 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Glosniki 25 cm - jakie |
Autor |
Wiadomość |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 01-04-2007, 01:45 Glosniki 25 cm - jakie
|
|
|
Witam, jak w temacie. mam 2 dosc fajne skrzynki na glosniki i musze cos fajnego wsadzic do srodka. Wymiar obecnych glosnikow jakie tam sa (jakosc zerowa, dlatego wymieniam) obecnie wynosci 25 cm. Intresuje mnie cos ~100 zl za jeden glosnik, tak zeby komplet kosztowal mnie ~200 zl. Mam nadzieje ze za ta cene uda sie kupic cos w miare dobrego.
Aha, glosniki maja byc basowe (beda w bagazniku).
pozdr. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21940 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 01-04-2007, 06:38
|
|
|
Polecam rodzime Tonsile. Stosunek jakość-cena bdb. Tyle, że jeden 25 cm może kosztować parę pln więcej. |
|
|
|
 |
Trociniarz [Usunięty]
|
Wysłany: 01-04-2007, 08:12 Re: Glosniki 25 cm - jakie
|
|
|
karolgt napisał/a: | Witam, jak w temacie. mam 2 dosc fajne skrzynki na glosniki i musze cos fajnego wsadzic do srodka. Wymiar obecnych glosnikow jakie tam sa (jakosc zerowa, dlatego wymieniam) obecnie wynosci 25 cm. Intresuje mnie cos ~100 zl za jeden glosnik, tak zeby komplet kosztowal mnie ~200 zl. Mam nadzieje ze za ta cene uda sie kupic cos w miare dobrego.
Aha, glosniki maja byc basowe (beda w bagazniku).
pozdr. |
W podanej przez Ciebie cenie, nie da kupić sie grających głośników niskotonowych, także szkoda wydawać kasę, bo jakości która określiłes na zerową nie zmienisz na lepszą. Zastanawiam się jeszcze jakim wzmacniaczem dyponujesz ze jest w stanie napędzić 2x25cm ??
Moja propozycja jest taka, szukaj jednego głośnika, bo basu bedzie aż za dużo jeśli kupisz przeciętnyt głośnik i dobrze go zasilisz, lepiej mieć jeden normalny niż dwa śmietniki.
pozdr,
Kuba
[ Dodano: 01-04-2007, 08:29 ]
Warto dołożyć te kilka zł i wziąc głośnik poniżej, zwłaszcza że jakościowo to już zagra, no i cena jest bardzo okazyjna.
http://www.allegro.pl/ite...rtz_es_250.html |
Ostatnio zmieniony przez Trociniarz 01-04-2007, 08:42, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Artoos [Usunięty]
|
Wysłany: 01-04-2007, 08:42
|
|
|
Tanie i dobre...to tylko w Erze... a tak serio to czeskie ARN 226 (dawnej Tesli). Wprawdzie są nieco mniejsze, ale mogą pasować do otworów, a jeśli nie, to raczej dodanie ringu nie będzie problemu. Weź pod uwagę tylko, że one mają 70W RMS, więc trzeba by napędzić to dość potężnym wzmakiem a i wielkość tej skrzynki, żeby to zagrało musi być spora (conajmniej 80l dla dwóch). Drugie rozwiązanie to Alphard LW1000, dokładnie 25 cm w cenie ok. 60 zł. z całkiem przyjemnym dźwiękiem. Problem w tym, że Alphardy są prądożrące, więc potrzebowałbyś jeszcze większy wzmak...
Co do propowanego przez kolegę Hertza, to świetny wybór, ale znów wielka moc!!! Do tego potrzeba duży wzmacniacz, lepszym (czytaj tańszym) rozwiązaniem będzie mniejszy Hertz, 200 lub nawet (polecam) 165. |
Ostatnio zmieniony przez Artoos 01-04-2007, 19:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 01-04-2007, 16:09
|
|
|
dzieki za odpowiedzi. Myslalem wsadzic obie skrzynki, bo idealnie pasuja mi do bagaznika do Colta, stad ten pomysl. Ale moze faktycznie rozwaze kupienie 1, a druga skrzynke troche przerobie i zrobie w niej miejsce na wzmacniacz (widzialem juz podobne rozwiazania).
