Problem z obrotami |
Autor |
Wiadomość |
19
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin 2.0 GDi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 52 Skąd: Turek
|
Wysłany: 09-11-2014, 21:38 Problem z obrotami
|
|
|
Wiem, że podobne tematy miały miejsce lecz u mnie występują trochę inne objawy...
Problemy zaczęły się po wymianie akumulatora... a mianowicie przed wymianą silnik chodził bardzo dobrze nie miał problemów z obrotami... Przejrzałem trochę for internetowych i rzekomo silnik (komputer) uczy się teraz jeździć, ale bez przesady.
Po włączeniu silnika obroty falują jak szalone i prawie za każdym razem gaszą silnik. Podczas jazdy auto sprawuje się normalnie, a kłopoty zaczynają się jak gdzieś trzeba stanąć. Silnik prawie za każdym razem gaśnie (nieraz jest wyjątek od reguły i próbuje trzymać obroty). Nie muszę chyba zaznaczać, że jest to niebezpieczne, bo przy szybszym wchodzeniu w zakręt silnik jest w stanie się wyłączyć.
Moje pytanie brzmi czy mogę ponownie zresetować komputer i czy teraz ma to jakiś sens jeśli akumulator został wyjęty ? Czy obejdzie się bez serwisu czy nie ? bo dla mnie byłaby to jakaś paranoja... |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21011 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
 |
cezare
Forumowicz
Auto: B5FL 162KM 400nm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Gru 2013 Posty: 224 Skąd: kraków
|
Wysłany: 10-11-2014, 17:04
|
|
|
zawsze mnie zastanawiało co z tymi otwartymi oknami xD
bo jak ktoś ma "korbotronik" to nie ma sensorów czy w ogóe ECU to sprawdza ? czy jak MITSUMANIAK ma otwarte szyby zimą i siedzi w samochodzie - to żeby goście z Forum wiedzieli że uczy xDDD |
_________________ NIE KUPUJ GDI !!! JAPOŃCZYCY BIORĄ TAKIE RZECZY, KTÓRE NAWET W NIEMCZECH NIE ROSNĄ !!!!!!
 |
|
|
|
 |
19
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin 2.0 GDi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 52 Skąd: Turek
|
Wysłany: 10-11-2014, 21:14
|
|
|
Auto jest już po "nauce" ale mam pewne zastrzeżenia... a mianowicie, przy gwałtowniejszym skręceniu kierownicy auto gaśnie, czyli przy większym obciążeniu nie potrafi utrzymać obrotów... co nie do końca rozumiem bo przy włączeniu na max klimy i np: gwałtownym hamowaniu i włączenia sprzęgła prawie za każdym razem radzi sobie z obrotami. Może jestem optymistą i stwierdziłem, że auto nadal się uczy, lecz na chłopski rozum dla mnie jest coś nie tak... Może nie jestem zbyt pojęty w kwestii komputera ale moim skromnym zdaniem powinien mieć jakieś fabryczne ustawienia, które powinien trzymać nawet po odłączeniu akumulatora... |
|
|
|
 |
sla
Forumowicz

Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 27 Mar 2005 Posty: 2882 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-11-2014, 20:39
|
|
|
Widocznie mało pojętny uczeń |
|
|
|
 |
i9i
Mitsumaniak Szary Obywatel

Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 46 razy Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 2219 Skąd: Kerkrade
|
Wysłany: 11-11-2014, 22:19
|
|
|
cezare napisał/a: | bo jak ktoś ma "korbotronik" | To jest bardzo rzadki bajer w mitsu a tak na serio to lepiej otworzyć okno niż zawijać szal na szyję. To taki wymóg BHP
sla napisał/a: | Widocznie mało pojętny uczeń | W GDi-ku nauka nie zawsze wychodzi za pierwszym razem, a czasami wystarczy tylko połowa "czarów". Dodatkowo stan płynu chłodniczego, zabrudzenie przepustnicy i ciśnienie paliwa mogą mieć wpływ na nieudaną naukę obrotów. Ostatnio zauważyłem, że można ECU naumieć połowicznie, czyli na obciążeniu sprężarką będzie git, a bez klimy falowanie i odwrotnie. |
_________________ Pozdrawiam
Adrian
Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje
 |
|
|
|
 |
19
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin 2.0 GDi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 52 Skąd: Turek
|
Wysłany: 15-11-2014, 22:40
|
|
|
Po dłuższym przyjrzeniu się pracy silnika stwierdziłem, że po włączeniu auta na zimnym silniku auto chodzi bardzo dobrze (czyli ssanie mu sprzyja). Kłopoty zaczynają się po osiągnięciu temp. ok 70 stopni. Obroty zaczynają szaleć. Trzeba pojeździć autem z 30 min. po osiągnięciu 85-90 stopni aby w miarę stabilnie pracował silnik. Jakieś pomysły ? Nadmieniam, że obroty falują tylko po wrzuceniu na luz lub przy włączeniu sprzęgła... |
|
|
|
 |
sq9mcs
Forumowicz
Auto: Pinin 2.0 GDI, Pathfinder R51
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Lip 2010 Posty: 124 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16-11-2014, 22:34
|
|
|
Trochę z innej beczki. Sprawdzałeś szczotki alternatora?? W moim Pininie było to samo ale silnik nie gasł. Tylko jak się nagrzał to pod światłami czasami obroty spadały zbyt nisko i silnik sam starał się je podnieść. W końcu kontrolka akumulatora przestała gasnąć, zmieniłem szczotki w alternatorze i jak ręką odjął. |
|
|
|
 |
19
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin 2.0 GDi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 52 Skąd: Turek
|
Wysłany: 23-11-2014, 12:07
|
|
|
Nie będę już zaczynał nowego tematu... Gdzie najbliżej Turku (Koło, Konin, Kalisz ?) będę mógł podłączyć auto pod komputer... ? |
|
|
|
 |
doktor_zlo
Nowy Forumowicz
Auto: Pinin 2.0 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Paź 2014 Posty: 13 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 23-11-2014, 19:14
|
|
|
Świece i cewki dobre? |
|
|
|
 |
19
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin 2.0 GDi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 52 Skąd: Turek
|
Wysłany: 23-11-2014, 20:15
|
|
|
Szczerze to nie sprawdzałem, ale tak jak pisałem na wstępie, cuda dzieją się po odłączeniu akumulatora, wcześniej chodził jak w zegarku więc nie wierzę, że raptem świece są do wymiany...
