Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Dwa do zera...
Autor Wiadomość
kcn 
Mitsumaniak
Mitsatsubiszi


Auto: Grandis 2,4 mivec + LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 183
Skąd: Błonie
Wysłany: 11-10-2014, 23:38   Dwa do zera...

Jak w temacie, jak Wy oceniacie to niecodzienne zjawisko jak normalne pobicie po twarzy świeżo upieczonych mistrzów swiata?

Ja uważam że naszym braki nadrobiła presja klątwy niemieckiej + (wymieniajac od tył), 1. Szczęsny, Glik(szacunek najwiekszy dla nich) , 2.krychowiak 3. Lewandowski (on nie miał dziś strzelać goli, za bardzo go pilnowali ale miał rozgrywać)

Wielki dzień, radość trwa :)
 
 
bialyjayz 
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6 Avance
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 1376
Skąd: Ścinawa
Wysłany: 12-10-2014, 00:02   

Wkońcu musiał nastać ten dzień, traf chciał, że udało się to zaraz po tym jak Niemcy zostali mistrzami świata. Wydaję mi się, że lepszej okazji mieć nie mogli: grali z najlepszymi nawet gdyby przegrali 0-5 musielibyśmy im wybaczyć, a tutaj popatrz dali radę chłopaki, fakt Szczę(sny) Nam sprzyjał wszystko leciało mu prosto do koszyczka ale to nie umniejsza jego zasługi w wygranej, w największej mierze to jemu musimy dziękować:) Cała drużyna zresztą świetnie. W szoku jestem, byle by tylko Polacy nie popadli w samozachwyt bo czeka Nas mecz ze Szkocją a oni też potrafią w piłkę grać.
_________________
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=84457
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 12-10-2014, 16:10   

Jak łut szczęścia.
Tylko szczęściu zawdzięczamy wynik, bo jak sami widzieliście mogło być nieciekawie dla naszej reprezentacji.
Nie pokazaliśmy praktycznie nic (no może naszą taktykę, którą potwierdzał rozhisteryzowany komentator "mądra gra... na aut, dac się sfaulować i wykopać dla zyskania cennych sekund"
Dno.
Nadal jesteśmy niedokładni, bez kondycji, nieruchawi, bezmyślni - osobiście nie dostrzegłem tego geniuszu naszej "odrodzonej reprezentacji".
Szczęście, szczęście, osłabienie i totalne rozkojarzenie reprezentacji Niemiec pozwoliły nam wygrać.
Samo widowisko nudne jak zwykle, a nasza gra nadal podwórkowa, ale wynik jest, historyczne "zwycięstwo nad Niemcami" jest - teraz już pora na medale dla kadry i tytuł szlachecki dla Nawałki :roll:

Dzisiaj juz słyszałem, że mistrzostwa Europy bierzemy bez większych problemów :roll:
Chyba kubeł zimnej wody naszym "znafcom" by się przydał.
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 12-10-2014, 17:10   

Kto strzelił bramki? Podolski :?:
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 12-10-2014, 18:34   

Podolski mało brakowało, a za plecami sędziego strzeliłby... ale w twarz naszego...
 
 
bialyjayz 
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6 Avance
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 1376
Skąd: Ścinawa
Wysłany: 12-10-2014, 22:12   

mkm napisał/a:
Podolski mało brakowało, a za plecami sędziego strzeliłby... ale w twarz naszego...

i wielka histeria Polaków bo Niemiec podający się za Naszego popchnął Krychowiaka? A jak są mecze ligowe na poziomioe chociażby Ekstraklasy potrafią się szarpać, bić napluć sobie w twarz, i mimo tego że to krajanie nie widzicie tego? Niewiem po co w ogóle ten zaczepny post odnośnie Lukasa, to nie są Szachy ani nawet brydź sportowy(podobno takie coś istnieje) nie wiem co w tym dziwnego, że piłkarze się przepchnęli:<?
_________________
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=84457
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 12-10-2014, 22:14   

bialyjayz, nie zaczepny, ale sam przyznasz, że przepychanki trwały chwilę, a sędzia nie widział.
Szacunek do przeciwnika to chyba podstawy FIFA.
Czy się mylę, że każdy nosi hasło "Respect" na koszulce?
O Ekstraklasie proszę nic nie pisz...
 
 
bialyjayz 
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 V6 Avance
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 1376
Skąd: Ścinawa
Wysłany: 12-10-2014, 23:35   

Cytat:

bialyjayz, nie zaczepny, ale sam przyznasz, że przepychanki trwały chwilę, a sędzia nie widział.

fakt nie widział, tylko po co wracać do tamtej sytuacji, z całego meczu nie przypadkowo chyba odzwierciedliłeś koledze właśnie ten moment meczu z resztą nie ważny w kontekście całego spotkania. Czyż byś liczył na jego przeprosiny, bo popchnął kolegę z boiska? Co w tym było tak brutalnego albo nadzwyczajnego , że skusiło Cie do skomentowania tej sytuacji jakich jest wiele w każdym meczu, w każdej lidze na każdym poziomie lig rogrywkowych....
mkm napisał/a:
Szacunek do przeciwnika to chyba podstawy FIFA.

