 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Jeśli nie Lancer to co czyli jakie inne autka rozważaliście? |
Autor |
Wiadomość |
artisan
Forumowicz
Auto: był Lancer SB jest O III CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 202 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 08-06-2015, 22:09
|
|
|
Cóż ja przeszedłem od Mazdy do Lancera 5 lat temu, ale nadal jestem fanem Mazdy (zresztą nadal jeżdżę czasem mazdą 2. Z Lancera również jestem mega zadowolony. Gdyby Mitsu wypuściło kolejną generację Lancera to miałbym dylemat czy wracać do Mazdy ale z tego co słychać (ze strony Mitsubishi) to raczej dylematu nie będzie. |
_________________ Blog turystyczny
http://misienarowerze.blogspot.com/
Blog o małej Mitsu Bisi.
http://orzeszekzgabonu.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Pawcho
Forumowicz Pawcho
Auto: Lancer 1.8 SB Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 265 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 09-06-2015, 17:25
|
|
|
Dobrze prawisz
Z "glonojadem"mitsu zrobił majstersztyk ale niestety spoczął na laurach / nie liczę suvów/.Zaś mazda z tym modelem / 3 i 6/ zrobiła to co mitsu w 2008r. i zbiera teraz owoce. |
|
|
|
 |
lanser
Forumowicz
Auto: lancer sedan 1,8 143 km ; ASX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Cze 2015 Posty: 33 Skąd: warmia i mazury
|
Wysłany: 23-06-2015, 16:16
|
|
|
Uwielbiam mojego lancera, ale gdybym dziś miał wybierać coś nowszego, to zdecydowanie mazda 3 (sedan) lub 6. Może za 2-3 lata... Chyba że wyjdzie nowy lancer. |
|
|
|
 |
artisan
Forumowicz
Auto: był Lancer SB jest O III CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 202 Skąd: Białystok
|
|
|
|
 |
marcink
Mitsumaniak

Auto: Lancer Sedan Intense 4A92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 25 Cze 2015 Posty: 568 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26-06-2015, 01:13
|
|
|
Zanim zaczniesz czytać dalej, pamiętaj, że to są moje subiektywne oceny i kierowałem się swoimi oczekiwaniami oraz potrzebami. Mogą, ale bynajmniej nie muszą się one pokrywać z Twoimi
Szukałem samochodu na lata, wolę starsze, ale sprawdzone rozwiązania od nowinek. Chciałem coś solidnego, najlepiej japończyka, z wolnossącym benzyniakiem, żeby lać paliwo i jechać.
Brałem pod uwagę Mazdę 3, jednak kilka aspektów jak dla mnie przeważyło na korzyść Miśka:
- sprawdzona konstrukcja, stała jakość (powtarzalność) produkcji
3-ka jest produkowana w Meksyku (też się zdziwiłem), od dosyć niedawna i jeszcze za wcześnie by stwierdzić, czy nowa fabryka bije japońską na głowę, czy może zaczną wychodzić jakieś defekty (meksykańskie 3-ki jeżdżą u nas dopiero od lutego/marca). Lancerów jeździ całkiem sporo i z tego co widzę trzymają się całkiem nieźle, jak dla mnie przeniesienie produkcji = wyzerowanie licznika niezawodności.
- gwarancja
5 lat w standardzie, bez dopłaty
- stosunek cena/wyposażenie
żeby mieć bi-ksenony z doświetlaniem zakrętów w Maździe musiałbym zdecydować się na topową wersję i jeszcze dopłacić za tę opcję. Dopłacić trzeba by również za kamerę cofania, a także 2k za dojazdówkę. Te ostatnie mogło by być standardem w aucie za 90-100k. Przy tym należy przejść do kolejnego punktu, czyli..
- na 3-ki jest spory popyt, więc trudno wynegocjować rabat lub dodatki. Poza popytem znaczenie ma też..
- zagęszczenie salonów/ASO - na południu jest ich jak grzybów po deszczu, nie muszę się martwić tym, że jeśli jakość ASO w moim mieście zjedzie albo zacznie sobie słono liczyć za usługi, to będę musiał robić kilkaset km do sprawdzonej stacji. Też nie czarujmy się, jeśli w promieniu ~90km jest > 7-8 salonów, to łatwiej jest znaleźć satysfakcjonującą ofertę.
- odczuwalna ilość miejsca we wnętrzu
Lancer jest węższy i krótszy od Mazdy 3, ale w środku jest jakby więcej miejsca, zdaje się kosztem bagażnika.
