Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Na razie bez tytułu
Autor Wiadomość
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 21027
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 14-01-2015, 20:45   

WreX napisał/a:
Bez urazy ale denerwuje mnie to, że żeby np mieć jakąkolwiek inną broń niż gazową/strzelbę łowiecką (nie rozdrabniam się) czy nawet jak jakimś cudem dostane jakiś pistolecik do obrony osobistej to muszę jechać do stanów.

Zacytuję tylko artykułu z newsweek-a, który daje do myślenia :wink: :
Cytat:
Przez prawie 10 lat wojny w Iraku zginęło ok 4,5 tys. Amerykańskich żołnierzy, z kolei w tym samym czasie w Chicago w skutek użycia broni przez osoby cywilne zginęło ok 5 tys. osób. W krajach UE gdzie przepisy są bardziej restrykcyjne, rocznie dochodzi do kilkuset zabójstw (z udziałem broni), np. w UK jest to ok 200 osób, w Niemczech ok 150 osób. W Stanach Zjednoczonych rocznie od kul ginie ok 12 tys. ludzi!

A jeśli chcesz sobie postrzelać to są odpowiednie kluby, strzelnice albo możesz wstąpić do armii 8) .
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
WreX 
Mitsumaniak
Igrający ze śmiercią


Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 1896
Skąd: Wieluń
Wysłany: 14-01-2015, 21:04   

Bizi78 napisał/a:
A jeśli chcesz sobie postrzelać to są odpowiednie kluby, strzelnice albo możesz wstąpić do armii .


Nawet o samo strzelanie nie chodzi, po prostu chciałbym się czuć bezpiecznie, mieć broń którą mogę odstrzelić głowe każdemu, kto wejdzie na mój teren ze złymi zamiarami, a naszym kraju nawet go pobić nie mogę a już nie daj Bóg nóż człowiek wyciągnie w obronie własnej, lepiej od razu sepuku popełnić...

Zresztą mniejsza widzę, że tutaj dwa skrajne obozy się zrodziły nie ma chyba sensu przekonywać do czegokolwiek. Każdy ma swoje zdanie a skoro wszyscy zadowoleni to też dobrze. No oprócz mnie może.
_________________
Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ? :)
 
 
 
matraks 
Forumowicz


Auto: Mitsubishi Endeavor '07 3,8l
Kraj/Country: USA
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 138
Skąd: Chicago
Wysłany: 14-01-2015, 23:57   

misza116 napisał/a:
Zanim zacząłem z Tobą tę dyskusję myślałem, że mamy tylko trochę odmienne zdanie. Teraz widzę, że zakrawasz na fanatyka. Albo zachwycam się Twoją Ameryką, albo jestem nieudacznikiem, gratuluję płaskiej wizji świata :) . Wyluzuj , i nie obrażaj mnie jeśli mnie nie znasz:). Stać mnie na studia dzieci, kredyt hipoteczny nie spędza mi snu z powiek, mam dobrze płatną pracę, więc nawet w tym szarym i brudnym kraju, w którym jak twierdzisz nie można sobie poradzić - radzę sobie całkiem nieźle. Jeśli uważasz, że trzeba się wynieść za ocean, żeby wszystko zależało od ciebie, to może nie należysz do wybitnie radzących sobie w życiu? Nic osobistego, nie znam Cię. Pozdrowienia z Łodzi, ponoć centrum patologii, marazmu, i bezrobocia, zapraszam, zrozumiesz, że zaradni poradzą sobie wszędzie.