No tak nie na darmo mają na koszulkach emblematy "fair play"
mkm napisał/a:
O Ekstraklasie proszę nic nie pisz...

też nie trawię tego pseudo-widowiska :)
_________________
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=84457
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 13-10-2014, 02:59   

Wróciłem, bo zapytał o Podolskiego ;)
Jakby zapytał kto się najbardziej spocił na początku meczu to napisałbym, że Löw – plamy pod pachami na nienagannej koszuli skłaniały do myślenia czy było tak gorąco, czy za dużo energetyków zostało wchłoniętych, czy wiedział, że w jego drużynie dobrze nie jest i wynik jest niepewny…

bialyjayz, zauważyłem, że udzielił Ci się przekaz medialny: cieszmy się i złego słowa nie mówmy przeciwko bohaterom rozgrywki polsko-niemieckiej, piłkarzom stulecia, następcom Orłów Górskiego… ;)
Chwalmy mecz i chwalmy wynik.
Jesteśmy najlepsi!
Do boju Polsko!
A kto myśli inaczej i nie dostrzega maestrii tego historycznego sukcesu to malkontent i zgorzkniały zawistnik z którego wychodzi „polaczkowatość”

Tymczasem spotkanie było żenująco marne. Gdyby nie ataki Niemców to można by usnąć.
Ilość naszych akcji można policzyć na palcach jednej rręki. Niecelnych podań lub zepsutych wyprowadzeń akcji chyba tysiące…

Napisałem o tej przepychance, bo tak mi się skojarzyło, a zwróciłem uwagę, bo w pewnym momencie takich prowokacji i „aktorzenia” było sporo (po obu stronach) i ładne to nie było.
Być może było to założenie taktyczne, żeby wyprowadzić przeciwnika z równowagi, ale nawet jakby tak było, to ten sposób gry mi nie odpowiada, a na pewnym szczeblu rozgrywek powinien być bezwzględnie tępiony, a nie niedostrzegany.

Sam mecz, który nie zachwycał, był nieczysty - momentami totalnie nudny, momentami śmieszny, momentami tragiczny.

Gdyby nie wygrana to myślę, że Nawałkę wzywano by już dzisiaj do ustąpienia z roli szkoleniowca, bo tej konsekwencji w grze o której pismaki się rozpisują jakoś nie zauważyłem.

Na szczęście wygrali i mam nadzieję, że teraz wygrywać będą częściej i nie będziemy skazywani na „mecz ostatniej szansy” i „szanse matematyczne”.
Znajomi „co się znają”przed meczem zgodnie twierdzili, że jak wygrać z Niemcami to właśnie teraz, bo następna taka okazja może nieprędko się trafić.

Ja się nie interesuje piłką, więc mecze, które już oglądam, oglądam z innej perspektywy niż kibic piłkarski.
Bez wnikania w szczegóły, ustawienia, składy itp.
Albo mi się gra którejś z drużyn podoba, albo nie.
Ten mecz mi się nie podobał.

Niemcy kaleczyli tak, że zastanawiałem się przez chwilę czy aby nie było jakiegoś „zielonego stolika” – Mistrzowie Świata jakby nie patrzeć, a nie wychodziło im nic.

My - dzieci szczęścia… :)
Chyba nikt nie zaprzeczy – farciło i to bardzo.
Choćby poprzeczka po praktycznie pewnym i celnym strzale na bramkę.
Mam nadzieję, że Nawałka nie ulegnie „fali uwielbienia” za to historyczne zwycięstwo i będzie realizował swój założony plan, tak abyśmy się nie musieli wstydzić, że mamy (mam nadzieję, że mieliśmy) drużynę złożoną z gwiazdorów i gwiazdeczek, którzy nie potrafią wykrzesać z siebie 90minut wysiłku, a wychodząc na boisko mającą już przed początkowym gwizdkiem wszystko głęboko w czterech literach.

Mam też nadzieję, że kibice, media i sponsorzy „nie zagłaszczą” ich teraz, bo to będzie niestrawne, żeby nie napisać szkodliwe.
Początek rozgrywek idealny i oby tak dalej, ale grę (a raczej dokładność i zgranie) muszą podciągnąć i to jak najszybciej, bo ich nieporadność - takich laików jak ja doprowadza do wściekłości i skłania do poszukiwań pilota.

Żeby zobaczyć ile mieliśmy szczęścia w tym meczu wystarczy zerknąć na statystyki…
Posiadanie piłki 37% do 63% - dla Niemców.
Sytuacje bramkowe 4 do 22 – dla Niemców.
Strzały na bramkę 3 do 8 – dla Niemców.
Strzały niecelne 1 do 11 - dla Niemców.
Ataki 51 do 93 – dla Niemców
Niebezpieczne ataki 27 do 61 – dla Niemców.
I tak dalej…
Żródło: http://ekstraklasa.net/me...6875d534cf58f41

Statystyki są bezwzględne i w pełni pokazują przebieg meczu.
Aż się nie chce wierzyć, że Niemcy ten mecz przegrali i to dwoma bramkami.
Jedno na co zwróciłem uwagę, to to, że jak po dwóch, trzech próbach nie szło, to próbowali innym sposobem, przez innego piłkarza inną stroną i że faktycznie grali drużynowo bez gwiazdorzenia.
To była nowość.

No.
Rozpisałem się niczym tvnowski ekspert, ale cóż.,.. szarpnęło sie ostatnio kilka spotkań na szczycie to mozna troche poekspercić :mrgreen:
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 13-10-2014, 07:10   

mkm napisał/a:
Na szczęście wygrali
Yyyyyy....... :shock:
Na nieszczęście :!:
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
Marcin-Krak 
Mitsumaniak
Senior Specialist ;)


Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 11527
Skąd: Kraków
Wysłany: 16-10-2014, 09:02   

A ja tego nie widziałem i mimo wszystko nie żałuję :P
_________________
"Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 
 
 
kcn 
Mitsumaniak
Mitsatsubiszi


Auto: Grandis 2,4 mivec + LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Sie 2014
Posty: 183
Skąd: Błonie
Wysłany: 18-10-2014, 22:11   

Marcin-Krak napisał/a:
A ja tego nie widziałem i mimo wszystko nie żałuję :P


jakbym nie oglądał to bym nie żałował ale oglądałem i teraz wiem że jednak bym żałował. Hehehe
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.