Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Darowski]

Misiek jest dwa miesiące po wymianie regenerowanej turbiny. Regeneracja turbiny w niby profesjonalnym punkcie. Mechanik który to składał, był z polecenia, oprócz tego powiedziałem mechanikowi żeby zrobił to solidnie. To co do wymiany to wymienić to co do mycia, to umyć i przedmuchać. Po kilku tygodniach zauważyłem wyciek oleju, pojechałem do mechanika który to wszystko składał i stwierdził, że wyciek jest obok zaworu egera i że to nie z jego winy, że on wszystko dobrze poskładał i to wina regenerowanej turbiny, która przepuszcza olej i wypycha go akurat obok egera bo tam olej znalazł ujście. Pojechałem więc to punktu regeneracji turbin i zgłosiłem problem kazali pojechać do zaprzyjaźnionego mechanika, który miał ocenić przyczynę wycieku oleju. Na drugi dzień auto było do odbioru, mechanik powiedział, że turbina była wyciągana i sprawdzana ale nie potrafił podać szczegółów ponieważ turbinę sprawdzali w punkcie gdzie była regenerowana i że uszczelnił miejsce wycieku oleju. Niestety olej dalej cieknie w tym samym miejscu. Tym razem od razu pojechałem do zaprzyjaźnionego mechanika z punktem regeneracji turbin. Zdjął plastikową obudowę silnika i stwierdził, że to wina dolotu (separatora oleju) i na dodatek okazało się, że była urwana gumowa rurka wychodząca z separatora w stronę egera. Rurkę akurat miał więc wymienił. Separator czyli tą odmę kazał kupić i przyjechać do niego w celu wymiany tamtej wadliwej. Moje pytanie jest takie, czy gdyby nie urwana rurka to czy separator może być winny tego, że w układzie dolotowym jest olej, który jest wypychany w najsłabszym miejscu obok egera. Czy jednak jest to wina źle zregenerowanej turbiny, która przepuszcza olej. I czy w ogóle w układzie dolotowym zasadnym jest obecność oleju ?Space Star 1.9 did 95kw.

[ Dodano: 26-09-2015, 22:53 ]
Witam
Czy ktoś się wypowie w powyższym temacie?
Pozdrawiam