Kolego to Ty zakrawasz na fanatyka. Bo w Twojej wypowiedzi padały słowa, że osoba przyjeżdżająca "za chlebem" do USA to debil zapierdzielający za $11/h w markecie, który do tego mieszka w tekturowym domu na kredyt i spłaca długi za studia swoich dzieci. Miałeś takiego znajomego, wiec przykleiłeś wszystkim mieszkańcom Ameryki łatkę zakłamanych arogantów. Jak nie pamiętasz to przeczytaj sobie swój poprzedni post.
Masz dobrze płatną pracę? 3 tyś zł? 4 tyś zł? A może 5 tyś zł/miesiąc? Bo widzisz w Polsce daliście sobie wmówić, że jak zarabiasz 5-6 tys zł to zarabiasz dobrze. A to niestety gówno prawda. Przy kosztach życia takich jak w Polsce to realne zarobki powinny być na poziomie 10 tyś zł+. Bo jak można powiedzieć , że ma się dobrze płatna pracę kiedy na nowego VW Golfa trzeba w Polsce przeznaczyć 2-letnią pensję!?
misza116 napisał/a:
Uśmiechy i wszystko w d..e? To może ja byłem w innej JuEsEj..Pamiętam raczej Polaków, którzy są przekonani, że złapali bozię za nogi, bo mają 11$/h w markecie, a na PLNy to całe 35 zł..
Ale mają za to dom z tektury, potęzny kredyt na studia dzieci, i dwa lub trzy wielkie auta pod "domem". Nie idealizuj tego kraju, uśmiechniętych Amerykanów coraz mniej, aroganckich i gardzących ludźmi przyjeżdżającymi "za chlebem" za to całkiem sporo.

To Twój poprzedni post. Zarzucasz mi, że nazwałem Cie nieudacznikiem. W którym miejscy tak napisałem?? Napisałem, że sobie w USA NIE PORADZIŁEŚ stąd Twoja niechęć do Stanów. Sam pisałeś, że pogardza się tutaj ludźmi przyjeżdżającymi za chlebem. Pogardzano Tobą? Bo jeśli tak się właśnie czułeś gdy zamieszkałeś w Stanach to znaczy, że otaczałeś się niewłaściwymi ludźmi i przebywałeś w niewłaściwym miejscu.
polaff napisał/a:
WreX, nie wiem czy to fajne ze w przedmiotowym kraju łatwo o pozwolenie na broń. Ostatnio publikowane w mediach zdarzenie dowodzi co daje połączenie obywatela tego kraju z typowym dla miejsca zamieszkania ilorazem inteligencji z pozwoleniem na broń i dwu letnim dzieckiem...

Rozumiem, że w Polsce dzieci są całkowicie bezpieczne. Czy zatem przypadek "wypadania z kocyka" 6 miesięcznej dziewczynki to również dowód na niski iloraz inteligencji mieszkańców kraju pod nazwą Polska? Do tego pani Waśniewska została nawet u was celebrytką. Każdy chce mieć z nią focie i zrobić wywiad. :P

polaff napisał/a:
matraks napisał/a:
W Polsce ludzi ambitnych i z pomysłem na życie się tłamsi już w urzędach.
Mnie jakoś urzędy dobić nie mogą - radzę sobie z nimi mimo, że łatwo nie jest - ale brnę do przodu i życie nauczyło mnie, że Ci co narzekają na zawodową rzeczywistość mają pod górę, ale uwierz mi w PL, też można żyć godnie i dobrze pracując legalnie na swoim - podstawa to nie bać się urzędów.

Urząd nie jest po to by przez niego "brnąć". Właśnie o tym cały czas piszę. Ty masz robić interesy a urząd ma Ci po prostu ułatwić wypełnienia Twoich obywatelskich obowiązków :) W Polsce urzędas to Twój wróg i kat, który w każdej chwili może Cie spuścić z kibla. Skarbówka, ZUS, Sanepid... Tylko czekają byś się potknął. A jak sie potkniesz to już jesteś ich. Traktują każdego przedsiębiorcę jak potencjalnego oszusta i złodzieja. Sypią się kary a sprawy sądowe ciągną się latami podczas których Twoja firma pada a komornik wszystko pieczętuje. Teraz już widzisz o czym mówię?

