Przesunięty przez: Hubeeert 21-03-2007, 01:50 |
[C5X 88-92] Szorowanie z przodu przy skreconych kolach przy |
Autor |
Wiadomość |
Stivenek [Usunięty]
|
Wysłany: 16-03-2007, 21:45 [C5X 88-92] Szorowanie z przodu przy skreconych kolach przy
|
|
|
Witam, rowniez jestem posiadaczem colta c50 i mam pare malych problemow z nim, potrzebowalbym kilku rad, m.in przy skrecaniu w lewo slysze dziwny odglos z kol z przodu, tak jakby cos szorowalo w okolicy tarcz i nie mam pojecia co to jest, a tarcze, piasty klocki i lozyska byly wymieniane i sa nowki z przodu, przy hamowaniu tez od jakiegos czasu slysze dziwny odglos z przodu, jakbys mogl to daj jakas wskazowke pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez Hubeeert 17-03-2007, 01:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 17-03-2007, 01:25
|
|
|
stawialbym na piasty i lozyska, ale jesli piszesz ze zostaly wymienione to chyba raczej odpada. A z ciekawosci czemu je wymieniales? i czy wymieniles na nowe? wlasnie (dzisiaj w koncu uporalem sie z moimi zgrzytami podczas hamowania, powodem bylo wywalone łożysko i wiem ze koszt łożysko+piasta = około 600 zł, do tego jamulce i tarcze to zaplaciles 1000 zl?
jesli tak (a tak wynika z twojego postu) to moze po prostu zbieznosc?
opisz dokladnie odglos jaki sie wydobywa? czy te dzwieki wystepuja podczas mocnego hamowania czy tylko lekkiego?
pozdr. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-03-2007, 01:29
|
|
|
Stivenek, przenioslem i edytowalem temat.
Na przyszlosc:
1. Zastanow sie co chcesz uzyskac piszac post na forum
2. Najlepiej by bylo zebys napisal go tam gdzie jest jego miejsce
3. Przeczytaj ZASADY FORUM - sa na gorze kazdego dzialu
Witaj na Forum |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
jelonek98
Forumowicz

Auto: Lancer 91r 1.5 12V LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Lis 2006 Posty: 81 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-03-2007, 08:51
|
|
|
Stivenek napisał/a: | przy skrecaniu w lewo slysze dziwny odglos z kol z przodu, tak jakby cos szorowalo w okolicy tarcz |
Może przegub. |
_________________ Mitsubishi Lancer GLXi + LPG, 1991 rok, 1.5, 12V.
 |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 17-03-2007, 08:55
|
|
|
1. przy skrecie moze trzec opona o poluzowane nadkole plastikowe,
2. a czy przy wymianie klockow byly nasmarowane tloczki w zaciskach?? a jesli byly to czy ktos nie nawalil smaru na prowadnice klocka, zebral sie syf i klocki nie cofaja sie na tyle ile powinny,
3. jw. plus jakos zaplatane przewody hamulcowe przez co przy skrecie sie naciagaja i lekko przyhamowuja |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
Stivenek [Usunięty]
|
Wysłany: 17-03-2007, 10:47 [C5X 88-92] colt szorowanie ciag dalszy
|
|
|
Dziekuje za podpowiedzi wasze i od razu odpowiem na to co chcieliscie. Jesli chodzi o mozliwosc szorowania o nadkole blotnika to tak nie jest bo to sprawdzalem, wymienialem to wszystko bo juz tarcz prawie nie bylo, klocki byly zjechane, piasty pęknięte i łożyska rowniez padniete. Ponad to podaliscie ze moze to byc przegub ale przegub tez wymienialem wczesniej troszke wiec to tez nie to. Te wszystkie nasmarowania tloczkow itd przy wymianie byly robione. [b]Karolgt prosil zebym dokladnie opisal jeszcze raz odglos wiec te dzwieki slychac glownie przy mocniejszym hamowaniu, takie dziwne tru tru tru hehe, ale trzeba sie dobrze przysluchac, a szorowanie to tak jakby no szorowanie hehe nie wiem jak inaczej to opisac, moge jedynie dodac ze wydaje mi sie ze wzstepuje to czklicznie tzn gdz skrecam nie nastepuje to non stop tylko jakby w jednym momencie przy obrocie kolo, czyli prosciej podczas skretu slychac te szorowanie co sekunde powiedzmy a nie non stop |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 17-03-2007, 17:35
|
|
|
Stivenek, chcąc kontynuować temat, wejdź do tematu który stworzyłeś i kliknij "odpowiedz". Nie twórz osobnych tematów bo się bałagan zrobi
Scaliłem. |
|
|
|
 |
Stivenek [Usunięty]
|
Wysłany: 19-03-2007, 14:11 co z tym szorowaniem?