a jaki wzmacniacz do tego polecacie ? (najtanszy z mozliwych (dobrych) )
jesli to ma znaczenie to radio to narazie seryjne (chyba) wiec zwykle kenwood, chociaz nie jest najgorsze.
p.s a co sadzicie o takich:
Link1
Link2 |
|
|
|
 |
karolkk84 [Usunięty]
|
|
|
|
 |
leser [Usunięty]
|
Wysłany: 01-04-2007, 16:41
|
|
|
karolkk84 napisał/a: | Calkiem dobre zrodlo informacji |
Z tym bym się do końca nie zgodził
Kolega Trocinarz dobrze radzi zeby kupić jeden przyzwoity głośnik niż 2x śmietnik...
Koledzy polecający Hertz ES chyba wychowani na "starej szkole", głośnik tragiczny nie jest ale lubi prąd, jest monotematyczny jeżeli chodzi o barwę i na dłuzszą metę męczący...
Już sensowniejszym rozwązaniem byłby PB S-10
http://www.essa.com.pl/of...id=180&pid=1104
Tylko jakoś wszyscy zapomnieli dodac, ze skrzynkę dobiera sie do głosnika a nie na odwrót !
To pudło zamknięte czy BR, jaki litraż ? |
|
|
|
 |
Trociniarz [Usunięty]
|
Wysłany: 01-04-2007, 17:14
|
|
|
Ja bym polecał to forum tylko jako rozrywkę, 99% postów i odpowiedzi to niestety bzdety, ale nie ukrywam ze czasem trafią się takie posty przy ktorym kazda komedia wysiada
karolgt napisał/a: | a jaki wzmacniacz do tego polecacie ? (najtanszy z mozliwych (dobrych) ) |
Czyli wyglada na to ze pieca jeszcze nie ma...troszke od tyłu to pytanie zadałeś, bo nie wiadomo teraz ile chcesz przeznaczyć na piec, bo "tanio" to dość względne pojęcie, moge Ci tylko powiedzieć, że z używek taniej jak 250-300zł to bedzie cieżko coś sensownego znaleźć.
Wracajac do głośników, to racja, powiedz jaka masz ta skrzynie ?? PB szczerze mowiac nie słuchałem, ale dobrych źródeł wiem że to przyzwoite głośniki. Zasugerowałem Hertza, bo w tej cenie jest niewielki wybór...swojego czasu fakt ES wzbudzał mój zachwyt Odpuść sobie magnaty, mac audio itd....naprawde nie warto wywalać pieniedzy na nic nie warte głośniki.
pozdr,
Kuba |
|
|
|
 |
Artoos [Usunięty]
|
Wysłany: 01-04-2007, 19:03
|
|
|
Rozbujaliśmy się...troszkę. Tak rozumując przejdziemy poprzez SLS-y do Scan Speaków. Kolega wspominał o głośniku za 100-200 zł. (dwa). Moje zdanie jest takie, dobre jest to co jest tanie i dobre. Po co montować drogie głośniki w małej trzęsącej się i chałasującej klatce. W samochodzie wystarczą głośniki, co oddadzą dźwięk bez większych zniekształceń, podbarwień i charczenia ( z naciskiem na "większych" ), mówiąc o zestawach mam na myśli takie do max 300 zł. Co do suba, to jak już o nich rozmawiamy, to w samochodzie strasznie zakłócają scenę dźwiękową, a w większości są za głośno ustawione w stosunku do reszty i na dłuższą metę męczące, więc tutaj pojedyńczy głośnik do 300 zł. też jest maximum o ile basu nam nie załatwiają zestawy. No i ważne kto co lubi. Ja np. lubię papierowe membrany (bardzo fajnie, nie męcząco brzmi właśnie papierowe Mc Audio i jest przy tym tanie) i tekstylne kopułki, a nienawidzę tytanowych. Zaraz Hi endowcy się zburzą. Ale tak naprawdę hi end polega na diabelnie drogich głośnikach, srebrnych kablach, kondensatorach, dobrym zestrojeniu na kierowcę i innych rzeczach normalnie zbędnych. To jest jak sztuka dla sztuki, bo po co to wszystko, jak jedziesz 120 km/h, albo wolniej ale z otwartym dachem? Kolega chcący wydać 200 zł. na głośniki napewno nie miał na myśli zabudowy za 10000. A tak naprawdę, to najpiękniejszy i tak jest zdrowe mruknięcie motoru... |
Ostatnio zmieniony przez Artoos 01-04-2007, 19:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 01-04-2007, 19:13
|
|
|
Artoos dokladnie to mam na mysli.