- różnica cen / różnica wykonania i materiałów:
W obu samochodach niezależnie od wersji dostajemy to samo wnętrze i blachy, co w ich opcjach podstawowych. Spodziewałem się w Mitsubishi wnętrza z samochodu za ~55k natomiast w Maździe za ~65k. Polecam takie podejście, na forach Mazdy ludzie się skarżą, że jest zbyt plastikowo jak na auto za np. 95tys. (zapominają, że kupili auto za 65 z lepszym silnikiem i garścią dodatków (gł elektorniki)).
Na tle konkurencji w tych przedziałach cenowych jest nieźle. Znajomy przewiózł mnie swoim BMW serii 1, tam również jest twardy, szaro-bury plastik, a jednak ceny podstawek trochę wyższe..
Deska rozdzielcza w Miśku może jednemu wydać się spartańska innemu ergonomiczna. Mi te 3 pokrętła odpowiadają.
Twarde plastiki - ano twarde, ale robiące wrażenie dobrze zamontowanych. Zwracałem uwagę na te elementy z którymi będę miał faktyczny kontakt - kierownica, lewarek, podłokietnik w drzwiach. Jest akceptowalnie, a jak na te pieniądze to nawet nieźle.
- prawdopodobnie dobry moment na zakup
Teraz jest średnio dobry czas na mazdę - zaraz będzie lift i lepsze wygłuszenie kabiny, nowa fabryka nie jest jeszcze 'sprawdzona', więc opłaca się poczekać przynajmniej do wakacji 2016, aż wszystko okrzepnie.
Sądzę, że mimo zaprzestania produkcji Lancera, będą one jeszcze w krajowej sprzedaży w 2016, ale może być trudno przebierać w kolorze, czy wyposażeniu.
Myślę, że w przyszłości łatwiej będzie mi sprzedać Lancera w sedanie, bez wiru w baku, w najbogatszej dostępnej u nas wersji, z wyglądem ralliarta (przód ze sportbacka, z tyłu płetwa), podczas gdy na rynku wtórnym nie będzie ani młodszych, ani lepiej wyposażonych egzemplarzy.
Wygląd? Poprzednie Lancery, Carismy, a już szczególnie Galanty starzeją się bardzo dostojnie. Gdy za X lat hondy, mitsubishi i toyoty będą wyglądały identycznie, a mazdy nie odróżnisz od hyundaia, charakterystyczna, konserwatywna linia może być zaletą..
Czego mi brakuje w Lancerze, a co daje Mazda:
- monitorowanie martwego pola (przydatne w kombinacji miasto + deszcz + wieczór)
- 6-ty bieg (120-130km/h i 2k rpm, to było fajne)
- dźwięk wkręcanego motoru 2.0. (za to różnica w osiągach jest mniejsza niż się tego spodziewałem, ale ekspert ze mnie żaden, może po prostu nie umiem wykorzystać jego potencjału ).
Ostateczna decyzja sprowadziła się do odpowiedzi na pytanie:
Czy za te 3 rzeczy chcę dopłacić niemal 30 tysięcy + mieć świadomość, dokładając jeszcze troszeczkę można mieć dużo lepszą 6-tkę? |
|
|
|
 |
lobuzek
Forumowicz lobuzek

Auto: Honda Accord Tourer 2,0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 576 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 26-06-2015, 22:03
|
|
|
Witam na forum i gratuluję bardzo fajnego posta.
W pełni podzielam Twoje argumenty. Kupując w marcu zeszłego roku Lancera Invite (Intense nie było w ofercie) myślałem podobnie. Argumenty odnośnie dopracowania konstrukcji i niezawodności jak najbardziej podzielam. Auto bardzo solidne i kropka. Po przejechaniu 33 000 km nie mam zastrzeżeń do wykończenia wnętrza, plastiki twarde ale solidne i np. chromowane klamki, czego nie ma w Accordzie za ponad 100 000 zł, więc źle nie jest.
U siebie obszyłem kierownicę i lewarek prawdziwą skórą (mam dojście do znakomitego tapicera), zmieniłem audio i wygłuszyłem drzwi, dołożyłem czujniki cofania i ... uchwyt do zamykania klapy bagażnika, bo o dziwo nie dali. No i zrobiłem konserwację podwozia i profili zamkniętych.
Nawet powszechnie krytykowany lakier nie jest zły, rysy mogę policzyć na palcach jednej ręki, ale warunkiem jest dobre zabezpieczenie powłoki.
Silnik bez zarzutu, naprawdę żwawe i bardzo oszczędne 117 koni, dzisiaj wracając z pracy DK4 miałem spalanie 5,1 l przy średniej prędkości 60 km/h, więc praktycznie osiągam wyniki fabryczne.
Jak za 57 000 zł, to po prostu nie widzę dla niego konkurencji. Dodatkowo plakietka Made in Japan i brak udziwnionych rozwiązań technicznych spowodują, że prędzej mi się znudzi niż zepsuje, a z odsprzedażą nie będzie najmniejszych problemów.
