Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[R-Man]

Problem polega na tym, że po odpaleni silnika, na wolnych obrotach, słychać stukot z rozrządu. Jak wbiję go na obroty, to jest spoko. Spadnie na jałowe - znów stuka

Silnik przed zmianą rozrządu nic takiego nie robił. Rozrząd ustawiony raczej prawidłowo, wszystko sprawdzałem 100 razy. Wałki balansujące wywalone, koło pasowe w stanie bdb

Dziś odpaliłem go bez pokrywy układu rozrządu, i zauważyłem że stukot pochodzi z napinacza hydraulicznego - pasek podczas pracy silnika napręża się i poluźnia. Podczas naprężania, dźwigienka rolki napinacza stuka o obudowę napinacza hydraulicznego -stąd ten dźwięk

Co jest nie tak? dodam, że kręcąc silnikiem ręcznie, widać jak napinacz chodzi powoli w górę i w dół, tak jakby pasek się naprężał i poluźniał, a napięty jest ciągle dość mocno

[marcin9051]

hej hymmm dziwna sprawa ogolnie nie powinna walic o obudowę ...

[KsiadzRobak]

może napinacz jest uszkodzony - testowałeś go przed montażem?
zamontuj go w imadle (lub postaw na stole) a na nim odważnik 10-20 kg i nie powinien się ugiąć więcej niż na 1mm (najczęściej wcale się nie ugina)

[rosomak1983]

manual mówi o pomiarze wystajacego wolno trzpienia ma byc 12mm bodajze. Jak jest idealnie 12 (czy tam ile) i nie cieknie nic , w imadle stawia spory opór to mozna zakładac.

[skorpius2222]

Niestety też wystąpił u mnie ten problem i nie mam siły do tego samochodu i te piękne odgłosy po ustawieniu rozrządu od nowa mmmmmmmmmmmmm aż się krew gotuje.
jednak problemu dało sie rozwiązać poprzez wymianę napinacza hydraulicznego oraz odpowiednie ustawienie przerwy pomiędzy trzpieniem a "łapą" popychacza na około 3.5-3.8mm.