dziekuje oczywiscie wszystkim za odpowiedzi, ale tak jak Artoos napisal, nie chce robic poteżnego zestawu w 200% profesjonalnego. mam po prostu 2 skrzynki kupione bardzo okazyjnie (wymiary podam jak je zmieze) i chce je wykorzystac. Poniewaz maja idealny wprost dla colta rozmiar, chcialem wykorzystac obydwa, (bo by ladnie wygladaly) a wzmaczniacz dac albo obok, albo jakos upchac w miejsce/obok koła zapasowego. Dlatego chcialbym wydac 200-250 zl na glosniki, i do tego jakis wzmacniacz (w poprzednich watkach ktos wspominal ze za 300 zl juz sie kupi cos co bedzie w miare ok gralo).
dlatego chce "zestawik" nie zestaw, a 250 zl na 1 glosnik mi po prostu szkoda tyle wydawac |
|
|
|
 |
leser [Usunięty]
|
Wysłany: 01-04-2007, 19:18
|
|
|
Artoos napisał/a: | Co do suba, to jak już o nich rozmawiamy, to w samochodzie strasznie zakłócają scenę dźwiękową, |
Zabiłeś mnie tym textem, spadłem z krzesła, podnieść sie nie mogę
Jeżeli taki znawca z Ciebie produktów tymphany to chętnie porozmawiam o scenie, źródłach pozornych i o częstotliwościach, dla których ludzkie ucho ma problemy z określeniem kierunku źródła dźwięku ?
karolgt,
mozesz troche dołożyć i cieszyc sie graniem albo
cieszyc się że zaoszczędziłeś a potem dojść do wniosku, ze pieniadze były wyrzucone w błoto... |
Ostatnio zmieniony przez leser 01-04-2007, 19:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Artoos [Usunięty]
|
Wysłany: 01-04-2007, 19:19
|
|
|
Skoro tak, to bym nadal obstawał za ARN lub LW, dokładnie w tej kolejności, gdyż ARN 226 to 70W, więc nawet jakiś wzmak mostkowy o mocy 50W go pociągnie.
A do Lasera:
Suby mają filtr powiedzmy na 12 db, zmierz teraz natężenie dźwiękuz estawów i suba. Zobaczysz, że sub jest z uwagi właśnie na ułomność ludzkiego ucha duż, dużo głośniejszy, napewno więcej niż 12 db, a więc pozostałe dźwięki też słyszysz. Pół biedy jeśli tył leci w mono, to się jakoś zleje, ale typowy układ wprowadza b. duże zamieszanie.
A za znawcę się nie uwżam, gdyż nie mam wykształcenia w tym temacie, a jedynie chyba tylko szacowna uczelnie w Krakowie posiada takowy wydział, lecz już to nie dla mnie. Cieszy mnie jedynie, że koledze pomogłem, wiedząc o czym mówię. Martwi mnie, że chyba na wszystkich forach rozważania niektórzy sprowadzają do kpiny, bo ty nic nie wiesz, a ja wiem wszystko... |
Ostatnio zmieniony przez Artoos 01-04-2007, 19:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
mitutoyo [Usunięty]
|
Wysłany: 01-04-2007, 19:32
|
|
|
Jak bym mial okolo trzech stówek na zestaw dwóch głosników 25cm i wzmacniacz to bym kupil jakies uzywki typu Westra,(sa wlasnie teraz na allegro) ,mialem kiedys takie,sa lekkie i nie potrzebuja elektrowni atomowej zeby je napedzic i do tego wzmacniacz Blaupunkta GTA 2100.W zupelnosci by mi to wystarczylo.Chygba ze uzywki nie wchodza w gre. |
|
|
|
 |
Trociniarz [Usunięty]
|
Wysłany: 01-04-2007, 19:37
|
|
|
Artoos napisał/a: | Tak rozumując przejdziemy poprzez SLS-y do Scan Speaków |
hehe, nie martw sie, tak sie jeszcze to forum nie rozbujało, przesadzasz.