I na koniec ostatnie zdanie. Nigdzie nie napisałem, że Polacy to nieudacznicy i lenie. Piszę tylko, że Polska jako kraj to siedlisko nędzy, ciemnoty i arogancji urzędniczej. Polska klasa polityczna to w większości hołota, która znalazła się przy korycie z przypadku. Nie twierdzę również, że nie można odnieść sukcesu w Polsce. Twierdzę tylko, że jest o niego nieporównywalnie ciężej jak w USA. Sama ambicja i pracowitość nie wystarczy. Do tego sukces w Polsce oznacza przeważnie "godne" życie. Żadnych rewelacji. Ten sam sukces w USA oznaczałby miliony na koncie i możliwość pozwolenia sobie na każda zachciankę. Doskonałym przykładem na to są dane, które mówią o tym, że Polacy w USA to najbogatsza mniejszość narodowa w USA. Jest wśród nas procentowo więcej milionerów niż wśród rodowitych Amerykanów. To świadczy o tym, że jest tutaj po prostu łatwiej.
_________________
Zobacz moją Endeavorę:)
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=78230
2009 Volvo s40 2.4i-->2016-do teraz
2011 BMW 328i xDrive e92-->2013-do teraz
2007 Mitsubishi Endeavor-->2012-do teraz
2001 BMW 740iL-->2009-2011
2000 Mercedes S430 Long-->2009-2009
2002 Mitsubishi Lancer-->2008-2012
1995 Dodge Neon:)-->2007-2008
Ostatnio zmieniony przez matraks 15-01-2015, 01:06, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
polaff 
Mitsumaniak

Auto: *
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2452
Skąd: ....
Wysłany: 15-01-2015, 00:55   

matraks napisał/a:
Rozumiem, że w Polsce dzieci są całkowicie bezpieczne
Dobre!!!
Kolego kpisz ze mnie czy z siebie (?) porównując modrerstwo z premedytacją i próbę jego zafałszowania z brakiem wyobraźni osoby, która pozostawia dziecko sam na sam z bronią palną?
Czemu nie cytujesz takich wypowiedzi:
Bizi78 napisał/a:
Zacytuję tylko artykułu z newsweek-a, który daje do myślenia :wink: :
Cytat:
Przez prawie 10 lat wojny w Iraku zginęło ok 4,5 tys. Amerykańskich żołnierzy, z kolei w tym samym czasie w Chicago w skutek użycia broni przez osoby cywilne zginęło ok 5 tys. osób. W krajach UE gdzie przepisy są bardziej restrykcyjne, rocznie dochodzi do kilkuset zabójstw (z udziałem broni), np. w UK jest to ok 200 osób, w Niemczech ok 150 osób. W Stanach Zjednoczonych rocznie od kul ginie ok 12 tys. ludzi!


To bardziej pasuje do Twojej wizji super świata.

matraks napisał/a:
celebrytką.

w moim słowniku ten wyraz nie występuję - nie toleruję ludzi, którzy są sławni za to że są sławni... więc chyba nie do mnie to pytanie.

matraks napisał/a:
Polska jako kraj to siedlisko nędzy, ciemnoty
:!: :!: :!:

Poza tym
matraks napisał/a:
Do tego sukces w Polsce oznacza przeważnie "godne" życie. Żadnych rewelacji. Ten sam sukces w USA oznaczałby miliony na koncie i możliwość pozwolenia sobie na każda zachciankę
zwróć uwagę, że ja głównie czepiam się ludzi a to co napisałeś dowodzi o ogólnej narodowej tępocie i braku zaradności. Skoro potencjał jest a w kraju nadal tylu ludzi jest biednych.

AAAA swoją drogą system zatykania ludziom ust medialna papka właśnie z US&A przywędrował do nas a nie odwrotnie i to też stanom zarzucam.
 
 
matraks 
Forumowicz


Auto: Mitsubishi Endeavor '07 3,8l
Kraj/Country: USA
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 138
Skąd: Chicago
Wysłany: 15-01-2015, 01:32   

polaff napisał/a:
matraks napisał/a:
Rozumiem, że w Polsce dzieci są całkowicie bezpieczne
Dobre!!!
Kolego kpisz ze mnie czy z siebie (?) porównując modrerstwo z premedytacją i próbę jego zafałszowania z brakiem wyobraźni osoby, która pozostawia dziecko sam na sam z bronią palną?

