[1.6] Kuny w komorze silnika |
Autor |
Wiadomość |
dmiras
Nowy Forumowicz dmiras

Auto: ASX 2,0 2020 + Space Star 2014
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Sie 2012 Posty: 30 Skąd: SMI
|
Wysłany: 27-10-2014, 17:01 [1.6] Kuny w komorze silnika
|
|
|
Witam serdecznie.
Chciałby dowiedzieć się w jaki sposób podłączyć w komorze silnika elektroniczny odstraszacz gryzoni.
Cytat z instrukcji:
„Wskazówka! W większości samochodów po wyłączeniu silnika „terminal 15” zostaje przełączony z plusa do masy. Jeżeli jest tak w Państwa pojeździe to proszę połączyć kabel minusowy odstraszacza nie z masą tylko z „terminalem 15”. W ten sposób odstraszacz włączy się automatycznie po wyłączeniu silnika. Podłączenie do „terminalu 15” powinno mieć miejsce aby urządzenie pracowało tylko podczas parkowania.”
Zależy mi na tym, żeby odstraszacz faktycznie załączał się automatycznie po wyłączeniu silnika, auto natomiast jest na gwarancji i nie chcę wprowadzać żadnych modyfikacji. |
|
|
|
 |
marcinm123
Nowy Forumowicz
Auto: ASX 1.6 BlueSky czarny
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sie 2014 Posty: 13 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 20-11-2014, 13:05 Re: Kuny w komorze silnika
|
|
|
Z uwagi na podobną sytuację - leasing, modyfikacja po (płatnej...) zgodzie banku zdecydowałem aię na odstraszacz mobilny Kemo 24 kHz 55 m2 3v - bateryjny. Jest przyklejony tasma 2-stronna do plastikowej obudowy powyżej zbiornika płynu chłodniczego. Bateria od sierpnia działa nadal. Skuteczność - nadal wchodzą wiszę ślady łap na pokrywie silnika, ALE jeszcze niczego nie przegryzły... mam nadzieję, ze może po chwili uciekają wcześniej miałem przegryziony przewód spryskiwacza tylnej szyby (okolica prawego nadkola) - w ASO 105 zł naprawa :s.
Będę wdzięczny za opinie o innych odstraszaczach i ewentualnie nieinwazyjne metody montażu! |
|
|
|
 |
dmiras
Nowy Forumowicz dmiras

Auto: ASX 2,0 2020 + Space Star 2014
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Sie 2012 Posty: 30 Skąd: SMI
|
Wysłany: 20-11-2014, 14:41
|
|
|
Wiosną tego roku miałem nadgryziony wąż do chłodnicy (240PLN w ASO). Powiesiłem w komorze silnika kostkę DOMESTOSA, ale ślady stóp kun pojawiały się okresowo nadal .
Zabudowałem więc odstraszacz Kemo Electronic M180. Podłączyłem go za radą serwisu mitsubishi (bo też tak robią) bezpośrednio: (-) masa, (+) pod akumulator.
Faktyczny pobór prądu przez odstraszacz to 16mA cyklicznie co ok. 5-6 sekund przez 1sek. : 0-16-0-16 itd. W instrukcji podają 2mA, więc średnia się zgadza.
Na razie od prawie 4 tygodni śladów gryzoni brak. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy odstraszacz faktycznie działa |
|
|
|
 |
tyku
Mitsumaniak

Auto: MITSUBISHI LANCER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 56 razy Dołączył: 25 Sty 2012 Posty: 3004 Skąd: INTERNET
|
Wysłany: 20-11-2014, 17:55
|
|
|
dmiras napisał/a: | odstraszacz Kemo Electronic M180 | Mam ten sam model, prawdopodobnie się sprawdza. Chociaż koło mojego bloku tyle kotów się kręci, że raczej kuny nie przychodzą. Powiem nawet, że na koty też działa, bo lancerka szerokim łukiem omijają, a wygrzewają u innych pod maską. |
_________________ MITSUBISHI LANCER 1.8 (4B10) Sportback - Red Metallic (P26)
Rok produkcji: 2010.
 |
|
|
|
 |
kaczka81s
Forumowicz

Auto: Był E88A jest Imprezka&BMW
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lut 2012 Posty: 651 Skąd: Pieniny
|
Wysłany: 22-11-2014, 00:21
|
|
|
Mój poprzednik zamontował taki oto odstraszacz kun, na lince od gazu, przy filtrze powietrza jakby ktoś nie mógł zaleźć.
Nie wiem czy działa, u mnie kun na pewno nie było, zapamiętałem stare ślady zostawione poprzednikowi, nowych nie miałem. Podobno nie lubią tego zapachu, najlepsza najtańsza najbardziej "śmierdząca" kostka. Druga sprawa kosztuje grosze, a może pomoże. Zawsze można wsadzić gdzieś gdzie nie będzie jej widać, u mnie kilka osób śmiało się z tego. |
_________________ Toyota odeszła
Jest Imprezka
Galant zgnił
Przygarnąłem BMW
 |
|
|
|
 |
dmiras
Nowy Forumowicz dmiras

