Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[qrzyh]

Mysle nad zmiana filtru powietrza na stozkowy, modyfikacja ta mialaby sie opierac na:
-wyjeciu standartowego filtra i pozostawienia pustej puszki aby przeplywomierz mogl normalnie dzialac
-przedluzenia rury dolotowej nie do blotnika lecz za zdezak, tak jak znalazlem na zdjeciu w golfie


Wszystko jest wykonalne raczej bez wiekszych problemow

Teraz pytanie: czy jest to warte zachodu Chociaz opisywany przyrost 5% mocy przy 115 koniach to ok 6 koni,w sumie to i duzo, i nie duzo zalezy jak na to patrzec, ale watpliwosci mam tym wieksze, ze oryginalny filtr ma bardzo duza powierzchnie robocza, co o tym myslicie

Mysle nad zmiana filtru powietrza na stozkowy, modyfikacja ta mialaby sie opierac na:
-wyjeciu standartowego filtra i pozostawienia pustej puszki aby przeplywomierz mogl normalnie dzialac
-przedluzenia rury dolotowej nie do blotnika lecz za zdezak, tak jak znalazlem na zdjeciu w golfie


Wszystko jest wykonalne raczej bez wiekszych problemow

Teraz pytanie: czy jest to warte zachodu Chociaz opisywany przyrost 5% mocy przy 115 koniach to ok 6 koni,w sumie to i duzo, i nie duzo zalezy jak na to patrzec, ale watpliwosci mam tym wieksze, ze oryginalny filtr ma bardzo duza powierzchnie robocza, co o tym myslicie

[saphire]

No w takim umiejscowieniu filtra to serdecznie współczuję ,,temu Misiu'' (aczkolwiek to chyba Golf) bo cały syf z drogi ciągnie jak złoto

[qrzyh]

Ok, z tym miejscem tez bym sie jeszcze zastanawial, ale chodzilo mi o to czy myslicie ze jest wogole sens sie w to bawic

Ok, z tym miejscem tez bym sie jeszcze zastanawial, ale chodzilo mi o to czy myslicie ze jest wogole sens sie w to bawic

[sruba]

[qrzyh]

hehehehe

dzieki Sruba za szczerosc, chyba ze napisales to z ironia

Tyle zabawy a efekt praktycznie zaden, tak wiec chyba juz zdecydowalem ze nie bede w tym grzebal.

W takim razie raczej temat zamkniety, jeszcze raz dzieki

hehehehe

dzieki Sruba za szczerosc, chyba ze napisales to z ironia

Tyle zabawy a efekt praktycznie zaden, tak wiec chyba juz zdecydowalem ze nie bede w tym grzebal.

W takim razie raczej temat zamkniety, jeszcze raz dzieki

[leser]

lepiej częściej wymienić filtr na nowy niż pchać sie w stożki,
bo różnicy i tak nie odczujesz, poza tą w kieszeni

lepiej częściej wymienić filtr na nowy niż pchać sie w stożki,
bo różnicy i tak nie odczujesz, poza tą w kieszeni

[Kleju]

A ja sie nie zgodze mam u siebie stozek i jeszcze ani przez sekunde nie zalowalem!!! Dzwiek masz inny na stozku!!! Przyrostu mocy nie poczujesz ale moment i konie moga troche skoczyc!!!! Kto nie wierzy niech poszuka moim postow i juz nie bede tutaj znowu sie czepial mitsumaniakow teoretykow

[saphire]

Stożek ma sens gdy równocześnie zmieniasz przy silniku masę spraw, zakładasz wałki sportowe, robisz chiptuning itp. sprawy. Samo założenie stożka prawie nic nie daje oprócz innego buczenia silnika i raczej subiektywnych samo spełniających się wrażeń użytkownika że niby jest lepiej. Szkoda na to kasy - lepiej zadbać o silnik i powymieniać uszczelniacze, pierścienie, powyczyszczać nagary, zrobić porządny wydech, dać nowego kata

[Kleju]

[leser]

[Ficu865]

Oj się nowa dyskusja o stożku zaczyna

Oj się nowa dyskusja o stożku zaczyna

[Kleju]

[leser]

Hehe troche mnie śmiszy Twoja zawzietosć ale porozmawiajmy jak dorośli ludzie. Fakt wczesniej nie czytałem Twoich postów bo jednak nie da się wszystkiego ogarnać na forum przy takim natłoku informacji ale do rzeczy...