Oczywiście, że kpię sobie z Ciebie. Przedstawiasz niedbalstwo jednostki, która dopusciła do postrzelenia się dziecka jako dowód na tępotę CAŁEGO blisko 400 milionowego narodu. To może idąc Twoim tokiem rozumowania powiem, że przez przypadek morderstwa Waśniewskiej wszyscy pozostali Polacy to wyrachowani mordercy?
polaff napisał/a:
Czemu nie cytujesz takich wypowiedzi:

Cytat:
Przez prawie 10 lat wojny w Iraku zginęło ok 4,5 tys. Amerykańskich żołnierzy, z kolei w tym samym czasie w Chicago w skutek użycia broni przez osoby cywilne zginęło ok 5 tys. osób. W krajach UE gdzie przepisy są bardziej restrykcyjne, rocznie dochodzi do kilkuset zabójstw (z udziałem broni), np. w UK jest to ok 200 osób, w Niemczech ok 150 osób. W Stanach Zjednoczonych rocznie od kul ginie ok 12 tys. ludzi!


polaff napisał/a:
To bardziej pasuje do Twojej wizji super świata.

Moja wizja świata? Strzelają i giną w zdecydowanej większości członkowie gangów. I co w związku z tym? Jakoś nie odczuwam strachu przed postrzeleniem bronią palną. Za to bardziej bałbym się zachorować w Polsce na raka i czekać w kolejce kilka miesięcy na badania. Podam może również inne dane. W USA co roku ginie ponad 50 tyś ludzi w wypadkach samochodowych, w Polsce 3 tyś osób. A jeżdżąc tutaj czuję się znacznie bezpieczniej niż podróżując po Polsce.

polaff napisał/a:
zwróć uwagę, że ja głównie czepiam się ludzi a to co napisałeś dowodzi o ogólnej narodowej tępocie i braku zaradności. Skoro potencjał jest a w kraju nadal tylu ludzi jest biednych.

Ludzie w Stanach są biedni? Ty chyba nie wiesz czym oznacza się ta "bieda". "Biednym" jest z regułu czarnoskóry, który pracuje 20godz/tydz. bo ma wszystko w dupie. Jeździ sobie swoim 10-letnim Cadillaciem, mieszka w 100-metrowym mieszkaniu, które przydzieliło mu miasto. Ma 50-calowy telewizor na ścianie. Do tego co sobotę grilluje sobie ze swoimi kumplami przy piwku oglądając mecz fudbolu amerykanskiego. No i według rządowych wytycznych zalicza się do "biedy". Wiec należą mu się wszystkie zapomogi i talony na darmowe jedzenie. MA darmową opiekę medyczna i w każdej sytuacji może korzystać z darmowej pomocy adwokata. Pewnie kilku polskich "bogaczy" zamieniło by się z tym "biednym" Afroamerykaninem. Nie oglądasz TVN-u a powtarzasz brednie, które właśnie w takich stacjach są puszczane. Byś myślał, że Ty w tej Polsce masz w sumie świetnie. Przecież w telewizji mówili, że w Ameryce bieda.

polaff napisał/a:
AAAA swoją drogą system zatykania ludziom ust medialna papka właśnie z US&A przywędrował do nas a nie odwrotnie i to też stanom zarzucam.

Czyżby? Rozumiem, że przed 1990 rokiem system zatykania Polakom ust również przywędrował z Ameryki?
_________________
Zobacz moją Endeavorę:)
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=78230
2009 Volvo s40 2.4i-->2016-do teraz
2011 BMW 328i xDrive e92-->2013-do teraz
2007 Mitsubishi Endeavor-->2012-do teraz
2001 BMW 740iL-->2009-2011
2000 Mercedes S430 Long-->2009-2009
2002 Mitsubishi Lancer-->2008-2012
1995 Dodge Neon:)-->2007-2008
 
 
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 15-01-2015, 06:42   

Bizi78 napisał/a:

Przez prawie 10 lat wojny w Iraku zginęło ok 4,5 tys. Amerykańskich żołnierzy, z kolei w tym samym czasie w Chicago w skutek użycia broni przez osoby cywilne zginęło ok 5 tys. osób. W krajach UE gdzie przepisy są bardziej restrykcyjne, rocznie dochodzi do kilkuset zabójstw (z udziałem broni), np. w UK jest to ok 200 osób, w Niemczech ok 150 osób. W Stanach Zjednoczonych rocznie od kul ginie ok 12 tys. ludzi!

