Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Jogurt]

coś srebrne Avance'y z Czapli mają wzięcie niech dobrze służy.

[m6riano]

[KamilR10]

Ładna sztuka hehe Mateusz działa

[Matejko]

a czemu ma halogeny od przedliftowego avance??
i jakie sa opony, bo zupelnie nie wyglada jakby felgi byly 17" ??

[pompec]

[Derpin]

[RoBSoN_97]

Cytat:

a dlaczego tak się wam podobają srebrne auta ?? dopóki moja kobieta nie nawróciła mnie na rozsądną drogę to rzeczywiście też mi się bardzo podobały (nawet carisme miałem srebrną z przypadku ) ale gdy uświadomiłem sobie, że co 3 auto jest koloru srebrnego to tak jak bym jeździł passatem hehehe .. oczywiście nadal podobają mi się sreberka ale osobiście jednak tylko w ostateczności wyobrażam sobie taki kolor auta jako następne...

A ty jaki masz?- Biały, więc też jasny kolor samochodu Prawie na to samo wychodzi więc znasz odpowiedź na swoje pytanie

pompec napisał/a:

mnie się podobają również ciemne auta (miałem czarnego civic'a w kupecie i wyglądał pięknie) ale moim zdaniem Galant ze swoimi genialnym przetłoczeniami bocznymi i genialnym przodem najlepiej wygląda w kolorze srebrnym... światło na nim wtedy odgrywa piękną symfonię światła i cienia (ale pojechałem co? ) a jego piękna linia jest bardziej zaznaczona niż w kolorze ciemnym... w srebrnym Galu groźny przód jest bardziej wyraźny ponieważ między czarnymi wlotami powietrza a kolorem nadwozia jest większy kontrast... w czarnym (ciemnym) Galancie wloty i karoseria zlewają się i wygląda to IMO mniej ciekawie (acz bardzo tajemniczo) pomijam aspekt praktyczny, który jak dla mnie jest nie do przecenienia...

Nie no, lepiej bym chyba tego nie ujął- takie same mam spostrzeżenia
Jak oglądałem zdjęcia ciemnego Avence'a na forum to jego przód ( te wykończenia zderzaka, wloty, atrapa itp się zlewają w jedną ciemną plamę... ) Nie to co srebrny
Galant= only Avance in white/silver colour

pompec napisał/a:

Imitacja drewna już dawno jest powszechnie uznawana za tandetną i kojarzy się właśnie z okleiną kupioną na alledrogo. Karbon w SE przed liftem (sam mam taki w swoim SE) jest średnią imitacją prawdziwego karbonu.

Przepraszam, że tak to ujmę ale trzeba być głupkiem albo naiwnym dzieckiem widząc "drewno" i wierząc że to prawdziwe drewno, "karbon" - że to prawdziwy charbon, a pseudo aluminium/chrom, czyli srebrną okleinę za prawdziwe stawki tych metali w samochodach do 200 tys. zł- wszystko to są okleiny i mogą tak się kojarzyć jak to ty ująłeś

pompec napisał/a:

Imitacja

pompec napisał/a:

powszechnie uznawana za tandetną i kojarzy się właśnie z okleiną kupioną na alledrogo

Ja osobiście nie mam nic do takich oklein, a zwłaszcza oryginalnych, bo wszystko jest tak ładnie skomponowane, spasowane oraz dodaje uroku i innego koloru na kokpicie

[Derpin]

RoBSoN_97, ja mam biały przez przypadek biały zawsze mi się kojarzył z firmówkami dopóki moda się nie zrobiła na dubaj style no ale rzeczywiście wygląda to dobrze gorzej jak moda się skończy i będzie problem potem sprzedać bo białe auta ogólnie mają raczej mniejsze wzięcie niż srebrne np

co do mycia to fakt, srebrny pod tym względem wygrywa, jak nie myłem carismy miesiąc to tylko lekko kolor ciemniał kiedyś jak dostałem służbowego opelka nie mytego chyba przez pół roku to na początku myślałem, że on jest szary tak się ładnie bród rozłożył ale po umyciu okazało się, że pod tą szarą skorupą jest sreberko a teraz latam co tydzień na myjkę i szoruję bo każdy syf widać na tym białym strasznie zwłaszcza jak przejedziesz się po deszczu...

a co do kontrastu to tak rzeczywiście wszystkie wloty i przetłoczenia rzucają sie bardziej w oczy ale szpary pomiędzy elementami też ogólnie widzą mi się srebrne auta tylko trochę za dużo ich jest i po porostu kolor się przejadł jak dla mnie lepszy srebrny niż zielony albo kawasaki ten co na nowych asx'ach

RoBSoN_97, ja mam biały przez przypadek biały zawsze mi się kojarzył z firmówkami dopóki moda się nie zrobiła na dubaj style no ale rzeczywiście wygląda to dobrze gorzej jak moda się skończy i będzie problem potem sprzedać bo białe auta ogólnie mają raczej mniejsze wzięcie niż srebrne np

co do mycia to fakt, srebrny pod tym względem wygrywa, jak nie myłem carismy miesiąc to tylko lekko kolor ciemniał kiedyś jak dostałem służbowego opelka nie mytego chyba przez pół roku to na początku myślałem, że on jest szary tak się ładnie bród rozłożył ale po umyciu okazało się, że pod tą szarą skorupą jest sreberko a teraz latam co tydzień na myjkę i szoruję bo każdy syf widać na tym białym strasznie zwłaszcza jak przejedziesz się po deszczu...

a co do kontrastu to tak rzeczywiście wszystkie wloty i przetłoczenia rzucają sie bardziej w oczy ale szpary pomiędzy elementami też ogólnie widzą mi się srebrne auta tylko trochę za dużo ich jest i po porostu kolor się przejadł jak dla mnie lepszy srebrny niż zielony albo kawasaki ten co na nowych asx'ach

[pompec]

[Tomek]

czarny to tragedia - wiem bo mam, a to też nie pierwszy czarny jakim powoże

z doświadczenia mojego, z tych aut, które powoziłem to najlepszy kolor na bród to był:

1. kolor stalowy w Golfie 3
2. taki oto kolor, który miałem w altimie i maximie, którymi jeździłem w USA
troche to srebrne, złote, grafitowe: http://countyautobrokers....cture%20071.jpg

[gigant87]

[pompec]

Dziś Galacticos został zarejestrowany Jako ciekawostkę nadmienię, że udało mi się dostać nr rejestracyjny na życzenie. Oczywiście w pewnym przedziale aktualnie wydawanych. Nie jest to co prawda mój wymarzony XX 3000X lecz XX 2999X ale i tak jest ładny

[taurus2]

Fajne cacko, pozazdrościć. Wszystkie dobrego, szerokiej drogi, bezawaryjności i przyjemności z użytkowania. Pozdrawiam

[pompec]

Pożegnań nadszedł czas... Galacticos pomału idzie na sprzedaż... zanim pójdzie na allegro poczekam... może ktoś z pasjonatów będzie zainteresowany...

[piorunGSR]

Ładny jest skubaniec