ciężko pracujące drzwi kierowcy |
Autor |
Wiadomość |
oldridge
Nowy Forumowicz
Auto: colt 1,3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Cze 2015 Posty: 6 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 09-06-2015, 22:52 ciężko pracujące drzwi kierowcy
|
|
|
Witam od niedawna mam problem z drzwiami kierowcy w moim 3 drzwiowym miśku z 2008 roku, Wygląda na to jakby zacierały mi się zawiasy drzwi ciężko się otwierają i mocno trzeba klapnąć aby się zamknęły. Miał ktoś taki, problem, rozbierał ktoś zawiasy lub wie jak się do tego dobrać. Nadmieniam że wytryskiwanie różnych płynów typu WD-40 i temu podobne mało pomaga, tzn jest mała różnica na tydzień a potem znów ciężko chodzą. A może coś cię poprzestawiało lub coś z ogranicznikiem. Proszę o info w tej sprawie.
[ Dodano: 10-06-2015, 22:47 ]
nikt nic nie wie , nikomu nie zatarł się zawias i tego nie rozbierał. to auto nie jest często eksploatowane więcej stoi w garażu żona czasami jeździ po zakupy, może od tego się to stało ale prawe drzwi funkcjonują ok. |
|
|
|
 |
lech55
Forumowicz
Auto: Space Star 1,2l 2018r,był Colt
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 02 Lis 2014 Posty: 200 Skąd: Chojnów
|
Wysłany: 10-06-2015, 23:17
|
|
|
Kolego preparaty typu WD nie są środkami smarnymi. A częste ich używanie tylko "wysusza" powierzchnie, na które je stosujesz. W moim 5cio drzwiowym samochodzie stosowałem smar do łańcuchów w aerozolu. Spryskiwałem nim górny i dolny zawias, z których po pewnym czasie wydobywała się maź w kolorze rdzawym. Teraz zawiasy pracują dobrze, a czynność smarowania powtarzam co kilka miesięcy. |
|
|
|
 |
oldridge
Nowy Forumowicz
Auto: colt 1,3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Cze 2015 Posty: 6 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 11-06-2015, 14:26
|
|
|
Ja akurat nie mam smaru do łańcuchów ale mam smar miedziany w sprayu może taki być, jak nim się pryska to aż się pieni |
|
|
|
 |
lech55
Forumowicz
Auto: Space Star 1,2l 2018r,był Colt
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 02 Lis 2014 Posty: 200 Skąd: Chojnów
|
Wysłany: 11-06-2015, 23:18
|
|
|
Smar musi wejść do wnętrza zawiasów. Próbuj z tym miedzianym może da radę. |
|
|
|
 |
oldridge
Nowy Forumowicz
Auto: colt 1,3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Cze 2015 Posty: 6 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 12-06-2015, 10:14
|
|
|
no właśnie mi o to chodzi że musi wejść do wnętrza i dla tego chcę rozebrać zawiasy temu moje pytanie czy ktoś to rozbierał, czy są tam jakieś sprężyny itp żeby mi się nie rozwaliło i można było poskładać |
|
|
|
 |
lech55
Forumowicz
Auto: Space Star 1,2l 2018r,był Colt
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 02 Lis 2014 Posty: 200 Skąd: Chojnów
|
Wysłany: 12-06-2015, 21:16
|
|
|
Czy nie jest prostszym rozwiązaniem kupno innego mazidła? |
|
|
|
 |
oldridge
Nowy Forumowicz
Auto: colt 1,3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Cze 2015 Posty: 6 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 13-06-2015, 12:51
|
|
|
Wypsikałem tym smarem miedzianym i jest pewna poprawa ale to jeszcze nie to jednak będę musiał rozkręcić zawiasy tak żeby powstały choć małe szczeliny i wstrzyknąć smarowidła, myślę że wtedy będzie ok.
[ Dodano: 15-06-2015, 22:29 ]
Tak dla wyjaśnienia i zakończenia tematu. Odkręciłem drzwi wyjąłem zawiasy na warsztat i dolny zawias lewych drzwi zapieczony tak że nawet dźwignią 30 cm nie idzie go ruszyć. Odkręcenie śruby od wewnątrz takiej okrągłej na kilka dziurek która pewnie dociska sprężynę i kulkę prawie nie jest możliwe chyba że ma się taki klucz, nie obyło cie bez kombinacji trzeba było nawiercić kilka otworów do sfożnia, następnie moczenie w płynie hamulcowym R3 kilka godzin dopiero zawias można było rozruszać używałem również pneumatycznego klucza udarowego. po rozruszaniu i moczeniu wyciekło z zawiasa tyle czarnego syfu że szok po dokładnym wymyciu w otwory wstrzyknąłem smar miedziany w aerozolu i ponowne rozruszanie zawias. Zaczęło wszystko normalnie pracować. Nie wiem na jak długo to pomoże ale następnego razu nie będzie kupię używany sprawny zawias i po robocie i to polecam każdemu. Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
|