No i wygląd sedana - jak dla mnie bomba. |
|
|
|
 |
artisan
Forumowicz
Auto: był Lancer SB jest O III CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Gru 2010 Posty: 202 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 30-06-2015, 20:55
|
|
|
Muszę przyznać że zaskoczyłeś mnie b. na minus tą Mazdą 3 z Meksyku. W takim razie absolutnie decydowałbym się na Lancera, brak problemów cenię sobie znacznie wyżej niż wygląd. Przy nowej fabryce w zupełnie innym mentalnie kraju trzeba odczekać przynajmniej 1-2 lata żeby wiedzieć jak jest z jakością (a na pewno do pierwszego faceliftingu). |
_________________ Blog turystyczny
http://misienarowerze.blogspot.com/
Blog o małej Mitsu Bisi.
http://orzeszekzgabonu.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
Pawcho
Forumowicz Pawcho
Auto: Lancer 1.8 SB Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 265 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 04-07-2015, 10:39
|
|
|
Post Marcink jest faktycznie dobrze napisany. Natomiast jako "świeży" właściciel mazdy3 do niego się trochę odniosę. Faktycznie chyba od końca zeszłego roku mazda produkowana jest w Meksyku ale nie sądzę aby pogorszyło to jakość / czas pokaże/-póki co dali zdecydowanie lepsze opony Micheliny, a nie badziewiaste toyo na które były skargi. Faktycznie trzeba dopłacić za dwa dodatkowe lata gwarancji chyba, że umiesz negocjować lub kupujesz pod koniec roku - wtedy dają to za 1 złotówkę. Zgadzam się, że o negocjacje cenowe bardzo trudno. Dodam tylo, że chyba jest to wynik dużego popytu. Miałem już kilka samochodów / zawsze z salonu/ więc ich trochę zwiedziłem i pierwszy raz w salonie mazdy w Łodzi czułem się bez mała jak w jakimś hipermarkecie. Drzwi się nie zamykały od potencjalnych i często też zdecydowanych klientów. Podczas kolejnej wizyty do wydania były naszykowane 3 mazdy więc trudno się dziwić, że firma nie chce opuszczać cen jeśli przy tych co są samochody schodzą jak "ciepłe bułeczki". Mnie akurat to nie rajcuje bo jakoś mi nie pasi co chwilę na drodze widzieć podobny samochód jak mój / od tego są autka ze stajni vw/. Wnętrze / pomijając najtańszą wersję/-jest zdecydowanie na plus mazdy. jakoś takie bogatsze, trochę lepsze plastiki / miękkie/. Potężny plus zaś za wygłuszenie tutaj jest spora różnica. Co zaś do potencjalnego liftu - pewnie kiedyś będzie może za rok lub dwa czy trzy, a mnie się nie chciało czekać. Wygląd oba autka mają super wygląd-może mazda ciut zgrabniejsza ale tutaj generalnie dałbym remis. Mazda ma więcej dodatków, tak jak wymieniłeś czujnik martwego pola/ ważny dodatek/, system CBSC / sam zatrzyma samochód przed przeszkodą jak się zagapisz/-też przydatny, do tego 6 bieg /robi różnicę na autobanie/, przyciemniane szyby, itd. Do tego niby pierdoła-spryskiwacze przedniej szyby schowane pod maską.Więc gdy ich używam nie zostaje mi plama na przedniej masce, itp pierdoły.Ksenony i ledy kosztują w opcji tylko 2 tysiące więc nie jest to cenowa masakra. Skrzynia biegów i w lancerze i w maździe jest rewelacyjna.Audio przeciętne w porównaniu do rocforda. Silnik tutaj zdecydowana przewaga mazdy. Niby tylko 120 km ale przyśpieszenie 8.9 do setki / katalogowo/, lepiej się zbiera z dołu i do tych 140 km/h sporo cichszy. chociaż jak wcześniej napisałem brakuje mi wkręcania miveca pod górny zakres.Spalanie ok. 2-3 litrów mniejsze / mimo moje ciężkiej nogi/ Lancer w mieście ponad 11 l. , tutaj 8-8.5 litra./ Ceny dodatków faktycznie zwalają z nóg/ koło zapas i inne pierdoły/
Cena - zauważalnie wyższa Mazdy ale to w sumie nowy samochód i nowa konstrukcja i lepsze wyposażanie. Do tego Mitsubishi chyba kończy produkcje lancera więc to przy odsprzedaży spory minus. Nadmienię, że w 2009r. za lancera w wersji intense 143 km, dałem 72 tysiące, teraz za mazdę / przed ostatnia wersja wyposażenia/ 81 tys. więc biorąc pod uwagę upływ lat, i zupełnie nowy samochód do tego lepiej wyposażony itd. uważam, że cena jest do przyjęcia. Oczywiście cały ten mój wywód jest subiektywny i wynika też po części z przysłowia, że każda pliszka swój ogonek chwali. |