Pytanie ile ludzi w Europie zostało zamordowanych, bo nie miała prawa(!) bronić się właściwie...?
W Polsce liczba morderstw rocznie to ok 400. Ekstrapolując na UE - liczba morderstw to 5000.
Nie jestem zwolennikiem używania broni, ale "my home is my castle" - a u Nas jak w buszu.
Gościu Ci wchodzi, zabiera ciągnik i nie masz czym w pole wyjechać :(

Co do chlebka - apetyt rośnie w miarę jedzenia i sprawą jasną jest, że człowiek ogarnięty lub wykształcony zarobi 3x tyle co tutaj - czyli tutaj zarabiając 4-5kzł (mając mniej jak 30 lat), tam zarobi podobnie tylko w dolarach - piszę to z doświadczenia wszystkich, którzy wyjechali i nie pracowali na zmywaku, tylko są inżynierami, programistami, handlowcami, pracują w banku.
Wszyscy urodzili się z latach 80><86 (choć starsi też się zdarzają).
 
 
polaff 
Mitsumaniak

Auto: *
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2452
Skąd: ....
Wysłany: 15-01-2015, 07:13   

matraks napisał/a:
Przedstawiasz niedbalstwo jednostki, która dopusciła do postrzelenia się dziecka jako dowód na tępotę CAŁEGO blisko 400 milionowego narodu.
Zaczynam się zastanawiać czy Ty przypadkiem na pewno w US& mieszkasz czy tylko sobie jaja robisz....

[ Dodano: 15-01-2015, 07:25 ]
matraks napisał/a:
Rozumiem, że przed 1990 rokiem system zatykania Polakom ust również przywędrował z Ameryki?

matraks, Zrozum w końcu, że ja zdaję sobie sprawę z tego, że RP i U€ też zakłamana jest, tylko różnica polega na tym, że RP nikt nie próbuję na siłe zrobić raju bez wad, tu większość ludzi zdaje sobie sprawę z tego gdzie mieszka - nie w sensie geograficznym mam na myśli...
A stany robią z siebie siódme niebo. Prawdajest taka, że ostatnie wydarzenia na rynku dowodzą, że tak naprawdę światem globalnie i naszym małym - każdego ojczyzną (poza paroma krajami na tej planecie) rządzi kilka osób.
I uważam, że nie ma sensu kłócić się o to, że US&A jest super a PL ble bo i tu i tu jest źle. Z tym, że Polacy mają dużą zdolność adaptacji i są w większości narodem inteligentnym. Natomiast moje zdanie na temat mieszkańców US&A już znasz, do takiego stanu rzeczy doprowadziło właśnie zbyt łatwe życie - brak konieczności myślenia na co
dzień.
Dodam, że jak kupowałem GS-a to w salonie dając mi instrukcję i resztę papierów kierownik salonu widząc moją minę powiedział coś w stylu:
"niech Pan się nie denerwuje i nie martwi. Instrukcja jest tak długa bo to auto, którego głównym odbiorcom ma być USA, a tam ludzi m trzeba napisać nawet jak klamkę podczas otwierania drzwi łapać by sobie krzywdy nie zrobili."

Po wstępnym przejrzeniu instrukcji wiedziałem, że miał rację.
O czym to świadczy?
 
 
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 15-01-2015, 07:59   

polaff napisał/a:
Dodam, że jak kupowałem GS-a to w salonie dając mi instrukcję i resztę papierów kierownik salonu widząc moją minę powiedział coś w stylu:
"niech Pan się nie denerwuje i nie martwi. Instrukcja jest tak długa bo to auto, którego głównym odbiorcom ma być USA, a tam ludzi m trzeba napisać nawet jak klamkę podczas otwierania drzwi łapać by sobie krzywdy nie zrobili."

Po wstępnym przejrzeniu instrukcji wiedziałem, że miał rację.
O czym to świadczy?


Cały wątek przeczytałem - gdzie Polaków trzech tam opinie cztery, więc przedstawię swoją (ludzi w wieku 25-35 lat).
Mało zrozumiałem z Twojej wypowiedzi. Sam twierdzisz, ze "światem" "rządzi" parę osób..
W mojej skromnej opinii siła USA leży w silnym przemyśle i w silnych jednostkach i swobodzie myśli i działania, a u Nas niestety łupią na każdym kroku -(np. nająłem małe mieszkanko - płacę za tą przyjemność jakieś 1000zł do US. I kto dostanie te pieniążki...?Ci co z kilofami w rękach walczą o swoje?)), a silne jednostki, są mocno ograniczone. A to, że w sensie średnim Amerykanie mają mniejszą wiedzę i doświadczenie - to osobna sprawa. Tak czy siak żyje im się dużo łatwiej.