Wywaliłeś katalizator, przy tym typie silnika zapewnia to lżejszy wydech i tym samym zwiększa moc.

Przeczytałeś moje słowa:
"skoro zwiększasz przepustowosc dolotu to wypadało by i zwiększyć wylotu" ?
Ty zwiększyłeś tez przepustowość więc nie upieraj się, że sam stozek tyle daje !

Kolejna sprawa To Twoje wyniki z hamowni, też ciekawi mnie, że wkręcił się na ponad 7 tys RPM, a gdzie odcięcie paliwa...

G-Tech jak sam powiedziałeś to lipa, wróćmy do hamowni, zrób pomiar na fabrycznym (nie modyfikowanym aucie), zamontuj stożek i wykonaj pomiar ponownie!
i co się okaże że zyskasz niewiele... Robiłem takie pomiary, i nie warte to było zachodu !

Bardzo chętnie zobaczę wykresy i test przeprowadzony w ten sposób

Hehe troche mnie śmiszy Twoja zawzietosć ale porozmawiajmy jak dorośli ludzie. Fakt wczesniej nie czytałem Twoich postów bo jednak nie da się wszystkiego ogarnać na forum przy takim natłoku informacji ale do rzeczy...

Wywaliłeś katalizator, przy tym typie silnika zapewnia to lżejszy wydech i tym samym zwiększa moc.

Przeczytałeś moje słowa:
"skoro zwiększasz przepustowosc dolotu to wypadało by i zwiększyć wylotu" ?
Ty zwiększyłeś tez przepustowość więc nie upieraj się, że sam stozek tyle daje !

Kolejna sprawa To Twoje wyniki z hamowni, też ciekawi mnie, że wkręcił się na ponad 7 tys RPM, a gdzie odcięcie paliwa...

G-Tech jak sam powiedziałeś to lipa, wróćmy do hamowni, zrób pomiar na fabrycznym (nie modyfikowanym aucie), zamontuj stożek i wykonaj pomiar ponownie!
i co się okaże że zyskasz niewiele... Robiłem takie pomiary, i nie warte to było zachodu !

Bardzo chętnie zobaczę wykresy i test przeprowadzony w ten sposób

[Kleju]

To nie jest zawzietosc

Cytat:

Wywaliłeś katalizator, przy tym typie silnika zapewnia to lżejszy wydech i tym samym zwiększa moc

masz to jakos udokumentowane???

Cytat:

Kolejna sprawa To Twoje wyniki z hamowni, też ciekawi mnie, że wkręcił się na ponad 7 tys RPM, a gdzie odcięcie paliwa...

Tak jak ktos napisal, moze zle wyskalowane obroty.

Czyli twierdzisz ze przez samo wywalenie katalizatora jest 2,5kM wiecej???

G-tech jaki jest to jest!!! Choc ja mam usztywnione i obnizone zawieszenie wiec nie ma mowy o "plywaniu" auta!!! Jak wiemy mierzy tez przyspieszenie od 0-96km/h. I znowu to musze napisac po raz setny!!! G-tech jest tylko i wylacznie jakas odnosna!!! Robilem pomiary przed monazem stozka i tyle samo pomiarow (3 pomiary) po zalozeniu stozka!!! I byly widoczne rozniece!!! Pomijam juz takie rzeczy jak zapchany filtr seryjny, ubytek paliwa itd Wiec jak dla mnie taki pomiar (ten sam dzien, ta sama pogoda ...itd) jest w miare rzeczywisty!!!! Sa to roznice w dziesetnych sekundach wiec nie do odczucia!!! I jak mi kots powie "zalozylem stozek i nic nie czuje" to jest dla mnie troche smieszne!!! Bo zalezy kto do czego zaklada stozek! Mi przede wszystkim chodzilo o urwanie paru dziesietnych sek i o dzwiek!!! Jak ktos mysli ze zalozy stozek i bedzie mial 5kM wiecej... no nie musze chyba konczyc. Moj colt ma juz 15 lat wiec nie wiem ile konikow ucieklo, choc w to watpie bo silnik mam (odpukac w niemalowane) bardzo dobry. Wiec mysle ze te 113 trzymal. A ze hamownia pokazala 155,5 kM

A po drugie silnik-silnikowi nie rowny! a zwlaszcza jak sa inne modele.

A i jeszcze mi nie odpowiedziales na pytanie! Gdzie masz ten swoj wykres i pomiar co robiles??? Bo wierzyc na slowo to wiesz...

[leser]