili obejrzeć. Może komuś wpadnie coś w oko - jakiś przykład składania z powypadkowego czy też wcześniejsza oferta z innym przebiegiem (nie ukrywam że te przebiegi w każdym przypadku są moim zdaniem dość ryzykowne, czyli za niskie).

I tak, wiem że trzeba uważać na ten silnik i znam jego wady i ryzyko eksploatacji

http://otomoto.pl/mitsubi...-C33552908.html
http://otomoto.pl/mitsubi...-C31659765.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=4486296843

A może ktoś z Was już oglądał którąś z powyższych sztuk i ma swoje uwagi?

Pozdrawiam

[jogi_23]

Ja mogę tobie podpowiedzieć, że igły nigdy nie kupisz i zawsze będzie coś do zrobienia i nawet same oleje rozrząd i filtry leci ponad 1tys. wiec też nie ma co przepłacać za 2005r 23tys plus opłaty bo doleci jescze pare tysi na początek. Patrz po wyglądzie w środku czy nie zniszczony to będzie odzwierciedlać przebieg i jak masz jakieś wątpliwości przy oględzinach to konsultuj z innymi nie napalaj się. No i miernik lakieru to podstawa. Patrz czy nie trzęsie tobie budą jak chodzi bo dwumas może być lipa i czy dobrze ciągnie turbina i czy nie kopci za bardzo. A i jeszcze jedno baz oryginalnego radia nie działa komputer pokładowy bo tu widziałem ze jeden taki jest to targuj ze 200zł. Pompa oleju jest na łańcuchu jak by co.

[davyjohn]

Igły to nie spodziewam się
Tylko nie chcę władować się na minę - obawiam się sprawdzania stanu pojazdu w małych miejscowościach, bo mniemam że handlarze i diagności się świetnie znają. Już wiem że będę musiał zabrać ze sobą kogoś, kto "siedzi" w dieslach (ja całe życie na benzynie więc doświadczenia nie mam).
Co do radio to fakt - cenna uwaga żeby targować (i tylko w tym celu, bo i tak nie zależy mi na komputerze pokładowym, bo wolę mieć wygodę słuchania muzyki z sd i netu przez bluetooth ze smartfona).
Przy okazji pytanie:
Ostatnio miałem okazję zrobić jazdę testową Grandkiem z 2009 roku (ale w wersji invite i do tego 7 os. która mnie nie interesuje) i zauważyłem falowanie obrotów na postoju przy włączonej klimie. DO tej pory w autach którymi jeździłem podczas postoju i załączania sprężarki obroty wzrastały do momentu wyłączenia sprężarki. W tamtej sztuce falowały. Czy to normalny objaw w Grandku czy był to feler?

[kcn]

[jogi_23]

Jak jest dobrze wstawiona instalacja to nie powinno nic falować. A jak chcesz dobrze zdiagnozować diesla to nie wystarczy sam fachowiec tylko musi mieć ze sobą kompa żeby wejść we wszystkie parametry bo te nowe silniki nawet jak nawala wtrysk to komp przesteruje pozostałe żeby wyrównać pracę do najsłabszego i ciężko jest na oko coś zauważyć a na diagnostykę to można jechać ale samemu w kanale być i patrzeć co tam się dzieję bo wszyscy są w zmowie i powie tobie to co chcesz usłyszeć że to ideał.

[mis_smis]

Kolego ja mam grandisa z 2005 r przebieg 98 tyś. więc można trafić z małym przebiegiem ale w tedy nie licz na okazyjna cenę. Ja ze swoim przed zakupem pojechałem do ASO i nie żałuję wydanych trzech stów na przegląd, samochód sprawdzili z każdej strony i do dziś śmiga jak miło. Co do tych trzech to wszystkie za ładne wyczyszczone i odpicowane aż kole w oczy silniki odmyte i nić nie zobaczysz na jednym brakuje emblematów na tylnej klapie. brak rolety bagażnika ciężko dostać i wydatek ponad pięć stów. Poza tym sprawdź sobie ceny na mobile.de są droższe więc raczej dobrze oglądaj. A co do obrotów przy klimie nic ci nie powinno falować u mnie nic nie faluje nawet jak włączę na postoju klimę przód i tył Powodzenia

[davyjohn]

Jak w 2009 kupowałem Galanta to też pojawiłem się w ASO - i też nie żałuję. I racja że i teraz trzeba będzie chyba pójść w tym kierunku.

Co do cen zagranicą - mobile i autoscout monitoruję kilka razy w tygodniu, więc wiem jakie są ceny - bardzo zróżnicowane. Wiem też, że bardzo często handlarze kupując kilka aut droższych dostają coś starszego niejako w bonusie za niski pieniądz. Grandis ogólnie jest rzadko spotykanym autem w komisach i żaden handlarz nie zainwestuje pełnej kasy w auto, które będzie stało kilka miesięcy i blokowało gotówkę.

Co do "picowania" aut - to chyba norma, przynajmniej w regionie szczecińskim - w dowolnym komisie jaki odwiedzam wszystkie auta są lśniące. Więc ciężko teraz stwierdzić co jest zwykłym dbaniem o towar do sprzedaży a co próbą ukrycia np wycieków :/

Podając te auta bardziej liczyłem na to, że ktoś już oglądał albo kojarzy z aukcji zagranicznych - zwłaszcza sytuację że auto było rozbite albo z przebiegiem +200k km w stosunku do obecnie widocznego.

I znowu pytanie: czy ISOFIX jest standardem w każdym Grandku niezależnie od wersji osobowej, rocznika i wyposażenia?

[ Dodano: 31-08-2014, 10:32 ]
I znowu pytanie:
czy tego typu zardzewienia elementów metalowych (i tylko takich, niezabezpieczonych i nielakierowanych) to coś częstego w Grandisach czy jest to ewidentny feler?





[ Dodano: 07-09-2014, 19:33 ]
Temat do zamknięcia. Auto kupione. Żadne z powyższych linków