Dzisiaj zaświeciła mi się kontrolka CE i zaczęło śmierdzieć spalinami w kabinie (myślałem, że jest to od nieszczelnego układu wydechowego, który robiłem wcześniej). Podejrzewam teraz, że przyczyna może leżeć po stronie sondy lambda tym bardziej, że auto zaczęło palić jak smok (jakieś 15L/100km), ale to już muszę auto podłączyć pod komputer. |
|
|
|
 |
romek atomek
Forumowicz
Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 333 Skąd: wola justowska / kraków
|
Wysłany: 24-11-2014, 12:07
|
|
|
19 napisał/a: | Podejrzewam teraz, że przyczyna może leżeć po stronie sondy lambda tym bardziej, że auto zaczęło palić jak smok (jakieś 15L/100km), ale to już muszę auto podłączyć pod komputer. | spoko - mi palił swegoc zasu 20l/100 - łatwo się liczyło 1pln za kilometr |
|
|
|
 |
19
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin 2.0 GDi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 52 Skąd: Turek
|
Wysłany: 24-11-2014, 18:25
|
|
|
Dzisiaj wreszcie podłączyłem auto pod komputer... tak jak się spodziewałem pokazał uszkodzoną sondę lambda z tym, że będę jeszcze prawdopodobnie sprawdzał układ dolotowy bo to różnie bywa...
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że dzisiaj auto jakby się samo naprawiło, obroty trzyma i nie śmierdzi spalinami... tak jakby po podłączeniu pod komputer coś mu się przypomniało... dla mnie to archiwum x |
|
|
|
 |
romek atomek
Forumowicz
Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 333 Skąd: wola justowska / kraków
|
Wysłany: 25-11-2014, 09:29
|
|
|
Witaj w klubie, tak - on jest niesamowicie zagadkowy .. przeszedłem wszystkie etapy, od zachwytu przez frustrację i załamanie - na końcu zawsze wychodzi "moja lub mechaników głupota" ... Jak będą sprawdzać / czyścić dolot - niech zwrócą uwagę na wlot spalin z EGR'a on się kocha zatykać. ja miałem zabity w 100% nawet płyn się nie przesączał. Jak już tam będą - to będzie 100% dojście do EGR'a - warto go przeczyścić.. to proste - a pozwoli odetchnąć silnikowi .. w sumie jak ściągną dolot to już mają wtryski na wierzchu - no to jak nie przeczyścić filtrów na wtryskach .. - samo zdjęcie dolotu to demontaż praktycznie wszystkiego - pod nim jest też regulator od pompy WC no ... jak tam będą to aż żal nie polecieć po całości .. i pompa WC na wierzchu - ona też ma filterki .. to wszyssko ma wpływ .. lambdę możesz uniwersalną kupić - podchodzi .. rozpiskę pinów kolorów znajdziesz .. to akurat proste - wszystko na wierzchu..
[ Dodano: 25-11-2014, 09:58 ]
mój patent na czyszczenie dokoltu i egra : stalowa linka 1cm grubości - końce z jedne strony rozszczepione w szczotkę do WC - drugi koniec do wkręcam wiertarki ... i naprzód.. ( oczywiście że się porysuje w środku - w końcu stalą drę o miększy metal - ale kolektor mnie kosztował 50pln + przesyłka na popularnym serwisie aukcyjnym . a EGR 30... |
|
|
|
 |
19
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin 2.0 GDi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Lis 2014 Posty: 52 Skąd: Turek
|
Wysłany: 04-12-2014, 20:51
|
|
|
Jestem po naprawie u mechanika i znowu zaczynają się schody... Obroty trzymają teraz równo ... no ale właśnie, może znowu się czepiam ale co zauważyłem (nota bene znowu załączyła się kontrolka CE). Na ssaniu utrzymują się obroty rzędu 1500 (co wydaje mi się za dużo), po rozgrzaniu silnika ok 700 (czyli moim zdaniem ok). Silnik przestał wariować i chodzi równo choć znowu mnie martwi właśnie ta kontrolka CE (może pierwsza diagnoza z lambdą była trafiona)...
Mam natomiast dziwne wrażenie, że mechanik nic nie zrobił, a tylko podkręcił obroty na przepustnicy, a z czyszczeniem dolotu dał sobie spokój (podwyższone obroty na ssaniu ?). Nie wiem czy jest to możliwe jakby podkręcił tylko obroty na przepustnicy i utrzymywały się na tym samym poziomie co przed podkręceniem ? Po prostu zniwelował jedynie falowanie ? Dobrze kombinuje czy nie ?
Jeszcze jedno pytanie... Zrobiłem już w nim praktycznie wszystko co było możliwe ale zostało mi jeszcze głuche stukanie w tylnym moście. Mechanik stwierdził, że to łożysko tylnego mostu, którego nie mogę znaleźć w żadnym sklepie. Nie wiem czy nie pomieszał nazewnictwa... Jutro podjadę na kanał i zrobię zdjęcie w którym miejscu są luzy i prosiłbym o pomoc w tej kwestii... |
|
|
|
 |
|