 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: roch_27 14-08-2007, 22:54 |
[E5x 92-96] czy mój mechanik mnie nie kręci ??? |
Autor |
Wiadomość |
Frost
Mitsumaniak Moderator E88A

Auto: Galant E88A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 1377 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 30-03-2007, 00:25 [E5x 92-96] czy mój mechanik mnie nie kręci ???
|
|
|
Witam wszystkich. Bardzo prosze o pomoc. Niedawno zakupiłem sobie Galancika i byłem z niego strasznie dumny (1994r. 2,0 V6 24V), byłem bo teraz stoi na warsztacie, a za naprawe przejdzie mi zapłacić ze 3,5tys. Zaczeło sie niewinnie - gasł na zimnym silniku (pomyślałem krokowy), kilka dni później zaczeło stukać (no to ładnie zawór sie zawiesza, albo któryś popychacz). Dałem do warsztatu bo auto dopiero co kupione więc i tak trzeba zrobić rozrząd. No i sie zaczeło - 24popychacze do wymiany+rozrząd+drógi pasek+uszczelka pod głowicą,miską olejową i klawiaturą+krokowy+nowe świece no i robocizna. Pół autka rozebrane, łza w oku sie kręci, ale nic, jak mus to mus, zrobie wszystko to później będzie z głowy. Myślałem, że to koniec, ale dziś dowiedziałem się, że niby panewka na wale sie przekręciła i będzie do wymiany no i wał do szlifu co daje ekstra 1tys jak nic - i tu sie zdziwiłem, jak to sie przekręciła skoro nie było żadnych objawów, mam kolege bardzo dobrego mechanika i mów że to niemożliwe, bo kontrolka sie od oleju nie zapaliła i nic w silniku nie napierdzielało - wie co mówi, bo z nim byłem po autko i jak poszły popychacze to on pierwszy oglądal auto nim oddałem do warsztatu.
Tak więc prosze Was koledzy i koleżanki o jakąś rade, podpowiedź i chyba słowa otuchy bo już niedaje rady.
Pozdrawiam
[ Dodano: 30-03-2007, 13:38 ]
I wszystko jasne. Byłem dziś z drugim mechanikiem obejrzeć te moje auto. No i szlif wału i nowe panewki (((( Ale jak zrobią to nie bedzie mocnego w Gorzowie |
|
|
|
 |
Jedrzej [Usunięty]
|
Wysłany: 30-03-2007, 23:14
|
|
|
frost83 napisał/a: | jak to sie przekręciła skoro nie było żadnych objawów, mam kolege bardzo dobrego mechanika i mów że to niemożliwe, bo kontrolka sie od oleju nie zapaliła i nic w silniku nie napierdzielało - wie co mówi, bo z nim byłem po autko i jak poszły popychacze to on pierwszy oglądal auto nim oddałem do warsztatu. |
Nie koniecznie musi sie kontrolka zapalić od oleju jak przekręci panewke i nawet jak ją przekręci to czasami bywa tak że niema żadnych objawów (nic sie nie dzieje dziwnego) lecz po jakimś czasie jazdy przekręcona panewka daje o sobie znać
Szlif wału 1 tyś. złoty <wow> co tak dużo w Gorzowie biorą za to
A za planowanie głowicy ile biorą |
|
|
|
 |
macia
Mitsumaniak

Auto: Outlander 2.4 cvt 2010
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 03 Lip 2006 Posty: 3163 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 31-03-2007, 10:57
|
|
|
Szkoda, że taka wtopa już na samym początku. Niestety nie wszystko widać już przy zakupie...
Współczuję, ale mam nadzieję, że dobrze Ci zrobią i będzie śmigał jak ta lala |
|
|
|
 |
Frost
Mitsumaniak Moderator E88A

Auto: Galant E88A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 1377 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 31-03-2007, 17:47
|
|
|
Za planowanie głowicy 50-70zł
[ Dodano: 31-03-2007, 17:48 ]
Teraz czekam na części, jeszcze tylko 1,5 tyg i będe nim śmigał aż miło, w końcu musi teraz zapracować satysfakcją z jazdy na te 3-y klocki heheheh
[ Dodano: 31-03-2007, 17:50 ]
Juz gadałem z mechanikiem na temat TURBO do niego - oj będzie sie działo |
|
|
|
 |
|
|