Auto: ASX 2,0 2020 + Space Star 2014
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Sie 2012 Posty: 30 Skąd: SMI
|
Wysłany: 23-11-2014, 20:33
|
|
|
W moim przypadku kostka jednak nie pomogła (przynajmniej nie do końca). Szkód wprawdzie od jej zawieszenia) nie było ale ślady tak. |
|
|
|
 |
kaczka81s
Forumowicz

Auto: Był E88A jest Imprezka&BMW
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lut 2012 Posty: 651 Skąd: Pieniny
|
Wysłany: 24-11-2014, 23:58
|
|
|
dmiras napisał/a: | Szkód wprawdzie od jej zawieszenia) nie było ale ślady tak. |
Kuny nie lubią chyba jej zapachu więc podejrzewam że weszły czy weszła poczuła zapach i poszła bo nie mogła go znieść. Więc może jednak to działa. |
_________________ Toyota odeszła
Jest Imprezka
Galant zgnił
Przygarnąłem BMW
 |
|
|
|
 |
dmiras
Nowy Forumowicz dmiras

Auto: ASX 2,0 2020 + Space Star 2014
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Sie 2012 Posty: 30 Skąd: SMI
|
Wysłany: 25-11-2014, 20:50
|
|
|
Może masz rację |
|
|
|
 |
marcinm123
Nowy Forumowicz
Auto: ASX 1.6 BlueSky czarny
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sie 2014 Posty: 13 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 28-11-2014, 03:10
|
|
|
Luuudzie, heeeelp!! Dziś sprawdzałem pod maską znowu cała masa śladów łap... pokrywa silnika, wszystko dokoła, masakra :S po lewej nad pojemnikiem płynu chłodniczego mam ten Kemo bateryjny 3V... może przykleić niżej np. na dolną część pojemnika?
dokupiłem właśnie Kemo M180... gdzie zamontować, może powinien "świecić" bardziej w dół? |
|
|
|
 |
Maciek111
Forumowicz
Auto: Mitsubishi ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Sty 2012 Posty: 102 Skąd: Sanok
|
Wysłany: 28-11-2014, 08:08
|
|
|
A może to koty ? Te się nie boją odstraszaczy. Zmień miejsce parkowania , może to pomoże.
Ciekawym pomysłem jest położenie garstki sierści psa(np po czesaniu) skuteczne , ale nie za długo . |
|
|
|
 |
Uwex
The Hitman :-)

Auto: Lancer Sportback 1.8; Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 3273 Skąd: okolice W-wia Śl.
|
Wysłany: 28-11-2014, 09:01
|
|
|
Tak naprawdę 100% sposobu na kuny nie ma. |
_________________
 |
|
|
|
 |
KsiadzRobak
Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Wrz 2014 Posty: 1029 Skąd: ecki
|
|
|
|
 |
Uwex
The Hitman :-)

Auto: Lancer Sportback 1.8; Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Posty: 3273 Skąd: okolice W-wia Śl.
|
Wysłany: 28-11-2014, 12:19
|
|
|
KsiadzRobak- to też sprawdzone ! Jajko zniknęło z pułapki- kuny niet. To są naprawdę bardzo sprytne stworzenia. |
_________________
 |
|
|
|
 |
KsiadzRobak
Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Wrz 2014 Posty: 1029 Skąd: ecki
|
Wysłany: 28-11-2014, 14:15
|
|
|
Pułapkę ustaw lub obuduj tak, żeby dostęp do środka był tylko przez główne wejście. Ew. zakryj jakimś kocem - oprócz dzyndzelka, który powoduje zatrzaśnięcie drzwi.
Zresztą - to nawet lepiej. Skoro raz się udało, zwierzę nabiera zaufania do tego elementu z czasem traktując go jako naturalny karmnik. |
|
|
|
 |
dmiras
Nowy Forumowicz dmiras

Auto: ASX 2,0 2020 + Space Star 2014
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Sie 2012 Posty: 30 Skąd: SMI
|
Wysłany: 28-11-2014, 14:44
|
|
|
W instrukcji opis jest raczej dokładny.
Przede wszystkim pamiętać należy o tym, że sygnał akustyczny 23-24 kHz nie przenika przez przeszkody (nie wiem czy się nie odbija) i jest emitowany pod kątem ok. 160 stpni (od płaszczyzny obudowy. Tak więc kopułka głośnika powinna być skierowana w odpowiednim kierunku.
W moim ASX-sie mam od dołu osłonę silnika więc zabudowałem swoje Kemo M180 pod przednią szybą w kierunku za półosie (wydaje mi się że tylko z tej strony mogą włazić), a poza tym jest tam dużo przestrzeni wolnej do rozchodzenia się sygnału. |
|
|
|
 |
|