Zacinające się pasy |
Autor |
Wiadomość |
Raiz3n
Nowy Forumowicz
Auto: Vectra A 1.8 90KM/66kW
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2014 Posty: 21 Skąd: yl
|
Wysłany: 24-12-2014, 10:59 Zacinające się pasy
|
|
|
Witam, niedawno rozbiłem swoje auto i narazie dostałem colta jako przejsciowe, zanim nie kupie nowego. Wszystko niby fajnie bo autko malutkie, lekkie i rwie się do przodu ale wkurza mnie niesamowicie jedna rzecz. Kiedy chce zapiąć pasy to zakleszczają się one w tym uchwycie (prowadnicy), musze wtedy cofnąć pas i delikatnie go wyciągać. Problem jest i u pasażera i u kierowcy. Wszystkie pasy wogóle sie slabo wciągają, idzie jakoś naciągnąć mechanizm wciagajacy pasy? |
|
|
|
 |
MarcinZ
Mitsumaniak MarcinZ

Auto: colt 1.3 2009r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Gru 2014 Posty: 215 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 24-12-2014, 11:38
|
|
|
wlasnie tez zakupilismy auto dla zonki i jest to samo pasazera sie wyciagnie ale juz niechce wrocic spowrotem ? |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 24-12-2014, 14:00
|
|
|
Możliwe, że pasy są zabrudzone i stad problem ze zwijaniem pasów, co do rozwijania to zalezy ile pyłów nagromadziło sie wewnatrz mechanizmu bezwładnosciowego pasów, naprawde wystarczy niewielkie zabrudzenie aby pas był wrażliwy na gwałtowniejsze szarpniecia - to też prowadzi do gorszego zwijania pasów |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Raiz3n
Nowy Forumowicz
Auto: Vectra A 1.8 90KM/66kW
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2014 Posty: 21 Skąd: yl
|
Wysłany: 24-12-2014, 14:42
|
|
|
Czyli trzeba wyjąć mechanizm i go przeczyścić, tak? Jeśli byłoby czysto to można jakoś go naciągnąć? Rozumiem że jest tam mechanizm sprężynowy tak jak np w odkurzaczu do zwijania kabla, myle sie? Jest gdzies jakas instrukcja jak dostać się do tego mechanizmu, zdjąć słupek itp? Mój problem raczej nie występuje przez mechanizm tylko przez tą część co prowadzi pas przez ramie, tam pas sie zawija i klinuje, chociaz w sumie możliwe że sie klinuje bo mechanizm jest slaby i pas jest slabo naprezony. |
Ostatnio zmieniony przez Raiz3n 24-12-2014, 14:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 24-12-2014, 14:46
|
|
|
Na początku warto umyć pas woda z mydłem delikatnie sciereczka, rozbieranie pasa to ostetecznośc, sama sprezyna jest nawinieta jak w zegarku i jest to dośc niebezpieczne zadanie bo może sie rozwinac i krzywde zrobić, jak już rozbierać pas to zaczac od strony mechanizmu bezwładnościowego |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Raiz3n
Nowy Forumowicz
Auto: Vectra A 1.8 90KM/66kW
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2014 Posty: 21 Skąd: yl
|
Wysłany: 24-12-2014, 14:58
|
|
|
Wątpie że to rozwiąże mój p[roblem bo pas wygląda na czysty no ale napewno nie zaszkodzi wiec po swietach go porzadnie wypiore. Jestem raczej pewny że bede musiał dostać się do tego mechanizmu wiec może podrzucisz kilka wskazówek jak zdjąć tą osłone słupka żeby nie połamać wszystkiego, próg musze zdejmować? Co do naprawy mechanizmu to wiem że to ryzykowne ale potrafie trzymać śrubokręt w ręku i kilka takich mechanizmów składałem, co prawda nigdy nie od pasów bezpieczeństwa. Chodzi mi o to czy da sie zregenerować ten mechanizm, czy jest rozbieralny czy po prostu musze kupic nowy i wymienic |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 25-12-2014, 18:02
|
|
|
Raiz3n, jak to auto na chwilę to się przyzwyczajcie.
Podejrzewam, że problem jest w tym, że ktos odkręcał prowadnice przy podłodze i zanim skręcił ponownie "przekręcił pas dookoła" - wtedy pas "skręca się/klinuje" przy górnym uchwycie. |
|
|
|
 |
Raiz3n
Nowy Forumowicz
Auto: Vectra A 1.8 90KM/66kW
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sty 2014 Posty: 21 Skąd: yl
|
Wysłany: 27-12-2014, 13:52
|
|
|
Wiesz przejściowe czy nie przejściowe ale musze to zrobić inaczej moja matka bedzie sie z tym meczyla. Zazwyczaj jest tak że jak trzeba gdzieś szybko pojechać to i tak najpierw musze się mordować bo pas zatnie sie 4 razy zanim go zapne a potem jak juz dostaje szału i ciągne na maxa to i tak siedzi zakleszczony w tej prowadnicy. Wyprałem ten pas i potraktowałem "plakiem" tak jak jest w poradnikach przy słabym zwijaniu. Rzeczywiscie zwija się troszke lepiej ale nadal nie tak jak powinien i nadal sie blokuje, mimo ze malą poprawe widac. Pas nie jest przekręcony w prowadnicy, idzie prosto do górnego uchwytu, może ma być skręcony? Chyba ide dobrym tropem ze blokuje sie przez slaby naciąg wiec nie zostaje mi nic innego jak rozebrać pas. Kolega MarcinZ powinien spróbować triku z plakiem, mysle ze w jego przypadku to zda egzamin |
|
|
|
 |
MarcinZ
Mitsumaniak MarcinZ

