Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[deejay]

Witam szanowne grono użytkowników Pinin-a

Zwracam sie do was z prośbą , mam problem z ciś. paliwa w 2.0 GDI Pinin .
Otóż na zgaszonym silniku ciśnienie paliwa systematycznie rośnie do granicy ok 3,5 Mpa , a po odpaleniu silnika spada gwałtownie do ok 0.6 Mpa czyli ok 6 bar . Czy ktoś mi może wytłumaczyć takie zachowanie ( ECU padło ) . Silnik na biegu jałowym pracuje prawidłowo , brak usterek ECU itp. Silnik po odpaleniu się nie wkręca na obroty , kicha strzela w wydech i ssący . Czujnik ciś. paliwa na listwie założony inny sprawny , przepustnica też , przepływomierz podmieniony , rozrząd ustawiony prawidłowo , kompresja po 17 Bar na każdym cylindrze , ciś. pompy wstępnej w baku ok 3 Bar książkowo . Może ktoś już przerabiał podobny problem i ma jakieś doświadczenie z takim problemem . Za wszelkie odp serdecznie dziękuję

Poniżej filmik z zarejestrowaniem parametrów na Mucie .

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

[Grigori]

Wedle serwisówki wynika ze po odpaleniu ciśnienie powinno wynosić 6.9 MPa lub mniej, ale raczej nie 0,6 MPa

Piszą żeby sprawdzić regulator i powrót wysokiego ciśnienie

a filtr paliwa był zmieniany ?

[romek atomek]

zasyfiona listwa wtryskowa wygląda tak :
https://www.dropbox.com/s...145018.mp4?dl=0

kuriozalnie w szczycie prawie nie wróciłem do domu - zresztą podczas jazdy to już było szarpanie - żeby dojechać - gaz do podłogi i robił takie kangury że myślałem ze mi napędy nie wytrzymają .. jak obroty w dół to jak na ostrej redukcji ... jak do góry to szarpnięcie jakbyś ruszał na 1/4 mili .. nie mówię że to to- mówię co ja miałem ..

na każdym wtrsykiwaczu jest koszyczkowy filtr malutki ... - daję tego linka bo może się przyda - jak już oblukasz - daj znać - usunę plik z linku ... bo nie wiem nie znam się etc..

pompkę w baku możesz mieć założoną mocniejszą - sam mam taka właśnie na 3,5 bar'a - i przy właczonym zapłonie ona Ci dobije do wartości granicznej i koniec.... w pompce w baku jednak ważne jest nie tylko ciśnienie ale i jej wydajnosć / przepływność - łopatologicznie mówiąc, ciśnienie możesz mieć prawidłowe - ale przepływność za małą..
( sprawdzisz to odpinając przewód powrotny z pompy WC - na wolnych obrotach resztki paliwa winny wracać do baku - jeżeli nie wracają masz winowajcę ) ..

nie widziałem czy zapala Ci się chceck Engine - w sumie powinien, jeżeli po 4 sekundach ecu nie daje rady zrobić właściwego ciśnienia - wtedy sygnalizuje błąd pompy ..

może ci też lać wtryskiwacz - wtedy jak wiesz nie ma zamkniętego obwodu między pompą WC a czujnikiem na listwie ... i pompa nie jest w stanie zrekompensować upływu paliwa ..

ale moje są tylko dywagacje oparte na rozmowach z ludźmi, którzy uświadomili mi jak niewiele wiem ... więc nie traktuj tego jako radę - raczej dziele się tym co wiem do tego momentu - a sam się borykam z błędem 56.. i podejrzenia padły u mnie na właśnie lejący wtryskiwacz ... będę grzebał na wiosnę jak się ociepli ..

ostatnie - pompa WC jest na 100% sprawna, jeżeli auto leci do odcinki .. u mnie tak jest .. tylko że obecnie to ja na wolnych mam problem .. poprzedni objaw takiego szarpania to był syf na listwie - powód ? przeżarta rura do baku - cały syf piach i woda w baku poszły do obiegu ... taka sytuacja ..

[deejay]

Zrobiłem jeden test , zacisnąłem przewód powrotny z pompy wysokiego ciś. i ciśnienie paliwa wzrosło do ok 3,5 bar na jałowym i silnik zaczął sie wkręcać normalnie max do ok 4 tys obr . Więc jest chyba winowajca zawór lub sama pompa WC

[Bartek]

[romek atomek]

[Bartek]

Elektryczną pompą w baku zrobi 35 barów? Zlituj się - jak zrobi 5 to dużo.

[yanes]

Czytam ten temat i widzę,że zaczynacie się plątać w zeznaniach

[romek atomek]

[Bartek]

[romek atomek]

prawda - też się dowidziałem że sam muszę posprawdzać punkty masy na samochodzie - jest ich kilkanaście .. czekam lata żeby wszędzie podochodzić .. u mnie na silniku jest dobrze, ale na czujnikach nie mierzyłem .. sam miałem duże różnice wszędzie tam, gdzie był blacharz i jego podkład ... oni tymi "umasieniami" się nie przejmują wcale a wcale..