PS W Unii, do której chciał, nie chciał należymy, też są instrukcje do wszystkiego.. w 10 językach :P

[ Dodano: 15-01-2015, 08:11 ]
matraks napisał/a:
W Polsce urzędas to Twój wróg i kat, który w każdej chwili może Cie spuścić z kibla. Skarbówka, ZUS, Sanepid... Tylko czekają byś się potknął. A jak sie potkniesz to już jesteś ich. Traktują każdego przedsiębiorcę jak potencjalnego oszusta i złodzieja. Sypią się kary a sprawy sądowe ciągną się latami podczas których Twoja firma pada a komornik wszystko pieczętuje. Teraz już widzisz o czym mówię?

Hej. Kiedyś pisaliśmy na privi'e..
Dawno Cię w Polsce nie było - sporo się zmieniło - podejście ludzi starszych sporo ode mnie jest dokładnie takie - ZUS by grabić, Policja by pałować. Ludzie mający mniej jak 40 lat podchodzą trochę inaczej - Policjant by wlepić mandat i ew. pomóc, a ZUS czy inny US po prostu jest.
Problemem w Polsce jest zwyczajnie zły system (czyli jedni łupią drugich w literze prawa - o czym pisałeś), ale oddolnie - sporo się zmieniło - klasyczny Policjant, to raczej spoko gość, a urzędnik, to nie jest babka co dłubie słonecznik i ma Cię gdzieś, tylko często wykwalifikowany pracownik.
 
 
KsiadzRobak 
Forumowicz

Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 1029
Skąd: ecki
Wysłany: 15-01-2015, 08:14   

Mieszkamy w UE - wiecie przecież, że niewolnicy nie mogą mieć broni.
Ew. można się przenieść do Szwajcarii - tam niemal każdy posiada broń a dorośli przechodzą co roku służbę wojskową.
 
 
szuwar 
Mitsumaniak


Auto: Wiking
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 2655
Skąd: Koszalin
Wysłany: 15-01-2015, 08:34   

Temat chyba zszedł ze ścieżki ... mimo, iż temat pozornie nie nadaje kierunku.
Odniosę się do meritum, czyli udziału w TVN Turbo kolegi i ogólnie rzetelności owych programów i prowadzących. Na marginesie sam się zastanawiałem nad wysłaniem zgłoszenia. Nie po to aby reanimować grata, nie po to aby zaistnieć na szklanym ekranie :) bo są inne jeszcze programy jak ...pirat itp :) ale pokazać nasze samochody w sumie mało popularne a przy okazji może otrzymać pomoc i podpowiedzi/odpowiedzi .... sami wiecie, że oglądalność jest ogromna, mimo, iż mamy złe zdanie o tych programach.

Co do jakości programów, szczególnie w przytoczonej telewizji to mam duży dystans. Wszystko jest tworzone dla pieniędzy, przekoloryzowane, wręcz przekłamane dla oglądalności i sensacji. Ludzie boją się o tym mówić aby prawnicy nie zniszczyli ich bo umowy podpisane z producentem są korzystne tylko dla jednej ze stron.

A "kłótnia kolegów" powyżej powinna zostać przystopowana i niech sobie rozmawiają na takim poziomie na PW albo telefonicznie.
_________________
VOLVO S80 T6 AWD
 
 
WreX 
Mitsumaniak
Igrający ze śmiercią


Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 1896
Skąd: Wieluń
Wysłany: 15-01-2015, 09:36   

polaff napisał/a:
O czym to świadczy?