|
|
|
sory ze tak zamieszalem juz postaram sie nalezycie pisac:) a co z tym szorowaniem? podpowiedzcie cos. |
|
|
|
 |
leon79
Forumowicz
Auto: COLT 90'GLXi CARISMA 96'GLS
Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 50 Skąd: okolice Częstochowy
|
Wysłany: 19-03-2007, 19:28
|
|
|
Może to być wina klocków i niewiele się na to poradzi. Poprostu niektóre tak mają (zazwyczaj te kiepskie). Napisałeś że wymieniłeś je więc może to być skutek docierania i na to też nie ma rady...ale sprawdź jeszcze raz hamulce bo wygląda to na niedociśnięcie klocka do tarczy a nie powinno być tam zbyt wiele luzu( bez przesady oczywiście ). Klocki powinny ściśle i równo przylegać do tarczy ale tak żeby koło bez większego oporu się obracało po zakręceniu nim. Jeśli kręci się całkiem swobodnie to hamulec jest źle złożony i musisz to poprawić bo to może być powód tego hałasu.
pozdro |
|
|
|
 |
kostuch [Usunięty]
|
Wysłany: 19-03-2007, 21:26
|
|
|
To jest winaklocków sąźle spasowane, pewnie przy wymianienie wsadzili blaszek pomiędzy kloceka tłoczek i tak się zrobiło. Można zastosować pastę do klocków i będzie ok. |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 19-03-2007, 23:09
|
|
|
Podobno brak tych blaszek rownież moze powodowac rozne szurania i stuki.
Koszt takich blaszek to w JC cos kolo 30 zl za 8 sztuk. |
|
|
|
 |
TRAWOR76
Mitsumaniak DESTRUKTOR

Auto: Lancer VIII, Colt CZ30
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 19 Wrz 2006 Posty: 381 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 20-03-2007, 23:23
|
|
|
..witam.dodam że blaszki tez potrafią swoje...ale piszczeć , skrzybieć ...poprostu pisk ocieranej blaszki o tarczę...byłem pewien że to łożysko ..ale piszczało i przy naciśnięciu hamulca na chwilkę przestawało ....ścięło blkaszkę która się wysuwałarazem z klockiem....ale to raczej u ciebie nie jest przyczyna....bo tarcie a nie pisk...pozdrawiam |
|
|
|
 |
kostuch [Usunięty]
|
Wysłany: 21-03-2007, 22:25
|
|
|
Jak może trzeć blaszka o tarczę skoro ona jest z drógiej strony. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 21-03-2007, 23:07
|
|
|
kostuch napisał/a: | Jak może trzeć blaszka o tarczę skoro ona jest z drógiej strony. |
Chodzi o blaszki trzymające klocek w zacisku, nie o blaszkę między tłoczkiem a klockiem.
Tej między tłoczkiem a klockiem nigdy nie miałem i żadnych problemów z tego względu nie mam. |
|
|
|
 |
Stivenek [Usunięty]
|
Wysłany: 22-03-2007, 00:00 Colcik
|
|
|
Dzieki [b]josi , postaram sie to sprzwdzic niedlugo, bo teraz na troszke wyjezdzam, ale jak wroce zajme sie tym, pozdro |
|
|
|
 |
|