|
|
|
 |
RalfPi
Mitsumaniak
Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 3185 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 04-07-2015, 21:15
|
|
|
Dzięki Panowie za posty - mogą być przydatne - czekam na zmianę roboty teraz i.. rady mogą się przydać chciałem tylko wrzucić, że nowy Lancer też jest lepszy w środku niż stary. 6 biegowe skrzynia też jest fajną opcją. Ostatnio jechałem SUPERB z 2011 r. i po przesiadce z Lancera zauważalny był wyższy komfort i lepsza jakość materiałów, ale jak przesiadłem się z powrotem, to już nie czułem różnicy. |
_________________ - Lancer 1.8 SB (2010) 143PS LPG, Giulietta 1.4 (2012) 120PS LPG, BMW 528i (2016) 245PS |
|
|
|
 |
lobuzek
Forumowicz lobuzek

Auto: Honda Accord Tourer 2,0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 15 Mar 2014 Posty: 576 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 04-07-2015, 21:19
|
|
|
Ja dzisiaj za powoziłem z Katowic do Tarnowa Hondą Accord 2,0 benzyna, rok 2014. Taki większy brat Lancera, wszystko robi lepiej, ale kosztuje dokładnie 2 razy więcej. Więc naprawdę nie ma czego czepiać się Lancera. |
|
|
|
 |
marcink
Mitsumaniak

Auto: Lancer Sedan Intense 4A92
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 25 Cze 2015 Posty: 568 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-07-2015, 00:48
|
|
|
A czy Accord i Superb to już nie segment D, czyli oczko wyżej?
@artisan - żeby nie było niedomówień - nie przeszkadza mi ten Meksyk w znaczeniu konkretnego kraju. Może on być dla Japończykiem tym czym była Polska dla Włochów i Fiata Pandy (skok jakości).
Równie dobrze mogli by je składać np. w Niemczech, po prostu nowa fabryka = wielki znak zapytania.
@Pawcho - zalety mazdy o których wspominasz czyniły podjęcie decyzji bardzo trudnym
Gdyby mitsu nie rzuciło na półki wersji Intense to kto wie.. W każdym razie wygląda na to, że oboje jesteśmy zadowoleni ze swojego zakupu i pozostaje mi życzyć aby nasze samochody sprawiały nam frajdę jak najdłużej
Pozdrawiam! |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 05-07-2015, 08:05
|
|
|
marcink napisał/a: | A czy Accord i Superb to już nie segment D, czyli oczko wyżej? | Zgadza się. |
|
|
|
 |
Pawcho
Forumowicz Pawcho
Auto: Lancer 1.8 SB Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 05 Kwi 2009 Posty: 265 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: 05-07-2015, 13:29
|
|
|
Marcink
Najbardziej zaś cieszy mnie to,że swego czasu byłem super zadowolony z zakupu miśka i uważam go nadal za świetny samochód w swojej klasie, a teraz jestem też super zadowolony z zakupu mazdy/też compact/No i mam nadzieję, że będzie mi równie bezawaryjnie służyła jak misiek |
|
|
|
 |
RalfPi
Mitsumaniak
Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 3185 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 05-07-2015, 20:20
|
|
|
marcink napisał/a: | nie przeszkadza mi ten Meksyk w znaczeniu konkretnego kraju.prostu nowa fabryka = wielki znak zapytania. |
Myślę, że przeciętny Japończyk jak coś robi.. to robi to porządniej niż przeciętny Europejczyk czy Meksykanin. |
|
|
|
 |
piomic
Forumowicz

Auto: Lancer 1,8 Intense 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 737 Skąd: wiesz, że ja to ja?
|
Wysłany: 08-07-2015, 22:34
|
|
|
lobuzek napisał/a: | Ja dzisiaj za powoziłem z Katowic do Tarnowa Hondą Accord 2,0 benzyna, rok 2014. Taki większy brat Lancera, wszystko robi lepiej, ale kosztuje dokładnie 2 razy więcej. | Jakie 2 razy? Poniżej 110 za Accorda w pełnej opcji to zdecydowanie nie jest 2x – chyba że mi znajdziesz salon Mitsu z sedanem 1,8 w pełnej opcji za 52, niech będzie 60kPLN. Podobnie wychodzi za Mazdę 3 SkyPassionn w sedanie (no jakieś grosze taniej) więc choć mocno się skłaniałem do Madzi chyba wygra Hania. A jaki to segment mnie nie interesuje, mam być zadowolony.
edit: przykład |
_________________ Pamiętasz co obiecywała? |
|
|
|
 |
|
|