 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[1.8 GDI] Pimp my Pinin, czyli odbudowa auta |
Autor |
Wiadomość |
dareqq
Forumowicz
Auto: mitsu pajero pinin 1.8 mpi+lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Paź 2014 Posty: 287 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 22-02-2015, 17:21
|
|
|
Ziomki wrzucajcie wszystkie fotki z waszych remontów blacharskich ! Bysmy wiedzieli gdzie jeszcze mozna spodziewac sie rudego!; |
|
|
|
 |
Philosohero
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero Pinin
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lis 2013 Posty: 10 Skąd: Kluszkowce
|
Wysłany: 25-02-2015, 20:07
|
|
|
Zdjęć przed nie mam, bo dokładną diagnozę wystawił mechanik, a kiedy kielich oparł się o silnik nie było mnie w ogóle w okolicy.
Aktualnie z tego co tata mi przekazał jest lekka lipa z tyłu - to co było we wakacje w dobrym stanie tj. tył z ramą, posypało się całkowicie i górny zaczep tylnego amortyzatora od strony pasażera odpadł ze sporym kawałkiem bebechów... Auto siedzi od czwartku, jutro tata jedzie się do pana Edka magika i popatrzyć jak prace wyglądają, bo tym razem kazał zrobić wszystko na "zicher".
A co może gnić? Wszystko... I jeśli od góry rudy wyskakuje spod lakieru, to znaczy że pod lakierem już raczej nie wiele zostalo |
|
|
|
 |
Ja_Me
Nowy Forumowicz Ja_Me
Auto: Pajero pinin 1,8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 27-02-2015, 08:46
|
|
|
Witajcie, mnie również dopadła konieczność odbudowy pininka , a szczególnie prawego przodu. Niestety mam problem z dokupieniem elementów w stanie przynajmniej "przyzwoitym". Podzielicie się jakimś sprawdzonym źródłem? Pozdrawiam |
|
|
|
 |
dareqq
Forumowicz
Auto: mitsu pajero pinin 1.8 mpi+lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Paź 2014 Posty: 287 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 27-02-2015, 11:37
|
|
|
Allegro ? Całą komorę silnila mozna kupic , ćwiartkę... Co tylko chcesz . i to nawet w dobrym stanie. Btw kielichy mozna od góry pospawać i wzmocnic , a po bokach wstawic paski nowej blachy. To newralgiczne miejsca, do tego progi ( dostepne reperaturki) i pasy w nadkolach tylnych w okolicach zaślepki gumowej |
|
|
|
 |
Ja_Me
Nowy Forumowicz Ja_Me
Auto: Pajero pinin 1,8 GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lis 2012 Posty: 5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 27-02-2015, 21:11
|
|
|
dareqq,
Nie sposób się z Tobą nie zgodzić, ale.... Nie mam problemu z lewą ćwiartką - jest ogłoszona z dobrze zrobionym zdjęciem. Natomiast co do prawej strony - brak jednoznacznie udokumentowanego stanu. A wiesz, przebrnąć 400 km, tylko po to, by obejrzeć identyczny złom jak u siebie "lekko się nie opyla". Stąd moje pytanie o sprawdzone źródło. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
dareqq
Forumowicz
Auto: mitsu pajero pinin 1.8 mpi+lpg
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Paź 2014 Posty: 287 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 27-02-2015, 22:34
|
|
|
Trza poprosic o wiecej zdjec , a najlepiej poprawic fabryke po swojemu , lub przy pomocy blacharza dobrego. To co kupisz i wspawasz i tak ruda zje , gdyz wynika to z bledow konstrukcyjnych w tym aucie. Za cienka blacha na rantach kielicha z powodu takiego iż kielich był tłoczony na prasie z kawałka blachy. Na zgięciach blacha musi być cieńsza stad rudy go je
[ Dodano: 01-03-2015, 18:16 ]
szkurcze ; d tu blacha na serio jest gorsza niz w poldonie . do blacharza idzie moj pinin na pospawanie drugiego kielicha z przodu. odkrylem iz biteks z tyłu tez tez odpada w okolicy mocowania tylnej sprezyny , wiec to miejsce tez do spawania bydzie.. za co ja go tak uwielbiam ? Mysle , ze dlatego iz mechanicznie jest dobry blacha to kasztan. prócz tych ważnych elementów typu kielichy i mocowania czeka mnie w lecie konserwacja , czyszczwenie i łatanie drobniejszych elementów. kurde , myslicie ze w vitarze jest podobnie ?> |
|
|
|
 |
Philosohero
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero Pinin
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lis 2013 Posty: 10 Skąd: Kluszkowce
|
Wysłany: 11-05-2015, 17:11
|
|
|
Aloha!
Trochę mnie tutaj nie było, co nie oznacza że projekt upadł...
Blacharka podwozia ogarnięta do końca, trochę to trwało i kosztowało ale już nic nie odpada, stuka, a dzięki dodatkowym wzmocnieniom stało się sporo sztywniejsze.
Przepustnica wyczyszczona, EGR także, pompa oleju zmieniona na używkę z allegro, efekt? Obroty wróciły do normy, auto znacznie lepiej chodzi, wlałem polecany przez kumpla Engine Doctor, który ponoć jest magiczny jeśli chodzi o silniki ze znacznym przebiegiem lecz nie zauważyłem żadnego efektu.
Ostatnim etapem było ogarnięcie lakieru. Szlifierka poleciała w ruch, lecz poleciała trochę za daleko i trzeba było malować całe auto Okazało się, że nie jest tak źle jak myśleliśmy z tatą - nie ma żadnego miejsca przeżartego na wylot, więc nie było za dużo pracy. Szlifu szlifu, lakier czarny mat kupiliśmy w sklepie budowlanym i kompresor poszedł w ruch. Zdjęć zbyt dużo nie mam bo o tym jakoś nie pomyślałem, a w tej chwili jestem poza domem i nie mam jak zrobić. Wyszło lepiej niż oczekiwałem i lepiej niż wydawało mi się ze umiem Reflektory przednie i tylne zostały uszkodzone, tzn tato zabrał się za robotę zanim wróciłem a nie wpadł na to żeby zamaskować co nieco, nowe kosztują sporo więc będę je szlifował i lakierował zgodnie z patentem znalezionym na youtube.
Jak na razie to tyle. We wakacje pewnie wrócę i może uda się wprowadzić w życie jakieś mody.
Drobna galeria w trakcie i po lakierowaniu.
 |
|
|
|
 |
|
|