O tym, że taki producent Lexa liczy się z USA a nie Tobą i nami w UE :)

polaff napisał/a:
I uważam, że nie ma sensu kłócić się o to, że US&A jest super a PL ble bo i tu i tu jest źle


Nikt w temacie będący "za" USA nie stwierdził, że jest super i nie ma wad a Polska pase, po prostu dużo rzeczy tam jest lepszych, lepiej zorganizowanych niż u nas, a co do papki z tv... nie chcesz nie oglądasz proste. Po prostu nie rozumiem dlaczego zaprzeczasz pewnym FAKTOM twierdząc, że się DA W POLSZY DA SIĘ no dobrze da ale co z tego? skoro dużo mniejszym i mądrzejszym wkładem pracy w "lepszym" kraju mógłbym osiągnąć to samo albo więcej?
_________________
Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ? :)
 
 
 
misza116 
Mitsumaniak

Auto: EA5A 99 czarny szatan SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 638
Skąd: Łódź
Wysłany: 15-01-2015, 10:31   

matraks napisał/a:

Kolego to Ty zakrawasz na fanatyka. Bo w Twojej wypowiedzi padały słowa, że osoba przyjeżdżająca "za chlebem" do USA to debil zapierdzielający za $11/h w markecie

Nawet zacytowałeś ten fragment, więc liczę, że go przeczytałeś. To wskazuje na to, że po prostu go nie rozumiesz :) Przeczytałem jeszcze raz na wszelki wypadek, wciąz nie widzę, żebym nazywał tam kogokolwiek debilem, a tym bardziej, żebym wrzucał wszystkich do jednego wora, tak jak Ty notorycznie to robisz.
matraks napisał/a:

Masz dobrze płatną pracę? 3 tyś zł? 4 tyś zł? A może 5 tyś zł/miesiąc? Bo widzisz w Polsce daliście sobie wmówić, że jak zarabiasz 5-6 tys zł to zarabiasz dobrze.

Jak wdam się z Tobą w ta dyskusję, to co będzie następne? Mierzenie pen..sów? Bez urazy :) zarabiam dobrze, nie stać mnie na 2 nowe auta i ranczo pod miastem, ale finansowo nie groża mi żadne stresy, tyle w temacie.
matraks napisał/a:

To Twój poprzedni post. Zarzucasz mi, że nazwałem Cie nieudacznikiem. W którym miejscy tak napisałem?? Napisałem, że sobie w USA NIE PORADZIŁEŚ stąd Twoja niechęć do Stanów. Sam pisałeś, że pogardza się tutaj ludźmi przyjeżdżającymi za chlebem. Pogardzano Tobą? Bo jeśli tak się właśnie czułeś gdy zamieszkałeś w Stanach to znaczy, że otaczałeś się niewłaściwymi ludźmi i przebywałeś w niewłaściwym miejscu.

O tutaj:
matraks napisał/a:
Całkiem sporo też jest ludzi takich jak Ty, którym w JuEsEj sie nie udało a teraz biadolą

Po polsku można to podsumować właśnie takim słowem - osoba, której coś się nie udaje - nieudacznik. Nie chcę być złosliwy, więc nie będę odsyłał do słowników. :)
Powtarzał się tez nie będę. Tak jakbym napisał, że w Polsce stałeś w kolejce po robotę przy łopacie, więc wyemigrowałeś. Mało wiesz o ludziach, z którymi rozmawiasz, ale nie zgadzają się z Tobą - więc im w US nie wyszło. Tłumaczył się nie będę, bo tłumaczenie się przed ludźmi, którzy nie mają pojęcia kim jestem, a oceniają mnie nie jest w moim stylu :) .
Daleki jestem od idealizowania Polski, bo to kraj wielu absurdów i paranoi, ale nikt mi nie wmówi, że rozgarnięty człowiek sobie tu nie poradzi. Tu jest dużo trudniej, co do tego nie ma wątpliwości. I pewnie dlatego ludzie, którzy sobie radzą tutaj prawdopodobnie emigrując przerośli by Cię o głowę bardzo szybko. Może więc poszedłeś na łatwiznę, skoro w tym USA zawsze jest z górki i wiatr w plecy i nie powinieneś krytykować tych, którzy radzą sobie nawet jeśli tak lekko nie jest?
 
 
polaff 
Mitsumaniak

Auto: *
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2452
Skąd: ....
Wysłany: 15-01-2015, 19:23   

WreX napisał/a:
O tym, że taki producent Lexa liczy się z USA a nie Tobą i nami w UE

