 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Z34A 1.3] Moj pierwszy colt (i zarazem samochod) |
Autor |
Wiadomość |
michal_e
Nowy Forumowicz michal_e
Auto: Colt CZX 2007 rok 5 drzwi 1.3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Sie 2015 Posty: 4 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 01-08-2015, 21:42 [Z34A 1.3] Moj pierwszy colt (i zarazem samochod)
|
|
|
Witajcie:)
Jestem generalnie bardzo poczatkujacym kierowca jak i nabywca M Colta;) (pierwsze autko:)). Ciesze sie niezmiernie ze jest miejsce w internecie, gdzie mozna spotkac podobne mi osoby cieszace sie ta sama marka pod swoim miejscem zamieszkania:D.
Prawdopodobnie moge pytac o banaly, nie mniej jednak auto mam od tygodnia, i jest pare rzeczy ktore nie daja mi spac:P (tak, mam ten stan, w ktorym analizuje kazde zachowanie samochodu, dbajac aby nawet mucha mi na niego nie usiadla:D). Autko zakupilem sprawdzone z niemiec, rocznik 2007, przejechalem nim dotychczas okolo 500km, i pierwsze moje obserwacje, chcialbym skonsultowac z kims kto moze mi powiedziec o wiele wiecej niz ja sam:).
Czy mam powody do zmartwien?:
1. Silnik z tego co widze pracuje ladnie, obroty na biegu jalowym sa idealnie po rozgrzaniu okolo 750 i tak tez sie utrzymuja. Od wszystkich slysze, ze "samuraje" lubie wysokie obroty, wkoncu to silniki wysokoobrotowe itd. Nie ukrywam ze gdy jade po miescie nie wskakuje nawet na 4, najbardziej operuje na 3 biegu. I tutaj zauwazylem dosc glosna prawde silnike, jednak ewidetnie ( za kazdym razem obserwowalem, i byly to te same obroty), idealnie po pokonaniu 3500 obrotow/m na 3 biegu, z silnika zaczyna dochodzic zupelnie inny dzwiek, ciezko mi go opisac, jest to pewien wysoki wydzwiek (zupelnie wyzszy ton anizelu przed tymi obrotami), warkot, ktorego nie zanotowalem np. na takich samych obrotach ale na biegu 2.
2. Drazek zmiany biegow nie wskakuje mi ponownie na pozycje srodkowa "luz" gdy chce wysprzeglic go z biegu 2. Poprostu zatrzymuje sie jakby w polowie drogi i wystarczy naprawde delikatne pchniecie reka, aby wskoczyl na swoje prawidlowe miejsce czyli "luz", jednak tak jak na innych odbija bardzo ladnie, tak tutaj notorycznie tego nie robi.
3. Z zadnym biegiem nie mam problemu ,procz wstecznego - poprostu niekiedy nie chce mi "wejsc" ten bieg. Nie wiem od czego to zalezy, ale bardzo czesto mam sytuacje ze wstecznym, gdy slysze "gruchanie" ze skrzyni, i musze na nowo uzyc drazka.
Wiem ze troche sie rozpisalem:), ale naprawde mam serce na dloni:D, znajdzie sie ktos na tyle uprzejmy i chetny do pomocy, aby podpowiedzic na bazie doswiadczenia, czy rzeczy ktore opisale sa faktycznie powodem do zmartwien?
