Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

andrzejbor · Ostatnio zmieniony przez Hubeeert 23-03-2007, 20:45, w całości zmieniany 1 raz

Witam. coś mi się dzieje z rozrusznikiem, a dokładnie podczas odpalania robi straszny zgrzyt, pomimo iż rozrusznik jest nowy. Wyjmowałem go i w wkładałem kilka razy, dalej to samo, nie wiem co jest grane. POMOCY!!

Jedrzej · Wysłany: 23-03-2007, 20:08

prawdopodobnie masz zjechane zęby na wieńcu u dlatego jest zgrzyt gdyż zeby z wieńcem nie zgrywają sie z zebami na bendiksie

Hubeeert · Wysłany: 23-03-2007, 20:47

andrzejbor, witaj.

Serdeczna prosba - wez sobie do serca to co jest napisane nad dzialem Carisma.
Samo POMOCY w tytule tematu nie mowi nic nikomu.
Pozwolilem sobie edytowac Twoj temat.

Pozdrawiam

PS
Tak - ja tez kiedys bylem nowy na forum.
;-)

bombello1

andrzejbor · Wysłany: 24-03-2007, 07:52 **problem z moim rozrusznikiem?!**

Drogi panie bombello1 rozwijając temat mojego problemu, a więc pierwszy rozrusznik padł na amen, załatwiłem drugi prawie 'nowy'. gdy samochód odpala i już załapie powstaje zgrzyt tak jakby bendyks próbował ponownie zatrybic. gdzie szukac przyczyny?

Jedrzej · Wysłany: 24-03-2007, 11:19

Wyciągnij rozrusznik podłącz do akumlatora i robacz czy bendiks odbija do konca

andrzejbor · Wysłany: 24-03-2007, 11:24 **Kłopot ze zgrzytem przyrozruchu**

drogi panie Jendrzeju, bendyks odbija dokonca, prawdopodobnie jak Pan wspominał może być uszkodzone koło zębate? ale bez rozbiórki tego się nie dowiem

Jedrzej · Wysłany: 24-03-2007, 11:34

Nie wiem jak jest w twoim modelu czy może masz możliwość po wyjęciu rpzrusznika włozyć tam palca i "wymacać" czy zęby są dobre bo idzie to wyczuć pod palcem jeśli nie to proponuje rozebrać

A przy odpalaniu też słychać zgrzyt czy tylko jak juz jest odpalony

Hubeeert · Wysłany: 24-03-2007, 11:53

andrzejbor, skoncz z tym drogimi panami- na forum mowimy sobie na Ty. ;-)

Co do rozrusznika - nie rozlacza od razu i jezdzi po zebach kola zamachowego. Czy jak wyciagales rozrusznik patrzyles na tryby? Sa starte?

bombello1 · Wysłany: 24-03-2007, 14:59

w związku z tym że przed wymianą było ok to myślę że powinniśmy się skupić bardziej na rozruszniku(poprzedni padł na amen -tak pan to opisał)
1)pierwsze co niech pan na wyciągniętym rozruszniku weżmie śrubokrętem wyżuci bendyks na maxa a następnie puści,powinien dość szybko się schować-sprawna sprężyna
2)zmierzy sufmiarką średnice koła ząbatego bendyksa i porówna z starym

I na deser problem taki jak pański ostatnio naprawiałem 6-m-c temu(odpalał a na końcu zgrzyt)w reno 19, obstawialiśmy koła zębate tu lub tu ,lecz po rozebraniu okazało się ze żle gdyż wyrobione były tulejki (żeby sprawdzić trzeba go rozebrać -bez rozbierania nic pan nie zobaczy(tulejki do reno-15 zł)po wymianie tylejek nie dośc że nie było zgrzytu to krecił szybciej-ino bzymbzym -dla informacji w rozruszniku reno jest przekładnia którą należy wymyć i nasmarować.
Ps.co znaczy padł na amen może da się go ożywić.PROSZĘ MI NIE PANOWAC-bo czuję w tym nutkę ironii-a my naprawdę chcemy tylko ci pomóc.
Pozdrawiam

andrzejbor · Wysłany: 24-03-2007, 20:30 **problem z rozrusznikiem - rozwiązany.**

dziekuje wszystkim, którzy pomogli mi rozwiązać problem ze 'zgrzytem' problem leżał na kole zębatym i to dokładnie( wprasowany był kawałek alu z poprzedniego rozrusznika). misiek kręci aż miło(nic nie słychać)