Ty też widzę parcie masz....
Tak by było gdyby nasz region wymagał wyjaśnień, na poziomie klamka służy do otwierania drzwi a w instrukcji było by napisane otworzyć drzwi... a tak robią jedna instrukcję - dla nie myślących i dla myślących - uniwersalną.
 
 
matraks 
Forumowicz


Auto: Mitsubishi Endeavor '07 3,8l
Kraj/Country: USA
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 138
Skąd: Chicago
Wysłany: 16-01-2015, 00:44   

polaff napisał/a:
Dodam, że jak kupowałem GS-a to w salonie dając mi instrukcję i resztę papierów kierownik salonu widząc moją minę powiedział coś w stylu:
"niech Pan się nie denerwuje i nie martwi. Instrukcja jest tak długa bo to auto, którego głównym odbiorcom ma być USA, a tam ludzi m trzeba napisać nawet jak klamkę podczas otwierania drzwi łapać by sobie krzywdy nie zrobili."

Po wstępnym przejrzeniu instrukcji wiedziałem, że miał rację.
O czym to świadczy?

O tym, że kierownik tego salonu był bardziej tępy niż przeciętny Amerykanin.

[ Dodano: 16-01-2015, 04:53 ]
RalfPi napisał/a:
Co do chlebka - apetyt rośnie w miarę jedzenia i sprawą jasną jest, że człowiek ogarnięty lub wykształcony zarobi 3x tyle co tutaj - czyli tutaj zarabiając 4-5kzł (mając mniej jak 30 lat), tam zarobi podobnie tylko w dolarach - piszę to z doświadczenia wszystkich, którzy wyjechali i nie pracowali na zmywaku, tylko są inżynierami, programistami, handlowcami, pracują w banku.
Wszyscy urodzili się z latach 80><86 (choć starsi też się zdarzają).

I to jest sedno sprawy. To co piszesz idealnie odwzorowuje moją sytuację. Mam 31 lat. Razem z żona skończyliśmy biotechnologię przemysłową na Wydziale Chemii na UTP w Bydgoszczy.Ta sama osoba w Polsce zarobi 5 tyś zł natomiast wyjeżdżając do USA $5 tyś. I nie dość, że zarobki są 3-4 razy wyższe to koszty życia również są w większości niższe lub na tym samym poziomie co w Polsce. Podam chociażby kilka przykładów z mojego życia. Kupiliśmy z żoną 3 lata temu mieszkanie za, uwaga!, $33 tys. w miasteczku Woodridge na przedmieściach Chicago. Niecałe 80mkw + garaż. Ceny tutaj drastycznie spadły po tym całym rozdmuchanym kryzysie finansowym. Zapłaciliśmy za to mieszkanie równowartość 4 miesięcznych pensji! Ceny paliwa? $0.47/litr!!! Za godzinę pracy mogę kupić 60 litrów benzyny! Stawka minimalna w tej chwili to $9/godz. Do 2018 wzroście obligatoryjnie do $13/godz.
To juz nawet nie da się porównywać. To jest wręcz przepaść. I to nie tylko porównując Polskę z USA. Ale nawet Niemcy czy Francja wypada przy USA blado.
Tutaj jest zestawienie kosztów zycia w Polsce i USA.
http://www.wykop.pl/ramka...vs-usa-chicago/
_________________
Zobacz moją Endeavorę:)
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=78230
2009 Volvo s40 2.4i-->2016-do teraz
2011 BMW 328i xDrive e92-->2013-do teraz
2007 Mitsubishi Endeavor-->2012-do teraz
2001 BMW 740iL-->2009-2011
2000 Mercedes S430 Long-->2009-2009
2002 Mitsubishi Lancer-->2008-2012
1995 Dodge Neon:)-->2007-2008
 
 
polaff 
Mitsumaniak

Auto: *
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 2452
Skąd: ....
Wysłany: 16-01-2015, 06:44   

matraks napisał/a:
O tym, że kierownik tego salonu był bardziej tępy niż przeciętny Amerykanin.

to nie możliwe.
matraks napisał/a:
I to jest sedno sprawy.
TEGO JA NIE KWESTIONUJĘ!!!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.