Dzieki z gory:) |
|
|
|
 |
rufuz
Forumowicz

Auto: Colt Ralliart 1.5T (4G15T)
Kraj/Country: Denmark
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 178 Skąd: Poznań/Danmark
|
Wysłany: 02-08-2015, 09:39
|
|
|
na początek polecam wymianę oleju w skrzyni biegów (można dodać dodatek MoS2 Luiqi Moly taki do skrzyń biegów). Pewnie niewiele osob wie, ze ten olej w coltach tez sie wymienia Wsteczny haczy bo nie ma synchronizacji. Moze poprzedni właściciel nie wiedział o tym lub byl analfabeta i nie doczytał i zajechał skrzynie. Gdzieś wyczytałem ze w takiej sytuacji pomaga trochę przytrzymanie sprzęgła ok 5 sek i dopiero potem wrzucenie wstecznego. Ktos tez wspomniał, ze kiedy wsteczny nie wskakuje to trzeba wrzucić inny bieg i zaraz potem ponownie wsteczny. Co do odgłosów z silnika to nagraj filmik i wrzuc bo z opisu to ciężko. |
|
|
|
 |
michal_e
Nowy Forumowicz michal_e
Auto: Colt CZX 2007 rok 5 drzwi 1.3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Sie 2015 Posty: 4 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 04-08-2015, 18:44
|
|
|
Dzieki wielkie za informacje!.
Zdaje sobie sprawe, ze to jest kwestia dosc subtelna, ale chyba juz wiem choc mniej wiecej co moze sie do tego przyczyniac. Otoz w momencie gdy mam wlaczona klimatyzacje, to nie dosc, iz kierownica mnie nieco drzy (pulsuje), slysze za kazdym razem wlaczajac klime, jak uruchamia sie jakby "silnik" pracujacy w tle, ktory nie dosc, iz wprowadza drgania na kierownicy, to wlasnie podczas zalaczonej klimatyzacji, przekraczajac obroty 3.5K ton i odglos warkotu jest wyzszy. Podejrzewam, ze chyba w takim razie jest to w miare normalne zachowanie prawda? Moge wrzucic faktycznie filmik co i jak.
Natomiast gdybym mogl sie zdac jeszcze na fachowa porade, odnosnie innego tematu - jak to wyglada z jazda na drogach gruntowych? Mianowicie, ostatnio dojezdzalem okolo 2km do jeziora - droga calkowicie bez nawierzchni, posrodku pas zieleni, boki zas wyjechane przez poprzednie samochody - calkowicie lesna droga jak latwo sobie wyobrazic. Srodkowy pas trawy nie byl naszczescie az tak wysoki aby przewyzszyc zawieszenie, takze napewno niczym nie haczylem, aczkolwiek nierownosi niesamowite, co rusz dziura w ziemi, niekiedy auto przechylalo na jedno ze stron itd. Jechalem naprawde bardzo ostroznie i bardzo wolno. Na zdrowy rozsadek, samochod pewnie nie jest dostosowany aby jezdzik po takich drogach dlatego moje pytanie brzmi, czy po takiej "akcji" moglo sie cos uszkodzic? Jest cos na co warto rzucic okiem, po takiej przygodzie? Jako nowy posiadac auta, zniechecilo mnie to do tego stopnia, ze juz wiecej na taka droge nigdy nie wjade:P. Poprostu mam obawy czy nowy nabytek, mogl na tym ucierpiec?
Pytam poniewaz, mam od tego czasu, przedziwne wrazenie, iz jadac prosto, musze miec kierownice lekko odbita (doslownie o 2,3 stopnie) w lewo, z uwagi na to, ze majac juz rowno z osia, samochod lekko znosi na prawo.
Czy takie objawy moga swiadczyc o powazne usterce? Jest to dla mnie nowosc, i tak naprawde, obawy budzi we mnie wszystko;) a juz fakt, czy moglem uszkodzic cos powaznego:/. |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 04-08-2015, 19:13
|
|
|
Pojedź sobie po prostu na stację diagnostyczną, i poproś o sprawdzenie hamulców, zawieszenia i układu kierowniczego, dodatkowo sprawdzenie i ewentualne ustawienie zbieżności. Jak będzie kumaty diagnosta, to dokładnie wszystko Ci powie co w jakim masz stanie.
Bo tak, to można tylko wróżyć z fusów.
Co do jazdy w terenie...hmmm...Colt...cóż, to nie Pajero. |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
|
|