Auto: colt 1.3 2009r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Gru 2014 Posty: 215 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 02-01-2015, 11:52
|
|
|
Raiz3n napisał/a:
. Kolega MarcinZ powinien spróbować triku z plakiem, mysle ze w jego przypadku to zda egzamin
potraktowalem pasy czyms podobnym do plaka ,ale nie zdalo to rezultatu ,a wogole to moj pas jest jakos dziwnie skrecony ,bo jak sie ciagnie to nie idzie gladkoprosto tylko wlasnie skreca,chyba musze
Cytat:
Podejrzewam, że problem jest w tym, że ktos odkręcał prowadnice przy podłodze i zanim skręcił ponownie "przekręcił pas dookoła" - wtedy pas "skręca się/klinuje" przy górnym uchwycie.
[ Dodano: 02-01-2015, 08:02 ]
heh ,Pany nic nie dalo smaorowanie pasow psikanie ,pasazera jeszcze jakos wraca ,ale kierowcy to porazka jak w duzym fiacie kiedys..........,a druga sprawa to skrecaja sie strasznie przy wyciaganiu do zapiecia ,chyba musze od podlogi odkrecic mocowanie i obrocic .
Ale najgorsze jest to ,ze abt dosatac sie do zwijacza to pol auta trzeba rozebrac, myslalem ze reka przez dziure na glosnik z tylu popsikam ,ale ledwo reke wcisnalem ,a pozniej problem z wyjeciem .
Wiec trzeba boczek sciagmnac . |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 02-01-2015, 15:46
|
|
|
MarcinZ, zrób jeszcze jedno.
Wyciągnij cały pas i zapnij (bez kierowcy/pasażera) i zobacz jak idzie "od podłogi do zapięcia".
W otworze zapięcia (tego co wtykasz) tam gdzie idzie pas da się go "obrócić" - ważne żebyś wiedział w którą stronę bo zawiniesz jeszcze bardziej.
Obrócenie w tej szczelinie jest trudne, ale jak zagniesz róg pasa (pod kątem, żeby w trakcie przeciągania pas się zaczął "obracać", a nie zaklinował) to dasz radę bez problemu.
Nie wiem czy coś z tego zrozumiałeś, ale jak zobaczysz, na zapiętym pasie gdzie się skręcił to go odkręcisz.
Jak auto miało jakąś przygodę, żepasy spełniły swoje zadanie to wtedy nic nie poradzisz trzeba kupować cały pas z mechanizmem zwijającym. |
|
|
|
 |
MarcinZ
Mitsumaniak MarcinZ

Auto: colt 1.3 2009r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Gru 2014 Posty: 215 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 02-01-2015, 15:53
|
|
|
mkm napisał/a: | Jak auto miało jakąś przygodę, żepasy spełniły swoje zadanie to wtedy nic nie poradzisz trzeba kupować cały pas z mechanizmem zwijającym. | to dlatego nie zwijaja sie juz ?? mkm napisał/a: | MarcinZ, zrób jeszcze jedno.
Wyciągnij cały pas i zapnij (bez kierowcy/pasażera) i zobacz jak idzie "od podłogi do zapięcia".
W otworze zapięcia (tego co wtykasz) tam gdzie idzie pas da się go "obrócić" - ważne żebyś wiedział w którą stronę bo zawiniesz jeszcze bardziej.
Obrócenie w tej szczelinie jest trudne, ale jak zagniesz róg pasa (pod kątem, żeby w trakcie przeciągania pas się zaczął "obracać", a nie zaklinował) to dasz radę bez problemu.
Nie wiem czy coś z tego zrozumiałeś, ale jak zobaczysz, na zapiętym pasie gdzie się skręcił to go odkręcisz.
| tak wiem o co chodzi ,zrozumialem . |
|
|
|
 |
jagodaJ
Nowy Forumowicz
Auto: Colt
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 04 Sty 2016 Posty: 3 Skąd: Rzeszów/Warszawa
|
Wysłany: 04-01-2016, 08:36
|
|
|
Też mam ten problem z pasami, na początku zacinały się raz na jakiś czas, od jakichś 2 miesięcy zacinają się praktycznie za każdym razem. Czy mogę z tym podjechać do jakiegoś serwisu? Jakoś nie mam smykałki do mechaniki, wolę żeby mi to ktoś naprawił. |
|
|
|
 |
MarcinZ
Mitsumaniak MarcinZ

Auto: colt 1.3 2009r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Gru 2014 Posty: 215 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: 04-01-2016, 19:06
|
|
|
mylem czyscilem i nic ,a na domiar zlego przy wyciaganiu kleszcza sie w prowadnicy tej gornej ,regulowanej na gorze |
|
|
|
 |
|