 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Carimata by kolegikolega |
Autor |
Wiadomość |
kolegikolega
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sie 2015 Posty: 10 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 15-08-2015, 22:31 Carimata by kolegikolega
|
|
|
Witam serdecznie.
Jestem Mariusz pochodzę z Wrocławia.
Mam nadzieje że zagrzeje tutaj miejsce razem z Wami jak najdłużej.
Krótka historia jak tutaj trafiłem i czym bujałem się poprzednio.
Dawno dawno temu... byłem najszczęśliwszym posiadaczem Forda Fiesty XR2i w oryginale na świecie. Moja mała rajdóweczka
Człowiek dbał, pielęgnował, wymieniał wszystko od 5 lat.
Bańka prysła
Nigdy nie jesteśmy pewni kiedy nadejdzie ten dzień i ta godzina gdy ktoś popsuje waszą "zabaweczkę".
https://www.youtube.com/watch?v=KlZkFQl-ADs
edit.... No cóż "Wrocławskie hospicjum dla dzieci" wjechało mi w cztery litery.
Nie opłacało mi się już pchać dalej w naprawy i wymiany... o dziwo ubezpieczyciel twierdził tak samo chociaż pisałem, prosiłem, płakałem
SPRZEDANA
Co potem?
Wiadomo.. tramwaj, autobus, taksówka, buty. Irytowało mnie że ktoś inny siedzi za kierownicą niż ja. Bycie pieszym... to nie dla mnie.
Wybawiciel
Po firmie gdzie pracuje poszła fama że kierowca od nas sprzedaje auto... tanio. Kupił inne więc mu nie jest potrzebne i przeszkadza jak trzecie jajko w worku.
Historia auta
Auto wyprodukowane w 1998r. Jakiś facet chciał ją kupić, wpłacił zaliczkę i.... nie odebrał samochodu. Carisma przestała w salonie rok. Najśmieszniejsze jest to że kiedyś w tym samym salonie miałem praktyki W końcu kupił ją na firmę poprzedni pracodawca mojego znajomego z pracy od którego odkupiłem ten samochód.
Carisma 1.6
Stan mocno średni ale za te pieniądze ok.
-wsteczny-Łatwiej trafić trójkę w tottka niż jechać do tyłu
-klima-Jest... i tyle można powiedzieć. Czynnika ZERO a z nawiewów smród jak z
-środek-tapicerka do prania
-rodzaj pojazdu-ciężarowy... really?
-bity-szkoda parkingowa ucierpiały dolne części drzwi prawe
-światła-odprysk i dziurka w lewym reflektorze
Co już zrobiłem?
Klima nabita, sprawna, odgrzybiona. Okazało się że nikt nie serwisował jej przynajmniej od wyjechania z salonu.
Wsteczny zestaw tulejek kupiony i czeka na kanał.
Jeszcze raz chciałbym się z Wami serdecznie przywitać i jeśli kogoś będzie interesowało to co dzieje się z moją carimatą serdecznie zapraszam do odzewu. |
Ostatnio zmieniony przez mkm 28-07-2016, 16:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 16-08-2015, 08:08
|
|
|
Mmm, Fiesta rarytasik, niegdyś moje marzenie jak jeździłem taką mojego taty ale w dieslu szkoda że jej nie ratowałeś, no chyba że korozja już była zaawansowana, to rozumiem.
Zadowolenia z Miśka |
|
|
|
 |
MManiak
Forumowicz

Auto: Carisma 1.9 DID 102KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 02 Kwi 2015 Posty: 350 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 28-08-2015, 21:25
|
|
|
kolegikolega napisał/a: | Klima nabita, sprawna, odgrzybiona. Okazało się że nikt nie serwisował jej przynajmniej od wyjechania z salonu. | A to dałoby się wcześniej?
Nie no, mnie się bardzo Cari podoba. Widzę blacha w dobrym stanie, zderzaki ładnie spasowane, także dbaj o nią. Myślałeś już o jakichś nogach do niej? Te kołpaki nie wyglądają dobrze.
kolegikolega napisał/a: | -rodzaj pojazdu-ciężarowy... really? | Mój też był ciężarowy do roku 2003, kiedy to zmienił właściciela, także spokojnie. |
_________________ Mój poprzedni Misiek |
|
|
|
 |
kolegikolega
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sie 2015 Posty: 10 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26-07-2016, 04:35
|
|
|
CARISMA 1.6 GL -brak ściemniacza
Ciekawy problem:
Godzina 2:10 w nocy.
Wyjeżdżam szczęśliwy wolnością od obozu pracy swoją carismą.
Szczęście nie trwało zbyt długo i przerodziło się w złość, frustracje i słynne "Co to edit jest"
Zgasło podświetlenie tablicy rozdzielczej SUPER wiedziałem że utrata światła na licznikach i desce rodzi inny problem... brak tylnych postojowek.
Działały tylko światła STOPU i kierunki.
Oczywiście przednie światła działały prawidłowo!!
W dzień jakoś da się to przełknąć ale o 2:15 w nocy jednak jakieś oświetlenie tylne by się przydało.
Ok 30km do pokonania do domu... co robić...
- przegląd bezpieczników na szybko -są OK
- czochranie, macanie przekaźników, styków, różnych mas jak i w komorze silnika i w tylnej klapie - OK
Ciul...
nie będę stał do rana więć ruszam...NAGLE JEST!! Święcą.... Nie świecą.... Święcą.... Nie świecą...
Podświetlenie deski zapalało się i gasło w losowych momentach.. ale jak wiemy tylne
światła też..
OBRAZOWO:
deska świeci->świecą tylne światła postojowe i oświetlenie tablicy
deska nie świeci-> nie świeca tylne światła postojowe i oświetlenie tablicy
Pytanie do Was
1) Co może być przyczyną świrowania podświetlenia?
2) Czy światła postojowe tylne jest jakoś podłączone wraz z podświetleniem deski rozdzielczej?
3) Pisze ten post o 4:30 wiec niczego dokładnie nie rozbierałem jeszcze, ale czy może być to problem z masą?
A) Jeśli tak to gdzie szukać tej masy odpowiedzialnej za światła tylne i deski?
4) Czytałem inne tematy i znalazłem o załamanej wiązce pomiędzy budą a bagażnikiem ale czy to oddziaływałoby na deskę rozdzielczą? Na razie sam jestem załamany
Proszę Was o jak najszybszą diagnozę.... jutro też wracam o 2 w nocy |
Ostatnio zmieniony przez mkm 28-07-2016, 16:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
|
|