Artoos napisał/a: | Moje zdanie jest takie, dobre jest to co jest tanie i dobre. |
No ja mam inne zdanie, dobre jest takie które aktualnie odpowiada wymaganim słuchacza, cena jest tu wartością względną.
Artoos napisał/a: | Po co montować drogie głośniki w małej trzęsącej się i chałasującej klatce |
A słuchał Pan, Panie kolego kiedykolwiek dobrze nagłośnionego auta ? Po tym co piszesz sadzę że nie, polecam posłuchać, bardzo szybko zmienisz pogląd.
Artoos napisał/a: | Co do suba, to jak już o nich rozmawiamy, to w samochodzie strasznie zakłócają scenę dźwiękową, a w większości są za głośno ustawione w stosunku do reszty i na dłuższą metę męczące, więc tutaj pojedyńczy głośnik do 300 zł. też jest maximum o ile basu nam nie załatwiają zestawy. |
Nie podważam Twojej wiedzy, ale z tego co ja wiem, subwoofer uzupełnia scenę dzwiękową, a psuć to może własnie głośnik za 100zł w złej skrzyni źle zasilany, ktory dudni i męczy. Ponownie polecam posłuchanie auta które ma odpowiednio zestrojony subwoofer. Zestaw przedni może grać na tyle dobrze że subwoofer jest prawie niepotrzebny, ale nie mówimy tu o tej półce przetworników, wiec nie bede ciagnał tematu, sub w 90% przypadków ma rację bytu pod warunkiem nie kupowania smieci.
Artoos napisał/a: | Zaraz Hi endowcy się zburzą. Ale tak naprawdę hi end polega na diabelnie drogich głośnikach, srebrnych kablach, kondensatorach, dobrym zestrojeniu na kierowcę i innych rzeczach normalnie zbędnych. To jest jak sztuka dla sztuki, |
Mimo tego, ze jeszcze długo sam siebie nie nazwę Hi-endowcem badz audiofilem, choc znam takich ludzi, powiem Ci bez ogórdek, ze nie masz pojecia co do hi-end i na czym polega jeśli piszesz takie rzeczy.
Artoos napisał/a: | Kolega chcący wydać 200 zł. na głośniki napewno nie miał na myśli zabudowy za 10000 |
Ale ja zaproponowałem jeden głośnik za 260zł co jest w moim przekonaniu najtańszym rozwiązaniem, do 10tys jeszcze bardzo daleko, chyba ze nie potrafie liczyć. Tak jak w poprzednich postach, podkreslam, ze lepiej kupić coś w miarę sensownego co zagra, dołożyc kilka złotych niż kupować po prostu inny klocek o innej nazwie, ktory nic nie wprowadzi do systemu.
Cytat: | A tak naprawdę, to najpiękniejszy i tak jest zdrowe mruknięcie motoru... |
A tu akurat sie zgodze
karolgt napisał/a: | dlatego chce "zestawik" nie zestaw, a 250 zl na 1 glosnik mi po prostu szkoda tyle wydawac |
Jeśli szkoda Ci wydawać 250zł na subwoofer to nie oczekuj niczego prócz pierdzenia i buczenia, to jest tak jak w życiu, nie ma nic za darmo....pewnych granic przekroczyć się nie da, osobiście uważam ze 250zł za głośnik niskotonowy to pieniadze conajmniej rozsądne.
pozdr,
Kuba |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 35 razy Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 01-04-2007, 19:41
|
|
|
jasne ze uzywki wchodza gre. Dzieki za odpowiedzi. Cos sprobuje zbudowac i napewno pochwale sie efektem |
|
|
|
 |
|
|