Przesunięty przez: roch_27 14-08-2007, 22:38 |
[EAx 97-04] Podczas hamowania dziwne uderzenia-przód |
Autor |
Wiadomość |
wojbud
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 136KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Paź 2013 Posty: 90 Skąd: Łobżenica
|
Wysłany: 17-09-2014, 19:42
|
|
|
Mój problem z hamulcami polega na tym, że jak lekko hamuję to chwilę przez zatrzymaniem słychać z przodu jakby takie chrupanie. Przy mocniejszym hamowaniu tego niema. Bez różnicy czy na prostych kołach czy skręconych. Wszystkie tarcze i klocki wymieniane jakiś 1000km wstecz, więc to raczej odpada. Ma ktoś jakiś pomysł, co to może być? Dodam że podczas tego chrupana czuć jakby drżenie w pedale hamulca, ale takie delikatne ledwo wyczuwalne. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21021 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 17-09-2014, 19:47
|
|
|
wojbud napisał/a: | Wszystkie tarcze i klocki wymieniane jakiś 1000km wstecz, więc to raczej odpada. |
wojbud napisał/a: | Dodam że podczas tego chrupana czuć jakby drżenie w pedale hamulca, ale takie delikatne ledwo wyczuwalne. |
Najlepiej sprawdź bicie na tarczach.
Tarcze można bardzo szybko pokrzywić . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
wojbud
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 136KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Paź 2013 Posty: 90 Skąd: Łobżenica
|
Wysłany: 17-09-2014, 20:28
|
|
|
W sumie to jak kupiłem gala to miałem wszystkie tarcze krzywe, ale bicie było na kierownicy i na pedale hamulca a tego chrupania nie było dlatego trochę mnie to martwi. Myślałem że coś z zawieszeniem ale co? Wymieniałem oba banany małe pół roku temu - ponoć oryginały. |
|
|
|
 |
KsiadzRobak
Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Wrz 2014 Posty: 1029 Skąd: ecki
|
Wysłany: 18-09-2014, 00:22
|
|
|
Brzmi jak suche prowadnice zacisku. Były w ogóle przesmarowane podczas montażu? |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 18-09-2014, 09:42
|
|
|
Ja bym sprawdził sworznie w wahaczach, to one mogą soebie tak "chrupać" podczas hamowania |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
wojbud
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 136KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Paź 2013 Posty: 90 Skąd: Łobżenica
|
Wysłany: 18-09-2014, 19:51
|
|
|
Prowadnice zacisku przesmarowane były, ale jako że nie miałem nic innego pod ręką to wziąłem tylko smar grafitowy w sprayu. Jeśli zły to jaki jest prawidłowy bo jak szukałem to ile odpowiedzi tyle smarów. Jedni miedziany polecają inni zakazują. |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 18-09-2014, 21:30
|
|
|
Mnie to wygląda na zużyte prowadnice zacisku lub wyrobione gniazda prowadnic w jarzmie. Smarowanie pomaga tylko na chwilę - góra 2-mce. |
|
|
|
 |
KsiadzRobak
Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Wrz 2014 Posty: 1029 Skąd: ecki
|
Wysłany: 18-09-2014, 22:29
|
|
|
Grafitowy się kompletnie nie nadaje. |
|
|
|
 |
Shockwave
Mitsumaniak
Auto: Galant ea2a
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 181 Skąd: Bestwinka
|
Wysłany: 18-09-2014, 23:26
|
|
|
W każdym sklepie motoryzacyjnym mają smar do prowadnic. Ja kupowałem ATE za 35zl taka dosyć spora tubkę. |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 19-09-2014, 07:28
|
|
|
Smar jak smar... ale to nie zapudrujesz. Ja bym szukał luzów na elementach bo to one powodują chrupanie. Może być że śruby-prowadnice zacisków wyrobione, a gumka jest? |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
wojbud
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 136KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Paź 2013 Posty: 90 Skąd: Łobżenica
|
Wysłany: 19-09-2014, 18:39
|
|
|
Jako że smaru na miejscu w sklepie nie mieli to zamówiłem jakiś w saszetce do hamulców za 4zł. Co do gumki to jednej właśnie nie mam bo kiedyś zblokowąło tłoczek i się "zagotowąło" a z gumki niewiele zostało. Wiem jaką funkcje spełnia że pomaga "odbijać" po puszczeniu hamulca, ale gdzieś tu wyczytałem że nic wielkiego bez niej nie powinno się stać. A jeśli, to czy da się kupić samą gumkę czy komplet z prowadnicą? Jutro przesmaruje i sprawdzę efekty. |
|
|
|
 |
KsiadzRobak
Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Wrz 2014 Posty: 1029 Skąd: ecki
|
Wysłany: 20-09-2014, 22:01
|
|
|
Ta mała gumeczka w środku stabilizuje cały zacisk. Bez niej będziesz miał właśnie takie efekty stukania. |
|
|
|
 |
krzysztofpak75
Forumowicz
Auto: Galant GLS 2.0 136 KM
Kraj/Country: Germany
Dołączył: 03 Maj 2014 Posty: 138 Skąd: Germania
|
Wysłany: 21-09-2014, 09:24
|
|
|
Witam !!
Ja mam podobny problem , mianowicie podczas puszczania hamulca mam taki "gumowy" dźwięk z przodu . Tak samo jest przy dochamowywaniu. Jeżeli puszczę przykładowo hamulec odrazu tego nie ma .
Ma ktoś jakiś pomysł ?? |
|
|
|
 |
wojbud
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 136KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Paź 2013 Posty: 90 Skąd: Łobżenica
|
Wysłany: 21-09-2014, 12:49
|
|
|
Zanabyłem smar do zacisku jakiś bezbarwny, przesmarowałem i niby nie chrupie. Przy rozbieraniu jedną prowadnicę aż ciężko było wyciągnąć. Puki co jest bez gumki i tak chyba zostanie do wypłaty bo coś drogie trochę te prowadnice czy tuleje prowadzące bo różnie nazywają. |
|
|
|
 |
Witek vel Mysza
Forumowicz Artysta rzeźbiarz

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 16v '97
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 24 Wrz 2013 Posty: 587 Skąd: Płock
|
Wysłany: 03-10-2014, 01:17
|
|
|
wojbud napisał/a: | chrupania nie było dlatego trochę mnie to martwi | A może to rdza chrupie kielichy? |
_________________ LPG niszczy silniki! Tylko tym którzy na nim nie jeżdżą...
Mitsumaniaku, zobacz mojego GALANTA!
 |
|
|
|
 |
|