Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mouseman]

[inq]

mouseman, dzięki wielkie za rady, będziemy działać w takim razie.

Wczoraj wsadziłem w lampki w podsufitce handmade LEDy i okazało się, że nie działa manualne włączanie podświetlenia zarówno z przodu jak i w bagażniku. Przy otwartych drzwiach świeci normalnie. Może to być powiązane z zapalniczką bo tam też nie ma prądu? Bezpieczniki są ok.

[inq]

Aktualizejszyn...

Dziś rano obudził mnie rano pan kurier z paczuszką:

W poniedziałek montaż.

Podświetlenie wróciło do normy i jest wszystko ok. Zaraz po kurierze listonosz przyniósł przejściówkę do radia i zaraz włożymy nowe radyjko.

Martwi mnie nadal wysokie spalanie, jakoś tak też dziwnie przyspiesza i mam wrażenie jakby hamulce trzymały czy coś . Pożyjemy zobaczymy.

[drexvs]

Też ostatnio takie coś przeżyłem ! Strach w oczach już miałem co się znowu dzieje. Okazało się, że jakość paliwa na tej stacji co tankowałem dwa razy pod rząd jest znikoma i galant nie chciał przyśpieszać a przy tym palił tą ''wodę'' jak smok. Zmień stacji i paliwo, może pomoże

[inq]

drexvs, stacje zmieniałem już. Był Orlen, Auchan i Shell vel Neste. Nic się nie zmieniło

Dzisiaj odebrałem auto po wymianie rozrządu. Można w końcu będzie przeczyścić wydech na ekspresówce

Z gratów to włożone zostały:
pas rozrządu Sun
-pas balansowy Sun
-rolka NTN
-rolka MRK
-napinacz pasa balansowego NTN
-pompa wody Aisin

Napinacz hydrauliczny został sprawdzony i jest ok. Z oględzin "na oko" to tylko jedna rolka trochę szurała, reszta wyglądała nieźle. Przy okazji zalałem nowy płyn chłodniczy i wymieniłem oba paski osprzętu. Z braku czasu wziąłem Gates bo jedynie one były na miejscu.

[jareckiente]

[inq]

Na początek ja muszę przede wszystkim tam zajrzeć i zobaczyć co tam się dzieje. Wydaje mi się, że EGR mam odblokowany, ale pewnie trzeba by wyczyścić. Jak to nie pomoże będę myślał co dalej...

Wcześniej nie myślałem o tym, ale katalizator jakoś dziwnie się zachowuje mimo wszystko. Nawet po krótkiej i spokojnej jeździe mocno pyka, a w V6 jakiekolwiek dźwięki wydawał dopiero jak się go przekręciło mocniej.

[mouseman]

[radek79]

[inq]

Od listopada upłynęło trochę czasu i trochę się działo. W sumie większość rzeczy to średnio pozytywne sytuacje, ale po kolei. Po wymianie rozrządu nic nie wymagało ingerencji mechanika (oprócz spalania) więc spokojnie sobie jeździłem. Wszystko było dobrze do 18 grudnia kiedy to po powrocie z zakupów w Biedronce znalazłem taką sytuację:

Wgnieciony błotnik i zarysowany zderzak - śladów sprawcy brak. W koło jest kilka kamer prywatnych - te sprawdziłem sam - nic nie było widać. Miejską kamerę sprawdzała policja i sprawcy nie stwierdzono.

W styczniu jakoś jechałem na egzamin i na parkingu pod domem wjechał we mnie pijany sąsiad (2,16 promila) - szkody niewielkie w sumie bo prędkość niewielka była, ale zderzak w kolejnym miejscu zarysowany. Kasę z UFG dostałem dopiero w ten wtorek, ale w sumie nieźle zapłacili bo 369 zł - kwotę pomniejszono o 50% ze względu na uszkodzenie z pod Biedronki.

Luty na szczęście przebiegł bez większych przygód, ale w marcu jak w garncu. Kolejne parkowanie pod wielkim sklepem i kolejny bonus:

Tym razem kamery w ogóle nie obejmowały tego terenu więc Wydaje się, że uda się to na gorąco wypchać, ale malować będzie trzeba :/

Na szczęście więcej złych wieści nie było, a nawet kilka pozytywnych.

W międzyczasie na felgi wpadły nowiutkie zimowe Fulda Kristall Montero 3, nowe klocki Kashiyama na przód. Jako, że Galant miał iść na sprzedaż nie kupowałem letnich, ale że przez 3-4 tygodnie nie było zainteresowania to dziś dojechały Hankooki Kinergy eco 425.

Walka z dużym spalaniem też wygrana. Wystarczyło zalać kilka razy psiuwaxem do czyszczenia wtrysków i spalanie spadło z ponad 14 do 10-12 w mieście. Na dniach będę jeszcze chciał wymienić filtr paliwa i wyjąć i wypłukać bak. Czym można wypłukać syf ze zbiornika żeby szkód nie narobić?

Jakoś 2-3 tygodnie temu Galant był obiektem badawczym da studentów na stacji kontroli pojazdów. Diagności stwierdzili, że samochód niedawno sprowadzony bo zawieszenie w "zachodnio drogowym" stanie , silnik suchy, skrzynia sucha. Żadnych uwag - delikatnie za niskie siły hamowania, ale płyn hamulcowy ma pewnie z 300 lat, tarcze jednak też chyba trzeba będzie wymienić.




http://www.fotosik.pl/pok...d78d94f849.html


Po decyzji o rezygnacji ze sprzedaży zacząłem przywracać Galanta do przyzwoitości. Błotnik do wymiany znalazłem u Hugo (kilka innych gadżetów też), ale pozostała kwestia zderzaków. Jedno nadkole też już koniecznie do roboty. Ogólnie to pracy i $$ trochę poleci, ale to kosmetyka raczej. Mechanicznie samochód jest jak najbardziej w porządku.

[eremita]

[inq]

Wlałem kilka STP do czyszczenia wtrysków i jeszcze dwa jakieś uszlachetniacze, ale nazwy nie pamiętam.

[mjsystem]

[robertdg]

Zbieżnośc tylnej osi do poprawy im szybciej tym lepiej

[inq]

robertdg, diagności nie mieli uwag. Która wartość jest do poprawy?